29 Mar, 2024, 01:16

Autor Wątek: Dokarmianie: młodych, małych, maluszków. Przepisy na mieszanki, papki.  (Przeczytany 27698 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Katgoo na moje oko radzisz sobie wspaniale. Żadnego masła do tego mleka nie dodawaj! Mogoby to spowodować zatrzymanie wydalania kału u takiego maluszka, jak najmniej tłuszczów jest wskazane.
Prześledź jeszcze wątki o dokarmianiu maluszków, są w dziale rozmnażanie, są tam przepisy na mieszanki dla osesków. :)
Jeśli mały poczuł sie lepiej to powinas go tak dokarmiac jeszcze przez 2 tygodnie, az nie nadgoni sił w stosunku do braci.
Jeśli nie mozesz miec tyle wolnego zaangażuj w domy kogos do pomocy, niech dokarmia małego i oddziela braciszków kiedy ty jestes w pracy. Niestety przy trójce stała pomoc w karmieniu jest wskazana przez 2 tygodnie, potem pomału zmniejszasz częstotliwośc dokarmiania, bo małe zaczna próbować pokarmu stałego.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline justyskal

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Żelka, Zawias (vel. Pcheła vel. Mała)
gratuluję! Ja postępowałam tak samo z moimi małymi tylko podawałam mieszankę podaną na forum. Też miałam jednego oseska, który był słabiutki i każdy obawiał się, czy przetrwa. Teraz jest moim oczkiem w głowie i zaczyna "rządzić". Trzymam kciuki i pozdrawiam

Offline ambiwalencja

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 311
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Ymre [szaraczek], Ydzio [beżyk]
Katgoo,  [bardzopolecam] Gratuluje - jestes wspaniala druga mama! Nie znam sie na maluszkach, ale jedyne, co mi przychodzi do glowy w tej sytuacji to to, zebys moze jeszcze zwrocila uwage, czy maly sie nie zaziebia... tzn czy mu nie brakuje ciepla mamusi, gdy go bracia odpychaja :)
Zycze wytrwalosci w dalszych dzialaniach! Pisz, jak tam maluszek!

Offline Katgoo

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
No wiec dzisiaj maluch nawet na tych trzesacych sie lapkach wyszedl na chwile na spacer poza domek. Karbo wyskoczyla sie posilic, 2 maluchy za nia....i chucherko. Wczesniej nie wychodzil z domku:-) Co do wyziebienia - wydaje mi sie ,ze nie - Karbo trzyma go blisko przy sobie,jak biore go na dokarmianie jest cieplusi:-) Juz jest moim oczkiem w glowie - przed chwilka,jak skonczyl pic,pomlaskal,ziewnal,i zasnal wtulony w dlon...serce mi kleknelo:-)
Z tym tluszczem tak tez myslalam,ze lepiej tego nie dawac. Co do dokarmiania, tata chcial mi pomoc,ale Karbo prycha i fuczy na jego dlon. Spokojnie reaguje tylko na mnie.Mam tyle nie wykorzystanych dni urlopowych,ze jak sobie zrobie kilka dni, nic sie nie stanie, a ja bede sie czula spokojniejsza bedacna miejscu:-)
Z tego przejecia nie czuje nawet zmeczenia czy niewyspania:-)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Ech rozmarzyłam się czytając twojego posta  :). Przypomniał mi się mój Krusiaczek który był takim samym słabiutkim maluszkiem, ale na szczęście po kilku odstawieniach jego rodzeństwa od mamusi poradził sobie sam i nie musiałam go dokarmiać. Też mi tak slodko ziewał i spał w dłoni  :D, takie biedulki które wymagają od nas większej troski kocha się najbardziej  :D.
« Ostatnia zmiana: 19 Lip, 2010, 20:08 wysłana przez Basia_W »

