Cukrzyca

[Fabi]

PROSZĘ O POMOC!! Jak rozpoznać cukrzycę u szylka!!?? gdzieś czytałam żę widać białą "mgłę" na oku, ja widzę w prawym oczku białą kreskę u góry!! Jestem przerażona i mam wyrzuty sumienia bo chyba poprostu to moja wina dawałam mu za dużo rodzynek rodzice się śmieją żę jestem przewrażliwiona...

[Anna83]

Nie mam pojęcia jak zbadac.Tak czy inaczej wybierz się do weta. Ja też nagradzam moją rodzynkami,a ile jej dawałaś? Zaczynam się bac....

[Kiwi]

Spokojnie! Jeśli to jest biała, a raczej niebieskawo biała kreska powyżej ciemnej części (czyli tej wypukłej "kulki") oka twojej szylki to nie jest to żadna zaćma tylko białko oka. U mojej szylki też widać białko kiedy się czegoś boi - tak śmiesznie wytrzeszcza oczy ;) Zaćma wygląda inaczej - jak biała kropka, mlecznobiała na środku oka.

[Fabi]

Kiwi dzięki uspokoiłaś mnie...a co do rodzynek to nie kontroluje ilości ile mu daje....dostaje jak jest grzeczyn lub jak się boi...teraz ma szuszone morele zajada aż mu się uszy trzęsą  Ale od dziś będzie miał dietę bo nie chcę by zachorował...Ile dziennie może zjeść rodzynek i moreli??

[Kiwi]

Rodzynek dziennie 1-2. A moreli kawałeczek też niezbyt często, a na dodatek ma działanie rozluźniające (więc wskazana jest podczas biegunki) :)

[Fabi]

Aż tak mało?? ojeju ja daje mu 3 ale rodzice też dają mu jak mnie nie ma!! dziennie to będzie nawet z 6-7 morelkę dostaje od 4 dni po małym kawałeczku...musi przejść na dietę i to szybko :) 

[Kiwi]

No 6 to stanowczo za dużo! :nonono:

Zanim kupiłam szczyle zrobiłam sobie taki jadłospis:

rodzynki  1-2 sztuk dziennie
suszona morela  kawałeczek dziennie
suszona śliwka  kawałeczek dziennie
orzeczy laskowe  1 szt. co kilka dni
orzechy włoskie  1 szt. co kilka dni
migdały  1 szt. co kilka dni
słonecznik  do 5 pestek dziennie
siemię lniane  szczypta dziennie
jabłko  cząstka dziennie

No i oczywiście to wszystko zamiennie, jedna rzecz na dzień :) Mam nadzieję, że się przyda :) A jakby ktoś miał sugestie to oczywiście poprawki mile widziane ;)

[Mysza <")))/]

Z poprawek, to chyba tyle, żeby nie podawać razem smakołyków tłustych np. pestki lub orzechy ze smakołykami słodkimi zawierajacymi cukry np.śliwki,. morele, bo inaczej całość pięknie nam sfermentuje, co może mieć konsekwencje we wzdęciach u szylka

Czyli albo dajemy same słodkie rzeczy, albo same tłuste. Np. rano na powitanie - orzeszek, wieczorem na dobranoc - śliweczka. :D

[Yoko]

Cześć. Od pewnego czasu Maniek wydaje się osowiały. Musli biega po klatce wcina wszystko Mańkowi. Kiedy wypuszczam szylki z klatki, to normalnie biega..broi jak zwykle. Moja mama to zaobserwowała, ale ja dopiero teraz zwróciłam na to większą uwagę. Siedzi w domku no i kiedy go wołam to dopiero wychyla główkę.

Więc czy muszę iść do weta? Czy to jakaś choroba? (je normalnie, chociaż rzadziej). 20.05 idę z psem na szczepienie...to mogłabym wziąć szylka na przegląd, ale jeżeli będzie trzeba szybciej to mogę pojechać nawet dziś...

Więc...co o tym sądzicie? ;)


/scaliłam*

[julitka_82]

Czy szylek traci na wadze, nie ma apetytu, ma matowe futro? Osowiałość za dnia , to raczej normalna cecha szyli, tym bardziej teraz kiedy się robi ciepło na dworze. Jeśli jest mu zbyt gorąco, możesz wsadzić do klatki na dno kafelka takiego zwykłego.

[Yoko]

No właśnie nie wiem. Zawsze był żywotny, a je normalnie ma apetyt. Nie wiem czy iść z nim do weta, na przegląd.

