19 Kwi, 2024, 15:57

Autor Wątek: jak sobie poradzić z jego fochami?  (Przeczytany 16772 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
jak sobie poradzić z jego fochami?
« dnia: 15 Gru, 2010, 11:14 »
Na początek chciałam się przywitać, gdyż jestem tutaj nowa.

Mam problem z moją kulką, czasem strzela takie fochy, że nie wiem co mam robić. Wczoraj ok godz 23 Kamyk poszedł do klatki, więc zamknęłam mu drzwiczki. Dałam mu kilka smakołyków z karmy na wagę typu orzeszek, 2 ziarna ryżu preparowanego, zielony groszek, po czym poszłam do pokoju, a on wpadł w furię  :? Zaczął nerwowo wyrzucać wszystko z miski, hałasował bardzo, zdejmował miskę z prętów, gryzł ją... Nie chciał się wcale uspokoić. Za karę zabrałam mu tą miskę z klatki i się trochę uspokoił. No ale przecież nie mogę zabierać mu jedzenia :???: Zupełnie nie wiem jak mam go oduczyć takiego zachowania :( Może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Gru, 2010, 12:09 »
Może nie wybiegał się na wybiegu, wszedł do klatki aby napic się albo najeść i chciał dalej biegać, moj znajomy ma szynszyla ktory nie nawidzi jak się go zamknie w klatce przez podstęp lub kiedy sobie sam wejdzie do klatki potrafi wtedy zrobic w klatce "remont generalny"  ;D na ile go wypuszczasz ? co do tego ryzu to aż musiałem zobaczyc na google co to jest <wstyd>.

I decyzja podjęta :D

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Gru, 2010, 12:28 »
Dziękuję za odpowiedź :) No raczej się wybiegał, chociaż myślę, że z chęcią pobiegałby jeszcze bo to przecież zwierzątka nocne są [-chomik-] Na wybiegu jest bardzo długo, ponieważ ja obecnie przebywam na zwolnieniu lekarskim. Wypuszczam go przeważnie rano i zamykam w klatce ok godziny właśnie 22-23. On sobie w tym czasie cały czas biega robiąc sobie tylko drzemki regeneracyjne co jakiś czas. Myślę, że raczej mogło mu chodzić o te smakołyki, że może niby chciał jeszcze i bardzo się na mnie zdenerwował, bo nie dostał do oporu :???: Może w takim razie powinnam dawać mu smakołyki na wybiegu zamiast w klatce, żeby uniknąć takich ekscesów :shock:

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Gru, 2010, 12:37 »
co do samkołykow na wybiegu to dobry pomysł , oswoisz go bardziej do siebie ;] , przyczyny takich furii mogą być różne , a swoj a droga to zazroszczę takich długich wybiegów , moje szylki budza sie o 2-3 w nocy to puscic moge je tylko do 6 rano , wtedy wstaję i je chowam .

I decyzja podjęta :D

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Gru, 2010, 12:45 »
no mój Kamyk jest już od ok 2h na wybiegu i właśnie smacznie sobie śpi pod łóżkiem :) Oczywiście jak pracuję to wypuszczam go od razu po powrocie, czyli o godzinie 15. Ewentualnie jak jest w domu moja mama to też go wypuszcza koło południa, także na długość wybiegu nie ma co narzekać  :D

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline mimi10

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 384
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Prosiaczek :)
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Gru, 2010, 13:33 »
Dobrze, że już się trochę uspokoił  :D

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Gru, 2010, 13:42 »
no niby uspokoił się, ale jak zareagować następnym razem? Znowu zabrać mu miseczkę i tak do skutku, aż przestanie wariować?

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Gru, 2010, 13:56 »
moim zdaniem jak na jeden dzień to za dużo niezdrowych smakołyków. A co do miseczki to pewnie masz taką: http://lewzoo.pl/TRIXIE_Miska_metalowa_zawieszana_200ml-988.html ? ja pod ten pręcik górny, między jego koniec a pręty w klatce podłożyłam kawałek drewna tak, żeby było na ścisk, wtedy nawet jak miskę szarpią to nie robią wielkiego hałasu w środku nocy(a potrafiły wyjąć miskę, wysypać zawartość, wziąć miskę w zęby i walić po prętach klatki biegając :P) a jeśli nie masz takiej miski to sama musisz pokombinować jak ją unieruchomić.

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Gru, 2010, 14:21 »
 Witam Cie z moja Banda :D
Napisz prosze jakie jedzenie dajesz szylce i jakie smakolyki ???

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Gru, 2010, 14:25 »
aska69, co do miseczki nie mogłam na szybko znaleźć w internecie takiej jak ja posiadam, więc wklejam jej zdjęcie, a raczej zaczepów: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ebd12308856f7e82.html . Co do smakołyków to dostaje je naprawdę rzadko, raz, może czasem dwa razy w tygodniu. Na co dzień dostaję karmę Vitakraft Emotion Beauty razem z Vita Special Regular, do tego co drugi dzień kruszę mu do miseczki pół tabletki Calci fit. No i oczywiście sianko.

