28 Mar, 2024, 20:14

Autor Wątek: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra  (Przeczytany 237763 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #100 dnia: 06 Kwi, 2005, 11:30 »
Cześć! Dziś znów byłam z malutkim u weta. Mały dostał Fungiderm, mamnadzieję że to pomoże. Ponadto wet kazał raz dziennie przemyć małemu te miejsca Nizoralem (!!!), w nim jest jakaś substancja zwalczająca grzyby. A co do ślinienia to sprawa się wyjaśniła, maluch miał złamanego zęba! Musiał się gdzieś uderzyć, biedak. Boże, czy to nie jest dopiero cięśki przypadek pecha? Mój misiaczek i ja musimy się tyle wycierpieć... Mam tylko nadzieję że grzybica szybko minie, ząbek odrośnie i wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam serdecznie!

Kamiluś  [-chomik-]

Offline Asienkha

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szylosław, Myszka, Antoś i Wojtuś
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #101 dnia: 06 Kwi, 2005, 16:29 »
Bardzo sie ciesze, że to tylko ząbek(zagoi sie i po kłopocie). A nizoral to pierwszo słysze, że stosuje sie go na grzyba. Proponuje Ci też kupić w aptece puder p/grzybiczy, który stosuje sie u ludzi, ja miałam daktarin(ok 10 zł). On ma w sobie antybiotyk który nie pozwala rozpowszechniać sie grzybowi, dosypuj go troszke do piasku. Ja stosowalam fungiderm, daktarin, a także witaminki tj pyłek pszczeli, papaje suszoną i specjalne witaminy dla gryzoni w zoologu, aby polepszyc im odporność. A jak fungiderm bedziesz pryskała na chore miejsca to jeszcze go wsmaruj jakąś watką, aby dobrze wsiąkł.

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #102 dnia: 09 Kwi, 2005, 13:50 »
Hej dzisiaj znowu bylismy na kontroli u weta i niestety nic nie pomaga ani imaverol( choc ptzy nim bylo lepiej) ani neomycyna fungiderm- nic! Na razie przez 3 dni mamy wrocic do imaVEROLU a potem zrobimy badania bo wet nie chce go faszerowac doustnie bez potrzeby i ja sie z nim w zupełnosci zgadzam, o tyle jest dobrze ze poza tym nie ma juz z  nim wiekszych problemow zabki chyba juz beda ok. jeszcze tylko trzeba bedzie je wyrownac :? Nasza wet powiedziała ze taka grzebica to nie jest zagrozenie tylko dkla skory ale dla całego organizmu, sama zreszta sie martwi i kombinuje jak moze. zamowilismy witaminki dla malucha i znowu musimy czekac, moze ktos z Was ma jakies pomysły?? Bardzo prosze o wszelkie rady i pomysły !! z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi ja i moj łysy nochalek- Jimmi!!! :wink:

Kamiluś  [-chomik-]

Offline Asienkha

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szylosław, Myszka, Antoś i Wojtuś
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #103 dnia: 10 Kwi, 2005, 16:22 »
WIesz, ja nie wiem czy nie za szybko mówisz, że nic nie działa. Ja u swoich szylków zauważyłam poprawe po ok 3 tygodniach leczenia,  przedtem tylko sie pogarszało. Poczytaj może mój post, który jest w"ostry dyżur-na 2 giej stronie pt-kto wie ile trwa....."Tam jest opisane cale moje leczenie, może Ci pomoże. Bądź wytrwała, a jak bedzie sie pogarszalo to zrób badania na rodzaj grzyba. POWODZENIA

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #104 dnia: 10 Kwi, 2005, 17:31 »
No hej ! sam wet mowił ze te leki nie działaja bi imaverol to stosujemy juz chyba 3 tygodnie i dalej sie łysina poszerzaa a jesli chodzi o fungiderm to absolutnie nie zadziałal bo dzieki niemu maly ma teraz łysy nosek, wiec na razie znów wrócilismy do imaverolu, spisałam wszystkie propozycje leczenia z postów z forum i jutro pokarze je mojej wet, mam nadzieje ze wszystko sie ułozy . Buziaki dla wszystkich!!! :lol:

Kamiluś  [-chomik-]

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #105 dnia: 11 Kwi, 2005, 20:05 »
Hej! bylismy dzisiaj u weta na kontroli i mały dostał ketonazol- antybiotyk bo wet stwierdziła ze nie ma na co czekac bo tu coraz gorzej sie dzieje, dalej mamy smarowac go imaaverolem noi maluch dostaje witaminki specjalnie na wzmocnienie. Mam nadzieje ze to pomorze w koncu- musi!! Przez to wszystko maly zrobił sie płochliwy i wogole z rak sie wyrywa przez te wszystkie zabiegi :(( strasznie mi go szkoda ale wiem ze teraz sie przemeczy ale w koncu bedzie dobrze- mam nadzieje ze do tej pory mnie nie znienawidzi :wink: buziaki dla wszystkich :lol:

Kamiluś  [-chomik-]

Offline Asienkha

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szylosław, Myszka, Antoś i Wojtuś
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #106 dnia: 12 Kwi, 2005, 17:12 »
Szkoda, że jednak zdecydowaliscie sie na antybiotyk, mam nadzieje, że malucha wątroba nie popsuje sie przez nie. Szkoda też,  że wet nie zrobił badania z siersci na rodzaj grzyba. No ale nie ma tego złego...bo przecież antybiotyk napewno pomoże Szylkowi :D . A pamietam, że moje dzieciaki strasznie mnie nie lubiły w trakcie choroby, bo musialam je smarować i przestały mi ufać. Ale nie martw sie po chorobie wszystko wróci do normy, moich Szylków już nie smaruje i znowu mi ufają  :D . Napewno Cie nie znienawidzi, bedzie Cie nadal kochał :razz:

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #107 dnia: 12 Kwi, 2005, 17:23 »
Hej!! Z tym badaniem to jest tak ze potrzeba zeskrobac naprawde troce teo naskorku co oznacza ze trzeba by było zeskrobac go do krwi i taki soory kawałek tego a on te miejsca ma kolo noska i pod buzka wiec naprawde nie byłoby jak a meczyc go wiecej nie chce zreszta i tak skonczyłoby sie antybiotykiem. Mały ma dobrze dobrana dawke jest pod stała opieka swego weta wiec mysle ze nic sie nie stanie. Na takie wyniki zreszta tez trzeba czekac sporo bo musisz wysiac zarodniki na roznych podłozach i dac im conajmniej tygodniowy czas do inkubacji wiem to z własnego doswiadczenia bo miałam to na studiach, wiec mysle ze ten antybiotyk byl koniecznoscia. Buziaki dla wszystkich!!!


kamila i łysy nochalek :lol:

Kamiluś  [-chomik-]

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #108 dnia: 13 Kwi, 2005, 15:36 »
moja szylcia tez ma grzybice, ale na razie wyszla jej plamka tylko na uszku i jak na rzie futerko sie trzyma cialka. juz bylam u Ani Ryś i leczenie rozpoczete. mam nadzieje ze to ze szybko z nia przybylam zapobiegnie lysieniu. dzis kupilam puder tez Daktarin zeby do piaseczku dosypac. trzymam kciuki za twojego szylka, niech szybko wychodzi z tego. Muchosia bedzie sie leczyc jakis miesiac, a potem zobaczymy czy ten okres czasu byl wystarczajacy. a na wzmocnienie tez zakupie pylek pszczeli, witaminki. poszukam tez papai suszonej a co ona daje jesli moge zapytac Cie Asienkha? :D

hakuna mata ta

Offline Asienkha

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szylosław, Myszka, Antoś i Wojtuś
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #109 dnia: 13 Kwi, 2005, 16:25 »
z tego co słyszzałam to papaja(powiem to prostym językiem)-wspomoga trawienie, rozpuszcza siersc w jelitach, a to jest bardzo ważne podczas grzybicy, bo dzieciaki wyciągają sobię chorą sierść ząbkami i część jej zjadają. W żoładku i w jelitach moga powstać złogi z sierści, które zatykają światło jelita-a to bardzo poważne i śmiertelne może być. Poza ty papaja ma bardzo dużo witamin, jest bardzo zdrowa. Polecam czerwoną bo moje szyle taką najbardziej lubią i ze skórką suszoną.

Offline Ama

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #110 dnia: 18 Kwi, 2005, 23:14 »
Hej !!!
 Niedawno zarejestrowalam sie na forum, potrzebuje waszej pomocy drodzy posiadacze szylek :( Moja przygoda z tym zwierzatkiem zaczela sie dziwnie, bo jest to moj prezent na 17-te urodziny...  Niestety moja wiedza na temat dbania o to malenstwo w momencie otrzymania "prezentu" byla bardzo mala i teraz ponosze konsekwencje (a wlasciwie moj szylek).
 W okolicy noska (tuż nad) wypadla mu siersc :( na przedniej lapce jest to samo, slyszalam o gubieniu siersci przez nie w chwilach stresu, ale martwie sie, ze to moze byc jakas choroba:( Musze powiedziec cos jeszcze... zanim dostalam go, jechal w... kartonowym pudelku przez 4h!!! Odżywia sie juz normalnie, nawet wsuwa jakies witaminy vitakraftu, kapie sie jak tylko ma ochote, nie wiem czy cos moglo mu tak strasznie zaszkodzic.. =( pomozcie!!! =(