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Witam moje pytanko dotyczy czasu dokarmiania małych szyszek. Karmimy małe już od 3 tygodni  . Jedzą co 3 ,4 godziny i czasami już niektóre po tym czasie odmawiają żarcia.Czy ktoś wie jak długo jeszcze trzeba karmić i jakie przerwy robić , co podawać oprócz mleka.Dodam iż są karmione od 3 doby bo samica niestety nie wytrzymała. Niedługo napisze o naszej innowacyjnej metodzie karmienia (Nam się udało) pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 31 Mar, 2008, 10:57 wysłana przez owiabiks »

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
W mojej broszurce pisze tylko tyle : "W ciągu pierwszych 5 dni karmienie pwinno się odbywać co 2-3 godziny, potem co 4 do 6 godzin."
Na fermach hodowlanych młode przebywają z matką tylko 50 dni ale w warunkach domowych moje szylki piją mleko mamy nawet 3 miesiące.
Mam nadzieję że twoje maluchy mają oprócz sztucznego mleka dostep do sianka i karmy ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Tak oczywiście ze mają .Ale właśnie w związku z tym nie wiem jak i co ile je teraz karmić bo z pewnością zaczynają już podskubywać co nieco .

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline justyskal

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Żelka, Zawias (vel. Pcheła vel. Mała)
ja swoje male przestawalam karmic stopniowo po okolo miesiącu. po dwoch miesiącach nie karmilam ich juz w ogole, bo nie chcialy. Gdy miały juz miesiąc jadly normalnie jak dorosle szylki tylko oczywiście w mniejszych proporcjach. od drugiego tygodnia ich zycia zaczelam dodawac do karmy vitakraft dla maluchow i to stalo sie ich ulubionym posilkiem oprocz sianka.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Czyli jak już mają 3 tygodnie co ile dawać im mleko?.Bo one skubane tak się nauczyły ze po 3 godzinach się dopominaja .Wtedy zaczynamy karmić i okazuje się iż niektóre jedzą bardzo dużo a niektóre wogóle nie chcą.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline justyskal

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Żelka, Zawias (vel. Pcheła vel. Mała)
jesli beda glodne to mysle ze dadza sobie rade i beda skubac sianko czy jakis granulat nawet. jak moje mialy trzy tygodnie to  karmilam je tak mniej wiecej co 3-4 godziny i jak ktores nie chcialo jesc to go odstawialam.
A co znaczy ze samiczka nie wytrzymala? znaczy ze odeszla?

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Niestety tak po trzech dniach po porodzie mimo naszych wielkich starań i weterynarzy odeszła po prostu się udusiła nie wiemy czemu,po porodzie miała straszne problemy z oddychaniem. Nikt do dzisiaj nie wie co jej było.Zostały po iej 4 szyszki małe bo miała je aż 4 w pierwszym miocie.Vitakraft ten to karma dla maluchów?. Pozdrawiam i dzięki za wszystkie rady.
« Ostatnia zmiana: 31 Mar, 2008, 18:22 wysłana przez owiabiks »

