hypothetical
28 Mar, 2024, 17:50

Autor Wątek: Duchowe opowieści według Eli Piętki  (Przeczytany 36708 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #50 dnia: 03 Gru, 2009, 20:45 »
To żeby nie było, że tylko z Ducha taki podróżnik, to proszę - jakiego miał nauczyciela od wycieczek lokalnych:

WYCIECZKA TAPCIA:
Ci ludzie to są dziwni - wypuszczają nas na spacer o jakiejś dziwnej godzinie - gdy to porządny szynszyl sie obudzi, a potem karzą siedzieć w klatce. Ale ja znalazłem na to radę - przegryzłem oba paski zaciskowe, odsunąłem drzwiczki awaryjne, piaskownicę i kulę z piaskiem - no - bo ja silny jestem !!
Potem sobie pozwiedzałem mieszkanie. Fajnie było - ciemno i cicho. Pan chrapał i mi nie przeszkadzał. Miło z jego strony. Brykałem juz jakiś czas gdy stwierdziłem, że właściwie skoro Państwo podglądaja mnie gdy śpię, to i ja sobie popatrzę :) Nie wiem ja im tak wygodnie - łepki mają na poduszce zamiast na podłodze, nie mają domku ani półeczek - cóż, ale to TYLKO ludzie, nie ?? I gdy tak sobie biegałem po rancie łóżka to nagle usłyszałem jak Pan się z Panią namawia, że niby to jakiś szkodnik bryka po łóżku. Ja ?? Szkodnik ?? Żeby udowodnić swoją niewinność uciekłem do pokoju - że niby mnie na łóżku nigdy nie było. A co - udowodnią mi ?? Że niby kupki ?? Pewne Pani się ryż czarny wysypał i teraz zwala na mnie. W końcu, gdy już dołączyli do mnie postanowiłem się z nimi pobawić - kibicowała mi cała rodzina - z Duszkiem włącznie. Ja dzielnie zrobiłem kilka rundek, starannie omijając wejście do klatki, ale w końcu ŁASKAWIE dałem się podnieść i zanieść do klatki. Zmęczyłem sie po prostu.
Dobranoc Państwu, bo już mnie łapki od biegania po tej niewygodnej klatwiaturze bolą.
Tapek

Offline ruda19

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • standardowa samiczka_ TOSIA ^^ & mozaika ŚNIEŻKA
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #51 dnia: 03 Gru, 2009, 20:55 »
OOOO MÓJ BOŻE  [viva] [viva] [viva] JAKI ON JEST SŁODKI !!!!!!! po prostu tylko całować tą puszystość cudowną :D

....^^.....

Uśmiech przede wszystkim ^^

(\__/)
(='.'=)
(")_(")

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #52 dnia: 03 Gru, 2009, 21:00 »
ale on sliczny , oj bo zuzia zacznie skakac o klawiaturze...i pisac lisciki :)

ola

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #53 dnia: 03 Gru, 2009, 21:29 »
Nasza duma, nasz kochany Pierwszy szynszyl. Ojciec Szajka, Calki, Emilka, Okrętki, Okruszka i Zapałeczki ...

Odszedł od nas parę lat temu - w klinice, nie zdążyłam się pożegnać. Strasznie za nim tęsknię :(
« Ostatnia zmiana: 03 Gru, 2009, 21:40 wysłana przez Andreas »

Offline ruda19

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • standardowa samiczka_ TOSIA ^^ & mozaika ŚNIEŻKA
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #54 dnia: 03 Gru, 2009, 21:43 »
ojjjj szkoda ....:( elu nie martw się ...teraz hasa sobie po łąkach i górach .....nie dziwie się że tęsknisz ....cudowne zwierzątko z pewnością z niego było ...cieplutko pozdrawiam [pociesze]

....^^.....

Uśmiech przede wszystkim ^^

(\__/)
(='.'=)
(")_(")

Offline Rambusia

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 127
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pusia, Szyszunia, Karmelka*
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #55 dnia: 03 Gru, 2009, 22:26 »
Co za poważna i skupiona mina. Ekstra zdjęcie.

