hypothetical
19 Kwi, 2024, 06:18

Autor Wątek: pierścień z futra, spuchnięty siusiak, rozmiar penisa, opuchlizna, zmiana koloru...  (Przeczytany 117869 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Niawka

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
Witam, dzisiaj rano kiedy Szynszyl oparł się o pręty klatki zauważyłam, że napletek jest dużo ciemniejszy na końcu. Sprawdziłam i okazało się, że miał trochę futra na penisie- w sumie nie tworzyło nawet pierścienia dookoła, raczej cienką półobrączkę. Penis bez problemu schował się później. Poczekam do jutra czy ciemniejsza skóra się zaróżowi ale męczy mnie coś innego. Jego jądra nie są różowe tylko brązowawe i nie jak kulki tylko przypominają bardziej puste woreczki. Jedna osoba opisywała podobny problem na forum niestety nie napisała co powiedział jej na to weterynarz.. Szylek ma ok 5-6 lat..
Proszę o jakieś rady.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Sprawdź, czy nie ma wyżej pierścienia. U mojego bywały na samej nasadzie.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Niawka

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
Te kłaczki które mu ściągnęłam były dosyć wysoko wyżej już nic nie widziałam mimo odsunięcia do końca..  Nie ma partnerki ani partnera..

Offline agusia9

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 62
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
podczas zabawy dzisiaj zauważyłam że męskość mojego Felka jest w całości na zewnątrz napletka...pomocy co z tym zrobić???? bo żadnego weterynarza który znałby sie na szynszylach w okolicy nie ma :(

http://www.garnek.pl/szyle
zapraszam zdjęcia dodaje w miarę wolnego czasu

Offline Maja:P

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Jestem nowa :]
Czytałam już o tym pierścieniu z sierści.Szybko obejrzałam mojego szyla i okazało się, że z napletka, z czubka wystają włoski.Jak je mam usunąć ?Mam dopiero 13 lat, a szyl nawet nie chce współpracować.Nawet się nie położy.Wyrywa się wciąż.Żadnych dobrych wetów w okolicy nie ma, więc oni tego nie zrobią.Jak ściągnąć mu te włoski?

PS Znalazłam filmik, który warto umieścić :


EDIT : JUż to zrobiłam.To było ohydne, ale czego się nie robi dla zdrowia kulek :] Na początku nie dawałam rady.Strasznie go i siebie zmęczyłam.Poszłam go wykąpać w pyle, bo aż miał tłustą sierść od mojego potu.Zawołałam siostrę i w końcu razem dałyśmy radę :] Jednak ta ciapka na napletku, to nie była sierść, ale głębiej było dużo włosów.Delikatnie je wyciągnęłam i zsunęłam napletek na miejsce :] Gdybym się o tym nie dowiedziała, to by było niezbyt dobrze.
Robiłam to pierwszy raz.Strasznie się bałam.
Apeluję do wszystkich- jeśli nawet się boicie, zróbcie to, delikatnie spradzajcie :] To nie było aż tak drudne :]Trzeba tylko zmęczyć szylka, żeby współpracował :]
« Ostatnia zmiana: 06 Sie, 2011, 10:38 wysłana przez Maja:P »

Offline letnianoc

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
  • Sid, Badi, Amaretto
Potwierdzam słowa poprzedniczki jak i innych użytkowników!

Cały ten wątek jest bardzo cenny,na początku sprawdzanie to niezły stres, nie tylko dla samczyków. :)

