26 Kwi, 2024, 05:22

Autor Wątek: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe  (Przeczytany 135549 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline wampi_

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dziuba
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #50 dnia: 18 Kwi, 2006, 22:44 »
Głaskać go i do niego mówić czy tylko siedzieć i z daleka obserwować?? Znowu jest świadomy... przez chwilkę :(
A co z tymi kłaczkami?? Sam je sobie powyrywał? To jest 'placek' o średnicy 5cm !!!!!
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2006, 22:46 wysłana przez wampi_ »

Offline wampi_

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dziuba
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #51 dnia: 18 Kwi, 2006, 22:54 »
Odzyskał świadomość i poszedł położyć się do domku. Wapna nie chciał wypić , widać że jest strasznie osłabiony... :(

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #52 dnia: 19 Kwi, 2006, 10:36 »
No i co z Dziubą?

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #53 dnia: 19 Kwi, 2006, 10:49 »
bidulek malusi - czy już dobrze z szynszylkiem?

życie jest piękne - dalej tak uważam

wampi

  • Gość
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #54 dnia: 19 Kwi, 2006, 11:15 »
Miał jeszcze 2 ataki :( O 2 się uspokoiło i zasnął. Rano jak wstawałam już jak zawsze mi towarzyszył ale widać że zmęczony :( O 13 wyskoczę na chwilkę z pracy i podjadę z Dziubą na Orła do weta zobaczymy co powie.

Aha wody z wapnem wogóle nie ruszył a jak mu podawałam na palcu to miączał na mnie więc nie jest z nim tak źle ;)

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #55 dnia: 19 Kwi, 2006, 11:37 »
a jakbys mu do poidelka dal ta wode z wapnem?

wampi

  • Gość
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #56 dnia: 19 Kwi, 2006, 11:43 »
No właśnie dałam. Zeskrobałam wapno z dodatkiem witamin dla gryzoni bo takie miałam tylko w nocy ale on nie chce pić tej wody.

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #57 dnia: 19 Kwi, 2006, 11:59 »
a takie z apteki rozpuszczalne?

wampi

  • Gość
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #58 dnia: 19 Kwi, 2006, 12:56 »
Takiego z apteki nie mialam w domu.

Właśnie wróciłam od weta z Orła Białego... no cóż powiem że mnie zawiódł.
Weszłam z Dziubą i mówię że go sparaliżowało i tak przez całą noc , że to może padaczka - i tutaj mnie oczywiście wyśmiał bo szynszyle padaczki NIE MAJĄ !!! i ktoś napisał na tym forum bzdury! Pokazałam mu futerko powyrywane. Stwierdził, że żadnych zastrzyków wzmacniających z witamin nie potrzeba. Mam sama kupić jakieś witaminy dla gryzoni( zastanawiał się czy mi nie sprzedać witamin dla kanarka które miał w sklepie na półce !! ). Jak zapytałam po raz 10-ty co z futerkiem to z wielką łaską posmarował to miejsce 'aloesem'. I wogóle było widać że moja wizyta mu przeszkadza bo miał lepsze zajęcie.

Powiedziałam mu że przeczytałam na forum że tę lecznicę polecają bo dobrze się zajmują tu szylkami a on na to że tu szylków NIGDY NIE BYŁO!! no może jeden na rok się trafia , a gdyby miał być specjalistą od szylków to musiałby na sympozja jeździć i wogóle a jemu się to nie OPŁACA !!!

