23 Kwi, 2024, 12:47

Autor Wątek: Nowy współlokator Tadek  (Przeczytany 5403 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Nowy współlokator Tadek
« dnia: 20 Sie, 2009, 12:28 »
Witam  :D Ojj nie było mnie tu jakiś czas, ale jako, że znalazłam chwilkę czasu to chciałam się pochwalić moim nowym szylkiem. Na początku roku kupiłam dla mojej pierwszej pociechy - Eda sporą wolierę i teraz postanowiłam (skoro ma taki wielki pałac), że w końcu przyszedł czas na kolegę dla niego. Maluszek jest u mnie od niedzieli i powoli się oswaja z nowym mieszkankiem. Póki co panowie siedzą w osobnych klatkach i kompletnie się ignorują  :)

Zapraszam do mojego albumu, gdzie umieściłam kilka zdjęć  [taniec]

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Sie, 2009, 17:09 »
Dzięki  :) Żeby jeszcze równie fajnie się pogodziły i zamieszkały razem to by była pełnia szczęścia :D

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Sie, 2009, 17:54 »
To może nie trzymaj ich za długo osobno? Bo się na siebie nakręcą... Ja chyba stałam się również zwolenniczką szybkiego łączenia, a nuż widelec się uda ;) Mi się 2 na 3 razy udało :)


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Sie, 2009, 18:01 »
Wczoraj już dwa razy biegały razem. Za pierwszym razem mały lgnął do Edka, ale tamten go tylko obwąchiwał, a później straszył. Za drugim razem mały już nie był taki śmiały po pierwszych doświadczeniach i uciekał przed Edziem. A nawet jak się spotkały obok siebie to Tadek zaczynał prychać. Całe szczęście nie gryzą się i nie wyrywają futra póki co, więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Sie, 2009, 18:12 »
póki nie idą w pogo i kociął taki, że krew komuś pójdzie to niech walczą.
i pamiętaj-ustalanie hierarchii u samców(u samic podobnie) przebiega tak, że jeden wchodzi na drugiego trzymając go za kark i podobnie jak w geście kopulacji wchodzi na niego od tyłu przygniatając do ziemi. jeśli nie leci wtedy krew z karku, to broń boże nie rozpędzaj szynszyli. bo takie zachowania to milowy krok socjalizacji szylek. one muszą się tak zachowywać. wtedy minie agresja, a czasami będą w klatce tylko małe fuknięcia i pogonienia na drugą półkę sąsiada :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Sie, 2009, 18:15 »
No to u mnie mały włazi na Edka. Nie ruszam ich, wręcz czasami trochę Edka podsuwam w kierunku Tadka, żeby trochę "pogadali", bo oni coś się bardziej mijają niż starają poznać. :D

Offline ruperto

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 344
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nemo - beżyk, Kiwi - czarny aksamit oraz białasek
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Sie, 2009, 18:26 »
Moje dwa diabełki też na początku na siebie wskakiwały a teraz są jak 2 papużki nierozłączki :)( zaczołem je oswajac 5 sierpnia :))

Kiwi i Nemo ze mną od 4 sierpnia 2009r.
17 września 2010r - do mojej zwierzęcej bandy dołączyła biała kula futra

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Sie, 2009, 19:38 »
Mam nadzieję, że będzie jak u Ciebie ruperto, ale póki co czarno to widzę, bo mały strasznie się boi. Za to Edek bardziej jest zainteresowany bieganiem po mnie niż poznawaniem kolegi   :shock:

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Sie, 2009, 20:33 »
póki nie korzysta z lęku małego i go nie terroryzuje to spokojnie. te duże to wstydziuchy :P

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Sie, 2009, 21:18 »
U mnie nadal zero efektów jeśli chodzi o zaprzyjaźnianie moich panów  :icon_frown: Edek ignoruje Tadka, a nawet jeśli ten podejdzie przypadkiem do niego podczas biegania to go tylko pogoni i później znowu się mijają. Na noc zamieniam ich klatkami, żeby przeszły swoim zapachem, ale chyba jeszcze to potrwa. A szkoda, bo malutki jest naprawdę uroczy i strasznie mi go szkoda jak widzę jego lęk  :icon_frown:

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Sie, 2009, 21:21 »
minęło naprawdę malutko czasu więc nie ma czym się martwić.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Sie, 2009, 14:20 »
Anetko będę trzymać kciuki za połączenie kulek.

