28 Mar, 2024, 18:44

Autor Wątek: Poród  (Przeczytany 9792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Poród
« Odpowiedź #50 dnia: 13 Lip, 2010, 12:50 »
Zosia dziś wygląda dużo lepiej niż wczoraj już trochę kica ale nadal jest bardzo słabiutka (straciła sporo krwi) no i jeszcze nic nie je. Całą noc spałam koło niej i co chwila się budziłam (jak by to miało coś pomóc  :?) Dziś musiałam niestety wyjśc choś na trochę do pracy i teraz siedzę jak na szpilkach. Rano dostała tabletkę przeciwbulową (od Wet) prawie godz. obserwacji czy po tabletce jest ok. Niestety chyba nie udało mi sie podać całej dawki. Beznadziejny brak wprawy. Mogę dać kotom psom itd ale ona jest taka malutka i taka obolała :(.
Asiu Zosia już nigdy nie będzie miała dzieci ma wyciętą całą macicę. :(
Nie ukrywam, że jest mi z tego powodu przykro ale tak jest lepiej dla niej i dla Kubusia oczywiście, przynajmniej jemu zaoszczędzimy cierpienia.
Żal tylko, że były właściciel tak lekkomyślnie podszedł do sprawy ciąży. Wystarczyło, żeby zostały u niego jescze ze 2 tygodnie. Albo chociaż, żeby uprzedził, że ta ciąża taka zaawansowana. A Zosia była chudsza od Kubusia. No i teraz jestem zła na siebie, że ją wypuszczałam, ale nie było żadnych szalonych pościgów, grzecznie same wchodziły do klateczki i same do nas podchodziły i jedyne co mi przychodzi do głowy to jeden niefortunny skok na łużko, którym nawet odrobinkę Zosia się nie przejęła potem już wchodziła po podstawionej do łużka skrzyneczce. Ale czasu się już nie cofnie  :(
Odnośnie klateczki to Kubuś wrócił do swojej starej z półkami a Zosia siedzi w dużej klatce od chomika. Ma tam dużo miejsca tyle tylko, że klatka jest niższa i nie ma półek. Klatki postawiłam obok siebie, żeby łobuzy się widziały.
Zamiast ściółki po całym dnie rozłożoną ma ligninę (zalecenie Wet.) Dowiedziałam się również (i może wam się to przyda), że trociny nie są zbyt dobre ponieważ nie tyle rozwijają się w nich bakterie co są one nie przetwarzane i zdarza się że mogą zawierać jakieś drobnoustroje czy jakoś tak. Lepsze są podobno brykiety drewniane lub coś na podobieństwo brykietu tylko tak jak by brykiet kruszony.
Bardzo proszę podpowiedzcie czym najlepiej karmić moja kulkę jeśli po przyjściu do domu okaże się, że nadal nie je będę musiała jej coś podać. Z tego co mówiła Wet to jedzenie dla niemowląt Gerbera podawane strzykawką. jeżeli mieliście już tego typu doświadczenia to może powiecie jakie dokładnie i czy to jeszcze jakoś przetwarzać np. podgrzewać? A może podpowiecie jak mam podać antybiotyk w tabletce. Czy tak jak psom na siłę otwieramy pyszczek i wsadzamy głęboko? (tego bym się bała) czy są jakieś łagodniejsze metody. rano podawałam pęsetą ale Zosia gryzła pęsetę i przy okazji rozgryzała tabletkę. Część trafiało do pyszczka a część na zewnątrz  :?
Mysza w związku z tym, że miałaś podobną sytuację pisz jak tylko coś sobie przypomnisz. Nawet drobiazgi mogą okazać się bezcenne.
Odnośnie szwów dziś rano sprawdzałam i było ok. ale zupełnie nie wiem jak można ją pilnowac ??

