26 Kwi, 2024, 13:42

Autor Wątek: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.  (Przeczytany 34263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wercia12338

  • Gość
Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« dnia: 10 Wrz, 2008, 19:02 »
W nocy spieprzył z klatki (pojęcia nie mam jak ten drań ją otworzył !) no i hasał sobie po całym domu. Wrócił przed południem jakoś, od tej pory siedzi w swojej `bazie` i nie wyłazi. Strasznie jest osowiały, wcale nie reaguje- szturcham go, wołam i nic.
Pojęcia nie mam co robić w tej sytuacji !

Dodam tylko, że w niektórych pomieszczeniach jest rozsypana trucizna na myszy... nie wykluczam faktu, że mógł się jej nawpieprzać.  :shock: :shock: :shock:

« Ostatnia zmiana: 10 Wrz, 2008, 21:59 wysłana przez coolmamcia »

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: !!!
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Wrz, 2008, 19:07 »
lepiej leć z nim do weyterynarza!!! Możliwe, że ic mu nie jest, ale ja bym nie ryzykowała !! :? :( [motorek] [auto]

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: !!!
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Wrz, 2008, 19:16 »
leć do apteki po Vita K - kapsułki dla niemowląt.
koszt to 36zł, do pyszczka wciskamy całą kapsułkę.
po zjedzeniu trutki zwierzęta są apatyczne, nawet do tygodnia - zakładając oczywiscie, że to przezyją.
nic dziwnego, jakbys miała krwotoki wewnętrzne tez nie byłabys skora do podrygów.

jest niemal pewne, że on ją zjadł - jest bardzo chętnie jedzona przez gryzonie. Leć szybko bo inaczej wewnętrznie utopisz go we własnej krwii.

ew napisz jaka to trutka, lub poczytaj co jest antidotum, jeśli nie znajdziesz, podaj szybko dużo oleju parafinowego i glukozy - najpierw glukozy, pozniej oleju, glukoza błyskawicznie wchłania się z jelita, blokując drogę wchłaniania toksynom, olej przyśpiesza ruchy jelit, trucizna wiec siedzi w nich krócej, pokrywa też jelita zmniejszając przyswajalność wszelkich substancji.
w ostateczności może być olej słonecznikowy lub wszelki roślinny poza rycynowym [prowadzi do przekrwienia jelit a jeśli to trutka np typu expel to niestety może się to skonczyc krwotokiem] musisz być przygotowana, że coś takiego łatwo może skonczyc się biegunką.

napisz tez jakie masz kwiatki w domu.


a najlepiej idź do weterynarza bo to i taniej i bezpieczniej.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

wercia12338

  • Gość
Odp: !!!
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Wrz, 2008, 19:50 »
Weterynarz nie odbiera telefonu, wiec pewnie go nie ma. Jeśli chodzi o apteke to dziś nie ma takiej opcji (mieszkam na wsi)
Nazwy trutki nie znam, wiem tylko, że to różowe płatki owsiane (tak jakby)
Kwestia roślin... wiem na pewno, że najadł się kiedyś suszonych liści akacji tyle, że nic mu po tym nie było- mogło zadziałać dopiero teraz?

dream* czy możesz napisać coś wiecej? czy po tym oleju i glukozie samo mu przejdzie czy mimo wszystko udac sie do weta?
No i w ogóle ile tej glukozy i oleju? Mam walnąć na oko?

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: !!!
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Wrz, 2008, 19:54 »
A co myślicie o węglu medycznym? Na ulotce jest napisane, że można go stosować w zatruciach lekami i innymi związkami chemicznymi.
Choć teraz myślę, że trucizna zdążyła się wchłonąć.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz, 2008, 20:04 wysłana przez coolmamcia »

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: !!!
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Wrz, 2008, 20:08 »
można podać węgiel.
ale tak naprawdę, ani węgiel, ani glukoza z olejem nic nie pomoga jesli trutka została zjedzona dawno temu, prawdopodobnie wtedy już krąży w krwioobiegu.
wtedy tylko witamina K może pomóc - zwierze po zjedzeniu trutki zdycha dopiero po paru dniach... dlatego jutro udaj się z samego rana albo do weta albo po witaminę K [sądzę jednak, że wizyta u weta wyniesie Cie o ok 10zł taniej ;)]
szkoda, że nie masz nazwy trutki bo jedne działaja na układ neurologiczny a 2gie wywoułuja krwotoki wewnętrzne, ale sądząc po opisie zachowania, ta to własnie ta trutka wywołująca krwotoki.

Musisz być też przygotowana na to, że już do konca życia bedzie miał powiększone organy wewnętrzne, że zbyt tłusta dieta etc szybko go wykonczy i ogólnie, że będzie żył krócej.

na koniec powiem, że leczyłam przypadek szynszyla który przez 3 noce z rzędu jadł trutkę a rano podawane mu było antidotum w postaci wit K, rano dostawał witaminę K - później był osowiały przez ponad tydzien, no ale żyje i ma się obecnie dobrze.