I to na tyle. Zastanawiam się czy ten wet który u mnie przyjmuje i zajmuje się krowami bardziej by się Dziubą zainteresował.. :[

wampi

  • Gość
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #59 dnia: 19 Kwi, 2006, 12:58 »
ps. ale skosić kasy nie zapomniał i to nie mało :/

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #60 dnia: 19 Kwi, 2006, 14:06 »
A pamiętasz może nazwisko tego super-łaskawego specjalisty ?
Oczywiscie - skasujemy naszą rekomendację dla tej lecznicy ...
Niestety - coraz wiecej przykładów wskazuje na to - ze aby polecać jakiegos specjaliste - nalezy koniecznie podawać takze go z imienia.
Apel do wszystkich którzy beda zmuszeni odwiedzać weterynarzy. Wspominajcie o naszym zorganizowaniu i pytajcie o zgodę i mozliwosc podawania na naszym Forum polecanych adresów i nazwisk weterynarzy. I podawajcie tylko te które rzeczywiscie sa godne polecenia. Taka informacje dodam także w spisie polecanych weterynarzy.

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline marysia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 81
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufka(niestety już tylko w sercu) i Albercik
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #61 dnia: 19 Kwi, 2006, 16:05 »
O kurczę, na Orła byłam juz pare razy z moja szylką, ale nigdy nie zdarzyła mi sie tam taka sytuacja! Za każdym razem co prawda trafiałam do innego weta, tam musi byc ich mnóstwo! Ale naprawdę...skandal...nas tam zawsze dobrze traktowano...

Offline wampi_

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dziuba
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #62 dnia: 19 Kwi, 2006, 17:42 »
Niestety 'pan weterynarz' nie uznał za stosowne aby się przedstawić. Mogę jedynie podać jego rysopis : w średnim wieku, ok 180cm wzrostu, postawny, kruczo-czarne włosy i gęsta dość długa broda no i oczywiście olewajski styl bycia  :x
Ożywił się tylko wtedy jak zapytałam ile za wizytę ! cham ! tylko to go interesowało ah i ta miła Pani która stała za ladą sklepu - miałam wrażenie że ona zna się ciut lepiej na szylkach choć stwierdziła że jasny kolor mają tylko samiczki  :D

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #63 dnia: 19 Kwi, 2006, 18:53 »

powiem mojej Chmureczce następnym razem jak będzie miała atak padaczkowy (taki z prawdziwego zdarzenia, bo mała jest regularnym padaczkowcem), żeby się nie wydurniała i natychmiast przestała mnie robić w konia... no bo szynszyle nie mają padaczki, a doktór wie lepiej... może posłucha?...

wogóle a jemu się to nie OPŁACA !!!

aha - tu zapewne docieramy do sedna sprawy...

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #64 dnia: 19 Kwi, 2006, 19:31 »
Aha. Kup Dziubie zatem wapno dla dzieci w syropku produkcji Polfa Kutno o dowolnym smaku owocowym - dość dobrze przyjmuje się bananowe i wisniowe. Ale jeżynowe tez jest niczego sobie :-)
Kup tez zakraplacz szklany - taki do oczu. Szklany, bo plastikowy czasem po szynszylim 'haps!' ma spore uszczerbki :-)

I podawaj mu po 1/3 pipetki (zakraplacza) przez dwa tygodnie.

Potem już nie, bo z wapnem tez nie można przesadzić.

Do karmy dodaj pyłku pszczelego (inaczej 'obnóża pszczele') - to prawdziwa bomba witaminowa. A do tego wszystkie witaminy sa naturalne i łatwo przyswajalne.

Stwórz też Dziubie warunki, w których mozliwie mało bedzie się zmieniać. Nawet długie bieganie i nadmierny wysiłek lub zmiana karmy albo podanie nowej powodują czasem atak.


I zastanów się czy nie mógł się czymś struć? Czasem ataki wywołuje jakas toksyna. Może zjadł jakiegos domowego kwiatka?

Łysy placek obserwuj - czy się nie powieksza, czy nie łuszczy, nie jest zaczerwieniony. Jesli się powiększa - przyuważ czy Dziuba sam go wyskubuje czy sierśc po prostu wypada.

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline wampi_

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dziuba
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #65 dnia: 19 Kwi, 2006, 20:28 »
W takim razie kupie wapno i zakraplacz jutro zaraz po pracy. Myślę że bananowe bo kiedyś mi porwał jednego bananka suszonego ;)
Pyłek pszczeli taki w słoiczku od pszczelarza? Czy jakiś inny? Bo tamten jest lepki bardzo.
Warunki ma takie jak zawsze - spokój w mojej sypialni siedzi na wysokiej półce skąd ma taras widokowy, żadnej zmiany karmy ostatnio nie przechodził, nie było też żadnych kwiatków wokół bo o to dbam. Tylko podałam mu gryzak sezamowy dla szynszyli jakaś nowość w naszym sklepie zoo - może to było przyczyną?
Łysy placek się powiększył przez ostatni tydzień. Skóra jest pod nim gładka, normalnego koloru i się nie łuszczy - wygląda jakby sam sobie wyrywał i to za każdym razem jak już odrastają to "poprawia" tak że włoski mają max pół milimetra długości, ale wcześniej to było malutkie a teraz się powiększa :/

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #66 dnia: 19 Kwi, 2006, 21:13 »
Pyłek pszczeli taki własnie od pszczelarza  :tak: ale pyłek, nie propolis, nie? bo ja pyłek juz z róznych pasiek macałam, a nawet sama nim kondycje sobie poprawiałam  i on z pewnością lepki nie był - właściwie to był porażajaco i paskudnie (na jezyku) suchy.

Łysy placek.. hmm.. te odrastające od środka futerko, a powiększajaca się naokoło łysinki łysotka - powodują, ze podejrzenie pada na grzybicę. Ale to trzeba by zdiagnozować u weta - nalepiej testując lampą UV (taką samą jak do banknotów bowiem niektóre grzyby świecą albo przez zeskrobinki naskórka i badanie pod mikroskopem i ewentualnie wyhodowanie potem w warunkach lab. odpowiedniego gatunku grzybka) I wtedy najlepiej nie żadne smarowidła w masciach a zwyczajny weterynaryjny Fungiderm w sprayu. Ale to juz wtedy wet wszystko opowie co i jak stosowac.

Albo - fryzjer domorosły sam się wystrzyga! Wtedy na wszelki wypadek daj mu pastę na kłaki (poszukaj wątku z 'zakłaczeniem' w tle. Bo lepiej miec pewnośc, że to co zjadł - to tez wydali.
Ale z zapobieganiem dalszemu samowystrzyganiu to już dłuższy i duzo trudniejszy temat i jeszcze nikt tak naprawde nie wymyslił skutecznej metody.
No ale na razie stwierdźmy co to. Czy to on strzyże czy grzybek.

A może i tak jest, że spadajac z półki uderzył w coś i w miejscu uderzenia wypuścił futerko? No ale wtedy placek by się nie powiększał a już tylko pomału zarastał.

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline wampi_

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dziuba
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #67 dnia: 19 Kwi, 2006, 22:03 »
Tylko że ten placek nie jest zupełnie łysy tylko cały pokryty włosami własnie takimi bardzo krótkimi i gęstymi - niestety nie mam aparatu bo bym Ci fotkę przesłała. No i odrasta a następnego dnia znowu są krótkie wygląda na to że został swoim fryzjerem :) ale nie znam powodu :( gdzies tu czytałam że to może być że mu za gorąco ale ja staram się wietrzyć pokój...

Claudi

  • Gość
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #68 dnia: 20 Kwi, 2006, 10:50 »
Kup wapno rozpuszczalne, rozpuść 1 pastylkę w szklance wody i wlej do połowy poidełka. Drugą połowę poidełka uzupełnij wodą. Zawieś poidełko - prędzej czy później wypije.

Offline Piwcia20

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gizmuś :)
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #69 dnia: 23 Kwi, 2006, 18:08 »
Moj Gizmus mial cos podobnego kiedys w dzien gdy go zakupilam. Wieczorem zapalilam swiatlo, a on zaczal nagle piszczec skakac i zaczal sztywniec, trwalo to kilkaascie minut, bylam przerazona, bo mialam go pare godzin, ze lzami w oczach nie widzialam co robic, ale po jakims czasie chodzil osowialy przewracal sie na boki, az poznym wieczorem wyzdrowial :) Dlatego nazywa sie Gizmo ;) mam nadzieje ze z Twoim tez tak bedzie :*

Offline marysia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 81
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufka(niestety już tylko w sercu) i Albercik
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #70 dnia: 12 Maj, 2006, 17:27 »
Jest przerażona tym co sie dzieje z Mufką. Pisałam już wcześniej o tym jak chorowała i jak żaden weterynarz do którego się zwracaliśmy nie potrafił jej pomóc... Pierwszy, u którego bylismy uznał, że prawdopodobnie jest to nowotwór, być może żołądka. Jeździlismy do kolejnych weterynarzy, Mufa dostawała kolejne zastrzyki, które nie dawały żadnych rezultatów. W końcu dałam spokój jej z weterynarzami, bo wiecej było z tego szkody niz pozytku. Niestety, jej stan pogarszał się. Schudła jeszcze bardziej. Niby cos jadła, ale gdy dawałam jej jedzonko z ręki i obserwowałam i często zdarzało się, że wypadało jej z pyszczka na wpół pogryzione...Zaczęłam karmić ją strzykawką. Coraz bardziej łysiałą wokół pyszczka, całe łyse policzki, wokół oczek także, aż koło noska. Sliniła sie tak, że całe te łyse policzki miała mokre, łapki, jakby wyszła z wody. Czasami ropiały jej oczka. Zauważylismy plamy na półkach jakby nie trzymała moczu. Podawaliśmy jej wapienko w syropie, witaminki...

Wczoraj zaczęła dziwnie chodzić, najpierw powoli, a potem zaczęła się czołgać... Jakby jej sparaliżowało tylne łapki,ale tak nie do końca, czasem jeszcze znalazła siły i wskoczyła na półkę. Byłam przerażona, sama w domu, bez pieniędzy, samochód zepsuty. Przewracała sie na bok, ledwo szła, jak ją wzięłam na ręce prawie mi się przelewała przez palce. Oczka miała przymkniete, wyglądała jakby umierała. Zresztą byłam pewna ze tak się dzieje. Myślałam że nie przeżyje nocy. Nie pojechaliśmy w nocy do weta, gdyż uznaliśmy że nikt nie był w stanie pomóc jej wcześniej więc teraz pewnie tylko powie" trzeba uśpić, bo się męczy" - tak sie stało z moim ukochanych psem i do dzis sobie nie moge wybaczyć, ze powiedziałam"zgadzam się". Więc uznalismy że trzeba jej pozwolić godnie umrzeć, wśród nas, obok Alberta. Nie umarła. Nadal się czołga, teraz śpi, ale nie porusza się już normalnie. Czasem się przewraca na bok, prawie na grzbiet. Ale żyje. Dziwnie pachnie, taki intensywny zapach niemiły z pyszczka.
Nie wiem co się dzieje, ale myśle, że może ten wet od nowotworu miał rację? Cos ją zjada od środka, cos co zaczęło uciskać na nerwy i powoduje paraliż...Nie wiem co robić. Nie chce jechać do weterynarza  bo on i tak nie pomoże, straciłam nadzieję już dawno, jak nie było z nia jeszcze tak źle... Strasznie mi przykro patrzeć na moje biedactwo i jej mękę. Ale nie pozwolę jej uśpić. Nie.
Jestem bezradna i całkowicie nie wiem co robić, nie chcę jej męczyć na koniec jazdą bezsensowną do weterynarza, ale jak patrzę jak się męczy nie moge tego znieść i zastanawiam się czy podjęłam słuszną decyzję. Nie wiem czy pisze w odpowiednim dziale, bo przeciez i tak juz jej nikt nie pomoże. Nie wiem czy potrzebuje rady. Chyba potrzebuje po prostu wsparcia.

/scaliła dream*
« Ostatnia zmiana: 28 Lis, 2007, 11:52 wysłana przez dream* »

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #71 dnia: 12 Maj, 2006, 18:04 »
Przykro mi, ale niedowład nóżek jak i ten zapach z pyszczka mogą świadczyc o tym, że zostało Wam już bardzo mało czasu :-( Nie wiem jak jeszcze mozna by Wam pomóc... Nie bardzo wiem co w takiej sytuacji można jeszcze napisac ale nie chce zostawiac tego postu bez odpowiedzi. Jesli potrzebowałaś nas, by wiedzieć, ze jesteśmy z  Tobą - to jesteśmy.
Jeśli chciałabyś jeszcze jakichś rad - to możemy spróbowac, ale chyba może być już zbyt późno by znów było dobrze... :-(

Przykro mi...


Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #72 dnia: 12 Maj, 2006, 18:35 »
   Mi także jest przykro :( Rozumiem Twój ból - moja pierwsza szylka Sonia umarła kiedy miała roczek. Prawdopodobnie było to zatrucie, bo tego samego dnia mój tata wypuścił ją z mojego pokoju, co było przeze mnie zabronione - w pokoju obok rosły trujące kwiaty. Jeszcze tej samej nocy Sonia odeszła, czuwałam przy niej całą noc. Około 5 nad ranem jej serduszko przestało bić.
   Wiedz, że  na pewno nie jesteś sama ze swoim smutkiem :* Trzymaj się ciepło !

KaRoLc!a ;)

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #73 dnia: 12 Maj, 2006, 18:53 »
Nie chciałabym sie martwić ale takie pienienie sie pojawiło sie w chorobie Pchelka(mojego pierwszego szynszyla) niestety umarł, najprawdopodobniej był to udar, ale także możliwością był krwiak mózgu bo dzien czy dwa dni przed tym takim sparalizowaniem Pchełek uderzył się o pólkę i to dośc mocno :(. Pchełek był sparalizowany, wyginało go(ataki padaczkowe) woda/piana z pyszczka tez była, oczy miał mętne, byl taki nieobecny :( w takim stanie przetrfał 4 dni :( oby nie było tak w przypadku Mufki :(
Nie napisałam żeby cię dołować, ale tak żebyś wiedziała i była przygotowana na ewentualne skutki :(

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

Offline marysia

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 81
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufka(niestety już tylko w sercu) i Albercik
Odp: padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe
« Odpowiedź #74 dnia: 12 Maj, 2006, 20:47 »
Dziekuję....nie liczyłam na żadne rady, po prostu przyzwyczaiłam się, że pisze tutaj o swoich szylkach i tak jakoś chciałam się "wypisać". Mufa dostała właśnie olbrzymiego migdała, niewiele więcej moge dla niej zrobić...

 
Narkoza vs. "padaczka"

Zaczęty przez EevDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 3014
Ostatnia wiadomość 07 Kwi, 2017, 21:26
wysłana przez Eev
Przecukrzenie organizmu, objawy (początki cukrzycy) czerwony kolor moczu!

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 13586
Ostatnia wiadomość 03 Wrz, 2007, 16:39
wysłana przez Mysza <")))/
CUKRZYCA: objawy, diagnoza, dieta, hiper-, hipo-glikemia itp.

Zaczęty przez dream*Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 40244
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2015, 06:57
wysłana przez Bożena
Po jakim czasie widoczne sa pierwsze objawy zatrucia?

Zaczęty przez Elfik89Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 2349
Ostatnia wiadomość 16 Paź, 2015, 20:55
wysłana przez Elfik89
Biegunka-przyczyny, objawy, leczenie.

Zaczęty przez CiupelekDział Problemy zdrowotne, choroby koszatniczek

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 11283
Ostatnia wiadomość 28 Mar, 2019, 09:25
wysłana przez Logan
SimplePortal