hypothetical
25 Kwi, 2024, 18:06

Autor Wątek: szynszyle i inne gatunki: psy, szynszyle i koty, świnki morskie, koszatniczki, króliki...  (Przeczytany 81557 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Shilla

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 14
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Anusiak
Może tutaj ktoś mi pomoże ;) mam szynszylka 2-miesięcznego, który jest u mnie od środy. Dopiero dzisiaj zamieszkał w klatce, przez te kilka dni mieszkał sobie w pokoju pod oknem ;) mój problem polega na tym, że nie wiem jak zaprzyjaźnić ze sobą szynszylka i pieska (płeć żeńska, 8 lat, wielkość tak jak huski)... ich pierwsze spotkanie wyglądało tak, że Mika złapała Anusiaka za ogon... więc do następnego spotkania doszło dopiero dziś, bo dziś przyszła klatka... jednak też nie wyglądało za dobrze, poza tym Anusiak z klatki ucieka ;P chcę spróbować jeszcze jutro, bo kupuję siatkę na klatkę żeby maluch nie uciekał i wtedy będzie raczej bezpiecznie... ale naprawdę nie wiem co robić żeby się polubiły ;(

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Husky to rasa która z zasady jest terytorialna i nie akceptuje na "swoim" innych zwierząt lub psów. Pies był w domu pierwszy, będzie ciężko. Na pewno początkowe kontakty muszą ograniczyc się do widywania szylaka w klatce, wąchania itp. Próby lizania czy łapania zębami nalezy bezwzględnie karcić słownie! Zdecydowanie podniesionym głosem zabronić psu takiego zachowania komendą którą pies rozumie i zna np: nie! nie wolno!, nie rusz! Jeśli masz cięzki stół w pokoju lub szafkę z nóżką uwiaż psa na krótkiej smyczy tak, żeby zmuszony był warować, załóż mu kaganiec (byle nie metalowy, bo nim moze tez krzywde zrobic, najlepszy by był dopasowany materiałowy) i puść szylaka na bieganie, usiądź obok psa, w chwili kiedy szylak podbiega do psa głaskaj psa i szylaka pokazując że akceptujesz w pełni nowego domownika. Mój azylowy mieszaniec "husky" po miesiącu załapał i mogłam przejść do dalszego zapoznawania, bez kagańca. Ważne jest by nie izolować zwierzaków od siebie, wtedy szylek będzie tym bardziej ciekawa zdobyczą łowną dla psa. Takie łączenie może potrwać, co tydzień wydłuż psu smycz o kawałek, niech nastepnym razem siedzi kiedy szylka biega, popatrzy na nią z innej perspektywy. Jeśli szylek wskoczy na psa patrz jak zachowa się pies. Jeśli nie ma u niego agresji a tylko zwykłe zaciekawienie: co to? dlaczego po mnie skaczesz? musze cię powąchac.. to jestes na dobrej drodze do sukcesu. Potem dojdziesz do momentu, kiedy pies będzie mógł na smyczy pochodzic po pokoju, podczas biegania szylaka. Póżniej luzem, ale zawsze pod twoją kontrolą. Odpowiednie etapy mogą się skrócić, ale to zależy od charakteru psa. Jesli włożysz w oswajanie trochę wysiłku zaowocuje to potem pięknymi zdjęciami w stylu tych :) 

   
   
« Ostatnia zmiana: 16 Lut, 2010, 17:45 wysłana przez Mysza <")))/ »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Shilla

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 14
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Anusiak
Bardzo dziękuję za pomoc ;) dziś zakładamy siatkę na klatkę żeby maluszek nie uciekał i wpuszczę pieska do pokoju... zobaczymy jak to będzie ;)

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
U mnie szynszyle nie zadają sobie trudu omijaniem psa - przechodzą po nim. Kiedyś nie pozwalał im na to, teraz jest bardziej wyrozumiały.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline BlackCoffin