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Poród
« Odpowiedź #51 dnia: 13 Lip, 2010, 13:10 »
Tabletkę najlepiej rozpuść w odrobinie jakiegoś soczku, który Zosia lubi, potem nabieramy wszystko do strzykawki insulinówki, z boku pysia wkładamy końcówkę i podajemy.
Jako jedzonko najlepiej podać gerberek wymieszany z zarodkami pszennymi, zmielonym granulatem, pyłkiem pszczelim i podać też przez strzykawkę. Może być ciężko z tym jedzeniem, ale trzeba próbować by choć trochę jadła.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Poród
« Odpowiedź #52 dnia: 13 Lip, 2010, 14:28 »
jeśli nie lubi strzykawki, to czasem pomaga podanie na płytkiej łyżeczce od herbaty takiej papki z granulatu, gerberka, zarodków.
moje wolały zlizywać-nie czuły wtedy presji.
pamiętaj, żeby gerbery miały maksymalnie do 15g czystych węglowodanów na 100g. polecam brokułowe gerberki, złote jabłuszko. do tego zarofki pszenne i ubity moździerzem np. vitakraft granulat. całość mieszamy-będzie zgniłozielonkawy kolor, ale z łyżeczki po małym ofukaniu mokrej zawartości łyżeczki, stopniowo się przełamie.
powodzenia.

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Poród
« Odpowiedź #53 dnia: 13 Lip, 2010, 15:49 »
Ja Melkowi leki rozdrabniam na łyżeczce na proszek,następnie otwieram strzykawkę tak aby wyszedł cały tłok.Przytykam palcem dziurkę a od góry wsypuję lek.Dalej zamykam tłokiem strzykawkę i naciągam do niej odrobinę wody przegotowanej.W młynku do kawy mielę granulat  i jeżeli Mel nie ma apetytu Critical Care.Robię z tego papkę (po dodaniu ciepłej ,nie gorącej wody przegotowanej).Konsystencja taka żeby papa przeszła przez strzykawkę.Dalej  uzupełniam strzykawkę z lekiem -papką.i do pycholka.Pamiętaj o wypuszczeniu powietrza ze strzykawki.Całuski dla dzielnej Zosi.Dokarmiaj małą.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Poród
« Odpowiedź #54 dnia: 13 Lip, 2010, 17:32 »
szkoda ze nie dostałaś leku Baytril, jest najlepiej przyswajalny dla szynszyli po cesarkach i sterylizacjach. Ale tylko ten oryginalny, bayerowski. Podawałabyś po 4-5 kreseczek insulinówką z soczkiem z czarnej porzeczki.
Najlepiej podawać tak jak dziewczyny mówią, odpowiednia część tabletki (do wagi szynszyla) rozrobiona z jakimś soczkiem (podobno ta czarna porzeczka łagodzi gorycz) i podawanie strzykawką insulinowa (bez igły).
To że mała nie bedzie jadła 2 dni po zabiegu jest normalne, tak działa narkoza, wystarczy że będzie piła. Jeśli jest jej nie dobrze nie będzie chciała jeść, a nie może zwymiotować, nie zna tego odruchu (jak pies czy kot).

Tu masz wątek o sterylizacji po ropomaciczu
a tego o cesarce mojej Ciri jakos nie mogę zlokalizować, wkleję linke jak go znajdę.
« Ostatnia zmiana: 13 Lip, 2010, 17:51 wysłana przez Mysza <")))/ »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Poród
« Odpowiedź #55 dnia: 13 Lip, 2010, 18:51 »
Zosia wygląda dużo lepiej jednak nadal nic nie je i raczej nie piła (albo bardzo malutko) W sklepie nie było Gerbera natomiast był BoboVita i jedyny bezmięsny dla najmłodszych oprócz samego jabłka to był mix "Jabłka i winogrona z różanym puree" Wszystkie te składniki suszone można podawać więc mam nadzieję, że będzie dobre. Zosia chetnie zjadła ok. 2 ml. sama zlizywała ze strzykawki. Pani doktor zaleciła żeby podawać trilac 1 kapsułkę w trakcie podawanie antybiotyku i tu się mocno zastanawiam ponieważ mam dzieci i zawsze podaję im probiotyki pomiędzy antybiotykami a nie równocześnie. Jak myślicie czy jeśli jej podam 2x dziennie po 1/2 lacidofilu to będzie dobrze? I myślałam żeby podać przynajmniej 2 godz po antybiotyku. I jescze jedno w zaleceniach mam dziś kroplówkę z 5% glukozy. Jechać z nią do przychodni czy jak będzie jadła Bobo Vita to jej odpuścić?