[Mysza <")))/]

cukrzyca? jest taki rodzaj cukrzycy przy którym się zasypia, ale jest to spowodowane niedoborem cukru, organizm nie produkuje glikogenu i trzeba wcinac słodycze lub przyjmować leki. Ale żeby sie dokładnie dowiedzieć do do lega twjemu szylkowi trzeba by zrobic podstawowe badania moczu i krwi.

[dream*]

cukrzycy ogolnie są bardziej senni - nie tylko jak mają za mało cukru. Hipoglikemia objawia się już drgawkami i śpiączką ew.

anemia u ludzi też objawia się sennością. wywołana jest niedoborami żelaza. Warto pamiętać, że żelazo wchłania sie przy obecności wit C lub wit. z grupy B zaś nadmiar wapnia upośledza wchlanianie się żelaza.

[Paula1000]

Witam...Miałam moją szynszylke przez 8 miesiecy...po czym zdechła przedwczoraj..... :icon_frown: poszłam z nią do weta powiedział,że to bardzo czesta u szynszyli cukrzyca....Mam nową malutką szylke...moja mama mi kupiła zebym sie nie zamartwiała... Pan z hodowli kazał dawac mi tylko granulat i siano...wode niegazowaną....bardzo rzadko smakołyki...tamtej szylce dawałam nie przegotowaną wode....Czy to prawda to tą cukrzycą..??Jaki był mój błąd..???Jak powinam sie ustrzec od popełnienia drugiego takiego błędu???Prosze o pomoc.. :icon_frown:


/scaliłam*

[yoostynka]

http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=11215.0
odsyłam do założonego przez Dream wątku
Dokładnie tu jest wszystko opisane, ale przede wszystkim powinnaś pierw zrobić badanie poziomu cukru, żeby sprawdzić czy Twój nowy szynszyl ma na pewno cukrzycę

[dream*]

w 8 miesięcy ciężko nabawić szynszyla cukrzycy, po czym kwasicy ketonowej co w koncu doprowadza do zgonu. W zasadzie nawet karmienie samą glukozą nie dałoby takich rezultatów. Cukrzyca to wynik długofalowego, złego żywienia, a później żeby doszło do zgonu na skutek cukrzycy jeszcze długofalowego wyniszczania organizmu przez tą chorobę.  chyba, że szybko postepujaca choroba genetyczna. - ale to już marginalne przypadki poza tym napewno byc zauwazyla cos niepokojącego.

nie jest tez prawdą, że szynszyle często cierpią na cukrzycę :O

podstawa profilaktyki cukrzycy to racjonalne żywienie.

[Yoko]

Ja podejrzewałam u mojego Mariana(nie jestem lekarzem), lecz miał obawy podobne do opisanych na forum świadczące o cukrzycy. Postanowiłam udać się do weterynarza. Poinformował mnie, że trzeba pobrać krew. Po czym dowiedziałam się iż takim maluszkom pobiera się ją z cienkiego jak papier uszka to zwątpiłam. Podziękowałam wyszłam. Maniek to panikarz, duża, ale bojaźliwa klucha. Jest może trochę jak rastaman, ale ma swoje lęki. Objawy minęły, nie wiem co je powodowało, może było to takie chwilowe. Mocz był normalny.

Cukrzyca jest baardzo częsta u koszatniczek, natomiast u szynszyli właśnie nie. Są specjalne karmy dla cukrzyków szynszyli, ale póki co bądź spokojna. Poczytaj o objawach i jeżeli je zaobserwujesz udaj się do weterynarza. Nie warto stosować karmy dla cukrzyków profilaktycznie. Jeżeli Twoja szynszyla miała cukrzyce, była jedną z niewielu. Nie ma się co martwić, nowa kula na pewno jej nie ma.

Pozdrawiam, Yoko-chan.

[dream*]

Są specjalne karmy dla cukrzyków szynszyli

nie ma takich karm a szkoda
do zdiagnozowania cukrzycy nie trzeba pobierać krwi, można zbadać mocz, jeśli z krwi sie robi, to wystarczy kropelka, więc to nie wygląda jak pobieranie krwi, a jedynie ukłucie :) przy czym można to zrobić też np z paluszka.

[Yoko]

Mój zaufany weterynarz, powiedział mi, że jedną z najlepszych karm dla szynszyli cukrzyków jest Versele Laga Chinchilla Complete, więc tę miałam na myśli :D Mój Maniek miał czerwony mocz, który obserwowałam... więc musiałam udać się do weta. Ukłucie nie ukłucie, ale stres. ^^

[cinnamon_biscuit]

Yoko - complete jest dobra dla wszystkich szynszyli, nie tylko dla cukrzyków.
to co mnie ciekawi, to w jaki sposób weterynarz zdiagnozował cukrzycę PO śmierci szylki.

