kołowrotek, karuzela, kółko do biegania. (kupne)

Zaczęty przez pat, 29 Gru, 2003, 11:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

5zy5zka

@AdianChinchilla nie szkodzi, ale ważne żeby sprawdzić informacje. To, że zwierzak się zmieści do kołowrotka to nic. Liczy się to, czy biegając w danym kołowrotku ma wyprostowany kręgosłup.



Tak jak u chomików, tak i u szynszyli ważna jest odpowiednia wielkość kołowrotka. Mimo iż szynszyle mają inny styl biegania w kołowrotku :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

AdianChinchilla

 kupowałem najwieksze jakie mieli w sklepie bez efektu nozyczek :(

jakbym nie sprawdzal nie pytałbym na forum czy dany model sie nadaje

ale dzieki że powstrzymałaś mnie od zakupów na czas :)

to nic, odsprzedam tamte drewniane kolowrotki, i poczekam na odpowiedz co z kołowrotkiem na zamowienie, stadko czeka na swoją karuzele, zdziwią się ze niejadalna   

agonytokyo

Ja kupiłam dwa lata temu karuzelę na allegro, wtedy niecałe 40 zł z przesyłką. Trzyma się do dzisiaj i był to dobry wybór. Szynszyle zadowolone, nic się nie psuje, nie robią sobie krzywdy, nie trzeba montować. Przy poprzedniej szynszyli miałam kołowrotek, ale nie chciała z niego korzystać i martwiło mnie poza wygiętą pozą, to jak układała ogonek. Więc dziś tylko karuzele drewniane.

Mysza <")))/

Haha, no to chyba nie zdziwisz się, że w mailach od osób, które sprawiły szylkom kołowrotek, dostaję informacje, że "nie mają ochoty wychodzić teraz na wybiegi", bo nabijają kilometry w klatce. Też miałam taką jedną agentkę - Ciri, która wypuszczona na wybieg, robiła rundkę po pokoju, po czym wracała do klatki pobiegać w kołowrotku ^^
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

angel09

ja z chęcią poproszę o instrukcję zrobienia takiego kołowrota:)

Mysza <")))/

@matti4411, @agonytokyo chyba chodzi o wkręty na bieżni, tak myślę, bo śruba środkowa raczej nie stanowi problemu.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Lusiaczek

Z pół roku temu zrobiłam (a raczej mój tata zrobił) kołowrotek dla Lusi, ale ona za Chiny nie chce w nim biegać  [zly].
Na zawsze w moim sercu

Pysia* 15.06.2014r. - 27.01.2015r.
--------------------------------------------
Moje szynszylowe szkraby
Lusia 29.11.2014r.
Lilli 21.05.2016r.
--------------------------------------------
Nie szynszylowy pieseł :)

Skubi 18.05.2005r.

Melphomene

Mnie Mysza ostatnio napisała, że dobrym sposobem jest zrobienie w środku kołowrotka scieżki z migdałka i że szynszyla wtedy biegnie za zapachem ;)

sylwia11090