Szynszyl fioletowy + ???

[kubiak666]

Witam. Mam szynszylka fioletowego samca i chcialbym dokupic do niego samice.. juz podjąłem decyzje... Niesety nie wiem jakiego koloru moze byc samica aby po porodzie małe nie umarły. Bardzo bym tego nie chciał. Zalezy mi takze aby samica nie była standardowa.. Prosze o pomoc.. czy mogą kupic samice beżową? Pozdrawiam

[dream*]

każda odmiana może być bo ta odmiana nie jest nosicielem genów letalnych jednakże, w 100% będą rodziły Ci sie standardy które ciężko jest oddać

[kubiak666]

Dzieki za odpowiedz. Skąd pewnosc ze beda sie rodzily standardy? nie ma szans na przekazanie genow przez ojca?

[dream*]

tj zalezy jaki kolor wybierzesz do pary, ale fiolet to recesywna odmiana więc przy łączeniu z innymi zachowuje się jak standard :)
z homo-beżem np rodziłyby się same beże hetero. trochę przekłamałam, bo statystycznie rzecz ujmując wychodzi, że 50% potomstwa bedzie miało szanse na odziedziczenie genów po ojcu :)

[kubiak666]

Dziekuje za zainteresowanie. Czyli z jakim kolwiek kolorem bym go nie połączyl to jest połowa szans ze urodzi sie mała szylka koloru fioletowego? ;] Doradz mi jaki kolor samiczki dobrac zeby była ładna i zeby nie bylo pozniej problemu z oddaniem jej do dobrego domu.. bo jak juz pisalas ze standardowym kolorem problem by byl.. Czarna aksamitną szynszyle tez juz mam ;] tez samczyka wiec ten kolor juz odpada.. standardowego samca tez mam ;d w klatce jest bajecznie kolorowo ;d lecz nie zaleznie od koloru futerka kazdy szynszylek jest tak samo kochany i kazdy ma zupełnie inny charakter.

/żaden nie urodzi się fioletowy. fiolet to gen recesywny, więc aby Ci się jakiś urodził fioletowy to oboje rodziców musi być nosicielami tego genu - a więc musza być albo fioletowi albo potomkami fioleta [a o takie trudno] - w związku z czym, możesz co najwyzej liczyć, że przejmie kolor po 2gim rodzicu. - trochę namieszałam, bo nie pamiętałam czy samczyk czy samiczka jest fioletowa dlatego odrazu tu prostuje.

[greatdee]

I do tej klatki chcesz wrzucić samiczkę?

[Andreas]

Hmmm ... i znowu za chwilę wyjdzie ze to Forum jest jakieś dziwne :-)
Skoro masz tyle zwierzatek ... to w jakim celu chcesz mieć ich wiecej ? i od razu zastanawiasz sie zeby nie było problemów z oddaniem przyszłego potomstwa ?
Czy ... uważasz że masz jakaś misję w tym zeby w Twoim domu przyszedł na swiat fioletowy szynszyl ? i wtedy szybko zorganizujesz mu nowy dom / w jakim celu ?
A te wszystkie szynszyle szare które juz są na świecie i nikt ich nie chce ? albo siedzą na fermach ? ...

Zrozumiał bym gdybys napisał że chcesz urodzonego u siebie filoletowego trzymać i zapewnić mu dobry dom i opieke ... ale rozmnozyc i szukać kogos kto go przygarnie ? ... czy ta faza jest niezbedna ?

[aska69]

 Otóż tak naprawdę to wszystkie szynszyle mogą urodzić się szare (prawdopodobnie to jest gen dominujący), proponuję poczytać o prawach Mendla skoro chcesz sobie "skalkulować" jakie maluchy z czego powstają. A ogólnie to z tego co zrozumiałam masz 3 samce i chcesz dokupić samiczkę dla nich? jest olbrzymia szansa że samce będą ze sobą walczyć, może się to skończyć wzajemnym zagryzieniem samców i padnięciem samiczki z wyczerpania. czy naprawdę tego chcesz dla swoich zwierząt? :?

przejrzałam twoje poprzednie posty i teraz już wiem, że doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, jaki los zgotujesz swoim szynszylom. przykre.

[Bożena]

To nie Forum jest dziwne, to ludzie są zakręceni ale nie pozytywnie.Ręce opadają jak czytam ten watek.Aska69 przykre to mało powiedziane- to po prostu tragiczne.

