hypothetical
19 Kwi, 2024, 18:00

Autor Wątek: Karmelek  (Przeczytany 62758 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ten wątek posiada wiadomość oznaczoną jako najlepsza odpowiedź. Aby ją zobaczyć kliknij tutaj.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Karmelek
« dnia: 04 Lut, 2009, 08:16 »
Poprzedni wątek był wątkiem moich dwóch chłopców.Nie chcę go teraz kontynuować bo przecież teraz Karmelek jest już sam.Ostatnio dużo pisałam o Dudusiu który na zawsze pozostanie w moim sercu.Wydawać by się mogło że Karmelek był gdzieś  na bocznym torze.Ale to nie prawda.Pamiętam sierpień ubiegłego roku kiedy wróciłam z urlopu i przeczytałam wątek Dream o Karmelku.Jakoś tak  pomyślałam że ten mały jest mi przeznaczony.Zabiegałam u Dream o małego i w końcu stało się!24 sierpnia 2008r w niedzielę Alinka przywiozła Karmelka do domu.Alinko jeszcze raz bardzo ci dziękuję że wybrałaś właśnie mnie. Gdy zobaczyłam go na dworcu w Katowicach zakochałam się w nim po uszy. Karmelek to zupełne przeciwieństwo Dudusia, z charakteru bardziej przypomina  Miśka.Wyważony,dystyngowany, wszystko robi powoli i z gracją.Istny Książę.Nie skacze  z wysokości na łeb ,na szyję tylko najpierw się porozgląda jak gdyby chciał ocenić wysokość przed skokiem.Ta beżowa przylepa- "lelum-polelum" jak nazywa go moja mama ma w sobie dużo uroku i powabu.Znalazł już sobie w śród naszej rodziny i przyjaciół wielu fanów. Potrafi prezentować swoje wdzięki, a im bardziej go ktoś chwali za urodę tym bardziej się puszy niczym paw.Duduś był motorem jego działania, ożywiał go bardzo,jeden drugiego podglądał na wybiegu a później naśladował.Teraz gdy Meluś został sam jest bardzo spokojny i smutny,dzisiaj rano na spacerku mało biegał a i kupek po nocy jest mniej.Pobadałam brzuszek(miękki),dałam bezopet i espumisan, nakarmiłam, napoiłam i wymiziałam. Popołudniu pójdziemy do weta, niech go zobaczy.Żeby tylko nic się nie wydarzyło, w piątek jedziemy przecież do Wrocławia.Boję się o mojego małego puchatka.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Lut, 2009, 09:51 »
Trzymam kciuki za powodzenie w leczeniu twojej samotnej beżowej puszynki. Mam nadzieję, że nie będzie zbyt długo sam i oddasz serce jeszcze jakiemuś innemu kłębkowi, który będzie potrzebował domu i kolegi.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Lut, 2009, 11:40 »
Bożenko, aż szkoda, że moja tymczasowa mała okazała się dziewczynką... Byłabym szczęśliwa, gdybym mogła Ci oddać kulkę.
A za Karmelka dalej trzymam kciuki!! Oby wszystko szło ku lepszemu.


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Lut, 2009, 15:17 »
Jak tylko okaże się że Karmelek jest już zdrowy i nic mu nie zagraża a lamblie zostaną unicestwione wysoce prawdopodobne że Karmel zostanie uszczęśliwiony towarzystwem.Wszak nie wypada żeby sam mieszkał w apartamentowcu.Właśnie wróciłam od weta- mały  dostaje do piątku(do wizyty u  Piaseckiego)  Metoclopramid po 0,2ml 2xdziennie.Boimy się o wątrobę .

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Lut, 2009, 06:28 »
O 11.00 wyruszamy do Wrocławia.Doktor Piasecki będzie  na nas czekał  o 15.30. Trochę się boję o Karmelka. Dzisiaj mały na wybiegu szalał.Powoli się rozkręca ale i tak od czasu do czasu zagląda  na parter woliery(sam mieszka na piętrze).Żeby tylko było ok.
Całusy dla wszystkich nam życzliwych osób. :cmok:

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Lut, 2009, 12:03 »
Czekamy na wieści!!!

Offline Laurin

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 112
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Syriuszek i Maurice :*
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Lut, 2009, 12:38 »
Trzymam kciuki a maluchy moje ogonki za twojego Karmelka - będzie dobrze!

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Lut, 2009, 09:05 »
No i jesteśmy po wizycie u dr.Piaseckiego.Wróciliśmy po 21.00.Nie miałam siły pisać ani włączać kompa.W końcu  pokonaliśmy prawie 400km w obie strony.Masakra.Ponieważ przyjechaliśmy do Wrocławia już po 14.00 miła pani doktor zabrała Melka na przechowanie.Dała mu nawet  cieplutki  materacyk żeby nie było mu zimno i pozwoliła nakarmić i napoić.Doktor jest profesjonalistą w każdym calu. Jeszcze nie widziałam żeby ktoś tak trzymał szyla przy badaniu.To zupełnie inne ruchy.Meluś dostał narkozę Domitur+Ketaminę a do wybudzenia Antisedam.A do tego  dożylnie Ornitynę .Doktor założył małemu szczękorozwieracz  w wersji mini mini.Cały czas asystowałam przy tym ,przez co  czułam się bezpiecznie.Okazało się że ząbki są ok i to nie one powodują brak apetytu u małego.Chociaż nie powiem Melek je chętnie ze strzykawki.Doktor pobrał małemu krew do badań- mocznik, kreatynina,próby wątrobowe,białko itd..Staza cieniutka a  igiełka......cieniusieńka.Wyniki będą  dzisiaj o 15tej.Doktor nakazał dokarmiać Melka 25ml dodatkowo na dobę.Koniecznie.Kazał odstawić  Metoclopramid  w iniekcji a na to miejsce przepisał tabletki Gasprid 2xdziennie po1/2 tabletki, do tego Hepatil 2xdziennie1/4tabl. Wczoraj jak wrociliśmy do domu Meluś był bardzo pocieszny .Całą noc nic tylko jadł i pił.Niestety dzisiaj mu się odwidziało.Teraz domaga się noszenia na rękach.Ani myśli spać w klatce.Kolejny terrorysta.
« Ostatnia zmiana: 07 Lut, 2009, 09:08 wysłana przez Bożena »

