19 Kwi, 2024, 18:00

Autor Wątek: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.  (Przeczytany 423260 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1150 dnia: 16 Kwi, 2014, 13:40 »
Jeśli widzisz, że robi się gorąco tzn. Jeżeli Pixel usiadł na małym i chciał go ugryźć musisz szybko reagować bo może zrobić mu krzywdę :(
Sprobuj teraz zamienic ich klatkami -do jutra, a potem znów łączenie.

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1151 dnia: 16 Kwi, 2014, 13:44 »
OK tak tez zrobię:-) dzięki:-) rekacja jak jest gorąco jest dzięki mężowi:-) bo ja panikara i płaczek:-)

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1152 dnia: 16 Kwi, 2014, 13:54 »
Hehe :)
A męża palec bardzo ucierpiał ? ;>
Wiem po sobie, że takie ugryzienie boli bardzo i u mnie goiło się długo:/

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1153 dnia: 16 Kwi, 2014, 14:26 »
Nie aż tak bardzo ale do krwi:-) maz zaprawiony w skaleczeniach :-) to mu nie straszne:-) łączenie futrzakow:-) sam zaproponował to niech będzie tym złym:-P mi to na rękę hehehe bo pani jest od zabaw miziania i opieki:-P chłopaki juz zamienieni klatkami -zwiedzają .pixel obrażony:-) nawet migdałka nie chciał:-)

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1154 dnia: 16 Kwi, 2014, 15:02 »
Dlatego zrobilam klatkowanie, to juz jest spokojnie ...jak bym wybieg zrobiła dnia pierwszego, to nie wiem co to by bylo.skakał na klatkę itd zszokowana byłam (dzis)ze na poczatku nic nie reagował tylko po zaczepkach małego dopiero.spryskiwacz był pod ręką ,ale nie było wielkiej konieczności ,być może jutro będzie trzeba.mam nadzieje ze się połączą.będziemy działać .daje sobie rok:-) jak nie da rady to odpuszcze dorobie woliere z przejściem zamykanym a może kiedyś się polubia to otworze drzwiczki i juz. Puki co mam nadzieje:-) i nie będę odpuszczac:-)

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1155 dnia: 16 Kwi, 2014, 15:36 »
Jeszcze jedna kwestia.Ile trzymać chłopaków w zamienionych klatkach?1-2 dni czy więcej?

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1156 dnia: 16 Kwi, 2014, 15:48 »
1-2 dni i zamieniaj klatkami ;)

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1157 dnia: 16 Kwi, 2014, 17:36 »
Oki:-) thx

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1158 dnia: 16 Kwi, 2014, 23:07 »
Jest jeszcze metoda dezorientacji zapachowej, mam tu na myśli spryskiwanie perfumami, jednak ta metoda wydaje mi się bardzo drastyczna dla ich węchu. Jakiś czas temu wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby każdego z łączonych szylków zamiast pryskać perfumem, wytarzać porządnie w osikanych wiórach "przeciwnika". Ciekawe, czy ktoś kiedys czegoś takiego próbował, jak zareagowałyby szynszyle na siebie gdyby spotkały obcego z ich własnym zapachem ? Ja nie mam na kim wypróbować tego, ale może ktoś się odważy, choć to trochę obrzydliwe : )?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1159 dnia: 16 Kwi, 2014, 23:49 »
A tam zasikane wiórki, najbardziej drastyczną formą dezorientacji zapachowej jest wysmarowanie szynszyli olejem z sardynek :D miałam okazję w ten sposób łączyć bardzo wrogo nastawione do siebie kule. Ale to jest ostateczność, polecam tylko dla bardzo ciężkich przypadków, w których inne metody (m.in. perfumy) zawiodły :P
« Ostatnia zmiana: 16 Kwi, 2014, 23:54 wysłana przez Kiwi »

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1160 dnia: 17 Kwi, 2014, 00:34 »
Wszystko do przejścia:-) aby skuteczne:-) dopiero jesteśmy po 1 wybiegu:-) ale jak będzie 60-ty to kto wie co będę robić hehehe:-)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1161 dnia: 17 Kwi, 2014, 09:28 »
Kiwi, o rybach jeszcze nie słyszałam, w życiu nie wpadłabym na taki pomysł  :lol:, najgorszym światowym smrodem w rankinu galileo były kiszone śledzie norweskie, obawiam się, że tego smrodu szyle by nie przeżyły :D.
Perfumy wydają mi się niezbyt fajne, bo sama kideś spryskałam Pusię i biedaczka śmierdziała 2 miesiące.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1162 dnia: 17 Kwi, 2014, 10:02 »
Nam tę metodę poradził weterynarz, wprawdzie mówił, że stosuje ją przy łączeniu szczurów, ale jeśli szynszyle naprawdę się nienawidzą, to może warto i u nich sardynki wykorzystać. I faktycznie, zadziałało - kule były tak zdruzgotane, że wysmarowano im futro cuchnącym olejem, że w ogóle nie zwracały na siebie uwagi. I nic dziwnego, bo widać było, że same ze sobą nie mogą wytrzymać :D Po paru dniach przyzwyczaiły się do swojego towarzystwa i żyją zgodnie po dziś dzień :) Niestety trzeba się nastawić, że doprowadzenie futra szynszyli do porządku po użyciu sardynek może zabrać miesiące - to największa wada.