kasiek21

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #111 dnia: 18 Kwi, 2005, 23:34 »
wypadanie sierści koło noska wzięła bym za wycieranie o pręty klatki jesli ma oczywiście mozliwośc wydostania pyszczka na zew, tzn rozstęp klatki. Nie wiem co sądzić o łapkach, jak to wyglada. Jesli jednak masz jakies watpliwości lepiej udać się do weta.
Szylki zrzucaja sierść w stresie ale z całej powierzchni ciała.Nie ma takiej reguły, że tylko z np. noska i łapki. Obserwuj i zobaczysz co się bedzie działo dalej.
Mojej Oliwce odrastała po chorobie siersc dzis już jest pięknista. Witaminki tez dostawała Vitakraftu chyba vita bon. Okragłe pastylki najpierw fajna zabawa tabletkami potem zjadała.Daj znać jak Twój szylek sie czuje. Pozdrawiam

Offline Ama

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #112 dnia: 18 Kwi, 2005, 23:54 »
Faktycznie nie wzielam pod uwage wytarcia noska... Niestety on w nocy strasznie chce wyjsc, a ja czesto bawie sie znim do 24:00 - 1:00 wiec jesli zdarzy mi sie pojsc wczesniej spac, to halasuje niesamowicie, gryzac preciki w klatce =(  Jezeli to wlasnie przez gryzienie klatki, to odrosna mu włoski? Staram sie dawac mu duzo witamin i owocow, ktore wzmacniaja siersc, ale widocznie to nie wystarcza :( czy moge zapobiec temu i uchornic nosek mojego szylka przed wypadaniem siersci?


BTW> Przedewszystkim bardzo dziekuje za odpowiedz!!!

Offline Fiolka

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 622
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mysia-standart,Czapuś-beż polski,Dibek-biała mozai
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #113 dnia: 19 Kwi, 2005, 00:11 »
a czy to nie będzie czasem grzybica :?:  :!:  :roll:

...a moje szylki są kochane.....królisia Bunny też...

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #114 dnia: 19 Kwi, 2005, 08:48 »
podaj mu tez siemie lniane na siersc...

Offline Ama

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #115 dnia: 19 Kwi, 2005, 11:43 »
A gdzie moge kupic siemie lniane?? w aptece? ile moze kosztowac i w jakich ilosciach trzeba mu to podowac? w Annie Zoo powiedzieli mi, ze ziola, ktore kupilam do jedzenia to mieszanka wszystkich ogolnodostepnych ziol, ktore sa potrzebne szylkowi do prawidlowego funkcjonowania... Jesli to grzybica, to czy to jest moje zaniedbanie?? Jak radzic sobie, zeby w przyszlosci sie to nie powtórzyło????!!!!

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #116 dnia: 19 Kwi, 2005, 11:54 »
jesli to grzybica to nie ma się co martwić - wyleczysz i będzie wszystko ok - w innych postach juz było jak sobie z nią radzić (dział ostry dyżur)

życie jest piękne - dalej tak uważam

Offline Kamila

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #117 dnia: 19 Kwi, 2005, 13:29 »
Hej moj maluch tez ma łysy nochalek i łapki i to jest niestety grzybica, ktora u niego akurat musielismy leczyc doustnie bo nic nie skutkowało. To tez tak wyglada ze ta sa tylko łyse miejsca bez zaczerwienienia i jakis powazniejszych zmian skórnych ale jesli sie rozprzestrzenia to moze pradz sie weta, a maluch sie nie drapie??Zobacz moje wczesniejsze posty " uciazliwa grzybica" na ostrym dyrzuze to zobaczysz jak to u mojego malucha wygladało od poczatku . Pozdrówka :)

Kamiluś  [-chomik-]

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #118 dnia: 19 Kwi, 2005, 14:05 »
siemie lniane w spozywczym, kosztuje ok 2 zl ;)

