16 Kwi, 2024, 23:41

Autor Wątek: mycie, kąpiel wodna, po biegunce; gdy piasek nie radzi sobie z brudem  (Przeczytany 21243 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline danielek8800

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
mam jeszcze jedno pytanie bo raczej biegunka mu powoli przeszla....(wielkie dzieki za pomoc) tylko jest problem staralem sie zachowac czystosc w klatce ale chyba przez pierwsza noc gdy mial biegunke strasznie ubrudzil sie tymi zadkimi bobkami futerko łapki tylnie i nie wiem jak go umyc a w piasku to sie nie domyje a juz to poprostu przyschlo do nie go z gory dzieki za pomoc

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
mysle ze sobie poradzi :) moj po biegunce sie czyscil az sam sie doczyscil (ząbkami i piaskiem :) )

[-chomik-]

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
jeśli faktycznie straszny brudasek to zmocz ręcznik i takim wilgotnym mu te łapki odmyj i futerko na tyłeczku i ogonku też można takim ręcznikiem potraktować - ja kiedyś musiałam całą łepetynkę Pusiowi umyć bo mu Puniaczek nasikał i to okropnie wyglądało - takie futro śmierdzące i posklejane

życie jest piękne - dalej tak uważam

Offline Niunia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Eliza i Nunuś
moglbys go wyczyscic chusteczkami nawilzonymi,ja mylam Szmatke recznikiem nasaczonym woda z bardzo delikatnym mydlem ;)

[hehe_jezyk] Sylwunia [hehe_jezyk]

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
moj szczylek tez niedawno mial biegunke, ale jakos udalo mu sie mocno nie umorusac, lapki mu przecieralam wilgotna szmateczka, bo tez mial tam zaschniete kupki, a dupcie chusteczka higienieczna wycieralam gdy tylko zauwazylam ze cos tam wylazi z niej.

hakuna mata ta

Offline Niunia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Eliza i Nunuś
@danielek8800, jak tam twoja szyla?Przeszla jej juz biegunka? wyczysciles ja?  :roll:

[hehe_jezyk] Sylwunia [hehe_jezyk]

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Witam wszystkich serdecznie, jest to mój pierwszy post na tym forum.
Znalazłam te forum, gdyż mam bardzo duży problem.
Szynszyle hoduje już 4 lata, zawsze była ona czysta.
Od jakiegoś czasu dostawała biegunkę jednak przechodziła jej.
W związku z tym jest cała brudna.

Łapki, uszy i krocze ma całe brudne, poprzyklejane siano do łapek, w kroku zaczęła robić jej się kulka
Wcześniej miała pył wystawiany codziennie, wtedy gdy biegała poza klatką.
Jednak gdy zobaczyłam w jakim jest stanie, postanowiłam wstawić jej pył do jej klatki, tak żeby mogła się porządnie myć 24 godziny na dobe.
Jednak to nic nie pomogło, a wręcz pogorszyło sie. Pomiędzy jej łapkami, czyli w kroku zaczęła robią jej się taka kulka, po prostu kupki przykleja3y jej się do sierści, potem gdy się kąpała pył pokrywał te kupki, potem znowu kupki następne to zaczęły pokrywać, znowu pył i tak w kółko.
Narosła jej taka duża ta kulka że to wyglądało jak okropny guz.
Próbowałam jej to jakoś usunąć, jednak nie dało się.
Sama zaczeła sobie to wyskubywać i na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że kulka jest mała.
Mała na tyle, że średnicy ma około 3cm. Wcześniej była gigantyczna miała gdzie? z 5-6cm średnicy.
Do takiego stanu doszła moja Syla.
Przejrzałam dziś forum, nie znalazłam nic na ten temat.
Chodzi mi o to w jaki sposób mam pomóc jej się wyczyścić, bo co jak co pył jej nie pomoże.
CO do chusteczek higienicznych zwilżonych wodą- nie pomog1 za dużo tego jest i zbyt to jest zaschnięte miejscami.
Poza tym ona strasznie nie lubi, gdy się ją głaszcze czy też łapie na siłę.
Gdy ma ochotę przyjdzie sama i poprosi o głaskanie po uszach czy pod bródką.
Musze koniecznie jej pomóc się umyła.
Czy mogę ją wpuścić do wanny z taką ilością wody, aby woda pokryła jej łapki i dotknęła kroku ?
Wiem, że szynszylom do kąpieli służy pył, ale czy .................
Przejrzałam Poradniki dotycz1ce biegunki oraz inne posty.
Gdy pojawi się biegunka spróbuje jej podać węgiel.
Pasożytów żadnych nie ma tego jestem pewna. Apetyt ma, ruchliwa jest cały czas - pod tym względem nie zmieniła się wcale.
Nie podawałam jej żadnych nowości. Po prostu dostaje do jedzenia  płaki owsiane i kukurydziane oraz granulat. A także od czasu do czasu przysmaki dla gryzoni.

