Wszystko o bezpieczeństwie na wybiegu dla szynszyli
Jak zapewnić całkowicie bezpieczny wybieg?
Szynszyle to bardzo ciekawskie zwierzęta, przy nich trzeba mieć oczy dookoła głowy. Wiele wypadków zdarza się podczas wybiegów. Na wstępie warto zaznaczyć – nie ważne, że szynszyla nigdy czegoś nie robiła, na przykład nie gryzła kabli, nie uciekała. Szynszyle są nieprzewidywalne, należy zagrożenia ograniczyć do minimum i bacznie obserwować, a to zadania dla nas – opiekunów.
Oto parę prostych zasad, aż szkoda je lekceważyć. :)
1. Miej pozamykane okna.
2. NIE wypuszczaj królika razem z szynszylami.
Króliki są nosicielami encephalitozoon cuniculi, w skrócie e.cuniculi. Jest to pasożyt układu nerwowego, przenoszony przez kał oraz mocz. Objawy są przerażające – kręcenie się w kółko, drgawki, brak utrzymania równowagi i inne. Jeśli robisz wybieg najpierw królikowi, a później szynszylom, to dokładnie posprzątaj jego odchody oraz umyj podłogę po moczu.
( zobacz film: szynszyla z e. cuniculi)
3. Powoli się poruszaj, możesz szurać nogami. W ten sposób zminimalizujesz ryzyko nadepnięcia szynszyli.
4. Z pokoju wychodź jak najmniej, zwłaszcza posiadając kota lub psa.
Jeśli zwierzę jest przyjazne i spokojne to możesz je przyzwyczaić do szynszyli. Mój jeden pies jest bardzo zazdrosny, trochę narwany, dlatego wstępu do puchatości nie ma wcale. Natomiast drugi pies to pies opanowany, po przygarnięciu ze schroniska ciągle za mną chodził, więc na wszelki wypadek zapoznałam go z szynszylami, aczkolwiek nie spędzają razem wybiegu. Psy są niesforne, mogą przez przypadek machnąć łapką i zrobić krzywdę.
5. Kable pochowaj w listwach podłogowych, możesz też zakupić osłonki tzw. peszle.
6. Wynieś trujące rośliny lub postaw je w trudno dostępnym miejscu. Spis roślin „zakazanych” znajdziesz >>TUTAJ<<
7. Pilnuj, aby szynszyla nie wskoczyła do kosza na śmieci, ponieważ mogą się w nim znajdować potencjalnie szkodliwe rzeczy.
8. Uważaj przy jedzeniu, nie zostawiaj przekąsek i swoich posiłków w zasięgu szynszyli. Mogą coś zjeść lub mocno się pobrudzić.
9. Podczas upałów wypuszczaj szynszyle bardzo wczesnym ranem lub późnym wieczorem, aby uniknąć hipertermii (udaru cieplnego). Pamiętaj też, by zawsze mieć w zamrażarce wkład chłodzący lub zamrożoną butelkę wody aby w razie czego móc schłodzić szynszylę.
10. Zimą miej skręcone kaloryfery, szynszyle to bardzo delikatne zwierzęta, mogą się przegrzać będąc w pobliżu niego.
>>Przeczytaj co zrobić gdy Twoja szynszyla się przegrzeje<<
11. Podczas wybiegu nie sprzątaj, nie zostawiaj detergentów na wierzchu.
12. Uważaj na szczeliny między meblami. Spróbuj je czymś zakryć, skutecznie zapchać. Na wszelki wypadek naucz szynszyle przychodzenia na dany dźwięk, moje reagują na stukot przysmaczków w słoiku.
13. Staraj się, aby szynszyle nie wchodziły na wysokie meble i unikały schodów. Upadek z wysokości może mieć przykre rezultaty.
14. Jeśli są goście – lepiej nie wypuszczaj szynszyli albo zamknij na klucz pokój, w którym biegają. U mnie w domu często zdarza się, że ktoś myli drzwi.
Brak bezpieczeństwa może doprowadzić do ucieczki, wzdęć, biegunki, ataków padaczkowych, różnych urazów, a nawet do… śmierci. Szynszyle są dzielne, ciężko walczą o życie, ale no właśnie… chyba nie chcesz, aby szynszyla cierpiała. Twoje pociechy będą Ci wdzięczne za zapewnienie im bezpieczeństwa, a Ty nie będziesz obarczony zmartwieniami.
Zabezpieczenie wybiegu nie wymaga skomplikowanych, kosztownych zabiegów, a potrafi ochronić zwierzę przed tragicznymi skutkami. Jeśli coś jeszcze wam przychodzi do głowy to proszę, piszcie. Zachęcam także do wstawienia zdjęć waszych pomieszczeń do wybiegów.
Najlepszą opcją jest osobny pokój dla szynszyli, bardzo wygodne rozwiązanie. Brak kabli, brak trujących rzeczy, można ciekawie urządzić przestrzeń montując półki na ścianie, ustawiając konary oraz pudła z drewna.
Ciekawy filmik z wybiegu w hodowli Szynszylandia:
PS: dziękuję za zdjęcia:
Oli ze Internetowego Sklepu Spiżarnia Gryzonia
Ali https://www.instagram.com/chins.s.r.c/
Sarze z międzynarodowej hodowli Fluffy Chins
Adeli Blok
Czy na pierwszym zdjęciu jest Charlie? :) A artykuł świetny. Od siebie dodam tylko, że zawsze przed wybiegiem należy jeszcze raz skontrolować pomieszczenie, czy nie znalazło się tam coś nieodpowiedniego (zawsze może coś wnieść domownik lub pies, albo spaść skądś…) i że kontrolowane wybiegi ze skupieniem na kulkach bardzo korzystnie wpływają na oswojenie się zwierzaków oraz że oczywiście, jak gość przyuczony i odpowiedzialny to może uczestniczyć w wybiegu. Jak moja ciocia ostatnio :) Siedziała jak trusia i była zachwycona, że chłopaki ją „oblazły” i dają się miziać :)
Fajny artykuł, a najlepsze są metody zatykania dziur. Jakbym tego nie zrobiła to i tak mój genialny plan zostaje rozpracowany w 5 minut. ;)
Pochować kable, zasłonić dziury, nie wpuszczać dużych zwierzaków :))
Zabezpieczyłam wszystkie dziury poduszkami, pufkami, pudełkami, itp. Jednak moje szynszyle w 5 minut i tak to wcisły się jakoś przez to i weszły za biurko gdzie mam kable. Musiałam wszystkie kable posprzątać… niektóre przykleiłam taśmą do ściany. Myślicie, że nie ruszą ich? I gryzą mi strasznie biurko, mi to nie przeszkadza, ponieważ jest ono stare. Jednak boję się, że im to zaszkodzi.
Szynszyle mam dopiero 6 dni. ;)
Pewnie ruszą ;) Dobrze sprawdzają się plastikowe peszle na kable. Obgryzanie biurka nie powinno im zaszkodzić :) Ale możesz na wybiegu w tej okolicy położyć kilka patyczków jabłonkowych – powinny być atrakcyjniejsze smakowo niż meble ;)