Co do smakołyków to tak jak wyżej napisałam mam trochę mieszanki na wagę przypominającą bardzo megan (za co skarciłam panią w zoologu bo mi radziła tą karmę jako pokarm podstawowy) Na opakowaniu było napisane, że to megan ale pani przyznała się w końcu, że to nie jest ta karma :P Raz na czas, ostatnio chyba ze 2 tygodnie temu dostał rodzynkę, czasem ale też sporadycznie migdałka. Smakołyków raczej używam do wywabiania go spod łóżka :D

Zapomniałam jeszcze o gałązkach Herbal Pets :)
« Ostatnia zmiana: 15 Gru, 2010, 14:39 wysłana przez julk44 »

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Gru, 2010, 16:07 »
 Ok, karma jest swietna.
Ja daje moim szylkom co drugi dzien polowe migdalka , a ze smakolykow : swierzego banana, jablko, teraz jest czas na mandarynki, winogron,bazylike, cykorie, liscie szpinaku, jak mam w domu orzeszki ziemne to polowe z lupinka.
Tylko prosze nie zapominac, ze wszystko co jest nowe dawac z umiarem zeby sie przyzwyczaily.

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Gru, 2010, 16:27 »
Dziękuję Alicjo za poradę :) Świerzych owoców póki co jeszcze nie podawałam.

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Szarooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 82
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puszek (od 23.07.2010) i Niuniuś (od 27.09.2010)
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Gru, 2010, 18:26 »
Mam podobne miski, jak Twoje i ten spód od zaczepu (wystający poza klatkę pręt) po prostu przymocowałam drutem do klatki - od tego czasu ani razu Niuniek nie dał rady miseczkom  :D

Pozdrawiam
Joanna

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Gru, 2010, 18:53 »
Dziękuję Szarooka za radę, spróbuję przymocować tą miskę dodatkowo drutem :) No ale pozostaje w dalszym ciągu problem nerwowego wysypywania jedzenia z miski :icon_frown: jak sobie z tym poradzić :???: ja ujarzmić jego charakterek ? :D

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Gru, 2010, 19:01 »
Mnie to wydaje sie ze charakterku szylki nie da sie jakoś "ujarzmić" :) po prostu musisz to zaakceptowac ;] a że masz szynszyla rozrabiake to ci zazdroszczę :)

I decyzja podjęta :D

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Gru, 2010, 19:13 »
Ano to że z niego mały rozrabiaka to fakt, lubi sobie podjeść kaktusa :D biedna juka też już trochę ucierpiała, do innych kwiatków póki co nie ma dostępu. Cieka po całym mieszkaniu jak szalony i tylko robi wślizgi pod meble  [polecam] Do kabli niestety też powoli zaczyna się dobierać. Najbardziej jednak daje popalić w nocy w klatce, ale ja tam mam twardy sen :D Może sobie hałasować, mnie to nie przeszkadza :D tylko martwią mnie te jego furie. Zachowuje się jakby chciał wszystkim zademonstrować swoje niezadowolenie, no i właśnie wyrzuca wszystko z miski kopiąc w niej tak jak w piasku podczas kąpieli :shock:

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline robus_pl

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • SISI, DUDUŚ
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Gru, 2010, 10:35 »
Hmmm
Mozliwe, ze powodem sa kwestie klatka/wybieg. Przyzwyczajony jest do takich wybiegow. Klatka stanowi dla niego wiec wiezienie. Oczywiscie to tez kwestia temperamentu. Moze mala szkola sie przyda. Mniej wolnosci przez np dwa tygodnie. Twoja wola.

Robus

Offline nermul

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 82
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Gru, 2010, 10:38 »
ja apropo tych smakołyków na wybiegu....prawdą jest że szynszyl się do ciebie bardziej przyzwyczaja i przywiązuje...jednak nie można wykonywać gwałtownych ruchów....

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Gru, 2010, 11:45 »
po tym co dzisiaj rano znowu zaczął wyprawiać jestem pewna, że to chodzi o wybiegi  :icon_frown: Rano przed wyjściem do pracy dałam mu karmę i świeże siano, a on na siłę próbował wyjść z klatki. Wypuściłam go więc na 10min, bo znowu zaczął się denerwować i wyrzucać wszystko nerwowo z miski :icon_frown: Po chwili włożyłam go z powrotem do klatki a on w jeszcze większej złości zaczął wyżywać się na misce... znowu mu ją zabrałam  :icon_frown: Muszę zadzwonić do mamy, żeby włożyła mu ją, myślę że już się uspokoił. No i jak ja mam go oduczyć takiego zachowania :???:
Jeszcze co do kwestii, że klatka jest dla niego więzieniem, to nie mogę się zgodzić ponieważ wczoraj sam poszedł do klatki i położył się spać. Tak więc nie sądzę, alby źle się w niej czuł. Choć faktem jest, że woli przebywać na wybiegu.
« Ostatnia zmiana: 16 Gru, 2010, 11:48 wysłana przez julk44 »

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Szarooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 82
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puszek (od 23.07.2010) i Niuniuś (od 27.09.2010)
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Gru, 2010, 11:49 »
A może on się w klatce nudzi? Jak masz wyposażone jego mieszkanko?
A nie myślałaś o koledze dla szylka?  :wink:

Pozdrawiam
Joanna

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Gru, 2010, 11:59 »
No właśnie myślałam o koledze, ale póki co nie wiem czy dałabym sobie radę z dwoma maluchami  :) Kamyk urodził się na początku września, a mam go od początku listopada, tak więc jest baardzo młodziutki... Klatki dużej nie mam, ponieważ nie mam warunków póki co, muszę się porządnie zastanowić nad wygospodarowaniem jakiegoś nowego miejsca i nad zakupem większej klatki, no a po nowym roku może nawet nowego szynszyla :) No i właśnie ze względu na te niedogodności klatkowe wypuszczam go na długie wybiegi. Klatki dobrze umeblowanej nie mam, bo są w niej tylko dwie półki, nieszczęsna miska, wapno i poidełko. Zupełnie nie wiem co mogłabym mu tam jeszcze zamontować, gdyż nie ma zbyt wiele miejsca  :icon_frown:

Tzn żeby nie było bo ta klatka dla chomika nie jest, bo jej wymiary to ok 60/30/80
« Ostatnia zmiana: 16 Gru, 2010, 12:20 wysłana przez julk44 »

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline Szarooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 82
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puszek (od 23.07.2010) i Niuniuś (od 27.09.2010)
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Gru, 2010, 12:06 »
Myślę, że przydał by mu się jeszcze domek i rura pcv, którą można zamocować drutami do prętów klatki. Dużo miejsca nie zajmuje, a po swoich chłopcach widzę, że je uwielbiają - i do spania, i do zabawy. Może dobrym pomysłem byłby jakiś pluszak, do którego szylek mógłby się przytulić. Z doświadczenia wiem, że jak Pusiu był sam to spał na pluszaku i bawił się nim. A najlepszym rozwiązaniem byłby przyjaciel szynszylowy  :D

Pozdrawiam
Joanna

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Gru, 2010, 12:13 »
Tak jak mówiłam, może po nowym roku zdecyduję się na drugiego szylka, bo na razie nie mam warunków i obawiam się troszeczke  :D

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

Offline robus_pl

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • SISI, DUDUŚ
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Gru, 2010, 12:25 »
po tym co dzisiaj rano znowu zaczął wyprawiać jestem pewna, że to chodzi o wybiegi  :icon_frown: Rano przed wyjściem do pracy dałam mu karmę i świeże siano, a on na siłę próbował wyjść z klatki. Wypuściłam go więc na 10min, bo znowu zaczął się denerwować i wyrzucać wszystko nerwowo z miski :icon_frown: Po chwili włożyłam go z powrotem do klatki a on w jeszcze większej złości zaczął wyżywać się na misce... znowu mu ją zabrałam  :icon_frown: Muszę zadzwonić do mamy, żeby włożyła mu ją, myślę że już się uspokoił. No i jak ja mam go oduczyć takiego zachowania :???:
Jeszcze co do kwestii, że klatka jest dla niego więzieniem, to nie mogę się zgodzić ponieważ wczoraj sam poszedł do klatki i położył się spać. Tak więc nie sądzę, alby źle się w niej czuł. Choć faktem jest, że woli przebywać na wybiegu.
Owszem, bo tam ma swoje smaczne spanko i jedzonko. Ale wybieg to pelna swoboda. Ty tez idziesz spac do swoje lozka - prawda?

Robus

Offline julk44

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 104
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kamyk
Odp: jak sobie poradzić z jego fochami?
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Gru, 2010, 12:33 »
Fakt Robus, masz rację  :) Ale ja nie mogę go non stop wypuszczać na wybieg, ponieważ dobiera mi się do trującej juki i kabli. Nie chcę alby mu się coś stało  :icon_frown: Poza tym, nie uważam żeby wybieg 24h był dobrym rozwiązaniem :???: Chyba nie powinnam aż tak mu popuszczać.

Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi, teraz śpij... Guliwer

 

mycie, kąpiel wodna, po biegunce; gdy piasek nie radzi sobie z brudem

Zaczęty przez danielek8800Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 76
Wyświetleń: 21255
Ostatnia wiadomość 09 Gru, 2015, 22:12
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
szynszylek wygryza sobie ranki kolo lapek przednich

Zaczęty przez yennefer_1Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 3121
Ostatnia wiadomość 17 Lip, 2010, 21:46
wysłana przez Mysza <")))/
Jak skutecznie interweniować by pomóc zwierzakowi i nie zaszkodzić sobie .

Zaczęty przez PACZEKDział AUKCJE i AKCJE

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 6250
Ostatnia wiadomość 24 Lis, 2014, 12:03
wysłana przez Claudi
Czy pozwolić szyszkom dać sobie w papę?(łączenie udane :D)

Zaczęty przez ShappleDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2747
Ostatnia wiadomość 04 Lis, 2020, 22:43
wysłana przez dannydiff
szynszyl robi sobie ekhm.. dobrze ;)

Zaczęty przez malina165Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 11644
Ostatnia wiadomość 06 Lut, 2009, 12:25
wysłana przez malina165
SimplePortal