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka, Misia, Pieguska, Brzdąc[*] Milusia[*]
Moj pies tez jest wyrozumialy, szylki mu po glowie skacza o on nic :D albo ucieka ;>

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Wczoraj Nikon wypuszczał ze mną szynszyle (zazwyczaj w czasie ich aktywności idzie spać do innego pokoju, ale ponieważ dziaci wyjechały pilnuje mnie) miałam okazję obserwować nowe zachowania. Najpierw wszystkie podchodziły do niego i wąchały go, a Malwin nawet podgryzał. Nikon znosił to spokojnie dopuki Irys nie zaczął go prowokować - wywijał nad nim jakieś salta. Nawet nie wiedziałam, że tak umie skakać. Zaczęła się zabawa, Nikon tupał na Irysa gdy ten przestawał skakać. Irys miał już chyba dosyć i coś mruczał grubym głosem (też pierwszy raz słyszałam taki odgłos). Zabawę przerwałam, a zaraz potem śnieg zsunął się z hukiem z dachu i pies bojący się wystrzałów przestał interesować się Irysem. Co ciekawe Irys jak odpoczął znowu podchodził do Nikona i wąchał mu tyłek. Irys jest moim najinteligentniejszym szynszylem, ale też najspokojniejszym i bardzo zdziwiły mnie jego poczynania.
Szyle nauczyły się, że pies goni je tylko wtedy, gdy uciekają, gdy zatrzymują się i on też. Papuga też to odkryła.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Sunia mojego teścia goniła kota po blokowisku z dzikim jazgotem dopóki kot uciekał... kiedy w końcu kot stwierdziła ze nie ma już siły uciekać i się zatrzymał, ***** również przestała ujadać i biec za nim. Widać niektóre "typy" tak mają :P

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline nataszka11

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Shemeeka & Yuki =*
Trzymam psa i szynszyla w pokoju . Gdy szyla wypuszczam mój pies zaczyna go gonić, ale nie gryzie go ani nic (mój pies nie umie gryź Shih Tzu ;P) szylek ucieka czasem zamykam psa gdzieś i wypuszczam ale nie wiem tak mis smutno ;P więc pozostaje przy wspólnym ;)
Czy jest to niebezpieczna dla szylki?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
a teraz przeczytaj ten wątek od pierwszej strony i wyciągnij wnioski :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline mimi10

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 384
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Prosiaczek :)
Witam wszystkich
chciałabym się zapytać czy macie może w domu i szynszyla i psa :???: Bo może za parę lat będę miała psa ale mam już szynszyla nie wiem czy pies nie będzie chciał
go zaatakować czy coś w tym rodzaju. Ten pies ta byłby york może to coś zmieni. Gdyby ktoś z was orientował się w tym temacie proszę o odpowiedź. 
Z góry dziękuję.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Mimi, tu masz 11 stron o tym temacie, poczytaj, proszę.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Właśnie wróciliśmy z działki. Moje szylki zaprzyjaźniły się tam ze świnką morską mojej siostry. Właściwie to świnka była bardziej zainteresowana tą przyjaźnią. Malwin czasem na nią fuknął, ale Irysa ciągle podgryzała w ogon, a za Bratkiem biegała (jeżeli biegała, to odpowiednie słowo w przypadku świnek) wieczorem. Córki mojej siostry postanowiły, że ich świni dokupią jakieś towarzystwo, bo najwyraźniej go potrzebuje.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Selene

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 49
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bimber - do 3 stycznia 2011, Myszu
No właśnie zastanawiam się nad kupieniem świnki morskiej i ciekawa byłam czy może się ona zaprzyjaźnić z szynszylą. Twoja historia chociaż częściowo utwierdza mnie w przekonaniu, że ten pomysł może wypalić.