* wysłane przez Tapatalk *

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1163 dnia: 17 Kwi, 2014, 12:53 »
może smarować tylko łapki i ogonek tam gdzie sierść jest stosunkowo najkrótsza. I najszybciej się wyczyści po piasku.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1164 dnia: 17 Kwi, 2014, 13:31 »
Obawiam się, że łapki i ogonek to za mało niestety. Właśnie chodzi o to, żeby całkowicie zabić zapach osobniczy, a takie agresywne kulki nawet najsłabszy zapach jest w stanie wprowadzić w szał :/ Dlatego muszą trochę pocierpieć. Po udanym łączeniu pomaga odrobinę suchy szampon dla kotów i rzecz jasna regularne kąpiele. Nie jest najgorzej, a najważniejsze, że szynszyle wreszcie żyją w zgodzie :)

* wysłane przez Tapatalk *


Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1165 dnia: 17 Kwi, 2014, 14:03 »
Dziś było starcie 2.Prysniecie perfumami było ,spryskiwacz poszedł w ruch ,futro latało-malego.Mały wskakiwal na ręce.Jakby minimalnie pixel mniej agresywny ,ale to naprawdę minimalnie .Są dziś w swoich klatkach.Starszy sploszyl się bardzo spryskiwacza i odnosze wrażenie ze perfumy  nic nie dają:-( a są dość mocne nie bardzo słabe.Psiuknelam tez piach troszkę .Zobaczymy co jutro.Oj ciężko będzie, ciężko.Klatki obok siebie ,tak ze teraz się nie widza ,bo pixel to myslalam ze klatkę małego rozniesie  w drobny mak:-) w nocy kocem zaslonilam aby małego nie widział.Dziś przestawilam  klatki tak ze nie widza się.Masakra:-)
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi, 2014, 14:05 wysłana przez Pixelowa »

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1166 dnia: 17 Kwi, 2014, 16:25 »
Szkoda malucha, ja z perfumami mam takie doświadczenie, że owszem po spryskaniu nie czuły swoich zapachów i chwilę chodziły obok siebie na wybiegu bez agresji, ale dobrze znały swoje odgłosy, więc jak tylko Kinia się odezwała, to Pusia chciała ja zagryźć.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1167 dnia: 17 Kwi, 2014, 16:29 »
Dlatego juz psikac nie będę ,bo to nie ma sensu  w naszym przypadku.

[edit]
Pani Basiu...Czy dalej robić wybiegi razem ?Czy dać odpocząć kilka dni małemu?Bardzo mi go szkoda .Pixel jest bardzo zazdrosny. Jak  dawał się miziac czasem, to teraz sam się nastawia .Nie chce aby agrasja w nim narastała .Nie wiem co teraz robić?
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi, 2014, 19:39 wysłana przez Mysza <")))/ »

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1168 dnia: 17 Kwi, 2014, 16:35 »
Pani Basiu...Czy dalej robić wybiegi razem ?Czy dać odpocząć kilka dni małemu?Bardzo mi go szkoda .Pixel jest bardzo zazdrosny. Jak  dawał się miziac czasem, to teraz sam się nastawia .Nie chce aby agrasja w nim narastała .Nie wiem co teraz robić?

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1169 dnia: 17 Kwi, 2014, 16:50 »
Wiem, że stara baba już ze mnie, ale nie trzeba mi Paniować, w sprawie szynszyli jestem jak  dziecko :D.
Z łączeniem nie mam dużego doświadczenia, z dziewczynami rozwiązał się sam problem kiedy agresorka Pusia wywaliła sobie w złości górne siekacze i nie mogła już dziabnąć, później agresja jej przeszła, zęby odrosły i było ok jak dawniej.
Musisz sama inuicyjnie kontrolować sytuację, żeby nie skończyło się jak w przypadku Rajtka i Horacego, który zszedł był z tego świata w wyniku stresu łączeniowego, w tym wątku to jest chyba opisane. Próbuj wypuszczać ich na neutralnym małym terenie, abyś mogła szybko zareagować, klatki dalej zamieniaj. Poleciłabym Ci również przed wybiegiem wytarzać małego w zasikanych wiórach agresora, tylko nie wiem czy to przebije teraz smród tych perfum.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Pixelowa

