kołowrotek, karuzela, kółko do biegania. (kupne)

Zaczęty przez pat, 29 Gru, 2003, 11:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Basia_W

U mnie niestety ta karuzela nie sprawdziła się. Szylaki prawie wcale się nią nie interesują i tylko czasami podgryzają a o kręceniu nie ma mowy. Dodam tylko że mam ją na wybiegu a nie w klatce.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

justynan2

Może warto poczekać a szylaki się do niej przekonają?

Basia_W

Nie sądzę aby z czasem miały się do niej przekonać. Większe zaiteresowanie nią wykazywały na samym początku kiedy była nową ciekawostką na wybiegu, teraz służy jako skrytka pod którą można się schować  :D. Być może w klatce stanowiłaby jakąś atrakcję ale zajmowałaby zbyt dużo miejsca.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

ambiwalencja

Jakiś czas temu dotarła do mnie karuzela [ta drewniana, od której zaczął się temat] i wstawiłam ją od razu do klatki :) Przez pierwsze dwa dni nic się nie działo. Została tylko obgryziona w jednym miejscu. Ostatnio jednak Ydzio się do niej przekonał i baaardzo dużo biega, a czasem osiąga wręcz zawrotne prędkości :D Co ciekawe nawet, kiedy jest na wybiegu, to wpada na chwilę do klatki, żeby się pokręcić i idzie dalej na wybieg!
Ymre natomiast chyba nie widzi sensu w bieganiu w kółko po kawałku jedzenia, więc nie czerpie w tego takiej przyjemności jak nasz blondas :D
Najwyraźniej - kwestia gustu :)

Kiwi

A ja też mam dwie takie karuzele, i szyle lubią bardzo na nich biegać :)
Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

karmelka

ambi,Ty kupowałaś ta karuzelkę na allegro prawda? opisz mi proszę jaka jest jej budowa dokładnie? bo chcialabym taką zrobic/ czy to są może dwa okrągłe kawałki sklejki połączone jakimś łożyskiem? jeśli tak jakim? stabilna jest gdy się ja wstawi do klatki?

ambiwalencja

Cytat: karmelka w 17 Lip, 2008, 19:53
ambi,Ty kupowałaś ta karuzelkę na allegro prawda? opisz mi proszę jaka jest jej budowa dokładnie? bo chcialabym taką zrobic/ czy to są może dwa okrągłe kawałki sklejki połączone jakimś łożyskiem? jeśli tak jakim? stabilna jest gdy się ja wstawi do klatki?
Odpowiem Ci tu, a nie na privie, żeby inni też mogli poczytać.
Otóż: nie znam się kompletnie na technicznych sprawach, więc nie mogę Ci dokładnie opisać, jak to wygląda, bo nie potrafię nazwać poszczególnych elementów tego cuda. Z tego co ja widzę jest sklejkowe kółko [średnicy ok 30cm] przyczepione do takiego jakby drewnianego krzyżyka za pomocą czegoś, co pozwala się temu kręcić.
Pewnie za wiele nie pomogłam, ale więcej nie potrafię na ten temat powiedzieć. Mogę co najwyżej zrobić foty, które ewentualnie wrzucę później.
Myślę, że dla kogoś, kto się na tym zna, mogłoby to być bardzo łatwe do zrobienia, ale ja nikogo takiego w domu nie mam, jak już pisałam kiedyś.
Powodzenia! :)

Zieffka

ja też ją mam. Gość je ciągle sprzedaje na allegro :)
na początku mało, który szyl wie, co z tym zrobić. Ale szybko się uczą. Moje lubią rozpędzać ją, klapnąć na brzegu dupcią i kręcić się w kółko i oglądać cały pokój :D
szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

UnLe96

wiem, że to dość stare ale chciałabym ambwilencję poprosić o zdjęcie tej karuzeli, a właściwie tego krzyżyka xD Bo chciałam kupić, ale też mi się drogo wydawało, jak nie wykombinuję niczego to kupie na allegro ;p :)

Kiwi

To coś, co pomaga kręcić, to jest łożysko :)
Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

UnLe96


Mysza <")))/

unle, wpisz sobie w google, tam znajdziesz opis i zdjęcia, prosze..
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

UnLe96

w zdjęcia wpisałam to jest taki jakby pierścionek ? xD Kółeczko.. a gdzie coś takiego można kupić ;p

Mysza <")))/

w sklepie motoryzacyjnym, albo zapytaj taty czy nie ma jakiegos zuzytego np. z motocykla, kosiarki itp.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

karmelka

mój tata zrobił mi taką karuzelkę,identyko jak ta z allegro. wyszło śmiesznie tanio:) szkoda tylko że moje miśki na razie nie są do niej przekonane:( co mnie smuci bo tata by się na pewno ucieszył gdyby zobaczył jak szylki się bujają.. no ale może się przekonają?? Toska sie jakby boi,a Zuza troche sie pokreci i ucieka..