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
witam

potrzebuję szybkiej pomocy, może ktoś jeszcze odpowie...
szukałam na forum ale nie znalazłam odpowiedzi (może stres?)
Kicuś ma złamaną nóżkę. Poprzedni gips zjadł więc teraz ma nowy a na dokładkę otrzymał kołnierz. Niestety przez ten kołnierz nie może zachować naturalnej higieny i niestety kilka dni temu spuchło mu prącie. Zdjęłam niewielką obrączkę z włosów i schowałam prącie pod napletek przy pomocy chłodnej wody, jednak następnego dnia prącie znowu wyszło i jak dla mnie było trochę spuchnięte.
Podjechaliśmy do przychodni P. doktor zdjął jeszcze odrobinę głębiej wciśniętych włosków (ale nie wiem czy można to nazwać obrączką), powiedział żebym podawała nospę i zdejmowała kołnierz na ok godz. dziennie. W przychodni byliśmy w czwartek a dziś wydaje mi się, że prącie jest bardziej spuchnięte i Kicka boli oddawanie moczu (prącie codziennie wypada ale po zdjęciu kołnierza Kicek sam sobie daje radę). Chciała bym mu jakoś pomóc bo widzę, że cierpi. Dzwoniłam do P. doktora ale powiedział, że nie ma sensu żebym przyjeżdżała, mam mu nawilżać i podawać w razie czego nospę.
W domu mam tylko korę dębu - wiem, że działa ściągająco i można ją stosować u ludzi w okolicach intymnych ale zupełnie nie wiem jak na ten wywar reaguje delikatna skórka szynszyli.
mam jeszcze melisę - też wyczytałam, że jako wywar działa ściągająco
a z oliwek mam jedynie naturalną oliwę z oliwek (spożywczą).
Może macie jakiś pomysł jak domowymi metodami zmniejszyć obrzęk i ból?
będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedz bo jutro nie ma mnie do późna w domu więc wolała bym żeby jutro nie cierpiał cały dzień.

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
jedyne  co mi  przychodzi  do głowy to zimny okład i rivanol , od koleżanki syn  przy problemach  z siusiakiem moczył  go właśnie w rivanolu i pomagało ..

tu jest całodobowy  dyżur  od nagłych wypadków , pracuje  tak znana  na forum dr Izabela  Całus może  akurat będziesz miała szczęście  z nią porozmawiać i coś mądrego doradzi

 http://www.medwet.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=47&Itemid=42

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
a co z wyciągiem z kory dębu bo rywanolu niestety też nie mam pod ręką :( i co z oliwą spożywczą?

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
I co z szylkiem ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
jak ma się kuleczka ?

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Alicja Mannschack

  • Gość
Smaruj peniska 2 razy dziennie  mascia do oczu, kazda masc zawiera troche antybiotyku.
Ja mam od wet masc o nazwie Posifenicol 1 % skladnikiem jest Chloramphenicol , idz do apteki i jak nie bedzie tej masci to moze podobna jest . koniecznie sprawdzaj mu peniska, bo jak dalej bedzie puchlo albo opuchlizna nie bedzie schodzic to musisz do wet , to jest bardzo niebespieczne, jedna moja szylka przez takie cos umarla.
Trzymam kciuki.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Dzięki za wsparcie, szczególnie tobie Alu za tak dużo informacji. Szkoda, że dopiero teraz przeczytałam bo już nie skołuję tych środków.
Wczoraj późnym wieczorem byłam jeszcze raz w przychodni i tym razem nie popuściłam.
Mam mu podawać no-spę, Furagin i tolfedynę. Dopiero dziś o 4 w nocy udało mi się zebrać mocz do badania i jeszcze czekam na wyniki. Furagin dopiero kupiłam więc z podaniem furaginu wstrzymam się jeszcze do wyników (mają być lada moment).
Penis Kicka lepiej się czuje jak Kicuś może sie nim sam zająć, więc staram się na jak najdłużej zdejmować mu kołnierz. Dziś pojechał ze mną do pracy więc kołnierz miał tylko przez 3 godziny w nocy. Penis wygląda lepiej ale z siusianiem nie widzę poprawy :(. Widzę, że szylek nadal źle się czuje. Martwią mnie też jego kupki. Jest ich mało i są malusie i suche :(.
mam nadzieje, że nie jest to dalszy ciąg kłopotów. Wiem, że nie jest to ten wątek ale może to jakoś powiązane. Daję mu jeszcze suszoną pokrzywę, mleczyk i pół śliwki. Ehhh sama już nie wiem co mogę jeszcze.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Na jelita możesz mu dać do pochrupania siemię lniane i napar z rumianku.
Czy szylek duzo pije, bo i pokrzywa i mlecz ma działanie moczopędne ?
Jak masz podać ten furagin - rozpuścić ? To są małe tabletki i dorosły człowiek chyba tylko jedną na raz dostaje.
Nie wiem czy nie byłoby lepszym sposobem zamiast tabletki podanie wywaru ze skrzypu.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
miałam podać 1/10 tabletki ale jeszcze nie mam wyników więc się wstrzymuje, szczególnie że ma problemy z brzuszkiem.
dałam mu trochę lacidofilu z jedzeniem (lakcidu nie było w aptece), pije umiarkowanie raczej niewiele ale siusia bardzo rzadko dlatego daje mu moczopędne. Zastanawiam się czy nie podać zapobiegawczo ze 2 kropli espumisanu i kilku kropli oliwy z oliwek bo ten brzuszek jakiś taki nie bardzo. Niby nie jest wielki i twardy ale te kupki strasznie malutkie i suche a on siedzi osowiały. niestety troche wygryzał waty z tego opatrunku z nogi i nie wiem ile z tego trafiło do brzuszka. pilnuje go non stop ale to chwilka jak się schyli i skubnie, a w związku z tym siusiakiem nie chcę mu zakładac kołnierza :(.
Z nimi to tak jest jedno się leczy a zaczyna się problem z czym innym :( az w pewnym momencie nie wiadomo w którym wątku napisać.