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #56 dnia: 04 Gru, 2009, 07:49 »
Zaraz "poważna". Siódmy stopień zaśpiochowania, ot co  [-chomik-]

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #57 dnia: 04 Gru, 2009, 08:58 »
sliczny kuleczek :) napewno hasa po raju szynszylowym :)

ola

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #58 dnia: 05 Gru, 2009, 15:02 »
No to na miły początek weekendu:

DUSZEK I MIGDAŁY:
Witam Państwa ponownie,
już wiem co i jak w tej rodzince się kręci. Procedura zaczyna się rano - należy stać wyprostowanym (nie wiem czemu, ale oni nazywają to "słupkiem" i czekać aż Pani sie obudzi. A dokładnie jak Pan ją zwlecze z łóżka - tak tak, gdy porządne szynszyle kładą się spać, to oni wstają. Cokolwie dziwne, ale kto tu zrozumie człowieka i w dodatku kobietę !! Potem się śpi - na boczku, na wypadnięcie z domku - jakoś, żeby tylko było wygodnie. Ja osobiście preferuję domek. Tapek tez, więc mamy wspólne zainteresowania. A ta horda bab śpi zgruchomolona na najwyższej półce.
Dziwne - że tez im tam wygodnie - przecież futerko wtedy jest w krateczkę !!
Moja pani pochwaliła mnie wczoraj - siaduję na miseczce :) - podobno wyglądam pociesznie. No i nauczyłem się sam wychodzić i wchodzić do klateczki - dostałem z tej okazji rodzynka ;) No i tak żyję sobie prawie spokojnie, ale ponoć czeka mnie jeszcze przeprowadzka do Tapka - swój chłop
- wyszedł sobie na spacer dziś o 3-ej nad ranem - może i mnie nauczy ??

D.

marchewka^^

  • Gość
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #59 dnia: 05 Gru, 2009, 19:45 »
Ja chcę więcej ! :-P Masz  prawdziwy talen ^^
Świat oczami szylek :-] Więcej,więcej !

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #60 dnia: 05 Gru, 2009, 20:23 »
slicznie  :D chcemy jeszcze

ola

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #61 dnia: 06 Gru, 2009, 10:22 »
Proszę bardzo:  :D

DUSZEK I DZIKA HORDA....BAB
Nooo - dziś miałem okazję wykazać się męstwem. Atakowały ze wszystkich stron, napierały, khykały !! A ja dzielny, uosobienie spokoju (do pewnego momentu oczywiście). Potem byłem zmuszony zaprezentować im komplet moich możliwości bojowych - od pięknych pomarańczowych zębów po groźne pomruki i ... salwowanie się ucieczką na z góry upatrzone pozycje. No co ?? że niby tchórz ?? - Zobaczylibyście tę najstarszą - Iskierkę w akcji - pogoniła nawet Okrętkę, choć ta była dla mnie miła i chciała się po eskimosku przywitać nosek w nosek. A teraz siedzę nawet na dolnej półce, bo ona zaczęła używać dziwnych substancji - to pewnie ta osławiona broń biologiczna. Pachnie to to jak witamina C, a mnie dziwnie zaczął chodzić ogonek - w tę w we wtę. Hmm - to pewnie skurcze wywołane paraliżem nerwów.
Taaak - i struny głosowe też mi zaatakowało, jakieś dziwne piszczenie wydaję z siebie. Muszę im pokazać gdzie raki zimują !! nikt nie będzie straszył Duszka !! Przecież to duchy są od straszenia ...

bojowy Duszek

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #62 dnia: 06 Gru, 2009, 10:47 »
a ja zawsze jak czuję te szynszylowe siki, to tylko sobie mówię:"Ooo, rosołek już puściły :)". dla mnie to jak tani rosół z proszku pachnie :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #63 dnia: 06 Gru, 2009, 10:53 »
Duszkowe opowieści jak zawsze pierwsza klasa uwielbiam je  :D.Zieffka kocham twoje teksty ;D.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #64 dnia: 06 Gru, 2009, 12:55 »
Proponuję założyć wątek - złote myśli Zieffki.Czytałabym je jednym tchem  ;P

