19 Kwi, 2024, 21:59

Autor Wątek: Zaparcie.  (Przeczytany 7537 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maxx2

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Zaparcie.
« dnia: 18 Kwi, 2012, 22:38 »
Witam, od soboty bo wtedy to zauważyłem mój szynszyl przestał jeść i pić jakiś w ogóle jest taki bez życia, mało bobków teraz wcale, nie miał siły nawet zakręcić się w piasku, którego bardzo lubi. Siedzi tylko w kulkę, jak go głaskam to cichutko popiskuje. Tydzień wcześniej zmieniłem mu podłoże na taki granulat z drzewa chyba sosnowego jak później doczytałem a pani w sklepie zoologicznym mówiła że taki może być ale wydaje mi się że może najadł się tego i dostał jakiegoś zaparcia. W tym też czasie dałem mu inne ziarna ale takie dla gryzoni gdzie dużo jest zboża, owsa itd, wcześniej tego nie dawałem może to mu zaszkodziło. Wet. namacała go i mówiła że ma jakieś spieczone kupki w jelitach, co dzień wożę go na zastrzyki i karmię strzykawką i wodę też ale coraz trudniej go karmić a dzisiaj szczególnie był jakiś bez życia. Powiedziała że raczej nie da się go uratować (jakby sugerowała uśpienie) ale może jeszcze operacja mu pomoże. Jutro ma go lekarz wymacać i stwierdzić czy się da. W między czasie podawałem też śliwkę i herbatkę z rumianku a nawet sok z jabłka, który chętnie pił ale tylko pierwszy dzień. Nie wiem co robić bo jak syn się dowie to się załamie, za chomikiem płakał miesiąc. Szkoda mi go ma dopiero 1,5 roczku nigdy wcześniej nie było problemów :(

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Kwi, 2012, 22:59 »
Moim zdaniem najlepiej pojechać do lekarza który poda zwierzęciu leki rozkurczowe, dodatkowo zaopatrz się w granulat z lucerny np vitapolu (lub karmę ratunkową ale o tą trochę trudno "na gwałt"), rozmocz sobie to w ciepłej wodzie, podawaj na siłę, bez względu od woli zwierzęcia, a później podaj całą ampułkę lakcidu. Powtarzaj to co 3-4 godziny, to powinno pobudzić pracę jelit o ile nie jest już za późno. Zwierze ma stały dostęp do siana? Czy lekarz skontrolował stan uzębienia? Może zwierze od dawna nie jadło i dlatego praca jelit ustała? Poza tym dogrzewaj zwierzaka i masuj mu brzuszek. trzymam kciuki.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2012, 23:01 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Kwi, 2012, 10:30 »
może napisz skąd jesteś  żeby można było sprawdzić gdzie masz najbliżej dobrego weterynarza, nie każdy  a wręcz mało który zna się na szynszylach
trzymam mocno kciuki za kuleczke

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Offline maxx2

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Kwi, 2012, 17:06 »
Dzisiaj koło 9.00 pożegnaliśmy naszą kuleczkę Stefanka :( Niestety było widocznie za późno na ratunek, a może to moja niewiedza na temat hodowli ? Większość ludzi kupuje zwierzątka bo są takie fajne i milutkie, to po prostu przez niewiedzę tak się dzieje (w tym ja) ale teraz można tylko gdybać, ja zresztą też myślałem że to będzie jak chomik...trochę karmy, woda, siano i będzie fajna maskotka i się bardzo pomyliłem bo to bardzo delikatne zwierzątka są. Muszę się dokształcić przed kolejną taką "maskotką". Bardzo mi go szkoda aż się poryczałem a miał zaledwie 16 miesięcy.

***Forever in my memory***

Offline Szelek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 357
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Kwi, 2012, 09:12 »
Przykro mi, bardzo ci współczuję.

"Nigdy nie widziałam lepszego sposobu na uszczęśliwienie szynszyli, jak wybieg, a gdy ona jest szczęśliwa, wtedy i ja taka jestem"
Nishu - VI 2013 -
Shelek - IX 2009 - VI 2014
Loulou - II 2014 -
Sheshe - VI 2014 - IV 2015

Offline Natka1

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 282
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Duszek
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Kwi, 2012, 12:09 »
bardzo mi przykro  :icon_frown:

Dusio ... miał 2 lata  3 miesiące i 16 dni (*)

