Łączenie samicy i samca

[Marle_811]

mamy z moja koleżanka parke ja mam samiczke a ona samca.i chcemy ich złoczyc zeby miły male.i mamy w ten sposób probe jak sie z nimi obchcodzic myslałam zeby je stopnowo wypuszczec po pokoju na jakieś pół godzinki.

[coolmamcia]

i mamy w ten sposób probe jak sie z nimi obchcodzic

Hmm o co chodzi w tym zdaniu?

Czy dobrze rozumiem, że te zwierzaki trafiły do Was zupełnie niedawno?
Ile miesięcy mają Wasze szynszyle?

[Marle_811]

samiczka  3  miesiace  i 2 tygodnie.samiec 4 miesiace i kilka tygodni.sory pomyliłam sie "(i mamy w ten sposób prośbe jak sie z nimi obchcodzic)

[UnLe96]

no to są zdecydowanie za młodzi, żeby ich rozmnażać. Może za jakieś pół roku... Ale wierz mi, to kupa czasu. Za pół roku to wspólne wybiegi, nie wiem co jeszcze.

[coolmamcia]

3miesieczna samiczka to jeszcze szynszylowe dziecko. Jest w fazie intensywnego wzrostu i ciąża w tym wieku byłaby niepotrzebnym obciążeniem jej organizmu. Trzeba naprawdę dobrze poznać te zwierzątka (wiedzieć jak się nimi opiekować, żywić, postępować w przypadku chorób) aby podjąć decyzję o ich rozmnażaniu.

[Mysza <")))/]

a przepraszam, czy panienki mają dośc wiedzy żeby już brać sie do rozmnażania "szynszylowych dzieci"?

macie je wpólnie w jednej klatce czy każdy mieszka z jednym w domu?  proszę ich nie łączyc i nie rozmnażać do 10 m-ca życia samiczki.
Poza tym wasza zachcianka posiadania młodych mnie rozłożyła na łopatki.. ja już po prostu nie mogę, muszę chyba wziąc urlop, bo tylko wszyscy chcą rozmnażać.. a ile jest niechcianych zwierzątek, które juz sa na świecie i nie mają domu, bo sa zwykłymi szarakami i nikt ich nie chce? matko.. ja nie wydole ide na urlop...

[Marle_811]

wypraszam sobie  Mysza <")))/.My i tak uratowałyśmy 2 szynszyle przed śmiercią , bo chcieli je wziąść na futro.Jak chcesz to może ty kup sobie całą hodowle szynszyli , jeśli chcesz ratować zwierzaki.(Jak sama napisałaś).Napisałaś ten post tak jakby matka jako człowiek nie mogła mieć dzieci , bo inne są biedne na świcie.To tak samo jakby twoja mama nie chciała rodzić dzieci , tylko adoptować , to chyba lepiej jeśli będzie na świecie więcej szynszyli.A jeśli chodzi o to czy mamy je w osobnych mieszkaniach , to tak.Z tego co ci opisałyśmy wychodzi na to , że twój post był bezsensowny.:D

[UnLe96]

wypraszam sobie  Mysza <")))/.My i tak uratowałyśmy 2 szynszyle przed śmiercią , bo chcieli je wziąść na futro.Jak chcesz to może ty kup sobie całą hodowle szynszyli , jeśli chcesz ratować zwierzaki.(Jak sama napisałaś).Napisałaś ten post tak jakby matka jako człowiek nie mogła mieć dzieci , bo inne są biedne na świcie.To tak samo jakby twoja mama nie chciała rodzić dzieci , tylko adoptować , to chyba lepiej jeśli będzie na świecie więcej szynszyli.A jeśli chodzi o to czy mamy je w osobnych mieszkaniach , to tak.Z tego co ci opisałyśmy wychodzi na to , że twój post był bezsensowny.:D