Offline ruperto

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 344
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nemo - beżyk, Kiwi - czarny aksamit oraz białasek
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Sie, 2009, 15:05 »
ja tak samo trzymam moocno kciuki :)

Kiwi i Nemo ze mną od 4 sierpnia 2009r.
17 września 2010r - do mojej zwierzęcej bandy dołączyła biała kula futra

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Sie, 2009, 15:14 »
Dziękuję wam wszystkim za te kciuki  :D Tez mam nadzieję, że chłopaki się szybko dogadają, a w razie jakiś problemów będę was informować - może coś mi doradzicie, bo na pewno macie większe doświadczenie w łączeniu kulek  :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Sie, 2009, 15:50 »
Trzymam tez mocno kciuki!!!!  Badz cierpliwa

Zobacz, mi Misie przywieziono 20 czerwca, Majusia odeszla 20 lipca i Misie nikt nie akceptowal i Gucio byl smutny i agresywny po odejsciu Majuski.   Terz Gucio Misia i Karolek  spia w moim  lozku, kazdy w innym rogu ale wiem , ze pewnego dnia jak podniose koldre zobacze ich razem przytulonych :D :D
Mysle, ze Sunia bandytka tez pewnego dnia zaakceptuje  Misie.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Sie, 2009, 16:58 »
Oj  Alicjo-super że Gucio ma towarzystwo.Żeby jeszcze Cycka ktoś zaakceptował. :D

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Sie, 2009, 15:42 »
Witam po kilku dniach nieobecności :)
Moi dwaj panowie nadal w osobnych klatkach śpią i nadal się nie dogadują, ale nie tracę nadziei. Gdy wypuszczam ich w łazience to zawsze Edzio jest ten agresywny i goni Tadzia. Z tym, że on go tylko goni i nic więcej. Jak chce go złapać zębami to zawsze mały chowa się za mną, a wtedy Edek nie jest w stanie wyhamować i już dwa razy wylądował z tymi zębami w moich plecach  :D Ale faktem jest, że po 3-4 minutach ścigania Tadka Edek się meczy i odpuszcza sobie.

Natomiast wczoraj zauważyłam obojętność Edzia od samego początku, więc zaryzykowałam i zamknęłam obydwu w kabinie prysznicowej, żeby nie było tak łatwo i się tak nie mijali ciągle. Edek oczywiście wpadł w panikę, że ktoś go zamknął w tak małym pomieszczeniu (mniejszym od jego obecnej willi!) i zaczął od razu myśleć jakby się stamtąd wydostać. Tadzio w tym czasie schował się w rogu i widać było, że boi się starszego kolegi. Jednak po kilku minutach Tadek zaczął podchodzić do Eda i go zaczepiać. W końcu zaczął wskakiwać na jego grzbiet (chwytając się mocno przednimi łapkami za głowę Eda), ale tak dziwnie, że nie wiedziałam czy to agresja, czy chęć zabawy. Ran nie było, ani ubytku w sierści, więc myślę, że to jednak nic złego. Edek go oczywiście za każdym razem zrzucał, ale nie gryzł. A później maluszek zaczął mu chyba myć uszy  :D Tak mu delikatnie je iskał i jeszcze futerko obok. Niestety Edek na to reaguje niechętnie i zawsze się pozbywa swojego nowego kumpla. W końcu wypuściłam ich po 40 minutach spędzonych razem pod prysznicem  :D

Nic sobie nie zrobili, więc to chyba niezły objaw, praaaawdaaaa????  :)

Jeśli chodzi o aklimatyzowanie się małego to idzie całkiem nieźle. Jeszcze jest trochę płochliwy, ale już do mnie podchodzi i mnie zaczepia  [-chomik-] A poza tym ma niesamowity apetyt! Edek nie ma takiego apetytu co on. Niedługo go chyba przerośnie jak będzie tyle jadł  :D

Offline ruperto

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 344
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nemo - beżyk, Kiwi - czarny aksamit oraz białasek
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Sie, 2009, 16:19 »
Jeśli na siebie wskakują ale nie ma krwi to nie rozdzielaj ponieważ one teraz jeszcze ustalają hierarchie a jak tadek iska edka to jest bardzo dobrze:)

Kiwi i Nemo ze mną od 4 sierpnia 2009r.
17 września 2010r - do mojej zwierzęcej bandy dołączyła biała kula futra

Offline greatdee

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1110
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Skarboń-u Dream (Sowa, Bzyq, Fiołek (*))
    • a tym się zajmuję zawodowo :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Sie, 2009, 16:56 »
Też uważam, że błąd zrobiłaś rozdzielając je znowu jak już było tak dobrze...


Para qué vivir tan separados
si la tierra nos quiere juntar,
si este mundo es uno y para todos
todos juntos vamos a vivir.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Sie, 2009, 19:28 »
spokojnie-może to rozdzielenie nie będzie miało konsekwencji... :)

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Sie, 2009, 23:01 »
Rozumiem, ale musiałam wyjść z domu więc raczej nie wchodziło w grę zostawienie ich pod prysznicem razem samych  :D Dzisiaj spędziły wspólnie 3h razem i chyba jest lepiej niż wczoraj. Tadek pod prysznicem znowu zaczepiał Edka szorując mu futro, a Edek coraz bardziej jest obojętny na jego zaloty. Czasem się na niego rzuci, ale nie robi mu krzywdy. Po ponad godzinie przeniosłam je do dużej klatki Edka i tam to już kompletnie nastała jedna wielka obojętność. Jeden na górze, drugi na dole i tak 1,5h. Na koniec jednak znowu Edek go przegonił, ale jakoś drastycznie nie było. Nie mam możliwości teraz ich zostawienia na noc razem, bo jestem w trakcie przeprowadzki, więc do końca tygodnia noce spędzają samotnie w starym mieszkaniu  :(