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Lip, 2012, 18:18 »
Hej,
mamy z Halinką problem. Halinka od poniedziałku (a dziś mamy środę) nie kupka, bynajmniej ja nie zauważyłam, apetyt słaby, cośtam wygrzebuje, kombinuje, ale żarcia takiego, jak wcześniej nie ma, nie pije. Brzuszek nie jest średnio miękki średnio twardy, masuje go jej codziennie z rana, po powrocie z pracy i na wieczór. Od poniedziałku dopajam ją wodą, rumiankiem, podaję strzykawką papkę z lucerny, pyłku pszczelego i zarodków, którą je chetnie, gryzie nawet strzykawkę, zeby szybciej leciało. Biega, kombinuje, jest aktywna, ciekawska. Pani weterynarz, u której się leczymy wraca w piątek i na pewno wtedy ją odwiedzimy. Póki co podałam jej dziś lakcid. Inna pani weterynarz, która pracuje w klinice, w której się leczymy zasugerowała, żebym nie kombinowała z espumisanem, sokiem anansowym (myśle o zakłaczeniu), tylko do piątku poczekała na tym lakcidzie. Halina biegała i rano i popołudniu i biega skacze, kombinuje, nie jest osowiała, co mnie zmyla nieco, bo większość gorszego somatycznego samopoczucia szylek wiąże się również z ich apatią i osowiałością.
Martwie się, czekam z wytęsknieniem na panią weterynarz, ale zostałay jeszcze ponad 24 godziny...

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Lip, 2012, 18:30 »
hm, a czy jest szansa, że zwierzak ma pasożyty? Skoro je sporo papki a nic nie wydala, jest to moja pierwsza myśl...

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Lip, 2012, 20:06 »
hmmm, pasożyty.... Podaję jej ciągle to samo w zasadzie, pokarm wedle rodzajów jest w woreczkach foliorwch z zamkami błyskawicznymi. Halinka nigdy nie była odrobaczana. Jak myślisz dream*, co mogę jeszcze podziałać do tego piątku, nawet teraz wróciłąm z roweru i Halinka już skacze po klatce i czeka na wieczorne skakanie. Najbardziej boje się zakłaczenia kurcze. Nie mam też wyczucia jak masować brzuszek, jak mocno mogę naciskać. Patrzę też, jak się myje i obraca sie w wanience z piakiem wokół własnej osi, jak zwykle.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Lip, 2012, 20:21 »
szynszyle rzadko się zakłaczają, to nie koty które czyszcząc się wylizują futerko, jest to możliwe chyba tylko przy samowystrzyganiu. Myślę, że musisz ją dalej dokarmiać, dobrze mieszać papkę z lucerny z lakcidem - to ładnie pobudza pracę jelit, podobnie jak ruch, dobrze, że zwierze od niego nie stroni.
Czy ma kontakt z jakimiś innymi zwierzakami? np psami? kotami? lub je rośliny przyniesione z dworu? czy jak masujesz brzuszek to da się wyczuć uformowane kupki? czy zwierze naprawde nie robi żadnej kupy? a jak mają się zęby? może to jest przyczyna tego, że Halinka nie je i co za tym idzie, nie wydala?
możesz też sprobować podać olej parafinowy 0,5-2ml przed bieganiem. i w sumie nie wiem czy czekalabym do piątku, tak długi czas bez kupek to poważna sprawa, lekarz w tej sytuacji moglby podać np zastrzyk rozkurczowy itp...

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #10 dnia: 25 Lip, 2012, 20:47 »
Halinka jest u mnie jedyna, nie ma możliwości kontaktu z jakimkolwiek innym zwierzęciem bo go po prostu fizycznie nie ma w mieszkaniu. Nic jej nie przynosze z dworu, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że dostała jakiś tydzień temu litek świeżej bazylii, trochę go podziubdziała i zostawiła. Ja właśnie nie czuje tych kupek bo najpewniej nie wiem gdzie nacikać, jak to czuć i po prostu na wyczucie ją troche po tym brzuszku masuję. Wydaje mi się, ze to nie są zęby bo podgryza szczeble, wiklinowe kosze jak biega, zjadła dziś rano rodzynkę, nie ślini się więc mam nadzieję, że to nie zęby. Nie widziałam żadnej kupy, przy bieganiu nie było, rano na daszku też nie ma, trudno mi powiedzieć, ja kup nie widzę.
kiedyś weterynarz zepsuł mi kuleczkę więc teraz boję się iść do byle kogo a ta Pani weterynarka jest sprawdzona, ma swoje kuleczki, ufam jej.
Olej parafinowy to w aptece zakupić?

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Lip, 2012, 22:11 »
Już jesteśmy po wieczornym bieganiu, była strzykawka lakcidu i strzykawka paćki, obie zjedzone, nadal bobków brak. Było mycie, bieganie, skakanie. Zauważyłam, że coś ją boli po prawej stronie brzuszka, popiskuje troszkę jak ją tam masuję.