Offline Sylwia

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tusia
Znam to ostatnio w autopsji. Zaczęło się od porażenia prądem, a skończyło na amputacji łapki i braku apetytu. Ale chyba są dla nas łaskawi, bo jak widać historie zaczynają się podobnie, a kończą bardzo różnie. Takie te nasze kuleczki są delikatne. Trzymam kciuki, żeby maluszek wyszedł z tego. Swoją drogą zastanawiam się jak podać 1/10 furaginu bez sproszkowania tego i użycia jakieś specjalnej wagi farmaceutycznej czy czegoś takiego :/

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Właśnie przed chwilą dostałam wyniki badania moczu i już nie wiem czy podawać mu furagin
napiszę co wyszło to może ktoś będzie wiedział jak to interpretować (było już za późno żeby przesłać do przychodni w której leczy się Kicuś).

ciężar właściwy 1,020
ph 8,0
białko śladowe
glukoza 250mg/dl
azotyny, ketony, bilirubina, barwniki krwi, plemniki, wałeczki - brak,
urobilinogen - norma
leukocyty 3-5 wpw
erytrocyty 2-4 wpw świeże i zmienione
śluz - nieliczne pasma
flora bakteryjna nieliczna
nabłonki - okrągłe i wielokątne nieliczne
kryształy - szczawiany wapnia bardzo liczne

Martwią mnie te liczne szczawiany wapnia natomiast lekarka, która przekazywała mi wyniki powiedziała, że to normalne przy takim ph.
nie wiem czy ma sens podawanie leku jeśli flora bakteryjna nieliczna ?
Kicuś znowu przed wysiusianiem się kręcił sie chyba z 5 minut, mało je i niewiele pije - widać, że mu coś dolega :(

Alicja Mannschack

  • Gość
Napisz do Bozeny na priv , ona ci powie jak ta tabletke dzielic.
jezeli chodzi o brzuszek to koniecznie podaj espumisan, tez jest bardzo dobrze podac Simplex 1ml na 1 kg ( musisz policzyc ile dla twojego szylka) . Ja nie rozumie jednego, dlaczego wasze wet nie daja wam lekarstw przeciw wzdeciom do domu, przeciez takie musza miec , bo np po narkozie dla szylek trzeba koniecznie podawac leki przeciw wzdeciom.
koniecznie musi pic, dawaj mu moze rumianek do picia .

