Jakiej barwy jest twoja szynszyla??

[Jolanta ;]]

Ja mam szaraka (standard) i jest cudowny a jak wytarza się w żwirku to robi się fioletowy :) :) wiec mój wymiata :) A bardzo bym chciała samiczkę białą ahhh może marzenie...

[Aśińska]

Zuzia była szarakiem, najukochańszym na świecie.....Teraz mam sztuk-2, braciszki-czarne aksamitki-to dopiero kochane łobuzy ;D

[Zieffka]

Słuchajcie-zgłupiałam. Wacuś ma matowe futerko-Alina go widziała. Na początku był dużo jaśniejszy od standarda,potem troszkę "ściemniał"  z wiekiem.
jednak czy standardowe szynszyle mają włosie na całej długości od meszka po końcówkę jasnoszare? a jeśli tak to w których dokładnie miejscach? niech mi ktoś te subtelne niejasności wyjaśni-kiedyś była strona z kolorami szynszyli omówionymi i były zdjęcia obok rozdmuchniętego futerka w celu ukazania koloru przekroju futra. teraz nie mogę jej adresu znaleźć i się gryzę-czym jest ostatecznie Wacek? :D

[Idka]

Ja niestety chyba Ci nie pomogę bo Fifka się nie da wziąść na ręce;/Ale standard mają dużo odcieni ;)

[jaszelma]

Ja się wahałam pomiędzy czarnym ,a fioletem. Jednak czarny bardziej mi się podobał  :D
Dla każdego coś dobrego 

[Basia_W]

Obadałam futerko mojej Pusi - standarda i jej futro od nasady jest szare, później jest kawałeczek jaśniejszego ( jakby białe ) i na końcu ciemniejsze. Na brzuszku jest takie samo tylko bez ciemnej końcówki i dlatego brzuszek jest biały.

[coolmamcia]

U Zoza tak samo, tylko nie wiem do jakiej odmiany dzikusa go zaliczyć, średnio- ciemnej czy ciemnej, bo ponoc są cztery. Nie mam skali porównawczej.

[Basia_W]

Patrząc na avatarek, to ciemnym szaraczkiem nie jest.

[coolmamcia]

To zdjęcie najdokładniej pokazuje jego odcień, inne są albo za ciemne albo za jasne. Boczki są takie jaśniutkie, ale górny pas grzbietowy dość ciemny.

[Basia_W]

Mój Pusio jest z takich ciemnych szaraków i jest o wiele ciemniejszy, Zozu będzie raczej z tych jaśniejszych. W sumie to nie wiem jak to z tymi szarakami jest bo mam 4 i wydaje mi się że każdy ma troszkę inny odcień, a gdybym miała jeszcze porównanie z poprzednimi maluchami,  to nie wiem ile tych odcieni by było  :).

[Zieffka]

Moja Sfercia jest podobna do Zoza :) może ma więcej czarnego na grzbieciku :) za to Wacuś ma cały brzuchal bialuśki jak śnieżek i boczki powoli coraz bielsze. ostatnio śpi ciągle w kaftanie dla fretki opierając się na szyi i mu się śmieszny kołnierz pod brodą z odleżanego futerka zrobił taki jaśniutko srebrzysty :) hrabia Wacuś :D zwłaszcza, że lubi się dumnie "nadymać" na półeczce :D

[malibu129]

Czy ma ktoś może zdjęcie fioletowego, albo białego z różowym nalotem? Strasznie mnie ciekawi ich wygląd.. może bym sobie jakiegoś przystojniaka dokupiła ;):)

[Kiwi]

http://img231.imageshack.us/img231/3730/romkadr8.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/8277/romka2us2.jpg

to moja fioletowa romka ;)

'biały z różowym nalotem' czyli pink white? On ma tylko rozowe lapki, nosek i uszy ;)

http://www.geocities.com/Petsburgh/Farm/4633/HomozygousPinkWhite.jpg
http://www.daisyschinchillas.com/assets/images/Pink_White_Male.JPG

[dream*]

nie, pink whity nie sa zupelnie biale, wiekszosc ma wlasnie kremowy nalot ;) czasem wpadajacy w rozowo-pastelowy :) tylko mlode sa idealnie biale ;)

[Zieffka]

Romka na drugiej focie filuternie zerka w obiektyw bawiąc się tą kłódką jakby chciała powiedzieć : "Też mogę Cię zamknąć w klatce:P". Przeurocza dama.
na pierwszym zdjęciu pięknie okazuje futerko-wielki pomidorek za urodę :)

[Idka]

Oj tak Romka jest śliczna i

[lanne]

chyba jestem chora na fioleta, Roma mi serce kradnie.. mam wrażenie, jakby mogły się z miejsca rozpłynąć w powietrzu. poranna mgła.

no, ja do grudnia miałam doświadczenie tylko z szaraczkami (moja mama nigdy nie nauczyła się ich rozróżniać, a ja nie wiem, jak dało się je pomylić), a teraz, żeby kolorowo się bardziej zrobiło, biała Wilsona z kilkoma ciemniejszymi włoskami na pyszczku i ciemną połową ogonka, i beż heterozygotyczny z rubinowymi ślepkami.

[greatdee]

Ja za to na beżyka choruję Ale to może zacznę myślec za rok, pod warunkiem, że Grubcio da się nakłonic do wspólnego życia z moimi chłopakami...

[Zieffka]

i robi się kolorowa konkurencja dla Filipów powoli :D

[dream*]

raczej dla 5ciu italianek Kiwi kazda w innym, egzotycznym kolorku :) no, prawie kazda :)
bo Filipy to w pospolitych ubarwieniach :)

[Kiwi]

e tam, bezowe i mozaiki sa przesliczne :) a moja czarna jest gruba, franka ja powoli dogania romcia jest przyglupem strasznym :) a vivi i mia to tez pospolite szaraki. wiec kolor sie tak naprawde nie liczy ja bym wolala zeby roma np. byla madra, a nie ladna :)

[dream*]

no, kolor ma znaczenie tylko jak sie kupuje ;)
a pozniej kocha sie to co sie ma ;)

a mozaje są tępe, wredne i dzikie ;D

[Kiwi]

a brazowe sa grube, wredne i dzikie :D

[Bożena]

nie mam jakiegoś doświadczenia w hodowli ale dla mnie najładniejsze i najmądrzejsze są standardziki

[Kiwi]

w moim stadzie najmadrzejsza jest czarna :) potem standardy - nieszkodliwe, brązowa - troszkę głupawa, no i fioletowa na szarym końcu - istna tragedia ;)