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Chciałem jeszcze opisać bo mineło już 3 tygodnie naszej nauki z małymi i teraz już chyba czas opisać jak udało nam się razem z cała rodziną wykarmić 4 małe potwory . Bez żadnych zastanowień napisałem "cała rodzina", iż bez zaangażowania wszystkich domowników jest to sprawa bardzo trudna. Tak więc po pierwszym porodzie naszej szynszyli który przebiegł bez zakłóceń naszym oczom pokazały się 4 małe stwory . Niestety po 4 dniach walki straciliśmy naszą samiczkę. Wtedy się zaczeło .Dzisiaj już mądrzejszy o parenaście rad mogę napisać dla potomnych niezły sposób na wychowanie maluchów.
1   ten punkt bedzie dotyczył pokarmu. Nasz pokarm został wyprodukowany przy użyciu mleka kociego(można kupić w sklepie zoologicznym nazwa to KitchenMilk(około 30zł). Jest to mleko dla osesków czyli małych kotków. O tym dowiedzieliśmy się od weterynarza, który tym mlekim wykarmił małą wiewiórkę. Po konsultacjach dowiedzieliśmy się, że jest ono trochę za tłuste dla gryzoni ale wpadliśmy na pomysł aby je rozcięczać 2 płaskie łyżeczki małe na 12 strzykawek 5 ml roztworu przetartych przez sitko płatków owsianych (czasem ze szczyptą siemienia lnianego (szczyptą) ). Taki roztwór zaparzamy na 2 godziny przed zrobieniem mleka ,przez sitko  przecieramy i mamy podstawę do mleka(nie za gęstą ) .Dodajemy mleko ,mieszamy najlepiej w słoiczku i mamy na 3-4 karmienia , bo czas przetrwania go to jakieś 8 godzin. :D
2   ten punkt dotyczy powikłań. Aby ich uniknąć ,oraz uniknąć częstych wizyt u weterynarza z małymi ,należy pamiętać , iż do mleka dodajemy również specyfiki takie jak Lakcid (gdy bobki sa rzadkie) pół buteleczki zozrobionego lakcidu na 1 porcję mleka oraz gdy zauważymy, że maluchy mają wzdęte brzuchy 2-3 krople Espumisanu .Można to robić np. co 2 porcję mleka profilaktycznie -nie zaszkodzi a nawet pomoże - powiedzieli weterynarze. Mamy wtedy pewność, iż trawienie naszych maluchów przebiega prawidłowo co widać po piękniutkich bobkach.
3   ten punkt dotyczy pielęgnacji. Po każdym karmieniu, które odbywało się przy pomocy pipetki (zakraplacza) kupionego w aptece (2 zł 30gr) należy podetrzeć tyłek ciepła wodą namoczonym papierem toaletowym (mamy ciepła wodę w misce w którą wstawiamy słoiczek z mlekiem aby było cały czas ciepłe podczas karmienia),oraz masujemy brzuchy maluchom delikatnie paluszkami przez kilka minut.
4   ten punkt dotyczy matczynej miłości. Maluchy uwielbiają i muszą być w cieple . W tym celu wstawiliśmy butelkę, w której w czasie każdego karmienia wymienia się wodę na ciepła, oraz przykrywaliśmy całe towarzystwo starym wełnianym szalikiem. Ważne jest rówież podłoże - możemy na siano położyć wełnianą ściereczkę. Po kilku dniach maluchy coraz częściej wpuszczaliśmy do taty, który chyba zrozumiał całą sytuacje mył je starannie oraz pozwalał przez naprawdę długie okresy spać im pod sobą.  Oczywiście cały czas  muszą mieć świeże siano i pokarm stały.
Jeść dajemy im do bólu. Na początku jadły po 1 pipetce a teraz wciągają już czasem po 4 :shock:
Jedynie co nas frapuje to to ile jeszcze potraw nasza męczarnia bo co 3-4 godziny bez względu na porę dnia , sytuację maluchy muszą dostać papu. Cierpliwość to podstawa, a reszta sama pójdzie . [bardzopolecam]
Pozdrawiamy wszystkich i życzę powodzenia. [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]
« Ostatnia zmiana: 31 Mar, 2008, 20:05 wysłana przez owiabiks »

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline justyskal

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Żelka, Zawias (vel. Pcheła vel. Mała)
vitakraft best for kids - to zaczelam malym podawac. przykro mi z powodu smierci samiczki. wydaje mi sie ze skoro maluchy nie maja mamusi to narazie musicie jeszcze pocierpiec...tak chociaz do miesiaca, przynajmniej ja bym tak zrobila. po miesiacu one juz spokojnie jedza normalne pozywienie wiec glodne nie beda, a mleko podawac np 3-4 razy na dobe.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Dziękuję za informację. Jeszcze jedno pytanie: od kiedy małe mogą kąpać się w piasku?

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Maluszki oczywiście mogą już dostać pyłek, tylko nie wiadomo czy będą potrafiły się kąpać bo tę czynność podpatrują u dorosłych szylek. Szylki zaczynają się kąpać kiedy mają ok 2 tygodni, młodsze raczej nie wiedzą do czego służy piach.