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #119 dnia: 20 Kwi, 2005, 14:13 »
mojej Muchośce tez wypadlo troche siersci nad noskiem, ale jestem w trakcie leczenia grzybicy u niej wiec akurat w moim przypadku pewnie to jest przyczyna, choc teraz zastanawiam sie czy to tez nie przez prety klatki, bo rowniez prubuje sie strasznie wydostac w nocy z klatki. ale chyba to jednak przez grzybice. no coz zobaczymy. najlepiej jak wybierzesz sie do weterynarza i on sprawdzi co to jest, bo jesli to grzybica to najlepiej rozpoczac leczenie jak najszybciej, bo trwa ono bardzo dlugo. pozdrawiam :D

hakuna mata ta

Agacik

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #120 dnia: 23 Cze, 2005, 06:42 »
Jak kupiłam Sol to miała małą bliznę przy nosku która była łysa, pojakimś czasie Sol zaczeła łysieć wokół tej blizny ale wet stwierdził że to na tle stresowym po rozdzieleniu z siostrą, jak pojawił sie Dexter to Sol przestała łysieć. Po kilku miesiącach znowu sie to powtórzyło i wet stwierdził grzybicę dostała zastrzyki (nie wiem z czego) i zatrzymało się do tego używana była maść pimafukor. A teraz znów malutka zaczeła łysieć;( nie wiem czy znów zaaplikować tą maść boję sie z nią iść do weta bo Sol jest w zaawansowanej ciąży i nie chce jej narażać na stres, a łysinka ciągle sie powiększa, może użyć daktarinu? Poradzcie.....

Offline Asienkha

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szylosław, Myszka, Antoś i Wojtuś
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #121 dnia: 23 Cze, 2005, 08:40 »
Myślę, że Daktarin powinnaś dosypywac do piasku, ale on nie wyleczy grzybicy, tylko pomoże w jej leczeniu- podstawą jest antybiotyk. A grzybica ma to do siebie, że powraca. Nie wiem jak ta maśc działa na  ciążę, może zadzwoń do weta i zapytaj czy możesz ją stosowac w ciązy(myślę ze nie ma skutków ubocznych). a jak wet Ci powie, ze może źle oddziaływac na ciąże to napewno przepisze Ci inną masc, albo płyn byc może bez konieczności wizyty z Szylkiem(Wiem, ze fungiderm nie szkodzi ciąży). Powodzenia

Offline danielek8800

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #122 dnia: 05 Lip, 2005, 10:11 »
czesc
nie wiecie dlaczego mój szylek sie ciagle drapie i gryzie-znowu nie caly czas ale bardzo czesto:/:/myslalem ze przez trot to mu wymienilem ale dalej nie pomoglo.....

Adm;>

  • Gość
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #123 dnia: 09 Sie, 2005, 19:02 »
Istnieje mozliwość,że twój szylek ma grzybice. Objawem jest drapanie się, zmiana gestości futerka(zaczyna wypadac).Skontaktuj sie z wetem żeby ewentualnie wykluczyc tą chorobę.powinien przepisac Ci jakas posypke, którą dodaje się do piasku lub jakies inne antybiotyki.

Offline xenarthra

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 456
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: grzybica, łyse miejsca, łuszcząca się skóra
« Odpowiedź #124 dnia: 09 Sie, 2005, 19:11 »
zgadzam sie, ze najlepiej wybrac sie do weterynaza jesli drapanie jest nadmierne. dokladnie przyjzyj sie uszkom szylaczka czy nie ma na nich zaczerwienien, luszczenia sie skory, bo na tych czesciach cialka najlatwiej to stwierdzic. jesli tak to jest to najprawdopodobniej grzybica (choc niektore szylki maja z natory luszczace sie uszka). wowczas koniecznie wybierz sie do weterynarza. puder jaki dosypuje sie do piaseczku to Daktarin, dostaniesz go w aptece. doskonale dostaje sie on razem z piaseczkiem w glab futerka i zapobiega rozmnazaniu sie grzybow i roznoszeniu. mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i moze to zwykle wyczesywanie sobie liniejacego futerka. pozdrawiam i daj znac co z szylkiem

hakuna mata ta

 
oderwany ogonek, oderwana skóra na ogonku, uszkodzony, bez futra...

Zaczęty przez 3jackiDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 75
Wyświetleń: 45011
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2013, 15:00
wysłana przez Bożena
sucha skóra na stopach szynszyla, jak leczyć, jak zapobiegać..?

Zaczęty przez Iza13Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5161
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2005, 13:04
wysłana przez Jelonek
wciąganie penisa w brzuch i prawdopodobnie grzybica? / czarna seria

Zaczęty przez dream*Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 13070
Ostatnia wiadomość 18 Sie, 2012, 22:04
wysłana przez dream*
Zaczerwieniona skóra - czego może być objawem?

Zaczęty przez asa111Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1499
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2015, 11:09
wysłana przez Pańcia
Czy szynszyla może zaraźić się grzybicą od człowieka lub psa??

Zaczęty przez paulina1424Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 3795
Ostatnia wiadomość 18 Wrz, 2008, 19:17
wysłana przez coolmamcia
SimplePortal