Ja zaczynałam wypuszczać na króciutkie spacerki już 2 tygodniowe maluchy, ale nie na cały pokój. Twoje mają już miesiąc i na pewno chciałyby pobiegać, takie maluszki potrzebują dużo ruchu. Musisz dokładnie przygotować pokój przed wypuszczeniem, bo one potrafią się wcisnąć w maleńkie szczeliny, pozatykaj takie miejsca kocami/ręcznikami itp. Rodzice na wybiegu na pewno będą im szukali jakiegoś schowka, taka natura. Jeśli ich klatka stoi na podłodze, to otwórz wejście i pozwól im samym wyjść, będą z początku wychodzić i wchodzić przez drzwiczki ucząc się drogi powrotu do klatki. Musisz wiedzieć, że takie maluchy na wolności zmieniają się w straszne dzikuski i złapanie ich może stanowić problem, jak się rozhasają, to biegają z turbodoładowaniem :). Usiądź gdzieś cicho nie strasząc ich, życzę radosnych wrażeń z obserwacji rodzinki na wybiegu
.