Hahaha
Myszy zdecydowanie nie to miała na myśli. Jest dużo szynszyli niechcianych, ludzie oddają je na licytacjach na allegro od złotówki, na forum można za darmo adoptować szylkę... O to chodzi. Ne fermie tak czy siak będą je rozmnażać. Więc nie wiem czy jest to takie poświęcenie. Szkoda mi szyli. Mysza - nie odchodź na urlop - zwarjujemy tu bez Ciebie :/

[Marle_811]

sory ale  ja jeszcze tutaj duzo rzeczy nie wiem bo za długo tutaj nie jestem.i moze nie wiedziałam ze mozna zaodoptowac szynszyle.jak przegladałam to widziałam coś takiego ale nie wchodziłam i może chce dac szanse naszym szynszyla żeby sie zaprzyjazniły.to w koncu moja decyzja czy szynszyla bedzie miałam male czy nie a nie wasza i sie w temacie zapytałam o cos innego op to " chcemy ich złoczyc zeby miły male.i mamy w ten sposób prsbe jak sie z nimi obchcodzic .myslałam zeby je stopnowo wypuszczec po pokoju na jakieś pół godzinki.

[UnLe96]

no to my Ci radzimy ( Wam), żebyście ich nie łączyły. Lepiej najpierw trochę o tym poczytajcie. Ja też na początku chciałam rozmnażać, przyznam się, ale teraz nie chcę. Po prostu na razie nie mam tak dużo doświadczenia. O i mówię, żeby poczekać do 10 miesiąca.

[Marle_811]

teraz juz wiemy i bedziemy czekac 10 misiecy sory za to wszystko ale byłam wkurzona
mam na przyszłos pytanie czym szynszylke zywic jak jest w ciazy ja jej daje karme z vita polu.czy ona moze byc  ?

[UnLe96]

ja jakoś się nie przekonałam do Vitapolu. Lepiej zainwestować w jakąś lepszą karmę, np. Versele-Laga Chinchilla Complete http://www.tropik.pl/product_info.php/products_id/6142?osCsid=dfa1e014ac62e092e09db23deec82cda
Wapienko na pewno. Reszte niech ktoś napisze, co się bardziej na tym zna- nie miałam nigdy samiczki w ciąży, wiem tyle co przeczytałam.

[aska69]

samice - szynszyle, tak jak inne zwierzęta nie mają potrzeby opieki dopóki nie pojawi się u nich dziecko(nie licząc ciąży urojonej), więc nie czują potrzeby posiadania potomstwa w taki sposób w jaki kobieta. kobieta chce mieć dziecko żeby opiekować się nim przez paręnaście lat, mieć kogo kochać i żeby na starość miał się kto nią zająć. zwierzęta chcą mieć dzieci tylko po to, żeby ich gatunek przetrwał.



ostatnimi czasy rzeczywiście dużo dzieci pragnie rozmnażać szynszyle, to jest efekt uboczny coraz większej popularności tych zwierząt, niestety   a gdzie rodzice, którzy powinni wybijać dzieciom z głowy głupie pomysły? :?

[Gabbix]

ostatnimi czasy rzeczywiście dużo dzieci pragnie rozmnażać szynszyle, to jest efekt uboczny coraz większej popularności tych zwierząt, niestety   a gdzie rodzice, którzy powinni wybijać dzieciom z głowy głupie pomysły? :?

Też sądzę, że nie wolno przesadzać z rozmnażaniem szynszyli...W różnych sklepach i na różnych fermach, przecież tyle czeka na dom. Po za tym, żeby chcieć mieć małe szynszylki w domu, najpierw trzeba poznać szynszyle...Radze ci narazie w tym wieku nie zakładać hodowli...Bo może mam dopiero 13 lat ale ja wiem co mówię. Moja ciocia hodowała szynszyle i jej czasami było ciężko z nimiA najciężej było jej je oddawać...to sobie pomyśl co ty byś przeżywała gdybyś musiała je oddać?