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Lip, 2012, 06:12 »
Teraz już o 5.30 dostała Lakcid, który połknęła wręcz, bardzo jej ten lakcid wchdzi, masowałam jej też brzuszek. Czy to mozliwe, ze usłyszałam burczenie w brzuszku? wydaje mi się, że to był inny dzwiek niż popikiwanie. mam wrażenie, ze pod wpływem naciku brzuszek stał się bardziej miękki. Za chwile pół godzinki bieganka a potem papka. Jedzenie z rana jest rozgrzebane, trudno mi stwierdzić, czy coś dostało się do mordki.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Lip, 2012, 19:43 »
Alexis,a może to po prostu zaparcie jest

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #14 dnia: 27 Lip, 2012, 07:17 »
Od wczoraj wieczrem są kupy, jasne jeszcze takie chore, wiec dzis atakujemy weta ale już są... :D

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Paź, 2012, 20:00 »
no i znowu jkaiś zaparciowy problem nam sie przydaża. Tym razem jest inaczej niż zwykle bo Halina jakos tak się wyciąga, napina, rozciąga chyba na całą swoją długość kręgosłupa dodatkowo uginajac tylne nóżki. Leżała też chwilę na lewym, później prawym boku, zwykle tego nie robi o tej porze. od wczoraj podaję jej espumisan bo brzuszek wydawał mi się  twardawy. Rano Halina biegała, popołudniu także, zjadła 2 mililitry zmiwlonej pokrzywy z pylkiem, lucerną i migdałkiem dla smaku. martwie sie jednak bo kup brak dzisiaj a wczoraj przy bieganiu były takie połączone na szerokość, złączone. Jutro dzwonię do mojej wet, bo dzis jej nie ma. macie jakis pomysł co mogę jeszcze doraźnie jej dać, żeby jej ulzyć z tym brzuszkiem?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Paź, 2012, 20:26 »
oj, pyłku lepiej nie podawać przy wzdęciach, zawiera sporo cukrów które mogą fermentować wywołując gazy.
najlepiej by było podawać espumisan, lakcid (cała ampułka 2x dziennie) i papkę z granulatu wysokobłonnikowego (można dodać do niego dość dużo (do 5ml) oleju parafinowego) dla pobudzenia perystaltyki jelit,
oczywiście wskazana byłaby też wizyta u lekarza jeśli stan jej jest na tyle poważny, że się aż wygina...

Warto pójść bo lekarz może podać środek rozkurczowy (iniekcja)
a poza tym może stwierdzić czy nie są to pasożyty wewnętrzne (choć niestety wiele lekarzy uważa, że te nie występują u gryzoni roślinożernych co jest błędnym stwierdzeniem a o czym miałam okazję się przekonać pracując w sklepie zoologicznym w którym każde droższe zwierzątko po śmierci miało robioną przez weterynarza sekcję)
ich objawy to zatrzymanie kału gdyż większość treści pokarmowej pobierają pasożyty (głównie nicienie)
jesli zwierze je zbierane własnoręcznie zioła itp lub ma kontakt z psem lub innymi wychodzącymi na dwór zwierzętami to może być to przyczyna ale tylko lekarz może to ustalić.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Paź, 2012, 15:11 »
dobrze, ze piszesz o tym pyłku, podobno migdały maja też kwasy powodujace wzdęcia. I lakcid i espumisan podawałam, ale to wyginanie zostało zdiagnozowane jako zakłaczenie więc bezo-pet został zakupiony i ananas takze... :) a co do pasożytow - w ciagu ostatnich 2 miesiecy była odrobaczana, niczego jej z domu nie przynosze i jest moim  jedynym stworem wiec raczej nie ma możliwosci zarażenia, no i kupa badana była pod mikroskopem.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Paź, 2012, 22:24 »
Bezo-Pet,co jaki czas masz podawać?

Offline alexis

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zdzisława [*], Halinka
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Paź, 2012, 19:06 »
3 dni, po mililitrze 3 razy na dobę, wczoraj skończyłam dawać, teraz raz dziennie daję troszkę soku z ananasa

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Zaparcie.
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Paź, 2012, 20:25 »
U Piaseckiego we Wrocławiu można kupić tabletki z papają i ananasem.
http://wet.wroclaw.pl/index.php?m=204
Sok z ananasa świeżo wyciśnięty możesz dawać jeszcze kilka dni 2-3xdziennie po 1ml. Napar z kopru włoskiego też nie zaszkodzi.

 
zatwardzenie, zaparcie, małe suche czarne kupki...

Zaczęty przez MaggeDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 311
Wyświetleń: 100291
Ostatnia wiadomość 20 Maj, 2022, 12:03
wysłana przez wiola23
Zaparcie, wzdęcie, guz ?! (bezoar?!)

Zaczęty przez Natalia_bDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 3839
Ostatnia wiadomość 13 Kwi, 2016, 23:09
wysłana przez Mysza <")))/
Wzdęcia? Zaparcie?

Zaczęty przez agata92Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2035
Ostatnia wiadomość 18 Lip, 2015, 23:23
wysłana przez agata92
Zaparcie

Zaczęty przez Mikuś szynszylDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 2375
Ostatnia wiadomość 12 Wrz, 2016, 13:23
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
SimplePortal