Opinia wetki też jest taka, że jednorazowe zjedzenie trutki często nie prowadzi do zgonu nawet jeśli zwierzęcia się nie ratuje, ale już kilkaktotne spozycie kumuluje jej działanie. Także, to był narazie pierwszy przypadek i jest duża szansa, że się wyliże, tylko zabezpiecz klatke aby sie nie powtórzyło.

co do glukozy i oleju:

łyżeczkę glukozy rozrabiamy w letniej przegotowanej wodzie, łyżeczka na szklankę wody, do pyszczka podajemy 2ml, nastepnie 2ml oleju. ale jak mówiłam, to nie ma sensu jesli zjadł dawno, choć niby trutka powinna pozostać jeszcze blisko 5 dni w jego przewodzie pokarmowym wiec mozna probować.

z weglem nie wiem jak to jest, moze spowodowac zatrzymanie toksyn lub kupek w organizmie, może spowolnić pasaz jelitowy. ale tak naprawde to ja nie jestem weterynarzem ani farmaceutą, nie wiem...


podawaj mu też dużo wody... ;) możesz także na siłę. woda n aturalnie oczyszcza organizm.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

wercia12338

  • Gość
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:07 »
Dobra: załatwiłam witamine K (vitacon)
Czyli co? Teraz mam mu ją wepchnąć do pyszczka? Kurde... zapowiada się trochę groźnie!   :shock:
No ale nic, będe próbować.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:16 »
najpierw napisz mi jakie to stezenie witaminy... nadmiar tez jest bardzo groźny...

ja podałam 20mL, ale połowa z tego została wypluta, można przyjąc więc, że ok 5 zostało spozytych - no i pomogło.
możesz rozpuscic witaminę w oleju i podać ze strzykawki.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:23 »
Vitacon tabletki 10mg http://www.leki.med.pl/lek.phtml?id=495&idnlek=1890&menu=4 innych nie wyszczególnili

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:34 »
to strasznie dużo, VitaK ma 25ug w jednej kapsułce, 10mg jest w 400 kapsułkach.

albo jest jakieś przekłamanie, bo 10mg to dawka szkodliwa dla człowieka [dzienne zapotrzebowanie w okresie wzmozonego zapotrzebowania to 25ug], albo ja nie wiem jak to rozwiązać a nie chcę źle doradzić.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:39 »
Wpisałam w google vitacon tabletki- na wszystkich stronach wyskakuje dawka 10mg  :icon_frown:

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Wrz, 2008, 22:45 »
to jakieś jajo musi być.
w takim razie całość trzeba rozpuścić w łyżeczce oleju [bez tłuszczu wchłanianie bedzie silnie upośledzone]
nastepnie podać do pyszczka ok 1ml.

nalezy to zroić mozliwie jak najszybciej.
3/4 najblizsze doby będą decydujące. jeśli zwierze przezyje tzn, że jest okej, jeszcze przez ponad tydzien moze byc apatyczne.
no i tak, nalezy mu zapewnic duzo spokoju i nie zmuszać do ruchu.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Wrz, 2008, 12:56 »
"U niemowląt karmionych piersią poleca się codzienną suplementację w ilości 25 ug witaminy K, co odpowiada 1 ml preparatu VITA K (2 dawki z kroplomierza po 0,5 ml)."  Może to coś pomoże, przelicznik.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Wrz, 2008, 13:41 »
Nic nowego nie wniosę ale znalazłam artykuł o zatruciach rodentycydami antykoagulacyjnymi (czyli trutkami dla gryzoni). Antidotum jest oczywiście wit K. Dawka 10 mg jest podawana w rozcieńczeniu solą fizjologiczną ludziom z objawami zatrucia taką trucizną. Warto go przeczytać, jeśli jest to trutka nowej generacji (superwarfaryny), to objawy skazy krwotocznej utrzymują się nawet do kilkunastu miesięcy.
Także w ulotce Vitaconu pisze, że stosowany jest na dość poważne schorzenia.
A tu jest rozpisane zapotrzebowanie dzienne w zależności od fazy rozwoju i potrzeb organizmu (tabelka na dole strony)- co potwierdza dawkę niemowlęcą.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Wrz, 2008, 14:07 »
wercia12338, i mów co się dzieje. Czekam(y) na relację.

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Wrz, 2008, 15:42 »
Witam. Jak z myszką?

wercia12338

  • Gość
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Wrz, 2008, 17:35 »
No więc wczoraj próbowałam mu wcisnąć tabletke do pyszczka, ale wypluwał ją więc rozpusciłam standardowo- w wodzie (jedną tabletke). Podałam mu to strzykawką. Dodatkowo podaje mu wodę, jak kazaliście. Co zauważyłam? Więc po zjedzeniu trutki nie ruszał się wcale, rano (po spożyciu wit. K) przemieślił się (może o metr, nie więcej). Dziś byłam w szkole, ale z relacji mamy wynika, że łaził sobie po pokoju i nawet raz odbił się od drzwi  :D (tak mnie to podniosło na duchu). Teraz siedzi i śpi, nadal jest osowiały i ma oklapnięte uszka.
Mam pytanko: co z jedzeniem? nic nie jadł ani wczoraj ani dziś- mam mu coś podsunąć pod nos? Chciaż wygląda tak, jaby nawet nie mał siły pogryźć czegokolwiek...
Aha, i co z tabletkami? Podać mu jeszcze czy to wystarczy? Jak mówiłam wczoraj wypił jedną rozpuszczoną.

