28 Mar, 2024, 16:44

Autor Wątek: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór  (Przeczytany 24307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eriu

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pixie i Dixie - dwie śliczne samiczki :)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #50 dnia: 13 Sie, 2006, 10:40 »
Podobno to też trochę zależy od szylka, bo kojarzę przypadki, gdzie kulka z chęcią wyłaziła na smyczy i takie, gdzie nawet się tej smyczy założyć nie dało. Ja osobiście nie będę próbować, bo większy stres niż frajda dla zwierzaka.

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #51 dnia: 13 Sie, 2006, 18:43 »
Ja moim obydwu pannom próbowałam założyć smycz - w obu przypadkach dostały szału, skrzeczały na końcu smyczy, skakały i wierzgały. To było okropne, więcej nie narażę moich puchokulek na taki stres.

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline kitikefy

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maxik & Pucek
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #52 dnia: 04 Wrz, 2006, 21:42 »
Wystarczy że zaszczepisz dla bezpieczeństwa na wścieklizne swoją szylka i kupisz smycz, a najlepiej to szelki, bo lepiej trzymają i jeżeli szylek jest gruby to szelki dla królika, a jak chudy to lepiej dla chomika!:) :)

Maxik & Pucek - Aktul;ane Szylki ^^
Tuptuś, Czaruś, Nana, Sasiu, Pusia - Oddane do mojego kuzynka lub padły :(

Offline Gusiek

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 107
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mufcio i Pufcio (czyli Puchatek) oraz Stefan
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #53 dnia: 05 Wrz, 2006, 17:27 »
Ja próbowałam smyczy z szelkami - KOSZMAR I PORAŻKA!!!

Nie założę więcej tego moim maluchom!!!

Offline Hania Gburek

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #54 dnia: 07 Wrz, 2006, 15:55 »
mój jeden szynszylek chodzi na smyczy i zabardzo niemarudzi podwarunkiem że się na nią patrzy (smyczka z szelkami jest czerwona a on nienawidzi czerwonego koloru nigdy niezjadł niczego czerwonego ;) )

Offline Kacha

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 14
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szynszyl ;)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #55 dnia: 26 Paź, 2006, 19:38 »
Pamiętam jak wpadłam na głupi pomysł włożenia Antkowi  szelek po moim niegdysiejszym królisiu. Nie zapomnę tegoi na pewno nie powtórzę :) najpeirw zakładałysmy je razem z siostrą na niego jakieś 10 minut, po czym zmachan ajk nie wiem postawilam go na podłodze a ten tylko  pyk i szelki na ziemii a on pod lóżkiem:P ścieśniłyśmy kolejne 10 minut i wyszłam z nim na dwór. To było piękne :D latał jak opętany, wierzgał, wywijał w powetrzu a ja musiałam się kręcić w kółko żeby mnie nie zaplątał jak fikał koziołki:P w końcu się zlitowałam i ją zdjęłam. Cos mi się wydaję że szynszyle nie są stworzone do chodzenia na smyczy:D


Ja osobiści kiedyś próbowałem smyczy ale nie polecam bo wydaje mi się że szynszyle się w nich męczą, a w ich naturalnym środowisku nie miały smyczy

a czy dziekie psy w naturalnym środowisku miały smycze? albo koty szelki?albo króliki;>;)

Kasiatka

  • Gość
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #56 dnia: 18 Mar, 2007, 15:46 »
Ostatnio marzy mi się wyjście na dwór z Mańkiem. Napewno nie zrobię tego bez zabezpieczenia, bo by zwiał. Czy moglibyście pokazać (zdjęcia) jaka smycz lub szelki były by dobre na szynszyla ??


/cały temat o smyczach scalała dream*
« Ostatnia zmiana: 02 Lis, 2007, 21:48 wysłana przez dream* »

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #57 dnia: 18 Mar, 2007, 15:49 »
Kasiatka, był juz taki wątek, przeszukaj forum. I w ni,m koniec końców większość nie założyłaby szylowi smyczy. Jest niewygodna i dusi szylka. Pozatym szyl skacze a nie biega :( Więc, co małpka na smyczy? Wszystkie konstrukcje jakie oferują w sklepach zoo nie są dla szyli, a samozaciskowe odpadają, bo duszą! Zdecydowanie odradzam ten pomysł, dla dobra szylka.

Pozostaje Ci klatka, przez którą przejdzie trawa i osłonięte od wiatru i słonca miejsce. :) TO najlepszy pomysł.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kris

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 111
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nocna Zmora i luźna Luzia
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #58 dnia: 18 Mar, 2007, 15:56 »
 :wall:

Żadne!! Były już o tym topics. Za każdym razem forumowicze piszą że pomysł z chodzeniem z szylka na smyczy nie jest dorbym pomysłem. Owszem może i komuś sie udało, ale co z tego.

Zadajmy sobie pytanie a po co wychodzić z nim na msyczy na dwór?

