kołowrotek, karuzela, kółko do biegania. (kupne)

[Agusia_krzys]

wiem wiem, już odwołałam. kurcze, chyba poproszę tatę żeby mi zrobił taki kołowrotek. chyba że gdzieś u Was w sklepach są takie duże. żeby można było zamówić.

[Mysza <")))/]

wiem wiem, już odwołałam. kurcze, chyba poproszę tatę żeby mi zrobił taki kołowrotek. chyba że gdzieś u Was w sklepach są takie duże. żeby można było zamówić.

Hm.. nie ma Wszystkie reklamowane jako duze, to wąłsnie te 20 cm średncy.
Ja kiedyś tylko raz widziałam , że na forum koszatniczek było ogłoszenie, że ktoś mógłby zamówić kołowrotek 30 cm średnicy z Anglii, ale przy conajmniej 30 osobach chętnych. Koszt to było cos koło 80zł, albo ponad to bo przesyłkę też dzielił na ilość osób. Niesądzę, zeby to było az tak drogie, ale na pewno chcieli zarobić.

*** Jeszcze mam jeden pomysł, jak ktoś ma zdolnego stolarza w domu, to mógłby podzielić koło na "klepki" ze sklejki i jakoś je razem połaczyć, żeby dały wymiar średnicy 40 cm. Najłatwiej byłoby to chyba zrobić tak, żeby koło miało jedne plecy pełne, wtedy jest do czego utwierdzić klepki, przynajmniej po jednej stronie. (To tak dla Ciebie Aniu83, bo masz zdolnego męża :D)

[dream*]

mozna tez zrobic z wiklinowego kosza czy coś :)

[Agusia_krzys]

hm, poproszę zobaczymy co powiedzą rodzice. Wykorzystam jednak Twój ten plan kołowrotka. :) szkoda że nigdzie nie można kupić .. :/ no cóż zostaje mi przekupić tatę :p

[AB-BA]

Ja nie mam w prawdzie kolowrotka, ale warto popytac weterynarzy
oraz sprzedawczynie w zoologach czy mozna zamawiac na odpowiednia ielkosc.
Niedawno moj kuzyn zamowil w zoologu kolowrotek o srednicy 29 cm i dostal taki,
ale pomiesiacu... ...oczywiscie pomijajac to, ze musial zaplacic 36 zl...

[juti10]

w sklepie internetowym www.krakvet.pl znalałam 23 cm, może nie duża różnica ale daje ci znać . :)

[Agusia_krzys]

dzięki bardzo. :) dziś byłam w takim mało znanym zoologicznym. i spytałam się o kołowrotek powiedział że bywają często w piątki ponad 30- 40 cm średnicy :D:D:D teraz tylko czekam na piątek :) ale dzięki bardzo...

[bronto]

Agusia, daj znac z tym kolowrotkiem jak kupisz. Ile kosztuje itd i jakiej firmy?

[dream*]

ja widzialam o srednicy > 30cm za uwaga uwaga 60zł w Kakadu na Targówku.

[bronto]

kurcze, za tyle tez czytalam ktos na innym forum wspominal. zastanawiam sie czy warto, bo maly i tak duzo biega.. no i czy np kolowrotek nie wywoluje dziwnych zachowan u szyli? bo moja kolezanka ma chomika i od czasu co ma kolowrotek to agresywny sie zrobil strasznie, nie da sobie go wyjac z klatki, atakuje go i gryzie. Ponoc to uzaleznia chomiki. Wiem ze szyle sie roznia:) ale moze niech ludzie z doswiadczeniem wtraca swoje 3 grosze na ten temat?

[dream*]

mój jak był mały i miescił się w kołowrotku bez problemowo tym co ma o średnicy ok 20cm to i tak nie biegał więc uznałam, że nie warto. :)

[Agusia_krzys]

dam znać ale to dopiero w piątek jak już pisałam. jeżeli będzie jakaś stosowna cena to mogę kupić parę i potem jakoś pocztą prześlę wam. A ile osób by chciało ?