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Wrz, 2008, 17:48 »
Nie znam się na tym ale ja bym mu cos podsuneła tylko lekko strawnego.

wercia12338

  • Gość
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Wrz, 2008, 18:50 »
Lekkostrawnego? Tzn.? Edek lubi tylko mieszanke vitapolu- poza tym nic mu nie wchodzi...

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Wrz, 2008, 21:33 »
na forum gdzieś czytałam że  jabłko, marchewka, dzika róża suszona powinna być dobra. Jeśli nie chce lub nie może jeść samodzielnie to podawaj Gerbera dla dzieci
« Ostatnia zmiana: 11 Wrz, 2008, 21:53 wysłana przez Jolanta ;] »

...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Wrz, 2008, 22:11 »
"U niemowląt karmionych piersią poleca się codzienną suplementację w ilości 25 ug witaminy K, co odpowiada 1 ml preparatu VITA K (2 dawki z kroplomierza po 0,5 ml)."  Może to coś pomoże, przelicznik.

tak, Myszko, własnie na tej podstawie przeliczyłam, że 10mg to 400 krotność dziennej dawki ;) bo ja w domu mam własnie ten preparat - Vita K ;) ofc też na zatrucie trutką.


marchewka jest cholernie ciezkostrawna.

daj mu spokoj narazie. jak mówiłam, ponad tydzien bedzie apatyczny, bedzie tez mniej jadł, ale to normalne.  Nie musisz jakoś specjalnie zmieniac diety.

Witaminę K podajemy jednorazowo w formie odtrutki, później już podawanie jest niepotrzebne a wrecz szkodliwe.

skoro się już przemieszcza to dobre znaki.
3mam kciuki, te doby są bowiem decydujące.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

wercia12338

  • Gość
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Wrz, 2008, 18:17 »
Kurde kiepsko jest raczej. :icon_frown: Nie je bo nie ma siły, nie chce juz pić. Nawet nie siedzi, tylko kładzie łepek na podłodze.
To straszne- dziś rano sie obudziłam i jak zobaczyłam go leżącego na środku pokoju to byłam pewna, że juz po nim.
Wydaje mi sie, że nic już z niego nie będzie...

Offline domi_nique

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 163
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bianka, Beza, Bernard[*]
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Wrz, 2008, 18:29 »
nie poddawaj sie! idz z nim koniecznie do weterynarza, moze da maluchowi cos na wzmocnienie, zeby jego organizm mial sile poradzic sobie z trucizna. trzymamy za Was kciuki! [maly szyl]

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Wrz, 2008, 19:00 »
można mu podać elektrolity. [ofc u weta]

wode podawać na siłę, zwierze sie tak zachowuje bo ma obrazenia wewnętrzne, ale jesli przezyje te pare dni to będzie już lepiej.
nie zrazaj się i nie poddawaj, też to przeżywałam, taka reakcja jest całkiem normalna.
podaj może jeszcze raz witaminę K ale w dawce mniejszej o połowę...
idź do weta po elektrolity i opowiedz mu o całej sytuacji, może wymyśli coś lepszego niż witamina K.
i przede wszystkim, utrzymaj go przy zyciu za wszelka cene przez te pare dni...
poj go wodą z glukozą np... jeśli przezyje kolejne dwa dni to jest spora szansa, że bedzie wychodził powoli na prostą, choć jak mówie, takie objawy utrzymaja sie jeszcze ponad tydzien - ale stan bedzie stabilny.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Zatrucie trutką na szczury/ myszy.
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Wrz, 2008, 20:41 »
Bardzo Werci współczuję że mały się zatruł.Ale niech to będzie przestrogą dla innych. Kulki  trzeba chronić!Trzeba  przewidywać ich zachowania.Pewno że nie zawsze się da.Ale trutka na szczury w zasięgu łapki szylka?Werciu trzymamy kciuki za  kulkę.

 
Szynszyla wadła do klozetu, wc, ubikacji, suszenie? zatrucie?

Zaczęty przez PomocyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 17968
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:16
wysłana przez yennefer_1
Brak bobkowania/ zatrucie ogranizmu kałem

Zaczęty przez tsuki.noya.7Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 4382
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2014, 22:15
wysłana przez Paula_91
Zatrucie folią, foliową reklamówką

Zaczęty przez melmanDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 14860
Ostatnia wiadomość 27 Kwi, 2009, 19:40
wysłana przez Claudi
Dwutygodniowy szynszylek - zatrucie.

Zaczęty przez sr0kaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1638
Ostatnia wiadomość 19 Mar, 2016, 01:19
wysłana przez panksawery
Zatrucie-kolba kukurydza ?

Zaczęty przez jaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 4472
Ostatnia wiadomość 19 Sty, 2005, 10:18
wysłana przez Andreas
SimplePortal