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
podzielić  tabletkę  nie jest trudno, ja moja rozkruszam    kładąc  ją na łyżce  i  gniotąc  spodem drugiej łyżki , jak masz moździerz to  jeszcze łatwiej,  uzyskany proszek  wsypuje  do małego naczynia (  ja używam do tych celów  kieliszka na jajko  ;D ) później  do strzykawki  5ml  wlewam  najlepiej  letniej wody, i  nalewam  ją do tego kieliszka  , drugim końcem łyżeczki dokładnie mieszam by się  tabletka  jak  najlepiej  rozpuściła w tej wodzie. Gdy już się ładnie wymiesza naciągam to ponownie  do  5ml  strzykawki  i w ten sposób  masz w niej  10 dawek, przeliczając : w 1 ml  masz  2 dawki  czyli jednorazowo  podajesz  pól mililitra   czyli jedna dawkę leku. Są tabletki które  całkowicie  się rozpuszczają,  ale są też  takie (  jak ja na przykład mam teraz) ,  że  powstaje  zawiesina.  Więc  koniecznie przed podaniem leku  trzeba  zatkać palcem końcówkę  strzykawki i dobrze  nią potrząsnąć   żeby wszystko się znowu ładnie  wymieszało.
Można  tez rozpuścić  lek w 2 ml  i  wtedy  podajesz  tylko  2 kreseczki jako jedną dawkę.

Espumisan w kroplach  podaje  po każdym  karmieniu po 1 kropelce, jest  chyba smaczny  bo Duszek  w ogóle  się nie  broni  przed nim tylko raz dwa zlizuje, my na szczęście  nie mieliśmy jeszcze problemów  z brzuszkiem, więc myślę że  espumisan  dobrze  spełnia  swoją rolę.Jeśli nie karmisz małego to ja bym mu dała  po 1 kropelce 2- 3 x  na dzień , i sprawdzałabym mu wagę. Mozliwe ze  mała ilość bobków  wiąże  się z tym że chłopak  bardzo mało je, i może  trzeba by go było dokarmiać .

Trzymamy kciuki za chłopaka  :spoko:


 
« Ostatnia zmiana: 10 Lut, 2012, 11:29 wysłana przez Natka1 »

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Z moczu wychodzi, że Kicuś ma cukrzycę ale wszystkie pozostałe objawy temu przeczą. Dziś byliśmy więc na dalszych badaniach bo Kicuś z dnia na dzień czuje się gorzej. Dziś już po 5 godzinach (w nocy) miał na wierzchu spuchniętego siusiaka, stracił apetyt i niewiele pił. W przychodni pobrali mu do badania krew, zrobili USG, a przy okazji Rtg i zdjęli gips. Z tego zdjętego gipsu cieszę się najbardziej bo od nogi i kołnierza zaczęły się pozostałe kłopoty. Noga krzywa, widać że boli ale psychicznie Kicuś czuje się lepiej. Na USG wyszedł problem, który może powodować problemy z oddawaniem moczu i bolesność brzuszka.
Nie wiadomo czy odkryty przy pęcherzu twór to problem związany z zakażeniem dróg moczowych czy to jeszcze co innego.
Na razie dostał antybiotyk, nadal przeciwbólowe i no-spa.
Właśnie siedzę i patrzę się na Kicusia - poczuł się lepiej bo nawet gryzie kraty :) ale noga mnie bardzo niepokoi, niby chodzi podskakuje ale noga jak staje na paluszkach chyba jest wygięta bardziej :(. Mam tylko nadzieję, że to moje przewrażliwienie.