Bimbu - tęsknimy

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
najczęściej udaje się zaprzyjaźnić te zwierzaki, ale świnki są tak samo stande jak szynszyle i najlepiej czują się kiedy mogą sobie pokwiczeć do innej świnki.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline kamstach

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka, Zakrętka
Witam
Wyczytałam 9 stron . :shock:
W domu u rodziców mam dwa koty - starsza kotke - merośkę i jej synka kastrata Miśka.
Na szynszyle reagują różnie. Oczywiście w klatce.
Misiek sie boi, nawet patrzeć nie chce natomiast merośce oczy robią sie jak 5 zł, ogonek chlasta i charakterystycznie szczeka - nawet nie ryzykuję z bardzo łowna kotką, szczególnie że ona ma okropny charakterek potrafi ugryżć, drapnąc jak jej nie pasi to nawet syczy i prycha. Obawiam się że kontakt poza klatką źle by się skończył. Podobnie kocur tesciów - niby kastrat - a jak zobaczył z daleka to wyskoczył na klatkę z pazurami.
Wprowadzałam kociaki małe do domu wielkiego starszego psa, kilkanaście dni trzymanie psa na krótko - tak jak większość pisała - jasne i zrozumiałe komendy "nie wolno" nie rusz itd i to działa. Psy są mądre. Jeśli tylko właściciel nie zaprzecza gestami temu co pies zrozumie - czyli najpierw nie wolno a póżniej cacy cacy piesek - to jest wszystko jasne
Kot tez się nauczy ale że to głównie zwierzęta polujące - szczególnie kotki - nigdy nie zaufam kotce.
Nie zaufam na tyle żeby zostawić ją sama przy latających szylkach.
Wiem tez że prędzej czy później będę miała kociaka - przyjdzie taki czas że przyniosę małą bidę zapchloną, zarobaczoną na wpół żywą pewnie do domu i mąż skapituluje :))
I na pewno od małego będzie z szylkami - pod moją kontrolą. W domu miałam psa, dwa koty i papugi nimfy - na nimfy kot reagował paniką w oczach, jak go kiedyś przegoniły po domu dziobiąc w łepek bo się naprzykszał, nigdy tego nie zapomnę. Od tej pory mijał je z daleko. Miałam tez rybki i chomiki - z tych wszystkich zwierząt to pies bawił kociaki małe - dosłownie mało się nie zsikała moja suczka (mieszaniec pinczera z kundelkiem - Sabcia) jak przychodziliśmy z pracy to saba pierwsza w kojcu i gapi się w te maluszki - a Ziutka - mamuśka mruczy i gada do niej.
kotki próbowały wyłapać nam ryby - prawie się udało ale uratowałam - zabezpieczenie we dwójkę pokonały - co 2 głowy to nie jedna a i łap więcej.
merośka dosłownie zjadła mi 4 patyczaki ostał się jeden bo zwiał za pianino - do dzisiaj nie wiem jak zdjęła pokrywę, w ogóle jak się dostała do pokoju - bo był zamykany na zasuwkę a patyczaki przykryte grubym szkłem dodatkowo na szkle lampa i donica wielka żeby było ciężej.
najgorzej była z chomikami ale daliśmy radę, chomik jak wiadomo malutki - ruchliwy ale bronić się potrafi.
jeszcze nie miałam gadów - ale mąż chciałby legwana zielonego - nie mam bladego pojęcia jak z szynszylami  :???:
Ale jak trzeba będzie to i będzie legwan i dwie baby szynszylowe.
 :D

Zakręcona Szynszylomaniaczka

Offline maDZIARKA:)

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 42
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lilo :) i Nana :)
Z mojego doświadczenia wynika, że szylki dogadują się świetnie z psami. Lilo bardzo lubi bawić się z Miśka, ganiać po pokoju czy jeździć na jej placach - pies tylko czasem protestuje szturchając bardzo delikatnie szyla łapą a tak to bawią się grzecznie i wygląda jakby czerpały z tego obupulną radość.

Jak zmieniałam klatkę na wiekszą i ta stara została bez szylka w drugim pokoju to pies jak się zorientował, że nie ma przyjaciela w klatce strasznie rozpaczał. Na szczęście zaraz zauważył, że Liluś jest po prostu w innym pokoju i nastąpiła dzika radość :)

"Zawsze celuj w Księżyc, nawet jeśli nie trafisz, to i tak będziesz już między najjaśniejszymi gwiazdami.."