 Po prostu jak mam jej pomóc się umyć ???
Od niedawna kupiłam jej nową, śliczną, dużą klatkę.
 Wodę ma codziennie świeżą, no ale .......
 chciałam aby miała miło, ślicznie i wygodnie - jednak wiem, że nie może się cieszyć nowego lokum tak jakby chciała, ponieważ przeszkadza jej posklejane futerko.

Proszę o pomoc !!

Offline puzuna

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
moze sie zestresowala i ma biegunke wlasnie z powodu zmiany lokum szczylki nie bardzo lubia zmiany :( (za jakis czas powinna sie chyba przyzwyczaic)co do oczyszczenia jej to moze niech ci ktos pomoze ja trzymac i obmyj ja delikatnie po bierzaca woda i ja bym zabrala na czas biegunki piasek bo to jej najwyrazniej jeszcze bardziej szkodzi.porzadnego wymycia moim zdaniem jej potrzeba. i jeszcze zaryzykuje : jak tak opisujesz ta kulke przy jej tylku i mowisz ze jest taka ogromna to ja bym chyba sprobowala to jakos odciac byle tak by nie uszkodzic szylki co o tym myslicie?? widzialam jak tak robili na animal planet krolikowi tylko trzeba bardzo uwazac by wyciac ale nie za blisko skory i wtedy pozostalosci bedzie mozna latwiej wyczyscic.
powodzenia w oczyszczaniu puchokulki!!!

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
przytrzymać i umyć ? moim zdaniem nie da sie tak skutecznie i szybko tego zrobić
Odciąć tą kulkę ? oj nie za bardzo bym się bała że coś się jej stanie niechcący

Ponawiam pytanie: czy można jej napuścić wody do łapek i niech pobrodzi w tym ? zeby to wszystko odmokło ?

proszę o odpowiedź

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
ja bym wymoczyla.. ale musialabys przy tym bardzo uwazac zeby sie nie zachlysnela (mam uraz bo moj poprzedni szylek sie utopil:(, coprawda nie w taki sposob ale zawsze..)

[-chomik-]

kasiek21

  • Gość
ja też bym umyła i spróbowała poodcinać skulkowaną sierść z której i tak nic już nie będzie a wiem, że skulkowane części czasem sprawiają ból. Moj Filip w czasie biegunki też się pobrudził i zmywałam go zmoczoną sciereczką, potem lekko pocierałam suchą by mokrego nie wsadzać do klatki. Z kąpielą w pyłku poczekaj skoro tylko robi wiecej szkody niz pożytku. Poza tym zostawiony w klatce służy jako "ubikacja"

pozdrawiam

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Moja Syla nadal, tzn ciągle ma biegunke.
Kąpiel pomogła na chwilę.
Znowu jest brudna.

DOszłam do wniosku że musi mieć pasożyty, ponieważ od pewnego czasu dostawała tylko płatki owsiane i granulat.

W związku z tym muszę ją odrobaczyć.
Mieszkam w małym mieście, weci nie znają się na takich zwierzętach, dlatego też chciałabym poznać nazwy tabletek które nadają się, aby podać szynszyli.
Aha i tak apropo ile waży dorosły szynszyl ?

Proszę o pilną odpowiedź, gdyz jeszcze dziś chce jechać po tabletki.

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Przede wszysktim musisz ustalić jakiego rodzaju mogą być to pasożyty (a to, ze biegunki mają charakter okresowy - czasem mijają, by znów powrócić) wskazuje jednak na takie właśnie przyczyny biegunek.
Ale pasożytów moze być wiele rodzajów - by określić właściwy sposób leczenia - należy sprawdzić które z nich chcemy wybić - różne leki działaja na różne pasożyty - nie ma uniwersalnej tabletki jak dla psa lub kota.
Najlepiej zrobić badanie laboratoryjne parazytologiczne - wykonują je niektórzy weci, ale jezeli okaże się, ze nie robi tego nikt w Twojej okolicy - mozesz też bobki przebadac listownie - u Ani Ryś, która jest weterynarzem i robi takie badania również korespondencyjnie :)
Mokre i świeże kupki musisz zebrać do foliowego woreczka i zakleić tasmą tak, by były szczelnie zamknięte. To wsadź w list priorytetowy i wyślij na adres:
Lecznica Weterynaryjna
Anna Ryś
ul. II Armii 30-40
65-001 Zielona Góra