[BigAndSylwia]

tak więc nasza szynszyla Lusia osiąga już wiek dorosły, ale... właśnie, można jakoś poznać objawy rujki? zaważyłem że szynszyla jest bardziej płochliwa, trochę jej sierści wypada(nie dużo ale jednak) i przede wszystkim... nie ma żółtego moczu, a bardziej pomarańczowy (tak samo troszkę pokolorowaną sierść pod narządami rozrodczymi) jakby z krwią, chciałem się dowiedzieć czy udać się w te pędy do weta, czy to może być objaw pierwszej rujki? trochę się zrobiła bardziej osowiała:/ drugiej nic nie jest, a razem ciągle przebywają, je normalnie, pije także bez problemów, ale i tak się martwię (samice troszkę bardziej się ścierają, są na siebie bardziej cięte) ile może trwać taki okres? abym wiedział kiedy ostatni dzwonek, że to jednak nie to.... troszkę (czytaj bardzo) się o nią martwimy :/

kupki OK
jedzenie OK
picie OK
więcej odpoczywa na wypuszczaniu
jest bardziej płochliwa
kolor moczu :/

nic nie było zmieniane w ich

/scaliłam*

[dream*]

to nie są objawy rujki, objawy rujki to otwarte narządy rodne, możliwa wydzielina [koloru białawego]
rujka trwa u szynszyli z tego co pamiętam 1-3 dni a nie tak długo i występuje co miesiąc,
nie ma wpływu na zabarwienie moczu, osowiałość... może mieć na poziom agresji.

obstawiam stan zapalny układu moczowego, lub nadmiar cukru w diecie.
czym karmisz uwzgledniajac smakołyki?

[BigAndSylwia]

karma jest Versele-Laga Chinchilla & Degu PRO, sianko oczywiście, a przysmaki:
suszone owoce(ale cukier tylko naturalny)
płatki czekoladowe (jak mlekołaki, ale nie dużo)
kolba różano-kokosowa
kolba Lucerna
ziółka
ziarna zbóż

smakołyki jednak dostaje nie często(ograniczę jednak ich ilość, i dla bezpieczeństwa jutro skocze do weta)

a zapalenie czym by mogło być spowodowane :/

[Zieffka]

płatki czekoladowe odstaw NA ZAWSZE
kolbę różano-kokosową sobie odpuść-polecam zamienić na taką dako-art z żurawiną (słodkie, a dobre dla szyli)
kolba lucerna-ok :)
polecam ciasteczka melisowe i warzywne herbal petsu bodajże
ziółka to od czasu do czasu, ale najlepiej jedno wybrane anego dnia (żeby nie podawać mieszanki np. zbyt moczopędnej)
ziarna zbóż-nie polecam, gdyż roztyją szylę, otłuszczyć się mogą jej narządy
polecam pyłek pszczeli, zarodki pszenne, kwiaty malwy, dzikiej róży jako przysmaki

zapalenie może być winą UWAGA! TROCIN. odradzam ich stosowanie-często "świeże" zakupione ledwo co trociny nie były poddane odpowiedniej obróbce cieplnej i stanowią zagrożenie. nie wspominając o tym, że nie odparowują wilgoci. zatem raz zasiusiane sa idealną wylęgarnią bakterii i nie tylko. STOSUJMY żWIRKI REWNIANE, ZBRYLAJąCE. mógł też wpłynąć na to zły jakościowo piasek, stres i zła temperatura w pokoju-za niska.

[dream*]

Zieffka, te ciasteczka to taki sam syf jak kolby i płatki czekoladowe - produkty piekarnicze nie są dobre dla zwierząt w których naturalnej diecie leżą zielone części roślin, korzenie i bulwy... stanowią dużo większe zagrozenie dla narządów wewnętrznych niż zboża [te chociaż zawierają polisacharydy - a nie cukry proste i przetworzone]
jeśli zioła są dobrze skomponowane lub dobrane to można je podawać codziennie a nawet mogą stanowic podstawę diety jeśli tego wymaga zwierze [np ma cukrzyce]

a trociny są antyseptyczne bardziej niż granulaty bo zawierają olejki eteryczne - ale co z tego jeśli przy okazji często też pasożyty zewnętrzne np roztocza itp.

do zapalenia dróg moczowych dochodzi z różnych przyczyn, nawet dieta zbyt bogata w fosfor który drażni kłębuszki nerkowe może doprowadzić do stanów zapalnych, zbyt wiele ziół moczopędnych w diecie, ogólny spadek odporności organizmu.