Pozdrawiam Kris

Rasowy = Rodowodowy      
Goede tijden, slechte tijden [good times bad times]

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #59 dnia: 18 Mar, 2007, 20:18 »
No właśnie - po co? Ja moje mam ponad 6 lat i nigdy nie były na spacerku. czasami jest mi ich żal, że nie wiedzą co to trawa, ale z drugiej strony byłoby to dla nich pewnie bardzo stresujące - takie nieznane otoczenie i nie ma się gdzie ukryć. Poza tym jeśli już, to trzeba byłoby wychodzić chyba po zmierzchu, bo przecież szylki boją się wychodzić w świetle dziennym. A wogóle ja mieszkam w bloku i nie naraziłabym ich na chodzenie po trawniku pomiędzy psimi kupami. [nie_nie_nie]

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #60 dnia: 18 Mar, 2007, 20:27 »
Ja kiedys chcialam "okazac dobre serce" :p I zabrałam moje szynszyle na działke, nad jezioro. I wierzcie mi, ze od poczatku pobytu tam do konca siedziały schowane w swoim domku w klatce. Dlatego mysle ze one jednak najlepiej sie czuja na znanym terenie w domu :) Oczywiscie nie moge mówic za nie ;p Ale moge to zaobserwowac po ich zachowaniu ;)

KaRoLc!a ;)

Offline ramzesik1993

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 64
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kuleczka
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #61 dnia: 21 Mar, 2007, 13:34 »
ja kupiłam mojej Kuleczce szelki w kształcie ósemki. dało się je założyć, ale szynszyle to bardzo ruchliwe zwierzęta i po kilku minutach już biegała bez szelek - oczywiście próba była w domu.

Pozdrawiam,
Joanna i moja Kuleczka :-)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #62 dnia: 21 Mar, 2007, 13:43 »
To własnie te 8-kowe sa duszące!!! nie dziwie sie mu, że uciekł :(

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline ramzesik1993

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 64
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kuleczka
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #63 dnia: 21 Mar, 2007, 14:25 »
Duszące są zapewne jak się za mocno szylkę w to włoży. ale ja delikatnie to jej założyłam i się wyślizneła

Pozdrawiam,
Joanna i moja Kuleczka :-)

Offline kuzyneczka19

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 54
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Hipcio i Gapcio
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #64 dnia: 21 Mar, 2007, 16:42 »
Fajnie by było gdyby można było wychodzić z Szylkiem na dwór na smyczy :P No ale niestety, z tego co czytałam ma bardzo śliskie futerko i to jest dosłownie chwila kiedy ucieknie ze szmyczy :) Więc lepiej nie próbować :)

"Niech na pięknym gór posłaniu, cichuteńko skonam..."

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #65 dnia: 21 Mar, 2007, 17:28 »
Dla szynszylek nie byloby wcale tak fajnie, raczej stresujaco i niebezpiecznie biorac pod uwage psy biegajace swobodnie na podworku. Chyba ze ktos ma dom z ogrodkiem, to inna sprawa-moze zbudowac woliere na cieplejsze dni :) Chociaz moim zdaniem to tez troche nieodpowiedni pomysl ;p

KaRoLc!a ;)

Offline Fifa_Pufa

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 10
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fifka, Pufka,kiedyś Filip, Tuptuś, Gapka i Skoczek
    • Mój blog o koniach
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #66 dnia: 23 Mar, 2007, 14:56 »
Proponuję w ciepły dzień ale tylko pod nadzorem, wystawić metalową górę klatki tak, aby denkiem klatki była trawka. Uwaga! Trujące rośliny i nieodpowiednie przedmioty na  ziemi gdzie mają być mogą stać się niebezpieczne.
Pilnuj w takiej sytuacji szylka, bo może się podkopać.

Każdy kwiat więdnie, każdy kwiat traci kolor, lecz jedyną rzeczą która pozostaje jest WSPOMNIENIE...

Offline gosiaa13

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • mała wielka Zuzanna ;)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #67 dnia: 06 Maj, 2007, 14:46 »
Szyszunko, a czy jak puszczasz swego szylka np. w ogrodku, to tak bez smyczy, niczego?? nie zwiewa ci?? :)
ps.wiem ze to stary temat, ale moze ktos sie odezwie :-))

Offline AB-BA

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Misia i Pusia
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #68 dnia: 08 Maj, 2007, 21:28 »
Droga Smutna Magdo!
Szynszyle na dworze? Dobrze, ale pod warunkiem, że w domu utrzymujesz podobny klimat. Inaczej, twoje szylki stracą sierść  :(
Zakładanie szelek czyli puszorków, to zły pomysł. Szylki się boją takich rzeczy.
Jeżeli jednak pozwoli się zapiąć, to musisz uważać, żeby nie było jej za luźno. I zanim zaczniesz je wypuszczać na prawdziwe spacery, czego nie polecam,
postaraj się trzymać smycz najpierw nisko, żeby szylka wiedziała, gdzie ma chodzić. Inaczej będzie biegać wkoło twoich nóg i się obie zaplączecie :D [-chomik-]

Nie ma to jak szylka :)

Offline paulina1424

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 41
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szpulka
    • mój photoblog
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #69 dnia: 27 Maj, 2007, 19:13 »
dostałam szpulke od koleżanki, wraz ze smyczą(nieuzywaną) i tez sie zastanawiałam czy nie można by było jej wyprowadzic na spacerek, ale jak jej w końcu założyłam te szelki to najpierw zaczeła skakac jak szalona a potem staneła w miejscu i sie nie ruszała,wiec ja uwolniłam i nigdy nie próbowałam tego po raz drugi.