Napisz też do Ani na adres weterynarz@wp.pl z pytaniem kiedy możesz to zrobić (próbka kału musi być swieża, a Ania teraz wyjeżdża - umówicie sie więc pewnie po długim weekendzie..). Ania poda Ci tez nr konta, na który możesz przelac należność (niedużą),a  jesli coś w bobkach znajdzie na pewno pomoze ustalić sposób leczenia.
pozdrawiam

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
hmmm czyli tydzien czasu murowane czekać na wynik albo i dłużej.
Szkoda mi jej, bo widać że się męczy, choć energię ma.
Znowu jest cała ubrudzona i znowu zrobiła jej się kulka.

Wg mnie ona musi mieć pasożyty gdyż je tylko płatki i granulat, a to przecież nikomu nie może zaszkodzić.

Myślałam, aby iść do weta i jeżeli sam nie zaproponuje jakiś tabletek to po prostu powiedzieć mu, aby podał jej ampułki Lakcidu.



PS: Próbowalam podać jej ziarenek kilka ryżu, jednak nawet jej sie nie śni go zjeść.

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Hej! Mysle, ze jesli ta biegunka ma taki ostry przebieg to mozesz sama podac jej 1\3 ampulki Lacdidu, to nie jest drogie i mozna kupic w kazdej aptece, A prbowałas dawac jej wegiel ??

Kamiluś  [-chomik-]

kasiek21

  • Gość
mam pewien pomysl. Przynajmniej u moich szyli się sprawdził. Wyparz dobrze poidełko (całe) nalej wody .Ja uzywam przegotowanej, lub niegazowanej. Najtańszą w sklepie kupuję to woda "Mama i ja"
Rozpuść w tym (choć o rozpuszczeniu nie ma mowy, robi się zawiesina) troche smekty. Taką ilośc, by nie zatkała przewodu i nie zablokowała kulki dozującej wodę .Podawaj ,aż minie biegunka.Pozdrawiam

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
polecam też wywar z kory dębu(zamiast wody)  na jakieś 3dni :wink:

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
wczoraj dałam jej węgiel, pochrupała trochę, trochę zaś wywaliła.
Dostała też do picia rumianek.

Dziś z tego co zaobserwowałam, jakby mineła jej ta biegunka, no ale poczekamy zobaczymy, czy przypadkiem nie powróci za kilka dni...

Czy możliwe jest aby biegunka była spowodowana jedzeniem jej ? jak już pisałam dostaje tylko granulat i płatki owsiane od jakiegoś czzasu.

kasiek21

  • Gość
tak czy siak musisz jej stan zdrowia skonsultować z lekarzem .A po leczeniu dokładne mycie klatki i wszystkiego w klatce.

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Wiem, wiem że muszę skonsultować się z wetem.
Problem w tym, że u mnie żaden wet nie leczy żadnych małych zwierząt, tzn leczyć to może i leczyłby, tylko po prostu nie ma pojęcia o małych gryzoniach.

kasiek21

  • Gość
a w Białymstoku???
chodzi o to ze korespondencyjnie nie pomożesz szylakowi..
Trzymam kciuki

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
jeśli biegunka trwa długo i czesto są jej nawroty to raczej na pewno ma pasożyty. ja tak mam ze swoja Muchosią. jeśli jeszcze nie wysłałaś listu do Ani Rys to zrób to jak najszybciej. ona zbada i stwierdzi czy są pasożyty, a jeśli tak to jakie i czym je leczyć. rumianek i wegiel w przypadku pasożytów mogą być tylko dodatkiem w leczeniu. powinnaś też podawać witaminki, żeby podnieść odporność szylci. bardzo wazne jest też to by wyszorować klatkę i wszystko co wchodzi w skład jej wyposarzenia domestosem i wyparzyć wrzątkiem, deski w szczególnosci. zrezygnuj tez na razie z podawania sianka ponieważ jak powiedziała mi Ania Ryś, rozmiękcza ono kupki. co do umycia szylci to nie wiem jak to zrobić. moja Muchosia nie ubrudziła się, aż tak strasznie jak twoja. cały czas miała piasek w klatce i spedzała w nim bardzo dużo czasu, często się myjąc i nie robi sobie w nim kuwetki. może dlatego nie doprowadziła się do takiego stanu jak twoja szylcia.  wydaje mi się, że umycie jej w wannie z bardzo małą iloscią wody byłoby bardszo dobre. zaschnięte kupki odmoczą sie i odpadną. co do tej kulki to może idz do weterynarza, żeby on to usunął, chyba że odmoczy się to w wodzie. sprubuj, tylko pamiętaj, żeby  wody było mało! powodzenia

