hypothetical
19 Kwi, 2024, 09:43

Autor Wątek: kastracja i sterylizacja zwierząt domowych- jakie jest wasze zdanie?  (Przeczytany 12436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Alicja Mannschack

  • Gość
W Niemczech to tak samo jak w Polsce lepsi i gorsi specjalisci. Ja nie stety tez stracilam 2 szylki przez niemieckich wet :(
U nas koszty uslug sa bardzo drogie ale za to lekarstwa jak na Niemcy sa tanie i 24 godzinna opieka nad chorymi zwierzetami , po narkozie zwierzaka oddaja do domu dopiero po kilku godzinach i co najwazniejsze sa wszedzie dyzury nocne .
Dzikie  chore zwierzeta znalezione na ulicy lek wet lecza za darmo. Taki mamy przepis w calych Niemczech.
Lek wet nie sprzedaja lekarstw dla zwierzat nie leczonych w danej praxis , ja musze ciagle cos wymyslac, ze to dla moich szylek jak wysylam leki do Polski, ale oni sie chyba domyslaja, ze ja klamie :P

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
[ot]Alicjo -drogie? to jakie są przeciętne zarobki w Niemczech? [/ot]

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Alicja Mannschack

  • Gość
Przecietne zarobki - okolo 1500 euro i to jest niestety bardzo malo :(

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
[ot] u nas teoretyczne przeciętne zarobki w 2009 to ok 3200 zł brutto(800 euro) przy czym rzeczywiste średnie zarobki(takie jakie osiąga większość polaków) nie przekraczają podobno 2700 zł brutto(675 euro), sterylizacja suni w Warszawie dla psa średniego ważącego ok 30 kg to koszt ok 500-600 zł( 125 - 150 euro) a u was 100 euro więc mimo niższych pensji koszty u nas wyższe, stąd moje pytanie. Tak czy inaczej wszędzie jest za drogo i tak naprawdę tylko nielicznych stać na wydawanie pieniędzy bez przejmowania się że drogo... szkoda że nie ma w Polsce funduszu zdrowia dla zwierząt z prawdziwego zdarzenia, wtedy koszty leczenia byłyby pokrywane ze składek jak u ludzi :? [/ot]

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
w każdym kraju są na pewno "różni" specjaliści. ja jednak zazdroszczę w sumie zorganizowanego bardzo w porównaniu z polskimi realiami systemu opieki zdrowotnej dla zwierząt :(
u nas jest jakiś głupi trend na weterynarzy od psów i kotów. często nawet bez jakiegoś dokształcania się w zakresie ortopedii, neurologii, okulistyki, stomatologii, gastrologii :( byle umieć wykastrować psa/kota, wyleczyć podstawowe schorzenia jak wierzb, sprowadzać karmy lecznicze na zamówienie, no i szczepić :(
przecież specjalizacje to żyła złota! "Ogonek" zarabia na pewno nieźle, jak każda klinika, która zawiera choć kilku dobrych specjalistów...
to smutne. w Polsce nawet w świetnych klinikach pewne zabiegi uznawane są za mission imposible i wtedy często stajemy się bezsilni i czujemy winni wobec wymagających pomocy pupili...dyżury 24h, duże zabiegi inwazyjne malych zwierząt nie robione po omacku tylko przez doświadczonego w nich lekarza [tu za przykład robi ta przeklęta cesarka, ratująca czasem szynszylicom życie-sama pamiętam, jak nawet dr Wojtyś uczciwie się przyznała, że wie jak przeprowadzić zabieg-na pewno go robiła, w sytuacji która tego wymagała-jednak nie jest na tyle w tej kwestii doświadczona, aby móc gwarantować dobre rokowania, co nie zmienia faktu, że jak mało który lekarz powiedziała prawdę, zamiast podkarmiać trudnym przypadkiem swoje ego (tu brawa na tle większości spotykanych przeze mnie lekarzy)]

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Alicja Mannschack

  • Gość
 Aska u nas mozna zwierzeta ubezpieczyc  tak jak ludzie sie ubezpieczaja, kosztuje to 10 euro miesiecznie i ubezpieczenie pokrywa koszty operacji.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
ooo, ja też tak chce żeby w Polsce było! Czy ktoś wymyśli zwierzęce ubezpieczenia? Taki NFZ dla zwierząt.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
ooo, ja też tak chce żeby w Polsce było! Czy ktoś wymyśli zwierzęce ubezpieczenia? Taki NFZ dla zwierząt.


jest cos takiego :)))

http://www.dogomania.pl/threads/32531-Ubezpieczenie-psa-%29-Poczytajcie !!!!

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
o ubezpieczeniu dla szynszyli była mowa na gronie swego czasu. w największym gronie na temat szynszyli.

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Dream* ale to ubezpieczenie strasznie oszukuje i tak naprawdę nie zwracają większości kosztów. Sterylizacja i kastracja na przykład wchodzą w grę tylko w przypadku już zaistniałej choroby, z tym że jeśli po sterylizacji stan zwierzęcia się pogorszy a miną więcej niż 3 dni od operacji to za dodatkowe zabiegi(wymianę szwów czy co tam może się innego popsuć) nie wypłacają. ogólnie w 2006 roku byly korzystniejsze warunki, można było ubezpieczyć zwierzę do 14 roku życia, teraz tylko do 6(jeśli przed 6 rokiem to można kontynuować do 10) nie dotyczy to OC bo chyba można dożywotnio. W ogóle warto przeczytać wyłączenie odpowiedzialności. No i za jednorazowy koszt niższy niż 50 zł nie zwracają a jakby nie było to też koszt... a mi chodziło o taki fundusz jak NFZ, że teoretycznie wszystko poza lekami jest bezpłatne

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline kamstach

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka, Zakrętka
U mnie sterylizacja dużej suczki to koszt około 600 zł - w takim się zamkniesz z całością, jeśli nie trzeba robić drugiego zabiegu po pierwszym. Kastracja kota to około 80 - 90 zł, plus ze dwa razy na zastrzyk po 30 zł - jakiś antybiotyk 3 - dniówka. co do szynszyli - hehehehehe - na pytanie zrobili maślane oczy, więc jakby co muszę jechać do Wrocławia - na moich uczyć się nie będą!!!

Zakręcona Szynszylomaniaczka

Offline AdianChinchilla

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Uzbierane migdały: 0
  • Chinchilla Home - the House of Chinchillas'
dyskusja toczyła się głownie o psach i kotach, a z Szynszylą jest nieco trudniej - i to z kilku powodów:

po pierwsze - wszyscy wiemy jakie sa restrykcje żywienia Szynszyli, jak łatwo ją przekarmić; sterylizacja powoduje zmiany hormonalne i metaboliczne, a "tłusta" Szyszka to krótko żyjąca Szyszka :(

w dodatku nie powinno się trzymać jednej Szynszyli bo robi się smutna i samotna - więc jak ewentualnie trzymac dietę w stadku?

druga sprawa - sterylizacja Szyszki jest trudna bo one źle znoszą narkozę, każda opracja to niebezpieczeństwo

kastracja samca z tych samych powodów jest niebezpieczna choć już mniej, bo jest zabiegiem zewnętrznym

nie mam osobistego doświadczenia ale bywają powikłania w gojeniu się po kastracji

i dlatego nie sterylizowałbym pod żadnbym pozorem samiczek, a samców - jeśli ma to uchronić przed chowem wsobnym, ciążą między bliskimi genetycznie krewnymi

 

NOWY ROK NOWY ROK JUŻ JEST

Zaczęty przez xenarthraDział Kalendarz

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2452
Ostatnia wiadomość 04 Sty, 2006, 09:19
wysłana przez vka
Dzielić klatkę czy nie dzielić? Oto jest pytanie... ;)

Zaczęty przez IskaDział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 2988
Ostatnia wiadomość 05 Lip, 2007, 09:15
wysłana przez Toke
gdy widzisz,ze "cos" w pobliskim zoologu jest nie

Zaczęty przez NiuniaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1329
Ostatnia wiadomość 04 Lip, 2005, 21:08
wysłana przez Eriu
"niech mówią, że to nie jest miłość ";)

Zaczęty przez ramzesik1993Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 6794
Ostatnia wiadomość 27 Maj, 2020, 11:55
wysłana przez Kocham.Szyszki
Metallowa - wiersz "Choć szynszylą jest"

Zaczęty przez elkasia2Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9327
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 11:48
wysłana przez Amber Chinchilla
SimplePortal