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
Biedny Kicuś , ale się to wszystko pogmatwało kurcze, umęczyli  go nieźle  w tej przychodni 
chociaż tyle radości ma że  gips  mu zdjęli  ,  tak sobie myślę że  nawet jakby  ta nóżka  się  zrosła  troszkę krzywo,  a jemu w niczym to nie będzie przeszkadzać,  to nauczy się z nią żyć i nie powinien być to dla  niego problem
byle z tym sikaniem  się  poprawiło  szybko, i ta cukrzyca też mogłaby  okazać się fałszywym alarmem
Trzymamy kciuki i dużo zdrówka życzymy :spoko:

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Ano wymęczyli, wymęczyli chyba z 5 godzin siedzieliśmy w przychodni ale chyba było warto. Jeszcze teraz trudno coś powiedzieć ale dziś już Kicuś kicał po pokoju :), ma trochę lepszy apetyt i zaczyna więcej pić. Mam nadzieję, że leki zaczynają działać.
W badaniach krwi też wyszedł trochę podwyższony poziom cukru ale ja jednak myślę, że to nie cukrzyca. W przychodni też mają nadzieję, że to ze stresu ma takie wyniki więc mam na razie obserwować

Trzymajcie kciuki, dzięki Natka :)

Offline Szelek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 357
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Kurcze, a mój, wczoraj, tak mnie zlękł, że ja nie mogę, po prostu mu wystawał kawałek jego męskości i był fioletowy. Ja po pęsetę, i mamę, mama po tatę. Tata trzymał szylka, ja odciągałam napletek, mama pęsetą operowała... Ale już jest dobrze, nie ma nic. Wszystko ok, schował się cały. I całe szczęście, bo tak się bałam...

"Nigdy nie widziałam lepszego sposobu na uszczęśliwienie szynszyli, jak wybieg, a gdy ona jest szczęśliwa, wtedy i ja taka jestem"
Nishu - VI 2013 -
Shelek - IX 2009 - VI 2014
Loulou - II 2014 -
Sheshe - VI 2014 - IV 2015

Alicja Mannschack

  • Gość
KONIECZNIE trzaba zobaczec  czy nie ma siersci zawinietej w okolo peniska,  robi sie  sie taki pierscien z siersci,  zaciska peniska i ten pierscien trzeba koniecznie sciagnan,  tylko nie na sucho,  dac krople oliwy na peniska i po malu sciagac, jezeli szylek sobie tam czesto zaglada to prpsze kontrolowac mu  , czy wszystko jest ok z peniskiem.

Offline Szelek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 357
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
No właśnie był, był pierścień, no nie do końca pierścień... taki jakby półpierścień i mama po jednym włosku odciągała... ale już jest dobrze, tylko jest napletek trocę czerwony... nie wiem od czego.

"Nigdy nie widziałam lepszego sposobu na uszczęśliwienie szynszyli, jak wybieg, a gdy ona jest szczęśliwa, wtedy i ja taka jestem"
Nishu - VI 2013 -
Shelek - IX 2009 - VI 2014
Loulou - II 2014 -
Sheshe - VI 2014 - IV 2015

 
oderwany ogonek, oderwana skóra na ogonku, uszkodzony, bez futra...

Zaczęty przez 3jackiDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 45111
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2013, 15:00
wysłana przez Bożena
[ GŁOSOWANIE KONKURSOWE ] 25listopada Dzień Bez Futra II edycja

Zaczęty przez dream*Dział Konkursy

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 14035
Ostatnia wiadomość 28 Cze, 2013, 00:44
wysłana przez sharlott90
III edycja konkursu: DZIEŃ BEZ FUTRA 25listopada 2013

Zaczęty przez dream*Dział Konkursy

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4341
Ostatnia wiadomość 08 Gru, 2013, 00:02
wysłana przez dream*
FUTRA, SKÓRY, FERMY - temat DRAŻLIY

Zaczęty przez OlavDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 109
Wyświetleń: 16622
Ostatnia wiadomość 04 Paź, 2009, 16:02
wysłana przez greatdee
Szynszyli brakuje kawałka futra na ogonie

Zaczęty przez kadencjaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 1125
Ostatnia wiadomość 29 Cze, 2016, 18:29
wysłana przez kadencja
SimplePortal