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Lut, 2009, 10:38 »
Teraz doczekuje sie troskliwej opieki za dwóch chłopców. ale dobrze, że wszystko wraca do normy. te wzierniki stomatologiczne dla gryzoni rzeczywiście są śmieszne-ale można zobaczyć zęby, o których istnieniu się nie wiedziało :)
Melek z tego,co piszesz był bardzo dzielny-więc pozwól mu na trochę lenistwa i noszenia na rękach :)
bardzxo serdecznie pozdrawiam Twojego pucholka kochanego i Ciebie oczywiście-trzymamy nadal kciuki :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Lut, 2009, 18:53 »
Jestem załamana.Fosfotaza alkaliczna jest podwyższona- 306,6 norma 18-96.Swiadczy to o uszkodzeniu watroby.Melek jest do uratowania ale trzeba mu dożylnie podać Ornitynę.Niestety   u mnie w Brynowie nie  bardzo są w stanie podać do tego muszą zamówić lek,Szukam lekarza żeby podać lek na terenie Śląska.Jak ktoś zna doktora który by to zrobił dajcie namiary.To jego szansa na przeżycie.Boże, taka prozaiczna sprawa  zmniejsza jego szansę na życie.

kasiek21

  • Gość
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Lut, 2009, 19:25 »
masz wiadomość ode mnie

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Lut, 2009, 20:27 »
Dzięki Kasiu,właśnie jestem po rozmowie  z panią doktor.Jutro pojedziemy do Bielska.Zapytam jeszcze o ten lek to wyślę ci wiadomość.

kasiek21

  • Gość
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Lut, 2009, 20:32 »
o lek zapytaj anię ryś ona leczy szyle homeopatycznie :) zapytaj czy podając to i to możesz tez dać hepar.
Dobrze, że jedziesz do Bielska. Czekam na info.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Lut, 2009, 21:13 »
Bożenko mam nadzieję że wszystko się ułoży.Tyle już wycierpiałaś :(Trzymam kciuki i czekam na wieści o Karmelku :tuli:

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Lut, 2009, 22:06 »
Na 13.00  jesteśmy umówieni w Bielsku na dożylne podanie Ornityny .Oby tylko dało się małego ukłuć.Jutro zadzwonię do doktor Ryś w sprawie Heparu.Niech się wypowie.Wierzę że te zastrzyki mu pomogą.mały jest w dobrej formie.Musi się udać.Nie damy się.Będziemy walczyć.Tym razem wygramy. Kasiu dzięki za namiary na Bielsko.Idka  trzymaj kciuki mocno.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Lut, 2009, 10:00 »
Trzymam,trzymam.....a Wy trzymajcie sie! :tuli:

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Lut, 2009, 16:42 »
 :( Meluś ma chore serduszko.Ma założony wenflon i podawane leki na wątrobę.Od środy będziemy leczyć serducho.Boże dodaj mi siły w walce z tym co mnie ostatnio spotyka.

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Lut, 2009, 16:46 »
Będe się modlić, całym sercem jestem z Tobą.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Lut, 2009, 16:54 »
Wiem Asiu. I dzięki ci za to.

kasiek21

  • Gość
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Lut, 2009, 18:13 »
również trzymam kciuki

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Lut, 2009, 18:36 »
:( Brak słów... Trzymam kciuki.
Ale czy to wszystko powikłania nadal? Czy to serduszko wyszło "przy okazji"?


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Lut, 2009, 19:18 »
/jej....straszne :( Nie wiem co mam Ci powiedzieć :( Chciałabym przyjechać i Cię pocieszyć.....Trzymam kciuki....

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Lut, 2009, 19:57 »
Straszne jest to co spotyka Bożenę :(
będę trzymać razem z moją trójką kciuki o Melka.
musisz mieć oparcie w szylku :(
wysyłamy dobre intencje i czekamy na wiadomości :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Laurin

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 112
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Syriuszek i Maurice :*
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Lut, 2009, 20:15 »
Ja także trzymam kciuki, mam wielką nadzieję, że wszystko się jednak dobrze skończy  :(

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Karmelek
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Lut, 2009, 20:37 »
Moje serduszko w końcu zasnęło.Jeszcze muszę mu podać leki i nakarmić.Myszka moja kochana planuje pozbycie się wenfllonu. Założyłam mu obcięty palec z rękawiczki.Na razie dał spokój. Wygląda  taki boroczek. Najchętniej spał by na rękach.Moje kochane  futereczko.

 

Duduś i Karmelek

Zaczęty przez BożenaDział Zdjęcia i Historie Szynszylowe

Odpowiedzi: 253
Wyświetleń: 32313
Ostatnia wiadomość 03 Sie, 2015, 21:37
wysłana przez elanutka
Bożena i Karmelek

Zaczęty przez 5zy5zkaDział Zaadoptowane Szynszyle

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4173
Ostatnia wiadomość 03 Sie, 2015, 21:14
wysłana przez elanutka
SimplePortal