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Poród
« Odpowiedź #56 dnia: 13 Lip, 2010, 21:36 »
nam powiedział weterynarz żeby nie podawać psu trilacu razem z innymi lekami a robić godzinny odstęp, z tym że mój pies dostaje teraz bardzo dużo leków i w zasadzie każdy o innej porze więc pewności nie mam. co do zaleceń - my wykonujemy dokładnie, wszystko co zostanie zalecone przez weterynarzy bo to w końcu oni się znają na tym, jeśli masz wątpliwości czy jechać zadzwoń do swojego weterynarza który zna sprawę najlepiej, powiedz o bobowicie i wtedy weterynarz podejmie decyzję, generalnie jak masz jakieś wątpliwości to dzwoń do lecznicy prowadzącej Twoją Zosię i tam Ci wszystko powiedzą

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Poród
« Odpowiedź #57 dnia: 13 Lip, 2010, 23:17 »
możesz mała troszkę dopajać wodą, lub woda z bobovitą (tyle, żeby smak był dla niej podobny do deserku ktory lubi), dobrze, że je cokolwiek, jest upał więc na pewno odczuwa zwiększone pragnienie.
Kroplówkę można podać podskórnie w formie zastrzyku, po prostu określoną ilośc wstrzyknąc pos skórę, w jednym lub 2-cm miejscach zależnie od ilości płynu (skóra ma jakąs tam tolerancję rozciągliwości ale bez przesady bo to małe zwierzątko). Lakcid, lacidofil czy trilac nie podawaj rownoczesnie z antybiotykiem ale wlasnie 1,5-2h po antybiotyku, inaczej to nie ma sensu, antybiotyk zabija wszystkie bakterie z lakcidu od razu.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Poród
« Odpowiedź #58 dnia: 14 Lip, 2010, 11:45 »
Zosia miała operację 12.07 ok godz 20. Dziś nadal nic nie je i nie pije sama. Wczoraj byłam z nią na kroplówce ale chyba większość wypłynęła bo jak wróciłysmy do domku to miała cały boczek mokry.
Wczoraj wieczorem przed kroplówką dostała ok 2-2,5 ml przecieru BoboVita (ze strzykawki), po kroplówce troszkę przecieru z rozgniecionym granulatem ale niestety nie wiem ile bo dawałam z łyżeczki. no i chyba tak ok godz. 1:30 w nocy zjadła jeszcze ze 2 ml. przecieru z granulatem. Dziś rano dałam jej ok. 2,5 ml przecieru z granulatem i niestety musiałam wyjść do pracy :(. Zosia od czasu operacji robiła chyba tylko 2 razy siusiu i zupełnie nie widzę kupek. Wczoraj wieczorem z kroplówką dostała tez lek na nerki. Jak ją karmię ze strzykawki to wygląda na to, że chętnie zlizuje ale jak pochyla się nad miseczką to zaraz odchodzi (a ma tam same pyszności i różnistości). Dziś chyba pojedziemy na dodatkowe badania. Zebym tylko miała samohód. Jeszcze ze dwie godzinki i chyba urwę się z pracy bo nie mogę usiedzieć.

