Autor Wątek: Szynszyl ledwo sie rusza i ciezko oddycha. (Przeczytany 11663 razy)

paweł g · « **dnia:** 11 Sty, 2011, 22:54 »

ratunku proszę o szybka odpowiedź. co moge zrobic moj szynszyl ledwo sie porusza i ciezko oddycha... nie wiem co robic. ma 3,5 roku. Nie wiem czy da sie coś zrobić? proszę o szybką odpowiedź...

Adam.W · « **Odpowiedź #1 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:04 »

Od kiedy szylka jest osowiała ?
Jaki ma brzuszek ? Twardy ,miękki ?

Jednym rozsądnym rozwiązaniem jest udanie się jak najszybciej do całodobowej lecznicy.
My z za monitora nic nie poradzimy .

paweł g · « **Odpowiedź #2 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:07 »

Jakieś pól godizny temu zauważyłem że szynszyl leży i cięzko oddycha... Brzuszek miękki.

Kiwi · « **Odpowiedź #3 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:13 »

A może się przegrzała? Czy właziła na kaloryfer, albo może klatka stoi obok? Nie zjadła niczego trującego?

paweł g · « **Odpowiedź #4 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:14 »

mam trzy szynszylki... tylko on tak leży... nie jest koło kaloryfera. a nie ma lecznicy w mojej okolicy czynnej 24/h

wiki_eb · « **Odpowiedź #5 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:20 »

a nie spadła skądś podczas wybiegu i dopiero teraz wychodzi z szoku? Trudno nam pomóc tak na odległość bo moglibyśmy tak gdybać do jutra, nie ma chyba lepszego pomysłu niż lekarz. Ja gdybym musiała nawet za miasto jechać nie zastanawiałabym się ani chwili. Skąd jesteś, może jest wet w okolicy, poza miastem w którym mieszkasz? Poszukamy

paweł g · « **Odpowiedź #6 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:25 »

Gorlice. Małopolska... szukałem i nic nie znalazłem... miasto powiatowe nawet, a nie ma calodobowego...

wiki_eb · « **Odpowiedź #7 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:31 »

proponuję z samego rana iść do lekarza, może to jakieś problemy z jelitami, albo licho wie co jeszcze

Adam.W · « **Odpowiedź #8 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:33 »

Tylko żeby weterynarz znał się chociaż na gryzoniach :)

paweł g · « **Odpowiedź #9 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:33 »

wiem tak zrobię... tylko boję się czy do rana dotrzyma... nie wygląda to za dobrze...kurcze...no nic dziekuje wszystkim za pomoc...

Adam.W · « **Odpowiedź #10 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:34 »

Trzymam kciuki , miałem taką samą sytuację , lecz niestety moja szylka odeszła

aska69 · « **Odpowiedź #11 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:37 »

http://katalog.pf.pl/Gorlice/Weterynaryjne-lecznice-W6G0B430P0R10C-m14.html spróbuj tam zadzwonić

jednak nie, mają podane godziny pracy na innej stronie

Adres:
ul. Kościuszki 44
38-300 Gorlice
Kontakt:
Telefon: 18 352 76 93
Godziny otwarcia:
Pn-Pt: 8.00 - 18.00
Sb: 8.00 - 13.00

i
Adres:
ul. Kościuszki 41
38-300 Gorlice
Kontakt:
Telefon: 18 352 64 65
Godziny otwarcia:
Pn-Pt: 7.00 - 21.00
Sb: 7.00 - 19.00
Nd: 9.00 - 12.00

paweł g · « **Odpowiedź #12 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:43 »

do tych dwoch dzwoniłem i niestety nieczynne.. już wczesniej próbowałem...

Adam.W · « **Odpowiedź #13 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:45 »

Teraz tylko możemy mieć nadzieję ze szyla wytrzyma do rana , z samego rana pędź do weta

wiki_eb · « **Odpowiedź #14 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:45 »

a do nowego sącza daleko masz? tam znalazłam całodobowego

aska69 · « **Odpowiedź #15 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:46 »

wejdź na stronę http://lecznica24.net/ wpisz Gorlice, oddal trochę mapę i zobacz czy do którejś z lecznic w okolicy nie dasz rady dojechać, nie wszędzie są godziny podane, więc pewnie te są całodobowe

wiki_eb · « **Odpowiedź #16 dnia:** 11 Sty, 2011, 23:51 »

http://www.lekarzweterynarii.com/kontakt.html
Centrum Weterynaryjne OPTIMUM
Czynne przez całą dobę siedem dni w tygodniu.
Adres
ul. Krakowska 74
33-300 Nowy Sącz
Telefony
tel./fax: 0 18 443 07 07
tel. kom.: 0 508 008 678

i

Lecznica Weterynaryjna "SERWIN" 24h
ul. Dojazdowa 3
33-300 Nowy Sącz
Telefon: 18 441 17 80

i na wszelki wypadek jeszcze stronka http://www.vetopedia.pl/
powodzenia
oby do rana i do dobrego lekarza

julk44 · « **Odpowiedź #17 dnia:** 12 Sty, 2011, 07:50 »

i co z maluchem ?

mimi10 · « **Odpowiedź #18 dnia:** 12 Sty, 2011, 14:38 »

Cytat: julk44 w 12 Sty, 2011, 07:50

i co z maluchem ?

Ja te jestem ciekawa. Dziwnie, ze nie bylo lecznicy ktora pracuje jest czynna 24 godz.

Evka · « **Odpowiedź #19 dnia:** 22 Maj, 2011, 20:11 »

umieram:(

mialam taki sam przypadek bylo to spowodowane chyba zatwardzeniem moja Misia sie tak bardzo meczyla kochana moja:( bylam rano u weterynarza i nic:( i teraz nie ma mojego Skarbka przy mnie:( to tak boli:(

jutrzenka i nebel · « **Odpowiedź #20 dnia:** 24 Maj, 2011, 10:27 »

Niestety, nasz Lelek miał podobne objawy. Okazało się, że nie może zrobić kupki, ponieważ perystaltyka jelit przestała działać i jeszcze wiele innych czynników się do tego dołożyło. Wszystko zaczęło się wczoraj rano. Dziś o 04.00 odszedł. Nie możemy w to uwierzyć.... Nie będzie już siedział na półce w pozycji "na gargulca"...

Jednak trzymamy kciuki za Twojego maluszka i mamy nadzieję, że wszystko będzie w porządku...

Evka · « **Odpowiedź #21 dnia:** 24 Maj, 2011, 18:30 »

Bardzo mi przykro mi tez jest ciezko nie moge sie pozbierac po utracie moje ukochanej Misi:( ciagle za nia placze:(
jesli mozna wiedziec ile Lelek mial lat?

jutrzenka i nebel · « **Odpowiedź #22 dnia:** 24 Maj, 2011, 21:49 »

Dokładnie nie wiadomo. Z nami był 6 lat.

To nie jest fair... Dlaczego on?

jutrzenka i nebel · « **Odpowiedź #23 dnia:** 24 Maj, 2011, 21:52 »

Przepraszam- pomyliłam się. Jest... był z nami od 2006 roku.

Evka · « **Odpowiedź #24 dnia:** 24 Maj, 2011, 22:43 »

aha dla mnie jest to bardzo trudne i ciezkie przezycie Wam zostal chociaz inny szynszyl a ja nie mam innej pociechy po stracie:(

i nie daje rady:(

Autor Wątek: Szynszyl ledwo sie rusza i ciezko oddycha. (Przeczytany 11663 razy)

Podobne wątki (5)