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1170 dnia: 17 Kwi, 2014, 17:09 »
Gdzie tam stara!Zwyczajnie mam szacunek do ludzi:-) O Rajtku i maluszku czytalam ,właśnie to mnie przerazilo bardzo.Wybieg w łazience ,nie ma nic tam-wszystko wynosze.Klatki zamieniać będę i wybieg co dzień przez 1,5 tyg po 10 min więcej się nie da :-( tzn my wytrzymamy ale mały raczej nie. Potem będę zwiększać czas o 5 min co 2-3 dni.Zobaczymy.Dziękuje:-)

Offline Ew3linka

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 5
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Atalena33
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1171 dnia: 25 Kwi, 2014, 23:10 »
No to zdaje relacje jak tam moje łączenie :). Młodego samczyka beżowego mam już w domu ok 5 dni ;), nazywa się Beleth, starszy Pysiek. Beleth jest za Pyśkiem głupi lata za nim,gdy stykają się pyszczkami lekko popiskuje jak do matki, gdy miałam ich na rękach Beleth wchodził pod Pyśka jak pod matkę. Ostatnio wpuściliśmy je do klatki Beletha. Pysiek nakrywa sobą młodego i wygląda to tak jakby go czyścił, Beleth zamyka przy tym oczka. Jednak jest problem gdy młody chce wyczyścić Pyśka. Ten albo odskakuje albo zaraz nakrywa sobą młodego albo fuka. Nie robi mu krzywdy żeby gryzł czy coś.
 co o tym myślicie?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1172 dnia: 26 Kwi, 2014, 14:56 »
To są całkiem normalne relacje. Pysiek będzie przywódcą tego 2 osobnikowego stadka, dlatego nie daje się czyścić.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline stolarski666

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1173 dnia: 17 Maj, 2014, 21:25 »
Mam pytanie mam 2 samiczki ok 6 miesiecy. Chciałbym wziąć jeszcze parę 1.5 roku maja. Będą one mieszkaly w ogromnej wolierze. Czy nie będą sie gryzly i walczyły o terytorium w klatce? Czy bedzie dużo wiecej roboty z 4 szylkami gdy mam obecnie 2 i jest ok?

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.
« Odpowiedź #1174 dnia: 17 Maj, 2014, 22:42 »
@stolarski666, będzie MNÓSTWO roboty z trzema samicami i jednym samcem, będziesz musiał między innymi:

1. zaopatrzyć się w kilka dodatkowych klatek porodówek, w razie gdyby samice zaciążyły w tym samym czasie - w żadnym wypadku samice nie będą mogły mieszkać wszystkie, razem z młodymi i samcem w jednej klatce!
2. wydać kupę pieniędzy na dobrego weterynarza,
3. wydać kupę pieniędzy na suplementy i odpowiednią karmę dla matek z młodymi,
4. pilnować, żeby samice nie miały zbyt dużo miotów w roku - trzeba będzie w związku z tym oddzielać samca od reszty stada, monitorować ruje,
5. mieć oczy dookoła głowy w przypadku pojawienia się maluchów,
6. znaleźć odpowiedzialne domy dla młodych szynszyli, co wcale nie jest proste.

Poza tym przede wszystkim powinieneś znać pochodzenie swoich zwierząt - być może wcale nie nadają się do rozmnażania. Nie odbierz tego źle, ale po Twoim pytaniu doskonale widać, że dopiero zaczynasz z szynszylami :) Nie ma co się porywać z motyką na słońce - jedna para dla początkującego to bardzo dużo, a co dopiero trzy samice i samiec. Jeśli chcesz kolejne szynszyle, to bierz samiczki ;)

No chyba że miałeś na myśli właśnie dwie kolejne samice, w takim przypadku mój wywód jest kompletnie zbędny :D
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2014, 22:44 wysłana przez Kiwi »

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

 

chory "kichający" szynszyl

Zaczęty przez gobblerekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4317
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2012, 15:58
wysłana przez gobblerek
Szynszyl "po przejściach" - jak żywić?

Zaczęty przez JarekDział Żywienie

Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 46766
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 17:22
wysłana przez Koffi
Konkurs manualny - "Szynszyl uwieczniony w mydle"

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 35148
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:47
wysłana przez Basia_W
Wyniki głosowania na prace konkursowe "Mój przyjaciel szynszyl"!

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 11153
Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2007, 22:23
wysłana przez Mysza <")))/
awitaminoza i zaburzenia hormonalne - gdy szynszyl gubi futro "bez powodu"

Zaczęty przez dream*Dział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 18492
Ostatnia wiadomość 24 Sie, 2007, 10:04
wysłana przez dream*
SimplePortal