Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.

[_SmErFeTkA_]

Co można szynszylą podawać z takich roślin i owoców świeżych??(świeżych znaczy prosto po zerwaniu:) )

[_SmErFeTkA_]

Czy mozna szylka podawac trawę dla gryzoni? Jest to specialna trawa(tzn chyba to jest jęczmień na jakiejs ściółce) którą mozna podawać gryzonią dałam jedno źdźbło pchelkowi i mu bardzo smakowała domagal sie więcej jednak boje sie dawać mu świeżej zieleniny bo gdzieś czytałam że szylki moga tylko suszone wszystko....

[aneta_117]

ja podaję tą trawę i nie ma żadnych problemów możesz podawać tylko pamiętaj o umiarze

[Fiolka]

najlepiej nie dawać nic świeżego-dla ich dobra  ::

[syyyylwia]

Mnie też interesuje jaka powinna byc proporcja między jedzeniem suchym a tym świezym.Jak kupowałam szynszyla, to pan w zoologicznym powiedział, ze malec był według wytycznych fermy karmiony granulatem, sianem ale przede wszystkim świeżą marchewką, jabłkiem, burakiem????
Strasznie mnie to zdziwiło, bo mój poprzedni szyl Pączuś na nic świeżego nie chciał patrzeć. Nowy szynszyl Fiodor też nie lubi świeżych rzeczy, oprócz paprotki mojej mamy.
Wobec wypowiedzi pana z zoologicznego i biorąc pod uwage dietę mojego Pączusia, który niestety zmarł na zakłaczenie zastanawiam się, czy jednak szylkom nie powinno sie podawać czegoś świeżego, zeby zapobiegać zatorowi w jelitach?

[pat]

ja roniwez podaje ale z umiarem :)

[_SmErFeTkA_]

Z umiarem to znaczy ile mniej więcej  :wink: ??

[_SmErFeTkA_]

Ja sie tez zastanawiam bo w któryms temacie na forum była mowa o świeżych mleczach i owocach no i własnie nie wiem jak to jest :/

[Piterek]

Witam

Moja mama  ma  folie i pod folia  jak co roku ma pomidory orórki i innne nowalijki   z czego  przysmakiem moich kulek  jest  salata  , Jak mama  mi  przynosi  a przynosi codzienie (bo musze sie zrowo odzywiac - serce)   To moje  rozrabiaki  nie daja mi  spokoju   wiec im  daje po lisciu  zdaza  sie  ze jak je  wypuszczam to  same  ida  szukac  do lodówki  tylko otwozyc nie moga  :D   wiec  im  otwieram pierwsze co to salata  :D  :D  :D    lub jak  zapomne schowac   to  wyjadaja :D

I teraz mam pytanko czy  salata im nie zaszkodzi  (chociaz jedza juz od czerwca ) :?:  :?:

/scalone przez Mysza

[adzmk]

Gdzieś nawet tutaj w poradniku jest napisane o tym, że sałata jest dobra. Myślę, że listek na łebka wystarczy-czyli nie zaszkodzi. @Piterek, skoro dajesz już od czerwca to chyba zauważyłeś, że nie szkodzi.Teraz tak sobie wymyśliłem -a może suszoną zrobić?Co Wy na to?

[aneta_117]

ja bym nie zjadła suszonej ale szyleczki to oczywiście by wszamały jescze wcale im nie podawałam ale chyba spróbuję

[xenarthra]

Moje kulki bardzo lubią sałatę, ale takiej suszonej to niegdy nie robiłam :D Ciekawe ile zostanie z takiego liścia po wysuszeniu  :???:  :)

[aneta_117]

heh pewnie niewiele jak ze wszystkiego :)

[xenarthra]

haha pewnie tak. Mały, zmarszczony placek :D Pewnie będzie wyglądać tak jak mlecz po wysuszeniu  :galy: zielony kosmita  :mrgreen:

[aneta_117]

kosmita no w sumie tak dobrze powiedziane ale to jest nieekonomiczne tak wszystko suszyć i przy okazji pomniejszać szyleczki są strasznie rozrzytne

[xenarthra]

Ha ha no właśnie :D

[Grażka]

Piterek - TAKĄ sałatę (domową, nie nawożoną sztucznie, bez herbi i pestycydów) to Ty możesz im spokojnie dawać (oczywiscie przy zachowaniu wszystkich tych zasad, które rządzą podawaniem zielonek).
Sałata jest bardzo zdrowa.
Ostrzegam natomiast przed sałatą sklepowo -bazarkową, a już w szczególności w okresie wiosennym, bo po odjęciu z sałaty samej sałaty zostałoby w szylku jeszcze z pół tablicy mendelejewa. Z tymi trzeba BAARDZO ostrożnie.

[Piterek]

Witam  

 :oops:   zapomialem o tym watku  

No wiec tak  calate jedza  i nic im sie niedzieje   niestety juz niemam pod folia    natomiast  ze sklepu nie kupuje  bo jest dokladnie jak pisala @Grażka,  zreszta ja mam uczulenia  na  pryskane zeczy tak jak pomidory ogórki
co do szuszenia  to  nie  polecam   bo  salata  szybko  gnije no  chyba ze ktos ma szuszarke   pozdrawiam :cisza:

[Pchełka: )]

Witam!!
Mam dwa małe pytanie. Pierwsze to czy szynszyle mogą jeść trawe? Oczywiście z dobrego miejsce, a nie spod bloku gdzie sikają psy. Przyszło mi to do głowy bo jak mogą sano to chyba trawę też :)
Drugie pytanie to czy szynszylki mogą pić mleko? :)
Z góry dziekuje, za odpowiedź :)

[Andreas]

Wysuszona trawa ... to zwykle siano, zatem lepiej nie eksperymentować i dawać po prostu siano.
Mleko ? ... woda dopicia wystarczy w zupełności ...
Cos za bardzo kombinujesz lepiej wykorzystaj swoją energię na nowe zabawki lub przysmaki do gryzienia

[aneta_117]

Ja kupuje swoim szylaczkom trawę dla gryoni, sieje się nasionka, nie wychodzą z doniczki :D tak ją tarsznie lubia, stajka nałapkach i proszą, żeby tylko ją dostać albo wpychaja mi noski do ręki, eby tylko ją znaleźć, to chyba dla nich wiekszy przysmak niż  rodzynki

[Fiolka]

Ja daję moim szylkom tylko suszone jedzonko i suszone przysmaki,a do picia tylko wodę i nie mam z nimi żadnych problemów(odpukać -tfu,tfu) i Tobie też tak radzę!!!

[aneta_117]

Ja naprawdę też nie mam żadnych problemów przez te półtora roku ani biegunki ani nic, jedynie problemy z drogami oddechowymi, ale to przeciez nie od trawki

[_SmErFeTkA_]

Ja tez miałam tą trawke dla gryzoni, szynszyla bardzo smakowała ale dostawały tylko po ok 5 źdźbeł(no listków) a chomiki jadły ją jak nakręcone Ja miałam trawę dla gryzoni vitapolu.

A tak apropo to ta "trawa" to poprostu ziarna jęczmieniu, który jest w specialnej wyściółce(a nazywa sie ona vernikulit) :)

[marcelkaz]

moje szylki też szaleją za trawą :) a jeśli chodzi o mleko to nawet powąchać nie chcą, jedyne co to maleństwa piły śmieatanke (karmiłam je po śmierci mamusi ich) i chętnie się zajadaly śmietanką z lakcidem lub mlekiem sojowym z glukozą, a teraz woda, soczki i herbatki :)