[Andreas]

Taaak ... dziekuję Asiu ze zwróciłaś uwagę na poprzednie watki kubiaka :-/
... bumerang ... wciaz i na nowo.
Najpierw niby wszystko jasne, dokupujemy samce (w róznych kolorkach zeby było ciekawiej ...) a potem ... spróbujmy jeszcze raz "chce dokupic samiczkę..."
Ehhhh - kolejny miłosnik zwierząt który traktuje je jako ZABAWKI :-/ ... smutno ...
Słowa kubiak666 z innego wątku:

Witam. Mam 3 szynszyle samce i chce dokupic im jedna samice. Czy nie bedzie problemu ze beda o nią walczyc? Prosze o odpowiedzi a nie wypowiedzi typu po co ci samiczka, bedziesz mial problem z małymi... chce miec wlasnie małe szynszylki bo to moja pasja i hobby ;]

Własne małe szynszylki ... ludzie ! opanujcie się ...
ja jestem miłośnikiem militariów i chciałbym miec małą własną bombę atomową !

[kubiak666]

chce dla siebie zostawic male ale zalezy mi na tym zeby male byly fioletowego koloru.. jesli beda inne np standardowe to je oddam. Nikogo nie powinno to obchodzic co z nimi zrobie. czy zostawie czy oddam. To tylko i wylacznie moja sprawa, zadalem pytanie i oczekuje odpowiedzi a nie komentarzy. Jesli komus sie to nie podoba to zostawcie to dla siebie.. co mnie obchodzi wasza opinia. Nic. To ze mam juz 3 szynszyle to zle? ludzie maja jednego szynszyla i nie dbają o niego tak jak ja o te 3... a jesli ktos mysli ze mam je zeby na nich zarobic to chyba nie ma pojecia o tych zwierzetach i o tym ile kosztuje ich utrzymanie. Zamin by dorosly do czasu gdy mozna bylo by je sprzedac wydal bym na nie wiecej niz bym za nie dostal. Bede mial tyle zwierzat ile zeche stac mnie na nie i nie robie im zadnej krzywdy. Nie zycze sobie zatem wiecej takich komentarzy.

[got3]

chce dla siebie zostawic male ale zalezy mi na tym zeby male byly fioletowego koloru.. jesli beda inne np standardowe to je oddam. Nikogo nie powinno to obchodzic co z nimi zrobie. czy zostawie czy oddam. To tylko i wylacznie moja sprawa, zadalem pytanie i oczekuje odpowiedzi a nie komentarzy. Jesli komus sie to nie podoba to zostawcie to dla siebie.. co mnie obchodzi wasza opinia. Nic. To ze mam juz 3 szynszyle to zle? ludzie maja jednego szynszyla i nie dbają o niego tak jak ja o te 3... a jesli ktos mysli ze mam je zeby na nich zarobic to chyba nie ma pojecia o tych zwierzetach i o tym ile kosztuje ich utrzymanie. Zamin by dorosly do czasu gdy mozna bylo by je sprzedac wydal bym na nie wiecej niz bym za nie dostal. Bede mial tyle zwierzat ile zeche stac mnie na nie i nie robie im zadnej krzywdy. Nie zycze sobie zatem wiecej takich komentarzy.

Skoro to Twoja sprawa i nie chcesz znać naszej opinii, to po co napisałeś na forum? Oczekiwałeś, że ludzie Ci przyklasną i będą wiwatować? No to się trochę przeliczyłeś kolego... Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Ile Ty masz lat? 10?

[dream*]

kubiak, nie będziesz miał fioletowego potomstwa, chyba, że samiczka będzie fioletowa. koniec kropka.

A ja oczekuję kultury i szacunku.
z obu stron.


Przemyśl jeszcze raz kwestie dokupienia samiczki, albo chociaż jak rozwiązać to tak, aby samczyki Ci się nie pozagryzały przy okazji pierwszej rujki... bo były takie przypadki.

[greatdee]

Nikogo nie powinno to obchodzic co z nimi zrobie. czy zostawie czy oddam. To tylko i wylacznie moja sprawa, zadalem pytanie i oczekuje odpowiedzi a nie komentarzy. Jesli komus sie to nie podoba to zostawcie to dla siebie.. co mnie obchodzi wasza opinia. Nic.  Nie zycze sobie zatem wiecej takich komentarzy.

Otóż to tak nie działa. Pytasz na forum MIŁOŚNIKÓW tych zwierząt, więc automatycznie OBCHODZI nas co z nimi zrobisz. I skoro dzielisz się tym z nami, to już nie jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Skoro piszesz na forum, które służy właśnie wymianie zdań, nie oczekuj suchej odpowiedzi. Bo tu odpowiadają LUDZIE, w dodatku LUDZIE, którym zależy na losie każdego szylka z osobna, nie tylko na losie własnych. LUDZIE, którzy mają własne rozumy, emocje i doświadczenia, a przynajmniej z tego ostatniego warto skorzystać. I na przyszłość raczej nie licz, że na pytanie dostaniesz tylko odpowiedź pozbawioną komentarzy - bo nie od tego forum DYSKUSYJNE jest, i tego nie zmienisz.