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #21 dnia: 31 Sie, 2009, 20:52 »
Po kolejnym tygodniu wspólnego poznawania się moich dwóch puchaczy sytuacja wygląda tak, że chłopcy pod prysznicem nawet się iskają i czasem podczas tej czynności umieją się przytulić i tak zastygają na chwilę  :D Patrząc na Edka i jego wzrok mam wrażenie, że chłopak ma problemy z okazywaniem uczuć i krępuje go to całe mizianie się z obcym facetem   :mrblue: Oczywiście jeszcze umieją na siebie pofukać i pokazać, że już dość tych pieszczot, ale generalnie nie jest źle. W związku z tym postanowiłam zacząć oswajać je we wspólnej klatce i tu już nie jest tak wesoło. W klatce Eda wygląda to tak, że mały strasznie się boi i na każdy ruch kolegi zamienia się w torpedę i lata po całej klatce tak hałasując, że boję się, że mnie sąsiedzi eksmitują. Trwa to już parę dobrych dni i nawet wymiana ściółki i wyszorowanie klatki nie pomogło w tym, by Tadek poczuł się pewniej.
Inaczej sytuacja wygląda w klatce Tadka. Tu on czuję się Panem i Władcą  :> Prycha na Eda, ale w ostateczności znowu zaczynają się miziać i już nie ma tego panicznego latania po klatce. Baaa Tadzio nawet umie zasnąć podczas wizyty Edwarda.
I teraz nie wiem czy spróbować trzymać je na razie w małej klatce, a jak już w pełni się polubią to spróbować przenieść je do klatki Edka? To ma jakiś sens? Czy męczyć ich trzymając w docelowej klatce od razu i czekać aż się dogadają?

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Wrz, 2009, 10:45 »
to typowa sytuacja :D
u siebie master, w gościach chojrak :D pożycz jakąś małą lub wstaw tą co masz, mniejszą klatkę Tadka z samym Tadziem do klatki Edka pustej (jeśli wejdzie). zamieniaj chłopaków co1-2 dni miejscami :D zaskoczy im w główkach, że każdy tu już biegał , a jednocześnie nie działa mu się krzywda. po 2 tygodniach usuń małą klatkę i gotowe powinno być. zapomną, że kolega w kojcu miał mniej miejsca :D szyszki da się wyrolować :D
ale ogólnie jak na ten czas to nie jest źle-uwierz :)


tylko nie zapomnij o osobnej misce i poidełku w małej klatce
« Ostatnia zmiana: 01 Wrz, 2009, 19:05 wysłana przez Basia_W »

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline anetka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Edzio i Tadzio :)
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Wrz, 2009, 21:42 »
Dzięki Zieffka za instrukcję, ale mam nadzieję, że już nie będzie potrzebna. Chłopaki się póki co chyba dogadały. Mieszkają w mniejszej klatce, która swoją drogą nie jest taka mała więc właśnie nie dałabym rady jej wsadzić w ta większą. Za jakiś tydzień jak już się oswoją na 100% ze swoim zapachem to przeniosę je do większej.

Wydaje mi się, że już jest ok z nimi, bo śpią przytulone do siebie w ciągu dnia, a wieczorem jak biegają to przeważnie blisko siebie - nie fukają tylko jakby się ciągle nawołują i miziają noskami. Widok naprawdę bezcenny [taniec] Kupiłam im dzisiaj większy domek, żeby się w nim obaj mieścili (do tej pory spały na dachu starego).
Dziękuję wszystkim za rady i trzymanie kciuków  :D

W albumie będę umieszczać sukcesywnie ich fotki (na razie dodaje 2 nowe na których chłopcy już nieśmiało przysypiają obok siebie).

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Nowy współlokator Tadek
« Odpowiedź #24 dnia: 03 Wrz, 2009, 22:42 »
Anetko to pewno kamień spadł ci z serca.Dalej trzymam kciuki  żeby im się nie odwidziało.

 

nowy sklep online dla małych zwierząt sklep.ogonek.waw.pl

Zaczęty przez AdianChinchillaDział Sklepy

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3675
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2015, 14:20
wysłana przez pattygru
Nowy :0 moje szynszyle ) uwagi mile widziane :)

Zaczęty przez sepluvDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 4807
Ostatnia wiadomość 16 Sie, 2017, 10:43
wysłana przez sepluv
Nowy szynszyl jest bardzo osowiały, nie je i nie pije

Zaczęty przez Lenka132Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1424
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2020, 11:12
wysłana przez Lenka132
Nowy szynszyl, pare pytań, oswajanie wybiegi

Zaczęty przez IrchimarutrnDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 2840
Ostatnia wiadomość 27 Gru, 2017, 21:53
wysłana przez Rukola
[Nowy Dwor Gdański] Roczny szynszyl do adopcji

Zaczęty przez IskraDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 5412
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2015, 23:50
wysłana przez Iskra
SimplePortal