[justynan2]

Jestem ciekawa czy ktoś z was już miał taką karuzeleę i czy warto w nią zainwestować
http://allegro.pl/item329882340_karuzela_dla_twojego_pupila.html

[Mysza <")))/]

30 zł za kawałek sklejki z podstawką?! i przesyłka 11 zł, co mogłoby dojśc listem priorytetowym w kopercie bąbelkowej za 6,50 zł ponieważ jest płaskie! Przegięcie.. poza tym ten filmik to nie filmik, tylko .gif składajacy sie z kilku klatek (czyli sfabrykowany ruch obrazka), nie wiadomo czy naprawdę szylek będzie chciał biegać na czymś płaskim  :shock:

[ambiwalencja]

Ale jest link do youtuba, gdzie jest juz prawdziwy filmik i szylek biega! Ja chyba sie skusze O efektach na pewno poinformuje :D

[justyskal]

he a ja mam tatę mechanika, więc jak ładnie poproszę, to może jakieś łożysko się znajdzie i śrubka, a mój teść stolarz zrobi ze sklejki to kółko. Na oko konstrukcja wydaje się prosta. Samemu powinno dać się to zrobić bez przepłacania niepotrzebnie, zwłaszcza że ja nie jestem pewna, czy taka atrakcja spodoba się moim milusińskim. Żelka to najchętniej cały wybieg przesiedziałaby w łóżku, a raczej w skrzyni pod łóżkiem. Ale sama zabawka wydaje się być dobrą alternatywą dla kołowrotka.

[Mysza <")))/]

faktycznie linki do youtube nie zauważyłam, teraz ogladnełam filmik :) jest tylko ten problem że jak zwierzak przestaje biegnąć, to zaczyna sie okręcać wraz z rozpędzonym talerzem do tyłu, co powoduje zawrót głowy.. w kołokrotku jak szylek przestaje skakać to koło się zatrzymuje.
a moze samemu mozna taką karuzelę wykombinowac?

[justynan2]

Fajnie by było jak by ktoś sam takie cusik zrobił i podpowiedział jak to wykonać.

[Basia_W]

Chyba pokuszę się o zrobienie czegoś takiego. Może niekoniecznie do klatki bo zajmowałoby zbyt dużo miejsca, ale jako kolejną atrakcję na wybieg dla maluchów które z  pewnością będą zadowolone.
Sama nie wiem czemu wcześniej nie wpadłam na taki prosty przecież pomysł    :D.

[Yoko]

Ja jak miałam królika to miałam coś podobnego. Tak jak Mysza mówiła, że gdy szylek się zatrzymuje zaczyna jechać do tyłu. Potem mój królik się do tego zraził i ta karuzela stałą u mnie chyba z miech. Szkoda, że ją wyrzuciłam...^^

[tygrysek]

najważniejsze jest dobre łożysko np. kulkowe; reszta to mięta z bubrem; mój mąż takie coś sam zrobił; za to nie mam zdania co do typowej karuzelki - no takiego kółka jak dla chomika; czy szylki to lubią? warto zainwestować? dzięki już znalazłam chyba ze 2 wątki na ten sam temat; widzę tylko 1 sensowne rozwiązanie : od znajomego sprzedawcy wypożyczę sprzęt i wypróbujemy zanim kupię;

[ambiwalencja]

Tygrysku, jesli masz jakis dostep do kolowrotkow o wielkosci odpowiedniej dla szynszylek, to daj znac! :D

[tygrysek]

hej Ambiwalencjo! dostęp to faktycznie mam, tylko ceny jeszcze nie znam; jak poznam szczegóły to dam Ci znać; jeśli będziesz chciała kupić to coś wykombinujemy; rozumiem, że chodzi o taki 40 cm średnicy? bo właśnie taki rozmiar zalecają doswiadczeni forumowicze (ja się nie znam, dopiero wczoraj o tym poczytałam i obejrzałam zdjęcia, więc jeśli chcesz in. rozm. to daj znać) i taki mam dostać na przetestowanie dla Szymka; ogólnie czarno to widzę - moje prosiaczki karuzelę lekceważą, a Szymuś to woli pokicać po domu z kotem, którego potrafi wciągnąć do zabawy (mam za małą klatkę, żeby wstawić mu tam sprzęt gimnast.);pozdrawiam tygrysek

[ambiwalencja]

Mysle, ze 40cm to juz raczej odpowiedni rozmiar, choc przyznam szczerze, ze sama dokladnie nie wiem. Wiem tylko, ze klasyczne koszatniczkowe maja 30cm, a to jest za malo dla naszych grubaskow. Swego czasu bardzo usilnie probowalam kupic jakas odpowiednia karuzele/kolowrotek [na home-made to raczej nie mam co liczyc, bo w rodzinie nie mam porzadnego chlopa - sami intelektualisci i muzycy ;) ], ale wszedzie byly max 30cm... Testuj wiec, Tygrysku - czekamy na relacje :D

[gagat83]

tak czekamy czekamy ja też mam faceta co ma dwie lewe ręce i tatusia leniwca wiec czekamy na opinie i może jakies foty.