hakuna mata ta

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Musiałam dziś znowu ją wykąpać.

Pisałam wyżej, że podałam jej węgiel i rumianek - faktycznie efekty były, kupki miała normalne.
Jednak długo to nie trwało. Znowu była ubrudzona. PO prostu gdy sie załatwia to to wszystko przykleja jej się do wewnętrznej strony ud, w taki sposób że dosłownie powstają duże kulki. WYgląda to okropnie, tak samo brzydko pachnie.
Więc dziś mi nie zostało nic innego, jak wykąpać znowu szynszyla.

Od 2 dni nie dawałam jej jeść, ale dziś już była głodna, gdyż kolba, której wcześniej nawet nie skubneła, dziś została zjedzona do połowy.

Nie pozostaje mi nic innego, jak liczyć na pomoc nieświadomych weterynarzy z mojej miejscowości, albo wysłać kupki pocztą do Ani.

Aha - klatka zdezynfekowana została wcześniej, tzn kilka dni temu.
Znalazłam dwóch polecanych weterynarzy w Białymstoku - jednak szynszyl mój przebywa w Zambrowie, tu gdzie mieszkam na stałe. to jest 65km od Białegostoku.
Mogłabym jakoś przewieźć szynszla do Białego autobusem, jednak wydaje mi się, że to byłby niepotrzebny stres dla niej, gdyż ona jest oswojona, ale nie lubi brania na ręce, przychdzi tylko wtedy gdy ma ochotę na głaskanie za uszkiem.

Wydaje mi się, że lepszym wyjściem od jeżdzenia do Białegostoku jest wysłanie kupek pocztą do Zielonej Góry.

Offline Niunia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Eliza i Nunuś
@Mageda, rob jak uwazasz,ale te kupku to musisz koniecznie wyslac,moje szyle tez mialy taka okropna biegunke,pasozyty itp. ciagle dostawaly jakies nowe leki,coraz to mocniejsze bo nic nie pomagalo,a kiedys Fiolka(ktorej jestem bardzo bardzo wdzieczna)  zaproponowala wywar z kory debu i wiesz, ze im przeszlo ,a co lepsze... nie ma nawrotow  :D czasami domowe sposoby sa o niebo lepsze od tych wszystkich chemikalii i co najwazniejsze nie niszcza tak organizmu maluszkow,bo to tylko ziolka :)
powodzenia!

[hehe_jezyk] Sylwunia [hehe_jezyk]

Offline Mageda

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
wywar z kory dębu ? jeszcze nie wypróbowałam

W jaki sposób zrobić/zaparzyć/ugotować ten wywar ?

 

szynszylek wygryza sobie ranki kolo lapek przednich

Zaczęty przez yennefer_1Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 3108
Ostatnia wiadomość 17 Lip, 2010, 21:46
wysłana przez Mysza <")))/
Jak skutecznie interweniować by pomóc zwierzakowi i nie zaszkodzić sobie .

Zaczęty przez PACZEKDział AUKCJE i AKCJE

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6223
Ostatnia wiadomość 24 Lis, 2014, 12:03
wysłana przez Claudi
Czy pozwolić szyszkom dać sobie w papę?(łączenie udane :D)

Zaczęty przez ShappleDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2744
Ostatnia wiadomość 04 Lis, 2020, 22:43
wysłana przez dannydiff
linienie, drapanie, przesuszenie skóry przez piasek, za suche powietrze

Zaczęty przez emlciaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 65
Wyświetleń: 17267
Ostatnia wiadomość 22 Maj, 2009, 19:03
wysłana przez Zieffka
Dlaczego?, wciąż zadajemy sobie to pytanie

Zaczęty przez piotrDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 7282
Ostatnia wiadomość 04 Gru, 2012, 14:48
wysłana przez Belzebuba
SimplePortal