Dobrze że opisałeś dokładnie jak zajmowałeś się maluchami, nowe informacje być może komuś się przydadzą a przyznam że o kocim mleku pierwsze słyszę.
Jeśli chodzi o dokarmianie tym mlekiem to radziłabym maluchy pokarmić do 50 dnia życia, po miesiącu starczyłoby myślę tylko 2 razy na dzień podać.

Jeśli zaś chodzi o tatusia to mógł mieszkać z maluchami od chwili odejścia ich matki, tatusiowie są równie opiekuńczy w stosunku do swoich dzieci.

Życze powodzenia w dalszej opiece i wytrwałości  [good].

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Katgoo

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
Witajcie....
dzisiaj odeszla od nas Karbo - moja ukochana czarna jak smola ,wzorowa mama. Jestem przerazona...nie wiem co sie stalo :( wczoraj wieczorem cala rodzina w komplecie szalala, rano jak wychodzialm do pracy tez bylo wszystko w porzadku. Wrocilam z pracy, usiadlam obok klatki i zaniepokoilo mnie,ze Karbo wyszla z domku z trocinami poprzyklejanymi do boku, po chwili zauwazylam,ze slania sie na nogach,w zasadzie czolga...wyjelam ja delikatnie z klatki - mialas trasznie duzo slincy wokol pyszczka ,drgawki,jakby czesciowy paraliz, wlozylam ja spokojnie do klatki do maluchow i zaczelam sie ubierac - chcialam jechac do lecznicy w chorzowie z tata...i nie zdazylam. Chwile potem Karbo sie strasznie wygiela i umarla.
Hugo caly czas placze, dzieciaki tez...ja jestyem w szoku. Nie miala twardego brzuszka - w klatce jest caly czas ten sam pokarm( mieszanka owocowa megan, wapienko jablkowe,sianko malopolskie, kolba rozano-kokosowa i swieza woda z butelki,nie kranu) wiec to chyba nie zatrucie,bo czym?
 Zaden z objawow choroby mi nie pasuje do np. tezyczki poporodowej itp - a zwlaszcza to ,ze mila tak naprezone miesnie zuchwy i tyle sliny...
Hugo  zdezorientowany jak ja,skubal ja jeszcze po glowce,oczkach,jakby chcial ozywic, powolilam sie im  znia pozegnac.....i teraz wszyscy siedzimy osowiali.Maluchy popiskuja,Hugo smutno grucha. Dokarmiam je mlekiem poczatkowym,ale nie za bardzo chca je pic, maja juz prawie miesiac :(
Co sie moglo stac?! Skad te drgawki i slinotok? Ona byla taka dobra mama... :(
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2008, 22:23 wysłana przez Katgoo »

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
przykro mi bardzo z powodu śmierci Twojej szyli :(
nie wiem co mogło ją spowodować, wiem za to że czym prędzej powinnaś zacząć przestawiać resztę szynszylowej rodziny na jakiś granulat, megan nie nadaje się na stałą karmę, służyć powinien jako przysmak.

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Katgoo

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
tak, mam tez Dadik, chociaz starszyzna rzadko go ruszala - rozpuszczone tylki zdecydowanie wolaly pojemniczek obok z mieszanka owocowa :)....zobaczymy. Martwi mnie tylko ,ze Hugo nie interesuje sie malymi,jak placza, one w kat wcisniete jeden w drugiego,a on z dala od nich. Dalam im ciepla flanelowa szmatke i zrobilam jakby gniazdko.Ponad to strasznie placza i sie rozchodza, spiwnaja sie po kratkach klatki (polki powyjmowane) na sama gore i spadaja!!!!

