28 Mar, 2024, 23:24

Autor Wątek: Jak to z Bezimienną było...  (Przeczytany 32102 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #100 dnia: 22 Wrz, 2003, 22:28 »
ja mam czas,ale mnie to tak fajnie nie wycgodzi ;-(

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #101 dnia: 22 Wrz, 2003, 22:36 »
nie wiem jak by mi wyszło ale czasu barkuje i brakuje jak mi sie uda wskocyzc na firum na chwile to jest dobrze :(

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #102 dnia: 23 Wrz, 2003, 11:11 »
...Boooli mnie głowaaaa...
Jestem chora (38 C), mam wszystkie dziurki od nosa zatkane więc oddycham ustami. Nie tylko teraz, o 11 przed południem, ale i o 12 w nocy.
Niewyobrażalne męki przeżywają chorzy właściciele szszyli...

Zasnęłam o 1 w nocy. Fifka grała na skrzypcach. Obudziłam się o 3. Fifka grała na ogranach. Otuliłam się szczelnie kołdrą i poduchami, po czym w tym piecu zasnęłam. Obudziłam się o 6. Fifka grała na perkusji.
Obudziłam się o 8. Sąsiad trzepał dywan.

Kto rano wstaje, ten szyszyli w tyłek daje ;]
I sąsiadowi. Tak. Sąsiada odwiedzić trzeba. Albo lepiej nasłać na niego Fifkę. Ona mu ten dywan poprostu zje ;]

ściskamy - T. i F.

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #103 dnia: 23 Wrz, 2003, 15:10 »
hehe wyzdrowiejsze ja valy poprzedni tydzien umierałam :)

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #104 dnia: 23 Wrz, 2003, 21:41 »
i jak tam sie czujemy?trzymaj sie cieplutko;-)oij mleczko z miodkiem,taki babciny sposob hih pozdrawiam

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #105 dnia: 23 Wrz, 2003, 21:57 »
Cytuj
i jak tam sie czujemy?


*Smark* całkiem dobrze, *smark*...
Fifka śpi. Jakgdyby nigdy nic, śpi. Nie patrzy na pociągającą wciąż nosem Czarnowłosą. Ma wszystko głęboko w tym swoim puchatym zadku. Bo i tak w nocy rozpocznie koncert.

Jutro mam zamiar odwiedzić aptekę w poszukiwaniu "stoperów do uszu". Podobno skuteczne toto.

A co do mego niedomagania... Nie lubię ani mleka, ani miodu ;] Więc kuracja przede mną długa.
I noc też.
Ech, chce ktoś szynszyla ? ;] (żart !!!)

ściskamy - T. i F.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #106 dnia: 23 Wrz, 2003, 22:05 »
hihi trzymaj sie cieplutko,wracaj nam do zdrowia dziewczyno!  :D  pozdrawiam

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #107 dnia: 24 Wrz, 2003, 14:47 »
No właśnie wracaj do zdrowia ;) chociaż szylka pewnie nie będzie zadowolona ;)

p.s. z góry przepraszam, jak będę pisać jakieś tajemnicze wyrazy ;) ale to nie ja tylko kot :P  poluje na mysz :P (komputerową :) ) i klawiaturę ;)

Jako fanka twoich szylkowych opowiastek domagam sie następnej  :!:  :!:  :!:  :!:  :!:  ;)  :D

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #108 dnia: 24 Wrz, 2003, 18:05 »
to jest straszne...pisac jednympalcem i niemoc wysmarkac nosa bo nakolanach siedzi mi szynszyla... od poł godziny siedzi a ja nawet sie wysmarkac nie moge,...
cicho, nie ploszcie jej, bo mi cudownie uda grzeje...

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #109 dnia: 24 Wrz, 2003, 19:23 »
Tan, nie narzekaj- cos za coś ;):D

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #110 dnia: 24 Wrz, 2003, 20:36 »
nie obawiasz sie ze Fifka zlapie od ciebie jakiegos paskudnego wirusa?chomiczki lapia katar od ludzi moze szylki tez  :???:

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #111 dnia: 24 Wrz, 2003, 21:06 »
Cytuj
nie obawiasz sie ze Fifka zlapie od ciebie jakiegos paskudnego wirusa?chomiczki lapia katar od ludzi moze szylki tez


Jezusmaria :shock:
Mam nadzieję że nie... Nie słyszałam o przypadku zarażania się gryzoni od ich właścicieli...
...I jak narazie Fifka kicha jedynie po pyłowej kąpieli... I oby nigdzie więcej...

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #112 dnia: 24 Wrz, 2003, 22:37 »
nie chce cie straszyc,ale mialam chomiczka syryjskiego ktory zarazil sie ode mnie chyba grypa i umarl  :beczy: strasznie to przezylam i od tego momentu jak tylko nawet mam lekki katarek to wystawiam klatusie Gaculka do mamy,lepiej dmuchac na zimna,nie wybaczyłabym sobie gdybym gacus odszedl dlatego ze złapał ode mnie wirusa ;-(

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #113 dnia: 25 Wrz, 2003, 14:31 »
Szynszylka ma rację.. Lepiej dmuchać na zimne  :?
Chociaż szylka jest trochę więjszym zwierzątkiem od chomika i ma lepszy układ odpornościowy...Ale lepiej nie ryzykować :)

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #114 dnia: 25 Wrz, 2003, 14:54 »
nei bendize tak żle ale tchórzofretki sie zarażja od ludiz :) i wracaj anm do zdrowia Tan

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #115 dnia: 25 Wrz, 2003, 15:36 »
No włąśnie ;) najlepiej wracaj do zdrowia, to nie będzie problemu :P

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #116 dnia: 25 Wrz, 2003, 15:48 »
tez tak twierdze :-P zdrowiej nam tu ladnie rozumiesz? to jest rozkaz hehe  :P

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #117 dnia: 25 Wrz, 2003, 16:11 »
heh i co ozdrowiłaś troszke??