Offline Yoko

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 173
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maniek, Musli i Piorun <3
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #70 dnia: 26 Cze, 2007, 08:35 »
Haha. W związku z moim nałogiem mam dylemat :P. Więc....jako iż mam ,,chopla" na punkcie wychodzenia na smyczy ze zwierzątkami planuje kupić taką jakby tasiemkowatą smycz na szeleczkach w kształcie osemki dla szyla. Nie wiem jak zareaguję, ale na balkon lubi wychodzić na co mu nie pozwalam ! Napewno spodobałoby mu się świeżę powietrzę, ale czy u nie zaszkodzi? Szczerze wyobrażam sobie Marianka z tą czerwoniusią smyczą  :D [-chomik-] . Kupić smycz czy hamaczek?

<u>"Lepiej żeby nienawidzili mnie taką,
jaką jestem, niż kochali kogoś,
kim nigdy nie będę."

była <b>Puszkaa.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #71 dnia: 26 Cze, 2007, 11:25 »
Szczerze, to moje zdanie jest na nie, nie kupować smyczy. Już były takie wątki na Forum. Poszukaj pod hasłem smycz, spacery itp.
Niektórzy próbowali i nie wyszło im. Smycz ósemkowa to najgorsza z możliwych, ponieważ, żeby objąć pupila zaciska się na szyji zwierzęcia i go dusi... Lepszym rozwiązaniem skoro już tak bardzo chcesz jest zabranie klatki z dnem kratowym i postawienie na trawie w osłoniętym miejscu bez przeciągów i słońca. Szynszyl na wolności ucieknie, zwłaszcza jeśli masz go niedługo :(
« Ostatnia zmiana: 27 Cze, 2007, 02:16 wysłana przez Mysza »

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Agusia_krzys

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #72 dnia: 27 Cze, 2007, 00:25 »
ja też myślałam żeby kupić smycz, bo znajomi mnie namawiają żebym go czasem wzięła na spacer.. Tylko się boję, mój tata chciał mu zrobić z czegoś podobnego do klatki, - tunel taki długi labirynt na ogrodzie.. ( ogrodzony z góry i z boku ).

... Nasze wieczne ucieczki, wycieczki – nasze wzdychanie w nieznane, kiedy niebo Cię olśni, wiec że zaczął się wielki taniec…

Offline Iska

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 113
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Frania, Bajka, Bójka, Beza
    • moje małe zoo
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #73 dnia: 27 Cze, 2007, 11:06 »
  Agusia,masz fantastycznego,pomysłowego tatę.Myślę,że to zaje..fajny pomysł i bezpieczniejszy od smyczy.

Sny spełniają sie tylko gdy śpisz.

Offline AB-BA

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Misia i Pusia
Odp: spacery, szelki, wyprowadzanie na dwór
« Odpowiedź #74 dnia: 27 Cze, 2007, 15:11 »
jezeli szylek nie jest przyzwyczajony do dworu, moze mu wypasc futro... ...
w wielu miejscach moze ono nie odrosnac... ...ale nie mozna sie martwic na zapas!
wypadanie futra u samiczek to ok. 47,5% szans.
U samców, poniewaz sa bardziej odporni : tylko 38% :)
Ale wiecej informacji znajdziesz na forum :) wystarczy poszukac :)

Nie ma to jak szylka :)

 

Skąd ludzie biorą pomysł na szelki?

Zaczęty przez MajkaDział Sklepy

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 13750
Ostatnia wiadomość 06 Lip, 2011, 12:45
wysłana przez Małgoś
Szelki i plaża.

Zaczęty przez Neo PDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 2960
Ostatnia wiadomość 24 Maj, 2011, 12:08
wysłana przez Neo P
SZELKI DLA....

Zaczęty przez SZYNSZYLKA BEZADział Na każdy temat

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1510
Ostatnia wiadomość 04 Sty, 2016, 00:49
wysłana przez Mysza <")))/
[Nowy Dwor Gdański] Roczny szynszyl do adopcji

Zaczęty przez IskraDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 5375
Ostatnia wiadomość 22 Sty, 2015, 23:50
wysłana przez Iskra
Dlaczego nie wyprowadzamy szynszyli na dwór?

Zaczęty przez CiupelekDział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4745
Ostatnia wiadomość 21 Maj, 2015, 15:22
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal