Smutno mi

Zaczęty przez Nie-doswiadczona, 07 Mar, 2020, 08:01

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nie-doswiadczona

 [placze]Jestem smutna ale przede wszystkim zła na siebie Nie wiem czy to z mojej czy nie mojej winy dwa zwierzątka w krótkim czasie straciły życie W grudniu staliśmy się rodzinnie właścicielem Stefanka Młodego 3 miesięcznego szynszyla Dostał piękna przestronna klatkę i cale potrzebne wyposażenie Był z nami 3 miesiące aż nagle któregoś dnia rano znaleźliśmy go osowialego i bez energii Od razu wizyta u weta i zastrzyki z lekami Pożył jeszcze tylko kilka godzin Ogromny smutek w domu Decyzja - weźmiemy następnego Znaleźliśmy podobnego w sklepie zoologicznym Tym razem Karolinka Miala około 1 roku jak twierdzą sprzedający W domu już po godzinie zrobiła się osowiala i apatyczna jak Stefanek Pomyśleliśmy stres związany ze zmianą Daliśmy jej spokój Dostałam swoja karmę zabrana ze sklepu ale ledwo ja ruszyła Weszła do domku i zasnęła Jak się okazało rano snem wiecznym Nie wezmę następnego szynszyla dopóki się nie dowiem co się dzieje Jakiś wirus w klatce po pierwszym mieszkańcu? My coś zrobiliśmy nie tak? Dlaczego dwa szynszyle umarły tak szybko po sobie? Jak myślicie z tych samych powodów czy każde z innego? Proszę o jakieś konstruktywne odpowiedzi bardziej doświadczonych właścicieli Jestem odpowiedzialna osoba i nie chce już więcej uśmiercać tych małych słodkich istot Chciałabym żeby z nami zamieszkała szynszyla na długi czas a nie chwilowo

Inka9617

Na początku bardzo ci współczuję. Też to przeżywałam. Jak dla mnie logiczne są dwa wyjścia. Pierwsze możliwe wyjaśnienie to właśnie druga szynszyla zaraziła się w klatce po pierwszej szynszyli. Ale to hipoteza, bo nie wiem czy umyliście klatkę po śmierci pierwszej. Jeśli klatka została umyta dobrze, to wątpię.  A drugie,  bardziej prawdopodobne wyjaśnienie, o ile kupiliście szynszyle z tego samego sklepu i w bardzo krótkim czasie - mogły się już zarazić w sklepie lub w hodowli. W każdym razie współczuję :(

Dominika1988

Bardzo współczuje

Basia1234

Bardzo mi przykro :(

paula.95

Naprawdę bardzo mi przykro  [:((] [:((]
wiem co czujesz, 
ja bym chyba nie przeżyła bez mojego ukochanego  Ottusia.  [love]

dannydiff

Wiem co przeżywałaś mi też szynszyla niedawno umarła.
Jest kilka powodów dlaczego twoje szyle umarły
1-Były samotne
2-Przeziębienie
3-Zachorowały już w sklepie/hodowli

Moja rada- weź od razu dwa i to z hodowli nawet z nie jakiejś drogiej,  Ale dobrej i zarejestrowanej by mieć pewność , że nic się nie stanie