UnLe96

hm.. no więc może to trochę nie na temat, ale mamie powiedziałam o tej karuzeli z allegro i  o tym co tu pisaliście, to powiedziała, że mam najpierw zrobić taką karuzelę, a potem klatkę bo nie dam sobie rady. Tylko wiem jak jest zbudowana klatka, a ta karuzela nie wiem.. tzn. jest koło wycięte z drewna, łożysko, które będzie od wujka i co? bo jakoś nie wiem jak z łożyska i koła mam zrobić taką karuzelę. Klatka chyba jednak łatwiejsza...

karmelka

wycinasz koło wyżynarką. robisz w środku dziurę na śrubę wiertarą. śrube wkładasz,do niej łożysko- tu z montowaniem popros tate bo mozna na dwa sposoby- albo wydrazyc plaski otwor wokół dziury na grubosc ok 5 mm,albo odwrotnie zamontować łozysko ze sruba-ciezko mi to opisac,zdjecie bym zrobila ale jak juz mam to wszystko przykrecone do polki to słabo widac. no ale wlasnie,jak wlozysz lozysko tym szerszym na dół,to sie to przykreci do deski-i masz juz półke z karuzelką,przynajmniej stabilne

UnLe96

czyli (od góry) jest tak : śruba, koło, łożysko na śrubie, i śruba wkręcona do jakiejś innej deseczki?

karmelka

si. sruba musi byc w lozysku tam jest takie miejsce,i wtedy kolo bedzie sie swobodnie obracac nawet jak usztywnisz podstawe co jest bardzo wazne, metoda prob i bledow mysle ze załapiesz jak to ma byc;)

milka

Niedawno kupiłam taką karuzelę i muszę przynanć że jest rewelacyjna.  Po pierwsze ma podwójne zadanie - podgryzanie (choć niedużo) i bieganie, po drugie jest napawdę cicha i nie skrzypi ani nie chwieje się na boki oraz jest stabilna.  Na początku biegał na niej tylko 1 szylek ale wczoraj zaczął drugi.  Benek rozwija na niej zawrotne prędkości i wygląda przy tym bardzo śmiesznie.  Martwiłam się na początku że będzie problem z hamowaniem ale niepotrzebnie gdyż dają sobie z tym radę rewelacyjnie.  Późnym wieczorem gd już jest cisza w domu słychać tylko bieganie na niej :)

martita1991xx

A droga jest taka karuzela?? Bo chce moim myszom taką sprawić, ale jeśli nie znajdę lub będzie za droga to poproszę mojego dziadka żeby coś skonstruował ;) Ten to jest MacGyver ;D;D jeśli uda mu się coś zrobić ciekawego to wrzucę zdjęcia ;]

Cara

Na allegro jest ktoś, kto sprzedaje karuzele po 30zł (+ 12zł przesyłka). Do nas paczka przyszła w poniedziałek i maluchy już się nauczyły na niej śmigać, chociaż początki łatwe nie były ;) Borys stawał na karuzeli, ta się zaczynała kręcić, więc w panice chwytał łapkami pręty klatki. Ale, że podłoże dalej mu uciekało, to nóżki przebierały i w ten cudownej pozycji (jak na bieżni :mrgreen:) utrzymywał się przez kilkanaście sekund.
Sama karuzela rzeczywiście bezgłośna i fajnie wykonana, w nocy słychać tylko tuptanie :)

martita1991xx

#122
A mogłabyś podać link? bo nie mogę znaleźć...;/
Już znalazłam ;] i chyba namówię mamiczkę żebyśmy to zakupiły ;)

Bożena


Basia_W

U mnie taka karuzela wogóle się nie sprawdziła ale może dlatego że nie była wklatce tylko na wybiegu.
reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.