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #65 dnia: 06 Gru, 2009, 13:25 »
tak to prawda zieffka tez slicznie pisze :) tez sie super to czyta :)

ola

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #66 dnia: 09 Gru, 2009, 17:49 »
WOJENNY DUSZEK
Nadszedł wieczór. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie … Nagle jakiś biały cień przemknął przez środek pokoju. Zjawa jakaś ?? ale odkąd za zjawą ciągnie się … ogon ??
Zjawa przystanęła, łapką wytarła swędzący nos, przyczesała wąsy, podwinęła białe futro (vel rękawy) i poleciała robić pranie. Oczywiście pranie dotyczyło mocno szarego (więc pewnie zabrudzonego) futerka pewnego obywatela, który bynajmniej czystego sumienia nie miał. A skąd o tym wiemy ?? Bo na imię Szajek mu dali, a TAKIE imię to musi coś oznaczać. I to niekoniecznie coś dobrego …
Szajek był obywatelem statecznym, spokojnym, przynajmniej dopóki nikt mu za skórę, tego – futro nie zalazł, a te umiejętność posiadł tylko jeden obywatel. Duszek. Panowie szczerze się nienawidzili i nikt nie wiedział czemu; plotki jedynie się po okolicy panoszyły jakoby o pewną piękną damę z sąsiedztwa chodziło. Ale o którą ?? Wszak w najbliższym sąsiedztwie trzy piękności rozsiewały swoje feromony: Iskra – kobieta piękna, dojrzała, z dumą nosząca swoje równiusieńkie na ciemno zabarwione futro, Zapałka – kobietka przy kości, ale za to o tak powłóczystym spojrzeniu, że żaden samiec oprzeć się jej nie umiał oraz Okrętka – szczupła, wiecznie spiesząca się fryga o wielkich czarnych oczach. A te oczy … Ech …
Tak więc panowie boje toczyli odwieczne i Pani władczyni Drzwi do Pokoju siwych Włosów przysparzali …
I tak było i tym razem – pranie szło bardzo sprawnie, nawet bez użycia tak modnych dziś detergentów. Niestety – w pewnym momencie krew się polała i szerokim strumieniem trysnęła na białe wąsy. Jednak co tam rany, co tam krew – nic to przecie dla Takiego Wojownika. Gorzej było gdy Pani Władczyni przyszła. Narobiła rabanu, piękna walki nie doceniła i wsadziła Duszka do karceru jak przestępcę zwykłego dobrem jego się wymawiając.
A następnego dnia … Rany wojenne się zasklepiły i Pani na widok smętnie opuszczonych wąsów i oczek czarnych patrzących zza krat serce zakrwawiło i obmyśliła plan okrutny. Otóż ponieważ negocjacje prawie pokojowe efektów nie dały – Pani postanowiła robić za siły pokojowe i asystować przy bieganiu Duszka.
A było to tak: Duszek wychodził na bieganie, a Pani zajmowała miejsce strategiczne w okopach przy Szajku i zostawiała jedyne dojście – po ramieniu. Duszek jako osoba małej postury acz sprytnym rozumku często z niego korzystał i rozglądając czy nikt nie patrzy – przychodził cichaczem do Pani, patrzył jej głęboko w oczy, unosił wąsy i nadstawiał miejsce za uchem do drapania. A było mu tak dobrze, że aż oczka z rozkoszy przymykał i łapki ku górze unosił. I łypał spod przymkniętych powiek czy Szajek nie widzi, bo wszak przed wrogiem słabości okazywać nie wolno …
D.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #67 dnia: 09 Gru, 2009, 18:35 »
 Wojowniczy Jegomosc  :D

Offline ruda19

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • standardowa samiczka_ TOSIA ^^ & mozaika ŚNIEŻKA
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #68 dnia: 13 Gru, 2009, 20:16 »
 [polecam] [polecam] [polecam] normalnie uwielbiam te twoje historyjki :D ....mówie ci KOBIETO !! napisz tą książkę :D

....^^.....

Uśmiech przede wszystkim ^^

(\__/)
(='.'=)
(")_(")