Offline efyra

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 58
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
a teraz wyrażę mój bulwers.
Otóż - uważam, że jeśli w domu są różne gatunki ziwerząt, na przykład pies, kot i szynszyla to wszystko jest w porządku, o ile pilnuje się, by żadnemu się nic nie stało.
Jednak aż krew się we mnie zagotowuje gdy słyszę o tym, że ktoś chce trzymać różne gatunki zwierząt w jednej klatce. TO NIGDY NIE JEST WŁAŚCIWE!!! Zawsze jest ZŁE i nieprawidłowe. Różne gatunki:
- mają różne potrzeby żywieniowe - więc niby jak je karmić w jednej klatce?
- mają inny język - spróbujmy poślubić małpę na przykład i z nią mieszkać - też jest naczelnym ssakiem człekokształtnym no ale nie dogadamy się bo mówimy w innych językach.
- nie będą mogły się razem bawić. Każdy gatunek ma inne potrzeby ruchowe.

To tak pokrótce. Pytam - DLACZEGO ludzie chcą trzymać różne gatunki w jednej klatce? No jaki jest tego powód? Szkoda im kasy na drugą klatkę? Chyba tak. Ale skoro szkoda kasy na drugą klatkę to lepiej nie kupować zwierzaka.

Często pojawia się argument: bo pani w sklepie zoologicznym powiedziała, że można. To śmieszne i żałosne - pani w sklepie zoologicznym nie musi mieć żadnej wiedzy o zwierzętach, a jeśli jakąś ma to nikt jej tej wiedzy nie sprawdza. W sklepach zoologicznych nie przejmują się zwierzętami i nie znają się na nich. Trzymają razem króliki i świnki morskie - to jest nagminne i dla mnie niezrozumiałe. Świnka to gryzoń, królik nie, na jakiej podstawie ktokolwiek stwierdził, że mogą mieszkać razem?

Sory za tak silne oburzenie, ale ta sprawa doprowadza mnie do skrajnie negatywnych emocji - dodatkowo czuję w związku z nią wszechogarniającą i przeogromną niemoc, bo nic nie mogę zrobić, by zlikwidować ludzką GŁUPOTĘ I BRAK WYOBRA¬NI.

Ps. Selene - odpowiedz mi jak zamierzasz karmić świnkę i szynszylę, gdy będą mieszkać w jednej klatce? Szynszyle nie mogą jeść mokrego, a świnka powinna. I kolejna rzecz - jak zamierzasz trzymać świnkę w klatce wysokiej i pełnej półek podczas gdy świnie mają lęk wysokości?*



* świnie mają lęk wysokości według osób z forum świnkowego i podobno według niektórych weterynarzy. Jednak nawet jeśli nie mają tego lęku to i tak nie nadają się, żeby mieszkać w klatce dla szynszyli bo nie są skoczne i tak zwinne i nie dadzą rady wskoczyć na wyższe półki, a jak dadzą to mogą spaść bo brak im zwinności. Mają bardzo delikatny kręgosłup więc poważny wypadek gotowy.


Stadne zwierzęta powinny mieszkać z osobnikami swojego gatunku. Ludzie, apeluję, walczcie z własną ciemnotą i dajcie zwierzętom takie warunki, jakich potrzebują, dlaczego nie trafiają do was rzeczowe argumenty tylko dalej brniecie w zaparte? Jedynym argumentem jest to że "przecież się dogadują, bo się przytulają" OCH jakie to słodkie, aż zaraz nie wytrzymam!


Ja to bym chciała żeby to było karalne, jako znęcanie się nad zwierzętami. Ech, marzenie...
« Ostatnia zmiana: 26 Sie, 2010, 14:04 wysłana przez efyra »

Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.