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: Poród
« Odpowiedź #59 dnia: 14 Lip, 2010, 12:11 »
U mnie Edzio po kastracji pod narkozą tez nie jadł i nie pił ok tygodnia czasu, nie robił kupek i mało siusiał. Niestety nie obyło sie bez dokarmiania i dopajania. Do weta na kroplówkę jeździliśmy co drugi dzień. Dostawał rózne zastzyki na poprawę pracy jelit i nic nie pomagało. Do siebie wrócił dopiero wtedy jak wrócił do swojej rodziny (Czytaj Ryśki i maluchów). Być może niejedzenie wywołał nie tylko ból, ale również poczucie samotności. Albo Edzio jak poczuł, że do michy ma jeszcze innych konkurentów zaczął w końcu sam skubac jedzenie w obawie, że dla niego nic nie zostanie.
Więc na razie cierpliwie dokarmiaj małą, być może Zosia też wróci do pełni sił jak zamieszka znów z Kubusiem.
Trzymam mocno kciuki za Was

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Poród
« Odpowiedź #60 dnia: 14 Lip, 2010, 12:18 »
Nie jest jeszcze tak źle skoro chętnie zlizuje z łyżeczki, ja z Pusiem też miałam przeboje bo nic nie chciał jeść i na siłę mu wpychałam po odrobinie papki ze strzykawki. Jak wychodzisz do pracy to zostawiaj jej także w jakiejś miseczce suche zarodki pszenne, siemię lniane ( bardzo dobre na jelita ) czy pyłek pszczeli, może się skusi. Zrezygnuj na razie z podawania jakichkolwiek migdałków, orzeszków czy pestek bo jeszcze bardziej ją zatwardzą.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Poród
« Odpowiedź #61 dnia: 14 Lip, 2010, 12:38 »
Tak ważne są Wasze słowa bo tak ważna jest nadzieja. Mam ją tak króciutka a tak bardzo mi przykro. Siedzę teraz w pracy a łzy mi same napływają bo nawet nie wiem jak się czuje.
Jak tylko wrócę to wyjmę jej migdałka (pani doktor powiedziała żeby dawać, żeby tylko się skusiła na jedzenie) w miseczce ma też kwiat malwy, który podobno tez dobrze reguluje układ pokarmowy ale nawet na niego nie spojrzy. Co do samotności to nie wiem bo klateczki postawiłam tak bliziutko, że szyszki często siedzą przyklejone do kratek i stykają się policzkami. Słodziaki
Zosia sama chyba nie wie czy chce być ze mną czy nie. Jak siedzę obok klatki to siada jak najbliżej mnie jak wkładam rękę to się odsuwa. Czasami jak ją wyjmę na karmienie to się wtula w moje ramię a zaraz potem gryzie, nie mocno ale ja już sama nie wiem co robić żeby było jej lepiej.

Powiedzcie w jakich sklepach kupuje się zarodki pszenne i pyłek pszczeli i jak to wygląda i jak się podaje do jedzenia.

Napiszcie jak często i w jakich ilościach dokarmialiście swoje kulki. I gdzieś na forum czytałam, że można podawać do picia ziółka na poprawę pracy jelit ale teraz nie mogę znaleść  :? Chyba rumianek.
« Ostatnia zmiana: 14 Lip, 2010, 19:40 wysłana przez owiabiks »

Offline Mefka

  • Hodowca
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 391
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • 16 szynszylowe stadko ;]
    • Domowa Hodowla Szynszyli w Gdańsku Amber Chinchillas
Odp: Poród
« Odpowiedź #62 dnia: 14 Lip, 2010, 13:06 »
Pyłek pszczeli czasem trudno dostać ale zarodki pszenne stabilizowane - bo taka pewnie będzie pełna nazwa na opakowaniu szukaj w większych sklepach, na półkach obok zdrowej żywności i/lub bakalii.

Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: Poród
« Odpowiedź #63 dnia: 14 Lip, 2010, 13:24 »
Ja edka dokarmiałam ok 3 x dziennie, ze względu na pracę nie miałam mozliwości częściej, ale nie wpłynęło to na niego bardzo źle bo na szczęście nie zdążył schudnąć :)
Dostawał strzykawą wodę i jedzonko rano przed moim wyjściem, po 16 jak wracałam i po 21 przed snem. W międzyczasie próbowałam go kusić, ulubionymi ziółkami, pyłkiem i zarodkami, czasem odrobina świeżonki (np listek bazylii) trochę skubał, ale raczej dla świetego spokoju, żebym zabrała juz rękę. Na poprawę pracy jelit podawałam 2x dziennie pół ampułki lakcidu i dodatkowo do poidełka z woda dodawałam odżywkę jelitową http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?cPath=3_163&products_id=1471
Musze przyznać, że odżywka ta jest całkiem dobra, przynajmniej dla moich łobuziaków, bo czasem jak się czegoś nażrą i maja zatwardzenie, to szybko im pzechodzi po niej :)
Co do zarodków pszennych stabilizowanych to rzeczywiśce sa dostępne w kazdym większym markecie na dziale ze zdrową żywością,a pyłek pszczeli, czy kwiatowy kupuję w sklepach zielarskich. Mozna tez kupic na allegro, wtedy wychodzi trochę taniej, ale dłużej się czeka
« Ostatnia zmiana: 14 Lip, 2010, 13:28 wysłana przez yoostynka »

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Poród
« Odpowiedź #64 dnia: 14 Lip, 2010, 13:39 »
dzięki Mefka zaraz lecę do marketu szukać.
Yoostynka widzę, że mam podobne pory karmienia tylko jeszcze dokładam w nocy. Powiedz ile mam jej dawać na raz. Czy te dawki które jej daje to nie za mało?? Tyle zjada w miarę chętnie bo potem się już kręci. Mi się wydaje, ze to malutko :(

Offline yoostynka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 370
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Rysia ;-) i Edzio
Odp: Poród
« Odpowiedź #65 dnia: 14 Lip, 2010, 13:50 »
Wiesz co u mnie Edek tez kręcił nosem na jedzenie, jakoś 2-3 ml jedzenia zjadał, ale więcej juz niekoniecznie. Troche dawał sie namówić w międzyczasie na pyłek pszczeli bo jest słodki i na odrobinę marzenia szynszyli . Wiadomo, że im więcej uda się Zosi podac jedzenia tym lepiej, ale dobrze, że udaje się cokolwiek , 2 ml to może mało jednorazowo, ale lepszy rydz niż nic.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Poród
« Odpowiedź #66 dnia: 14 Lip, 2010, 15:36 »
Jak Zosia chce jeść ze strzykawki to 5ml można dać spokojnie.Ja dokarmiałam nawet 5-6razy  w ciągu doby i dopajałam rumiankiem,miętą lub koperkiem.(Na zmianę)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Poród
« Odpowiedź #67 dnia: 14 Lip, 2010, 18:45 »

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Poród
« Odpowiedź #68 dnia: 14 Lip, 2010, 19:31 »
Jeśli Zosia zechciałaby jeść papki granulatowe to do oporu można podawać, nawet 12 ml na raz - o ile chętnie je. Na siłę i tak nic to nie da bo wypluje. Może inny gerber bardziej by jej podszedł, mojej podchodziły: śliwkowy, winogronowy, jabłkowy i bananowy.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

 

PORÓD I KOMPLIKACJE OKOŁOPORODOWE

Zaczęty przez MetallowaDział hodowla i rozmnażanie

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 17687
Ostatnia wiadomość 12 Sie, 2020, 11:10
wysłana przez Kasia1909
Ciąża, poród, młode

Zaczęty przez DEGU StacjaDział Ciąża i poród u koszatniczek

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 32521
Ostatnia wiadomość 23 Mar, 2017, 13:42
wysłana przez DEGU Stacja
Niespodziewany poród i zgon.

Zaczęty przez ChocoladovaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 3216
Ostatnia wiadomość 26 Sty, 2011, 16:26
wysłana przez Chocoladova
Ciąża i poród szynszyli

Zaczęty przez SzyszeczkaDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 4100
Ostatnia wiadomość 05 Wrz, 2017, 20:28
wysłana przez Metallowa
poród a grzybica

Zaczęty przez iwazien1Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 2121
Ostatnia wiadomość 22 Maj, 2012, 23:27
wysłana przez Claudi
SimplePortal