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #69 dnia: 14 Gru, 2009, 20:48 »
Duszek i egzorcyzmy.
Co to się dzieje kochani, co to się dzieje !! Śpię sobie wczoraj spokojnie na niższej półeczce, uszka złożone na osiem, śnie o migdałkach a tu nagle coś mnie tknęło !! Otwieram oko – nie wierzę sam sobie, otwieram drugie – to samo !! No normalnie stoi przede mną nietoperz. I to jaki !! Wielki i jak na nietoperza przystało z dużymi czarnymi skrzydłami po bokach które tylko falowały gdy chodził. Pani i Pan zaprowadzili go do pokoju obok i zaczęli wyobraźcie sobie odprawiać jakieś egzorcyzmy !! Mówili na to modlitwa ale ja wiem przecież lepiej !! No bo jak to nazwać gdy mówią o jakichś dziwnych rzeczach, machają jakimś drapakiem który wg mnie nadawałby się lepiej do jedzenia niż do machania – w końcu to nie różdżka i jeszcze chlapią biednej myszy jakaś wodą święconą po oczach !! Co jest ?? ducha z Ducha chcą wygonić czy co ?? Przecież ja samo dobro jestem. SAMO !!  No ale skoro Pani i Pan (!!) stwierdzili że trzeba mnie prześwięcić to widocznie trzeba – może narozrabiałem ?? Może to za ten kabelek co … - e niee – przecież jeszcze tego na pewno nie odkryli …
A generalnie to moi Państwo to dziwni są – zoo prowadzą czy co ?? Najpierw świnka, z która nawet nie raczyli mnie zaznajomić a teraz ten no – nietoperz. I to jeszcze żeby był taki normalny – latający, wiszący u sufitu to nie – wielki i przerażający – nawet moi Państwo się do niego z wielkim szacunkiem odnosili – pewnie też się go bali …

D.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #70 dnia: 14 Gru, 2009, 21:11 »
  Och Duszku Ty to masz przezycia !!!! :D

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #71 dnia: 14 Gru, 2009, 21:49 »
Ha ha dobre, ciekawe jak moje puszaki zareagują na nietoperza ( czy raczej batmana ) w sobotę  :lol:.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

marchewka^^

  • Gość
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Gru, 2009, 12:03 »
Wspaniała historyjka ; )) Proszę o więcej ! :  P

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #73 dnia: 18 Gru, 2009, 17:19 »
No to kochani - znowu na miły weekend:

Unormowany Duszek
I przyszedł i na mnie taki dzień Kochani, że kontrol się u mnie zjawiła. No sprawdzać chcieli czy zgodny jestem. Z normą !! No jak nie jak tak. Ale od początku. Wpadli jak po ogień – na dwa dni. Pani papiery pokazać kazali – czy ja zgodny z normą jestem. Jakąś IZO czy inne ISO i to jeszcze 9001:2000, a przecież ja dopiero rocznik 2006 jestem, nooo. Pani wszystkie papiery im pokazała – no że ja NORMALNY jestem, że NORMALNIE jem (no może nieco więcej niż normalnie sądząc, po moich ostatnich gabarytach, ale ponoć mieszczę się w Normie. Obejrzeli i spisali: świadectwo urodzenia, świadectwo nabytych umiejętności skakania i podrywania panienek – no normalnie wszystkiego co normalny szczyl musi wiedzieć i umieć. No ale jak przyszło do BHP i kart ryzyka zawodowego to wysiadłem. No już myślałem, że mi jakąś niezgodność przywalą – bo wiecie – biegam nieco za szybko i nieco niekoniecznie po trajektorii przez wszelakie procedury przewidziane. Do tego odbijam się np. o wierzch drzwiczek co niesie za sobą ryzyko złamania ogona i też nie jest zgodne z normą, no ale oni – ci audito, audio, radyjno, no – ci kontrolerzy to oni stwierdzili, że od czubka wąsów do końcówki ogona to ja się mieszczę w normie. I jeszcze kupki mi mierzyli – czy aby zgodne z wytycznymi - parametry mieli. Nooo – mówię Wam. Dwa dni mi siedzieli na głowie i sprawdzali – nawet kont wgryzienia się w dach domku czy ostrość ząbków – czy aby odpowiednio skalibrowane i właściwe certyfikaty mają. Ale na szczęście stwierdzono, że ja zgodny z normą jestem. I na dowód (certyfikat jakości to się nazywa) – to mi pieczątkę przystawili. Nad ogonem – centralnie na dupci. Teraz to ja ważny chyba powinienem być i zażądać unormowanej wielkości migdałów – jak sądzicie ??

Wasz certyfikowany Duszek (9001:2000:2006 J ) [bardzopolecam]

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Duchowe opowieści według Eli Piętki
« Odpowiedź #74 dnia: 19 Gru, 2009, 10:07 »
No proszę atestowanego szynszyla mamy ;D.

 

Muszkieterowie (+linki do odcinków) - Wstęp do Opowiesci ...

Zaczęty przez AndreasDział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 3550
Ostatnia wiadomość 04 Kwi, 2007, 10:29
wysłana przez Julia
Szylkowe opowieści

Zaczęty przez emlciaDział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 9019
Ostatnia wiadomość 26 Gru, 2006, 12:57
wysłana przez emlcia
SimplePortal