Offline kamstach

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka, Zakrętka

Zakręcona Szynszylomaniaczka

Nogad_21

  • Gość
Ja rozumiem - dać sie pobawić razem na wybiegu, ale trzymanie razem w klatce to totalna głupota  [bacik]

Offline mimi10

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 384
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Prosiaczek :)
Mimi, tu masz 11 stron o tym temacie, poczytaj, proszę.
Mysza przepraszam, że byłam taka  :( Teraz się zmieniłam i zawsze przestrzegam regulaminu  :D

Offline Selene

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 49
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bimber - do 3 stycznia 2011, Myszu
Przepraszam bardzo, ale gdzie ja napisałam, że zamierzam trzymać świnkę morską i szynszyla w jednej klatce? :shock: Chodziło mi tylko o wspólne wybiegi (po których i tak nici, bo świnki nie ma, a Bimber odszedł wczoraj...)

Bimbu - tęsknimy

Offline motyleqq

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 41
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Leonek
napiszę tu, nie będę nowego zakładać.
POMOCY.
w moim mieszkaniu pojawił się szczeniak... strasznie żywiołowy, jak to psie dziecko. boję się wypuścić Leona, chociaż mała chyba sama się go boi. niech mi ktoś powie, jak ich ze sobą polubić? jestem sama, tak będzie aż do wtorku, nie chciałabym tak długo trzymać Leona w zamknięciu...

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
zawsze na czas wybiegu możesz zamknąć jedno pomieszczenie żeby nie miały ze sobą kontaktu. ja niestety nie doradzę jak polubić psa z szynszylą bo sama nigdy się nie zdecydowałam na to, mój pies jest po pierwsze za duży po drugie za stary, jak kiedyś szynszyle wydostały się z klatek to pies się ich bał i przed nimi uciekał więc obawiałam się je zapoznawać, jednak na forum jest wątek o poznawaniu szynszyli z innymi gatunkami i tam radzę szukać odpowiedzi :)

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline PusiaK

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 145
  • Uzbierane migdały: 0
  • Han Solo, Książniczka Leia Organa
A jakiej rasy jest to pies (bo są rasy z instynktem zabójców jak na przykład Hasky) i jak bardzo młody jest? Wiem że czasami zwierzęta się do siebie przyzwyczajają i żyją razem, nawet u sąsiada kotka szczeniaka odchowała :)

Offline motyleqq

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 41
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Leonek
nie chcę zamykać psa w innym pomieszczeniu z prostego powodu- właściciel któremu go odebrano, zostawiał ją na 11h dziennie... ona teraz za mną WSZĘDZIE łazi. to jest oczywiście kwestia wychowania, ale na pewno nie z dnia na dzień. i jest to kundelek, żadnej rasy nie przypomina moim zdaniem :)
ma 4 miesiące. podnosi głowę jak się Leon wyżywa w klatce. chyba jednjak zacznę ich zaprzyjaźniać jak nie będę sama, wtedy może będzie łatwiej. poszukam tego wątku :)

 

filmy absolutnie myszowate :) i inne myszowate arcydzieła

Zaczęty przez ZieffkaDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8248
Ostatnia wiadomość 18 Paź, 2009, 00:43
wysłana przez Zieffka
Kolby różano-kokosowe i inne, dlaczego kolby są niezdrowe

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Żywienie

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 31949
Ostatnia wiadomość 23 Lip, 2016, 08:35
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
Kołowrotek z animalia.pl - przeróbki, mocowania i inne patenty na dobrą zabawę dla szylek...

Zaczęty przez jelonekiniuchaczekDział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 15384
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2010, 17:15
wysłana przez gosiekpunk
parka mieszana, samczyk + samiczka, czy warto? łączenie? i inne dyskusje.

Zaczęty przez beciaDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 188
Wyświetleń: 39605
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2010, 16:36
wysłana przez Nogad_21
[KOSZALIN i okolice / inne miasta] Szynszylowe panny szukają domu

Zaczęty przez Wilczy DeszczDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3185
Ostatnia wiadomość 08 Sty, 2018, 20:29
wysłana przez dream*
SimplePortal