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #118 dnia: 25 Wrz, 2003, 17:14 »
Cytuj
heh i co ozdrowiłaś troszke??

Rety, rety, ale żem zamieszanie moim katarkiem wywołała ;]
Jest lepiej. Coraz lepiej. Temperatura wyleczona, kaszel też, pozostał tylko katar. Ból głowy również uciekł.

Wczoraj łupem Fifki padły kable. Od monitora, wzmacniacza, kolumn i lampki. Najbardziej ucierpiał kabel od wzmacniacza (wzmacniaz to takie pudło do którego przyczepia się kolumny i gra muzyka) Najgorsze jest to, że ten kabel ma 220 V, czyli Fifi poprostu by wybuchła, gdyby go na wylot przegryzła. Jak pochodnia.
Aż mi sie zimno zrobiło, kiedy przeganiając winowajczynię zza wzmacniacza zobaczyłam ogrom zniszczeń.

...Kabel już wymieniony i obklejony taśmą izolacjną. Nie zapewnia ona całkowitej ochrony, ale Fifce zajmnie dużo czasu zanim go zje.
___
Teraz trochę z tych przyjemniejszych rzeczy ;]
Fifuś wygląda już prześlicznie. Kiedy tak zastygła przede mną na biurku mogłam ją do woli podziwiać. Futerko już nie jest posklejane, jest czystrze poprzez częste pyłowe kąpiele. Wąsiska niemalże odrosły, są czarne i długaśne.
Jedynie na dupci ma mniej farfocli, ale i one z czasem odrosną :]
Cieszy mnie fakt, że jest u mnie dwa tygodnie a oswoiła się już conajmniej znacznie.

Bo przecież fakt że godzinę siedziała mi na kolanach świadczy o tym niezbicie :]

ściskamy !

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #119 dnia: 25 Wrz, 2003, 17:52 »
No oczywiście, że tak :)

Widzisz- mówiłam, że się do kabelków, prędzej czy później dobierze ;)

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #120 dnia: 25 Wrz, 2003, 19:25 »
Razem z gacusiem cieszymy sie ze kolezanki lepiej sie czuja ;-) ale wiecie co?chyba kazdy zwierzak musi zprobowac kabelkow to chyba maja one zakodowane w tych puchatych lebkach.Kroliczek mojej siostry poćwiartował jej ładowarke od telefonu hehe po prostu kabelki sa wyśmienite w smaku ,tak sadze :P

Offline Ela Pietka

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 115
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Okrętka, Inka i Duszek, reszta w sercu ...
    • Moje zdjęcia
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #121 dnia: 26 Wrz, 2003, 14:56 »
Przepraszam, że dopiero teraz, ale nie miałam czasu, a chciałabym wtrącić. Otóż - jeżeli chodzi o przeziębienia i inne choróbska, to szczyl MOŻE sie zarazić od człowieka i jest to dla niego wielce niebezpieczne, jak i ludź od szczyla - głównie grzybicą.

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #122 dnia: 26 Wrz, 2003, 16:04 »
Straszne... :( Tan- trzymaj się zdala od twojego pupila!

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #123 dnia: 26 Wrz, 2003, 17:37 »
Dziękuję Ci Elu i Szynszylko za wiadomości.

...Nie mam możliwości przenoszenia Fifki na czas mojej choroby do innego pomieszczenia, ale...
Postaram się spać w sąsiednim pokoju (mój brat na tydzień wyjechał).
Nie będę dawała szynce nic z ręki, wogóle ograniczę kontakty (a szkoda, bo przecież proces oswajania wciąż trwa...)
I teraz pytanie - czy mam jej przez czas choroby nie puszczać ?
Przewiduję chorować jeszcze około trzech dni, ponieważ czuję się już lepiej.

No i oczywiście - obserwować gryzonia aby wyśledzić jak najwcześniej ewentualne objawy...
...Kurcze, ależcie mnie nastraszyły...

:/

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Jak to z Bezimienną było...
« Odpowiedź #124 dnia: 26 Wrz, 2003, 17:50 »
ja bym w ogole sie do niej nie zblizala,nic sie jej nie stanie jesli przez te 3 dni posiedzi sobie w klatusi,moze byc jej smutno,ale wazniejsze jest jej zdrowie.Ale miejmy nadzieje ze szylka jest odporna i nie zlapie jakiegos kataru od ciebie,trzymajmy za nia kciuki.Lepiej dmuchac na zimne :?

 

"pełno nas, a jakoby nikogo nie było..."

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 84
Wyświetleń: 14387
Ostatnia wiadomość 22 Maj, 2014, 17:40
wysłana przez Mysza <")))/
Tego chyba jeszcze nie było - mysz w trocinach

Zaczęty przez KatrinDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 8562
Ostatnia wiadomość 02 Wrz, 2009, 09:55
wysłana przez aska69
Było o włosach to może teraz PIERCING i TATOO?

Zaczęty przez greatdeeDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 73
Wyświetleń: 11645
Ostatnia wiadomość 16 Lis, 2010, 09:29
wysłana przez efyra
To było niemożliwe !!

Zaczęty przez zuziora57Dział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 3181
Ostatnia wiadomość 04 Cze, 2012, 23:33
wysłana przez Ketrina1989
SimplePortal