[aska69]

kubiak, nie będziesz miał fioletowego potomstwa, chyba, że samiczka będzie fioletowa. koniec kropka.

a i w takim przypadku jest tylko 25% szans na fioleta.

[Claudi]

Tak przy okazji kolego uważaj tylko byś się nie rozczarował - filetowe szylki są często praktycznie nie do odróżnienia od szylków beżowych. A jeśli szukasz chętnych do wyjaśnienia kwestii i nie obchodzi Cię zupełnie los zwierząt, które zamierzasz rozmnożyć jeśli nie będą fioletowe - zwróć się do hodowców i właścicieli ferm, a nie do uczestników tego Forum. Może Ci odpowiedzą nie patrząc na moralną i etyczną stronę tego zagadnienia, bo zdaje się , że tego właśnie oczekujesz.

[Andreas]

zadalem pytanie i oczekuje odpowiedzi

co mnie obchodzi wasza opinia. Nic.  Nie zycze sobie zatem wiecej takich komentarzy.

Pięknie :-) - wreszcie jakies emocje.
Nastepnym razem zadajac pytanie kieruj je do konkretnej osoby w takim razie :-) moze wtedy ta osoba Ci odpowie. Ja nie zamierzam powstrzymywac się od komentowania czegos co uważam za nierozsądny kaprys który przy okazji moze szkodzić zwierzętom.

[Bożena]

No tak, wątek ten wzbudza  emocje. Każdy uczestnik forum ma prawo do komentowania wątków. Możesz mieć w nosie naszą opinię ale nie możesz nam  zabraniać komentowania twoich poczynań.A jeśli ci się to nie podoba to nie wchodź na forum.Nie oczekuj tutaj ze ktoś będzie cię zatrzymywał.

[Zieffka]

bez urazy...ale jak przeczytałam tu o tym, że nie powinno nas obchodzić co z nimi zrobi...to normalnie dreszcz mnie przeszedł. czy zatrzyma czy odda. a w myślach słowa że jak nie znajdzie domu to wyrzuci/utopi?
taki hobbysta a nic nie wie o rozmnażaniu i zachowaniach podczas rujki (mówię tu o zachowaniach i samców i samicy samej). nie znasz się, więc powinno Cię obchodzić co ludzie Ci radzą i przyjmować to z pokorą, bo z tego co piszesz to mam wrażenie, że nawet takiej książeczki dla hobbystów początkujących z szynszylami nie przewertowałeś. no masakra
jeśli 10 osób pisze że szanse na violeta są minimalne, to co? będziesz pytał do tej pory aż ktoś Ci napiszę, że jednak są duże szanse? wypowiedzieli się specjalnie na Twe życzenie prawie wszyscy co bardziej tu doświadczeni z elity wiedzy na temat tych zwierząt. trochę szacunku...
a jak tak to Cię nurtuje, to jest specjalny kalkulator na necie gdzie są podane rozpiski potomstwa dla szynszyli o określonych kolorach z uwzględnieniem odmian homo i heterozygotycznych. weź sobie znajdź tą stronę i ludzi nie denerwuj jak nie masz żadnych konstruktywnych argumentów i tematu do dyskusji :/

[kubiak666]

Wiem juz wszystko. znalazlem strone angielską na ktorej jest opisane co wyjdzie z polaczenia kazdego koloru. Zeby miec fioleta to trzeba polaczyc tylko i wylacznie 2 fiolety i wtedy na 100% wyjdzie tylko fioletowe potomstwo.. a nie jak ktos pisze na 25%.. teraz wyjasnienie.. po co pisze na forum? licze na wiwat i zrozumienie? Nie poprostu nie posiadalem wiedzy co do polaczenia mojego szynszyla wiec pytalem was bo liczylem na pomoc i odpowiedz na konkretne pytanie a nie pouczanie mnie bo nie mam 15 lat zeby mi mowic jak mam postepowac w dodatku z moimii zwierzątkami. Nastepna sprawa gdzie bede trzymal samiczke. Nie musze tego pisac ale powiem dla sw spokoju. 3 szynszylki siedza w klatce o wymiarach wys 160 cm, dlugosc 80 i szerokosc 60 cm. SMICZKA bedzie w klatce o wymiarach 100 dlugosc, 80 wysokosc i 60 szerokosc SAMA w dodatku w innym pokoju.. jak chce polaczyc fioletowego z ta samica? bede wypuszczal z klatki fioleta razem z samica w pokoju gdzie bedzie miala swoją klatke. Jak sie wybiegają to kazdy trafi do SWOJEJ klatki. Nie podoba mi sie to ze dzieci po 15 lat proboja mnie pouczac. Jesli znają odpowiedz na pytania ktore zadaje to prosze odpowiedzcie. Jesli nie to napiszcie zebym szukal pomocy gdzie indziej. Co to za forum na ktorym poucza sie kogos kto ma zwierzatka kilka lat jak ma sie nimi zajmowac.. Nie jestem dzieckiem i nie robie im zadnej krzywdy. GWARANTUJE ze zadnemu nic sie nie dzieje i nie stanie nawet JESLI bede mial jeszcze samiczke.. a raczej tak sie nie stanie bo nigdzie nie moge kupic samiczki fioletowej a z innego polaczenia nie ma szans na uzyskanie fioletowego potomstwa.. Uspokojeni? Widze ze jedynie uzytkownik Dream dorosla na tyle aby dzialac na forum tego typu.. reszta zachowuje sie i wypowiada tak jak by to oni byli idealni a kazdy nowy kto potrzebuje pomocy jest idiota, dzieckiem, nie ma serca i na niczym sie nie zna. Bardzo Wam dziekuje za pomoc i zainteresowanie.

[Zieffka]

to ile masz szynszyle nie jest równoznaczne z tym, że wiedzę poszerzasz na ich temat. nie bierz ludzi pod włos.
wielu rad udzielili Ci ludzi w wieku 25-50 lat. skąd te 15? no tak, zapomniałam, że mając 20 i interesując się hobbystycznie szynszylami od 9, to pewno i tak będę półmózgiem w oczach kogoś np. 35letniego i hodującego szynszyle kilka lat, ale mało jak widać się nimi interesującego (nie czujesz potrzeby poszerzania swojej wiedzy na ich temat, skoro "nic się nie dzieje z nimi"-nie mówię tu od razu o jakimś maniakalnym szukaniem informacji na temat zwierząt, ale widać, że sporo na prawdę podstawowych rzeczy o nich nie wiesz, a zamierzasz działać w taki sposób, w którym Twoja niewiedza może je kosztować życie, zdrowie (niekontrolowany rozród, powikłania ciążowe, nieplanowana ciąża z powodu wybiegów i nieumiejętność opieki nad noworodkami potrzebującymi pomocy)).
Masz rację, użytkowniczka Dream jest ostrożna w wydawaniu osądów-ale chyba nie powinieneś tego rozumieć jako "aktu łaskawości" z jej strony. może gdybyś czytał więcej jej wypowiedzi zrozumiałbyś to.
reszta po prostu zbyt się zdenerwowała działalnością pt. "ja mam rację bo tak". na forum zgłasza się wiele nawet bardzo młodych osób potrzebujących pomocy-ile razy nie było irytacji z niczyjej strony mimo dziecinnych zachowań czy powielenia wątku niepotrzebnie. spokojnie odsyłano taką osobę do właściwych lub uspakajano i dawano wstępne wskazówki jak ma działać. możesz nie wierzyć, ale LUDZIE NA TYM FORUM SIĘ WSPIERAJĄ I BYNAJMNIEJ NIE JEST TO JAKAŚ ZAMKNIĘTA ELITA NIEWDZIĘCZNIKÓW. POMOC JEST NIESIONA KAŻDEMU

[Andreas]

Dziękuję za wyjaśnienia :-) odnośnie Twoich warunków hodowli. Pozwolisz że uznam iż informacje które podajesz mnie nie przekonują.
W innym wątku pytałeś się czy możesz dołączyć samiczkę do trzech samców i tam odradzano Ci taki sposób postępowania.
Mimo to zrobiłeś tak jak uważasz (lub zamierzasz tak zrobić ...)
Więc po raz kolejny zadajesz pytanie w nowym wątku licząc na zadowalające Cię odpowiedzi...
Kolego - jestes po prostu tutaj po to tylko aby uświadomić Cię ze wszystko co robisz, robisz słusznie.
Otóż nie otrzymasz takich zapewnień ponieważ dla nas każdy niedoświadczony posiadacz szynszyli to zagrożenie ...
Przykro mi ale tak to już jest.
Twoja wypowiedź odnośnie wieku wskazuje bardziej na to ze to Ty przesadzasz ze swoją granicą wieku niż osoby które wypowiadały się w tym wątku :-) a uwierz mi, mam spore doswiadczenie w rozpoznawaniu wieku adwersarza wg. stylu jego wypowiedzi :-)
Ale nie kłóćmy się, otrzymałeś interesujące Cię informacje, wątek w takim razie zamykam.
Powodzenia w Twoich planach hodowlanych.
U nas poklasku nie uzyskasz, ale jeśli zadasz jakieś pytanie to na pewno możesz się spodziewać szczerości, mimo iż jak widzę nie bardzo Ci ona odpowiada.