Offline justyskal

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Żelka, Zawias (vel. Pcheła vel. Mała)
wspolczuje z powodu smierci szylki. A tak sobie pomyslalam ze moze Twoja szylka miala za malo wapna? to mi sie kojarzy z padaczka.
a jesli chodzi o male to moje tez sie wspinaly po pretach i to juz pierwszego dnia, pomimo ze mama caly czas przy nich byla. musisz teraz jeszcze wiecej czasu poswiecic malym. mozesz wlozyc im termofor z ciepla woda, beda mialy cieplutko

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Skoro stwoja szylka tak nagle odeszła to powodem mogło być jednak zatrucie. Sprawdź dokładnie sianko czy czasem nie zapleśniało ( mogła również zjeść z niego jakąś trującą roślinę ) aby pozostałym nic się nie stało. Równie dobrze mogła z megana zjeść np. starego orzeszka.
Myślę że maluszki są już dość duże aby powstawiać półki do klatki, tylko musiałyby mieć jakieś trapy z pólki na półkę bo daleko skakać jeszcze nie potrafią. Powieś im również hamaczek który w razie upadku z wysokości mógłby je zatrzymać.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Rapsodia

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 38
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pan Ryjek & Panna Migotka & Ergo Proxy
heh niestety i ja musze skorzystac z przepisu na mieszanke... moja szynszylka urodzila 2 male- jedno jest OLBRZYMIE! wyglada jak taka 3 tyogdniowa szynszyla!!! a drugie ma jeszcze zamkniete oczka i moge smialo powiedziec ze jest 5 razy mniejsze od siostry. Boze... jakie to pokrecone wszystko! mam 2 samiczki- jedna urodzila 15 kwietnia  dwa male- jedno urodzilo sie martwie z drugim bylo wszystko ok ale umarlo dzisiaj... mimo ze jadlo etc. Za to wlasnie wczoraj czarna urodzila te 2 potworki i nie chce zeby temu malemu sie cos jeszcze stalo.... nie rozumiem czemu tamten umarl - - Ta szynszyla ktora stracila male pomaga karmic tego malucha, wiec chyba nie ma problemu ze jej sie cos stanie z sutkami?

Offline orełek

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tina . Skuter -Kapsek - Pisia - Esia
Witam !
Dzisiaj ok. godziny 6 urodziły się dwa maluszki .
Gdy matka wychodzi z domku coś zjeśc , to one idą za nią i szukają mleka .
To normalne ?
Trzeba ich jakoś dokarmić ?

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

/scaliła coolmamcia
[/color]
« Ostatnia zmiana: 29 Paź, 2008, 12:38 wysłana przez coolmamcia »

Offline justynan2

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 245
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufek, Zadziorka, Tymon i Karolek (Szelma(*))
Normalne bo u mnie sytuacja wygląda tak samo. Mały ma cztery dni i cały czas pilnuje cycucha mamy, czy ta stoi, leży czy chodzi.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
no jakbyś Ty była co dwie godziny głodna, a mlekowóz Ci się przemieszcza tam gdzie nie trzeba, to też byś płakała i biegała za nim ;)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

 

problem z zębami trzonowymi, siekaczami, ślinienie, ślinotok, dławienie, dławi, zabieg, przycinanie zębów, piłowanie, dokarmianie...

Zaczęty przez MagdaBDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 945
Wyświetleń: 285036
Ostatnia wiadomość 29 Maj, 2016, 16:03
wysłana przez kokokok
dokarmianie Wacława, czyli kleik ryżowy z jabłkiem+Wacuś=zła mieszanka

Zaczęty przez ZieffkaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 8380
Ostatnia wiadomość 07 Mar, 2009, 19:26
wysłana przez Zieffka
DOKARMIANIE MALUCHÓW I DOROSLYCH SZCZYLI ----> Poradnik

Zaczęty przez keaDział hodowla i rozmnażanie

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 10988
Ostatnia wiadomość 25 Kwi, 2010, 17:17
wysłana przez dream*
nowy sklep online dla małych zwierząt sklep.ogonek.waw.pl

Zaczęty przez AdianChinchillaDział Sklepy

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3633
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2015, 14:20
wysłana przez pattygru
Biegunka u maluszków po dokarmianiu, matka ma mało pokarmu

Zaczęty przez agusia200189Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 4064
Ostatnia wiadomość 20 Kwi, 2008, 16:00
wysłana przez agusia200189
SimplePortal