Autor Wątek: Kolory, ubarwienia. (Przeczytany 10752 razy)

Laurin · « **Odpowiedź #50 dnia:** 15 Sty, 2009, 11:29 »

Cytat: Basia_W w 14 Sty, 2009, 20:53

Dla mnie te wszystkie kolorki to raczej czarna magia, ale jeśli chodzi o wilsona to chyba zawsze ma ciemne uszka, czasami może mieć szary ogonek. Taka szynszyla calutka biała to chyba pink white.

Uszka to wiem, że ciemne :)
Chodziło mi raczej o futro właściwe na ciałku - ten którego mam okazję przyjąć ma takie szare znamie na łebku - że tak to ujmę na czole :D Taką nieregularną szarą kępkę... Wydaje mi się, że na zdjęciach widuję po prostu białe (poza uszkami i czasem ogonkiem)...
Może ma jakąś domieszkę innej maści?

coolmamcia · « **Odpowiedź #51 dnia:** 15 Sty, 2009, 13:32 »

Ja mam pink- whita (hetero) z lekką srebrną smugą/kępką na hmm.. czole. Tu bardzo delikatnie ją widać, teraz jest mocniej wybarwiona. Na ogonku również znajduje się lekka domieszka po mamusi wilsonce. Hetero maja różne takie kolorowe farfocle na sobie :) ale nie intensywne, przybierają raczej formę smug szarawych lub beżowych

dream* · « **Odpowiedź #52 dnia:** 15 Sty, 2009, 14:09 »

nie wszystkie hetero maja kępki czy smugi :)
są takie ktore nie mają, ale są ogolnie ciemniejsze niż homo - homo są nieskazitelnie biale, a ghetero z czasem ciemnieja i są bardziej takie wlasnie, rozowawo-bezowe :) ale subtelnie.

a Kacper to jest przepiękny <3

Aśińska · « **Odpowiedź #53 dnia:** 15 Sty, 2009, 14:15 »

ALLLLLE piękna kula białego futerka :love:. Fantastyczny jest.

coolmamcia · « **Odpowiedź #54 dnia:** 15 Sty, 2009, 14:23 »

Dziewczyny, on powinien być pink-white-yellow

Od dołu jest masakrycznie żółty przez ten jego siusiaczek [rycze]
Ale faktycznie, jego futerko z czasem zyskało taką lekką poświatę jogurtu waniliowego, choć wszystko zależy od umiejętności widzenia niuansów barw. Dla facetów (mąz i synek) on jest po prostu biały, a córa zgadza się ze mną

dream* · « **Odpowiedź #55 dnia:** 15 Sty, 2009, 14:47 »

goldbar ;D

Bożena · « **Odpowiedź #56 dnia:** 15 Sty, 2009, 17:37 »

Olu Kacperek jest cudny!Wygląda na przylepę.A jaki jest jego charakterek?

coolmamcia · « **Odpowiedź #57 dnia:** 15 Sty, 2009, 17:54 »

Cytat: dream* w 15 Sty, 2009, 14:47

goldbar ;D

O taki z pewnością jest od spodu...

Bożenko meega przylepką był jak do nas przybył i jakiś czas mieszkał sam, ale teraz ma Herbiego do tulenia. Ale nadal jest pierwszy przy więziennych kratach jak wchodzę do pokoju. Jest niesamowicie prospołeczny (mam na myśli szynszylową społeczność), niekonfliktowy, nigdy pierwszy nie zaczepił drugiego szyla i jest oswojony z Zozem i Herbim.

Zieffka · « **Odpowiedź #58 dnia:** 15 Sty, 2009, 18:11 »

ja już pisałam jak otrzymać goldbara :D

Basia_W · « **Odpowiedź #59 dnia:** 15 Sty, 2009, 21:05 »

Olu, nie wiedziałam że ten Kacper jest białą śnieżynką :shock:, nie wiem skąd, ale cały czas myślałam że masz beżyka :hmm:.

coolmamcia · « **Odpowiedź #60 dnia:** 15 Sty, 2009, 21:19 »

[ot] Od jego białości wzięło się imię- jak duszek Kacperek :) [/ot]

Idka · « **Odpowiedź #61 dnia:** 17 Sty, 2009, 19:59 »

Kacperek jest prześliczny :love:
Jak będę miała w przyszłości następne kulki to będą pink white fiolet i czarny aksamit :)Ale na razie to tylko marzenia :p a szkoda

motyleqq · « **Odpowiedź #62 dnia:** 09 Mar, 2009, 21:54 »

a jak jest z dostępnością w Polsce różnych ubarwień? któreś ciężko spotkać? konkretnie chodzi mi o ubarwienia typu: wilson white, elbony i goldbar

dream* · « **Odpowiedź #63 dnia:** 09 Mar, 2009, 23:17 »

wilsony latwo spotkac, ebony sa dosc rzadkie, a goldbary niedostepne w polsce.

motyleqq · « **Odpowiedź #64 dnia:** 10 Mar, 2009, 20:13 »

więc wynika z tego, że pewnie będę miała dwa wilsonki :)

dream* · « **Odpowiedź #65 dnia:** 10 Mar, 2009, 20:25 »

mam nadzieje, ze nie pare mieszana bo szyli o tym ubarwieniu nie mozna ze soba mnozyc.

motyleqq · « **Odpowiedź #66 dnia:** 10 Mar, 2009, 21:08 »

nie, planuje mieć dwa samczyki. a jak jest w ogóle z tym łączeniem? kto z kim może, kto z kim nie i dlaczego? ;>

dream* · « **Odpowiedź #67 dnia:** 10 Mar, 2009, 21:23 »

http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=8153.0

arielka186 · « **Odpowiedź #68 dnia:** 25 Lut, 2011, 21:59 »

Proszę odpowiedzcie mi na pytanie czy wiadomości które posiadam są jeszcze aktualne, czy coś się zmieniło; chodzi mi o odmiany szylek... ja znam odmiany: standard, 3 białe,3 beżowe, szafirową, czarną aksamitną, węglową, fioletową(nie wiem jednak czy nie chodzi o szafirową,niektórzy mówią też:liliowa). Wiem też że są szynszyle srebrne (silver) i błękitne-jednak nie mogę nigdzie znależć literatury na ten temat.

A czy ktoś jeszcze pamięta o polskiej odmianie beżowych szynszyli o czerwonych oczach? Czytałam że została wyhodowana w latach 50-tych na fermie pp.Rżewskich- czy te beżowe szylki które bywają dostępne są jakichś konkretnych odmian (większość ma oczy czerwone)? Przepraszam za te pytania, ale jestem nowa na forum, szynszyle mam od kilku lat ale z wiedzą "książkową" u mnie trochę gorzej.... Czy jest w Polsce jakiś związek który skupia Hodowców szynszyli, organizuje wystawy?

scaliła Basia_W

patuu97 · « **Odpowiedź #69 dnia:** 26 Lut, 2011, 20:30 »

Cytuj

Czy jest w Polsce jakiś związek który skupia Hodowców szynszyli, organizuje wystawy?

arielka186, z tego co wiem to jest, ale to chyba wystawy dla szynszyli fermowych. Wystawiają tam szynszyle fermiarze :?.

arielka186 · « **Odpowiedź #70 dnia:** 27 Lut, 2011, 00:41 »

Cytat: _SmErFeTkA_ w 30 Cze, 2005, 10:01

Juz tłumacze :) chodzilo mi o to że jest np odmiana Homo Ebony i Hetero Ebony a te pierwsze nazwy(homo,hetero) to są nazwy no wiecie czego :shock: czy to ma z tym związek???

PS. Sorka jesli kogos uraziłam.......

"homo" i "hetero" to chodzi o zwierzęta homo- i hetero-zygotyczne,a więc nazwy te mówią wiele Hodowcom,a oznaczają prawa genetyki-w których jednak za mało obeznana jestem żeby je komuś objaśniać. Wiąże się tom z dziedziczeniem poszczególnych cech-w tym wypadku koloru sierści.

domi_nique · « **Odpowiedź #71 dnia:** 04 Kwi, 2012, 23:16 »

szukalam juz informacji na ten temat, ale jakos nie moge znalezc- w jaki sposob dzeidziczona jest odmiana pink white? znalazlam kalkulator ubarwien szynszyli, ale jest tylko podzial na bialy lub nie bialy. zakladam, ze chodzi o odmiane biala Wilsona.
zaczelam sie nad tym zastanawiac, bo moja Beza jest po rodzicach: matka standard, ojciec pink white. Beza jest hetero beżem... no wlasnie- tutaj nie jestem pewna, bo wyglada bardziej na beża homo (ciemno-porzeczkowe oczka, futerko w dosyc jednolitym i cieplym odcieniu beżu). wiem, ze teoretycznie nawet po dwoch standardach maluch moze byc homo beżem (jesli oboje rodzice mieli "beżowy gen"). zastanawiam sie, czy barwa pink white jest sprzezona z jakas inna cecha, czy tez dziedzczona samodzielnie? jakie byloby potomstwo, gdyby skrzyzowac Wilsona z pink white? z jakim kolorem musialabym skrzyzowac Beze, zeby potomstwo bylo pink white (teoretycznie oczywiscie)?

Mefka · « **Odpowiedź #72 dnia:** 05 Kwi, 2012, 00:10 »

Jeśli matka Twojej Bezy była standardem, to nie ma takiej możliwości aby była ona homo beżem - możliwy jest tylko hetero beż, standard, biała Wilsona lub pink white.
Po dwóch standardach tym bardziej nie ma mowy o beżu homo ! Nie ma czegoś takiego jak "beżowy gen" u standardów - beż jest odmianą dominującą i od razu pokazuje się w fenotypie zwierzęcia.
Nie może być też mowy o krzyżowaniu pink white'a z białą Wilsona

dwóch białych nie krzyżujemy między sobą

Aby uzyskać pink white - potrzebny jest gen beżowy i biały albo u obu rodziców - czyli jeden bezowy rodzic, drugi biały - albo u jednego - w tym przypadku pink white połączony z jakąś inną odmianą, np. standardem.
Polecam trochę lektur na temat odmian i ich łączenia ;]

domi_nique · « **Odpowiedź #73 dnia:** 05 Kwi, 2012, 01:05 »

dziekuje za odpowiedz :) z tym beżem troche mnie zaskoczylas, bo specjalnie sprawdzalam w jakims kalkulatorze i wyszlo mi 25% szans na homo beża po dwoch standardach, ktore mialy bezowych rodzicow, ale ja tam bardzo rozne kombinacje probowalam, wiec mozliwe, ze kalkulator zglupial, albo ja (co bardziej prawdopodobne :) )
podejrzewalam, ze wilsonow z pink white nie mozna krzyzowac, ale z tych wszystkich wyliczen za nic nie chcial mi zaden pink white wyjsc, wiec zaczelam sie powaznie zastanawiac, w jakich okolicznosciach w ogole pojawiaja sie takie osobniki :)
dziekuje za wyjasnienie. dodam tylko, ze absolutnie nie zamierzam moich dziewczynek rozmnazac ani zadnych krzyzowek na nich probowac. moje zainteresowanie tematem ma charakter czysto teoretyczny.