Bezpieczne suszenie trawy i ziół

[BigAndSylwia]

osobiście uważam że nasze suszenie niczym się nie różni od ich suszenia... no może poza dokładnością, która u nas jest większa(mycie itd), a wątpię aby oni suszyli to w halach, jakiś specjalnie przygotowanych

co do odrobaczania to nie uważam tego również za genialny pomysł... bo co za dużo to też nie jest zdrowo,po co faszerować zwierzaki chemią? odrobaczanie kosztuje bodajże 5zł (za tabletkę) jeśli już, tak na mój rozum, to wole wydać to 12zł(czy tam niech nawet 26zł kosztuje, nie jest to majątek), na badanie kupki raz na pół roku, i wtedy jeśli trzeba to podać środki, a nie "zapobiegawczo", bo zapobiegawczo nawet niema co witaminy C łykać... tak ja uważam

[dream*]

osobiście uważam że nasze suszenie niczym się nie różni od ich suszenia... no może poza dokładnością, która u nas jest większa(mycie itd), a wątpię aby oni suszyli to w halach, jakiś specjalnie przygotowanych

a skąd wiesz, że nie mają np silnych dysz nadmuchowych które oczyszczają znacznie skuteczniej niż woda? lub, że nie trzymają po ususzeniu przez jakiś czas tego w pomieszczeniach z kontrolowaną atmosferą azotu gdzie zadne zycie się nie uchowa? ja też nie wiem, ale skoro Ty też nie, to uważam, że to dość daleko idące teorie, zwłaszcza, że firmy rynku zoologicznego zajmujące się produkcją pasz etc mają obowiązek przebadać miarodajną próbkę serii pod mikroskopem + zachować ją jakiś czas u siebie, są scisłe normy nawet co do tego ile bakterii i jakiego rodzaju może się znajdować np w 100 gram pożywienia - inaczej cała partia jest cofana.

A zatem odrobaczać. Dream*, co proponujesz? Samemu, czy u weta? Jakie środki?

samemu nie odrobaczamy bo wszystkie preparaty odrobaczające są na receptę więc musi byc ona wypisana przez lek wet lub lekarza ludzkiego - wówczas dużo łatwiej już dać się na weterynarza i poprosić aby on dobrał środek i dawkę oraz zaaplikował.

ja odrobaczam vetminthem (niklozamid+oksybendazol), fenbendazolem, albendazolem [pod postacią zentelu], i ivermektyną a z bakteryjnych doxycykliną.
ja mam ten komfort, że pracuję z weterynarzem, więc znam dawkowanie tych środków i mam do nich dostęp. u weterynarza koszt odrobaczenia to ok 15zł.

[ruda19]

aa co mi tam wypowiem się :D : ...ja tam ufam firmom cóż uważam do tej pory że wymagania karm dla zwierząt są wyższe niż wymagania dla jedzenia ludzkiego ...

ale i tak czasami coś sama ususzę ...ale to nie dla tego że nie mam zaufania dla firm czy coś ...to dla tego że strasznie mnie później cieszy widok Tosi która wcina ususzone przeze mnie zioła :D ...

[dream*]

trawa/siano nie ma prawa zaszkodzić :) a te zabawki kule dla chomików z karlie/trixie są bezpieczne :)