Kołtuny, dredy, czesanie, szczotkowanie.

[MojaSzynszyla]

Powiedzmy sobie szczerze, że utrzymanie zwierzaków w dużej ilości sklepów jest dalekie od ideału. Duże klatki są świetne i absolutnie wystarczające, szkoda że nie są stosowane w każdym sklepie. Mówię o sklepach, w których szynszyle trzyma się w szklanych niby-terrariach o wymiarach 40x40 cm. Czy to są odpowiednie warunki? No niestety nie. Pomijam fakt, że szynszyla nie lubi być non stop na widoku, czuje się osaczona, a wsadzenie domku wcale nie poprawia jej komfortu psychicznego.

[gosiekpunk]

hey :)

moje szynszyle maja gdzie nie gdzie wystające futerko, jest to zlepek kłaczków. Czasami udaje mi się to wyciągnąć wręcz wyrwać, ale za każdym razem dochodzi do krzyków, czyli boli.... trudno usuwać te kudły, a same tego nie zrobią. Gdzie mogę kupić ten grzebyk? Może to coś pomoże.

[Rukola]

Można wyszczotkować futerko szczoteczką do zębów z twardym włosiem. Niestety takie sterczące kępki włosów są zwykle zlokalizowane na pleckach, szynszyle niekoniecznie lubią być tam dotykane, więc to nie takie proste. Ja drapię mojego pod bródką, on się zawiesza i wtedy czeszę :) Jakiego używasz piasku? Może warto wypróbować bardzie gruboziarnisty, np. Beaphar. Taki piasek na bieżąco rozczesuje włosy i nie dopuszcza do ich zlepiania. Jeśli to jednak nie są pojedyncze włoski tylko kołtuny/dredy to tego się nie da wyczesać, trzeba to wyciąć.

[Bożena]

Nie wszystkie szylki wymagają szczotkowania. Bąblik ma sierść gładką i bardzo rzadko sterczą mu kłaczki. Natomiast Felek jest bardziej kudłaty i kłaki sterczą mu na kuprze bardzo często.Zaznaczam ,że kąpie się w dobrym piasku ( Beaphar) . Felek jest przyzwyczajony do szczotkowania. Jedynie co to nie pozwala sobie szczotkować brzuszka.

Zaopatrzyłam się w taką szczotkę. A to kłaki Felka po szczotkowaniu.