Wybieg dla szynszyla.

[natiiiixd]

Witajcie :) Mam pytanie , jak mam wypuszczac szylka , boje sie ze ucieknie lub wejdzie w jakąś dziure i trudno bedzie go złapać

[Bożena]

Wypuszczaj go w takim miejscu gdzie nie może uciec.Każda dziura musi być zabezpieczona.

[Zieffka]

life is brutal :D
dopiero jak się ma szyszkę to się widzi w jakie szpary to się wcisnąć potrafi :D

[Cara]

Polecamy wizytę w pobliskim sklepie (kiosku/aptece) i zaopatrzenie się w sporą ilość kartonów do cięcia Kartony pozbawiamy nadruków, naklejek i taśm i mocujemy jako osłonki w newralgicznych punktach. U nas takie zabezpieczenia są chętnie wsuwane w całości, także usunięcie z nich wszystkich fragmentów z drukiem jest bardzo ważne.

[Zieffka]

polecamy też kupienie listw zabezpieczających na kable-bardzo zacny wynalazek :)
oczywiście do zatykania złowrogich szczelin nadaje się wiele rzeczy-ja używam kocy, poduszek, ręczników...

[Idka]

Przede wszystkim osłonki na kable!!!Musisz chronić przed nimi szyszke jak przed ogniem go gdy kulka ugryzie "zakazany owoc"to może być groźnie,mogą wyniknąć się z tego groźne konsekwencje zdrowotne lub nawet śmierć zwierzaczka (odpukać!)czego z całego serca ani Tobie ani Twojej szylce nie życzę!Wszelkie rośliny trujące usunąć z pokoju bo szyl może się zatruć!Pozamykać drzwi które prowadzą do pooi w których szylek nie będzie bezpieczny np.łazienki i toalety(były przypadki że szyszka wpadła do toalety i  sie zmoczył a futro szyla trzyma wodę nawet 48 h ale mogło się to zakończyć śmiercią zwierzaka!)jeśli puszczasz malucha w swoim pokoju to postaraj sie aby drzwi były zamknięte,pozatykaj ciasne szpary bo szyl może się przydusić gdy nie będzie mógł wyjść,i dobrze jeśli uniemożliwisz szynce wejściza kaloryfer :)i radzę abyś wszelkie dobra (książki,ołówki,długopisy,opaski itd.)schowała bo jeśli kkulka dostanie je w swoje ząbki to prawdopodobnie już ich nie zobaczysz :)unikaj kontaktów szylek-woda :)I zamykaj OKNA tak aby nie mógł wyjść!
To chyba tyle jeśli coś zapomniałam proszę o uzupełnienie :)
P.S.Zgredk już kąpie się w piasku?

[natiiiixd]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi W sobotę go wypuszczę , zabezpiecze wszelkie dziury .
Idka Zgredek bardzo chętnie się kąpie . Byłam  bardzo zdziwiona . Myślałam że nie bedzie wiedział do czego służy ten piasek a tu taka niespodzianka . xD

[pinula30]

ja gry kupiłam myszki to pierwszy wybieg im zrobiłam w ten sposób że zrobiłam im zagrode z kartonów. chciałam żeby sie nauczyły wracac do klatki. Stopniowo zwięszałam im tą zagrode aż w końcu całkiem ja zlikwidowałam.
pod meblami mam przerwe między podłogą wysokości ok 4 cm wiec te dziury wyzatykałam kartonami, troche to trwało zanim znalazłam na to skuteczne sposób. Bo szylki były malutkie ale niezwykle silne i gdy karton nie był odpowiednio zamocowany to potrafiły go wyciągnąc spod szafy i pod nia wleź. Ale teraz już mam to zrobione dobrze, sylki już wiedzą że  sobie z tym nieporadza wiec nawet sie z tym nie szarpią :)
 największe problemy miałąm z zabezpieczeniem łóźka. bo mój Maniuś wchodził pod łóżko do łóżka i wogóle wszędzie. raz nawet tak wlazł do mojej wersalki że wlazł do pojemnika na pościel a stamtąd nie wiadomo jak wlazł pod ten materiał, którym jest obita wersalka
myślałąm że go już stamtąd nie wyciągne Maniuś też sie strasznie zestresował bo mi tą wersalke całą zasikał no ale wersalke wyprałam i zabezpieczyłąm.
natomiast nogi od ławy owijam bandażem elastycznym na czas biegania, bo je z kolei bardzo lubi gryźc Zosia
szynszyle już takie są że wejdą  wszedzie gdzie nie ich miejsce :) 

[martita1991xx]

W moim pokoju od wczoraj stoi choinka i boje się wypuścić mojego wariata bo on na pewno będzie ją podgryzał albo znajdzie sobie tam kryjówkę gdy go będę łapać ;/ co mam zrobić?? on do stycznia rozniesie tą klatkę...
ps. już mi jest  trochę lepiej po śmierci Kubuli ale smutno mi jak patrze na Szyszunia siedzącego samu w klatce pozdrawiam

[Bożena]

Ja też miałam opory co do choinki. Postawiłam ją na próbę nieubraną ale  chłopcy w pierwszym dniu  nie byli nią zainteresowani. Po ustrojeniu Dudusiowi  choinka jest dalej  obojętna, Karmelek  bawi się jedną bombką ale też nie za długo. Może u ciebie też nie będzie najgorzej.

[Basia_W]

A czy twoja choinka jest żywa ? Jeśli tak, to poobcinaj dolne gałęzie do takiej wysokości, aby szylki nie mogły na nie wskoczyć.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby przez miesiąc szylka trzymać w klatce z powodu choinki. Trzeba pomyśleć prędzej i kupić : a) albo dużą choinkę żywą , z której wycinamy dolne gałęzie, b) kupujemy małą choinkę i stawiamy na jakimś meblu, żeby szylek nie miał dostępu, c) rezygnujemy z choinki na rzecz jakiegoś stroika, d) przywieszamy choinkę do sufitu  .
Ja w zeszłym roku miałam dużą choinkę z wyciętymi gałęziami i nie było problemu. Muszę przyznać że dla moich łobuzów to największa atrakcja świąteczna  :), bardzo lubią przesiadywać pod choinką na stojaku drewnianym, przy okazji skubiąc conieco z pniaczka.

[martita1991xx]

nie za bardzo mogę ją obciąć lub postawić na jakimś meblu. Choinka jest średnia i już są na niej wszystkie bombki. Mama by mnie zabiła gdybym ją poobcinała ;/ chyba będę musiała pomyśleć o zrobieniu wybiegu u moich braci ale tam jest wiecej zakamarków i nie wiem czy to opanuje ;/

[Idka]

A może sprubuj zagrody na czas wybiegu zagrodź choinke kartonami aby nie mógł jej pogryźć ani postrącać bombek :)

[martita1991xx]

Dzisiaj rano też o tym pomyślałam  :) będę musiała zapytać się dziadka czy ma jakieś stare kartony

[Basia_W]

A może postaw choinkę na jakimś taborecie.

[Idka]

Basiu Martita już pisała że to raczej odpada :)
Martita a gdyby dziadek nie miał to możesz po prostu się przejść po mieście i pozbierać pare kartonów :)Na pewno jakieś znajdziesz :)Kartony powinny raczej być tych samych rozmiarów i pozbawione nadruku bo szylek będzie je konsumował :)

[PeggyBrown]

Witam. Chciałabym zasięgnąć porady. Czy wypuszczacie swoje zwierzaki luzem po pokoju? Czy może jakoś je uprzednio przygotowujecie. Ja mam z tym problem ponieważ Stefan wszystko gryzie i wszędzie chce wejść (jak większość gryzoni). I kolejne pytanie czy w dzień wystawiacie klatkę na świeże powietrze? A może w upalne dni zostawiacie zwierzaka na świeżym powietrzu? Mam na myśl balkon, lub taras( nie otwartą przestrzeń).
Proszę o radę.  :)






scaliła Basia_W

[Szynszylusia]

Moje kulki wypuszczam w korytarzu, który przygotowuję tak: "usuwam" stamtąd buty, zatykam wszystkie dziury (między szafą i ścianą, pod szafką). Rozkładam różnej wielkości i głębokości miski (do skakania), stawiam kulę z piaskiem, kilka gałęzi brzozy (oczywiście może być też inne drzewo, które nie zaszkodzi szylkom), suszone liście mleczu i oczywiście ich klatkę, w której mają mały odpoczynek ;). Na pewno w pokoju musisz zabezpieczyć kable, położyć kwiaty tam, gdzie będą niedostępne dla szynszyli, a jeśli (jak niektórzy) wypuszczasz szynszyle w łazience niech pod żadnym pozorem nie wpadną w wodę. Wybieg ,jak pewnie wiesz, musi być kontrolowany. Przy okazji możesz nauczyć szylki komendy "niewolno" i "do klatki" tak jak ja.

Ja klatkę z szylkami wystawiam na balkon, oczywiście kiedy jest przyzwoita temperatura (18-25° C). Niekiedy jest głośno, ale moje szczurki się przyzwyczaiły. Na początku możesz je wystawić na 5-15 minut, a potem stopniowo przedłużać czas. Szylki na pewno będą szczęśliwe :D