29 Mar, 2024, 09:55

Autor Wątek: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna  (Przeczytany 21484 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« dnia: 13 Kwi, 2013, 22:21 »
Dziś wzieliśmy szynszyla od jednej kobiety ma twardy brzuszek. Troszkę mu popuściło lecz nie dużo.
Próbowaliśmy go dać do innych szylków, lecz ten nowy nasz zaczłął się kłaść na bok.Odrazu go wyciągneliśmy a on wszedł do swojego piasku i spał. Robi bobki.
Kobieta od której wzieliśmy szylka dawała mu kukurydzę, siano i zioła-rezultat taki że dziś zjadł tylko troszkę szuszonej żurawiny.
Teraz szylek biega po pokoju, nie mam pojęcia gdzie go dać.
I co zrobić żeby zmiękczyć mu brzuszek.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Kwi, 2013, 22:34 »
Daj cieplego rumianku do picia strzykawka 1 ml albo pipeta taka do oczu ale nie szklana, najlepiej z boku buzibi bardzo powoli,  masowac delikatnie brzuszek w kierunku zegara.
Do jedzenia dawaj duzo siana i ziol.nie mozna dawac nowego szylka od razu do innych szylek przynajmniej nie w pierwszym dniu. Kukurydza jest bledem ale ziola jak najbardziej sie daje.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Kwi, 2013, 22:40 »
problem polega na tym że nie mam klatki do której mogłabym go dać szukałam już na szybkości dzis ale nie ma nikt do odszprzedania.
co do rumianku to jak najbardziej dam mu szybciutko. tylko to ma być zaparzony? może być taki z torebki?

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Kwi, 2013, 22:45 »
mamy jeszcze 2 szylki w osobnych klatkach-jeden jest po przejsciach-był chowany w klatce po chomiku-i nie wiem co mu robili ale parcha jak sie chce go wziaść, dopiero po chwili jak sie mu da reke do powąchania to daje sie wziaść.
2 jest w osobnej klatce bo wszystkie inne gryzie a mam go 5 dni i nie może sie przyzwyczaić do pozostałych. nie wiem czemu. regularnie puszczamy je żeby sobie pobiegały po pokoju.
Więc teraz gdzie mam dać tego poszkodowanego? Powiem jeszcze że w tej 1 klatce nie gryzie się z pozostałymi.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Kwi, 2013, 23:00 »
Jak ma wzdęcie, to możesz mu też podać espumisan albo takie kropelki na wzdęcia dla niemowląt. Nie podawać słodkości i tłustych rzeczy, bo to pogorszy sprawę, można dać siemię lniane bo jest dobre na jelita. Można z niego ugotować kisiel i podać strzykawką .
Troche nie rozumiem jak można brać nowego szylka jeśli nie ma się klatki dodatkowej ?

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Kwi, 2013, 23:36 »
nie mamy transporterka. szylek sie zaadoptował z tamtymi. biega i czuje sie dobrze.no tylko ten brzuszek. wczesniej nie miałam problemu jesli chodzi o szylki i było wszystko oki. odrazu sie zaadoptowałay.dzis byl problem ale z tym juz jest ok.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Kwi, 2013, 00:07 »
Szylek ma osobną klatkę.Więc jec jest zadowolony:)
dziękuję za pomoc Wam wszystkiem
Jutro się okaze jak się czuje szylek

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Kwi, 2013, 13:09 »
Jak brzuszek szylka  ??

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Kwi, 2013, 13:16 »
espumisan jedna kulke wcisnac  do pyszczka, nastepna za kilka godzin, matko kukurydza! masowac delikatnie brzusio.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Kwi, 2013, 13:38 »
brzuszek szylka jeszcze trochę twardawy ale już lepiej.
Masuję mu co jakiś czas brzuszek, ale jest dość zestresowany i trochę wydaje głośne odgłosy-żeby wziąść go na ręce to muszę posiedzieć przy klatce z 30min żeby sam wyszedł i przyszedł.
Tak kobieta dawała mu duuużo kukurydzy....
Problem natomiast jest taki że je tylko siano-nic więcej na razie nie chce.
Ale jest żywy-biega, skacze

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Kwi, 2013, 14:11 »
To bardzo dobrze ze je siano, siano mu ureguluje prace jelit.
Siano i ziola sa podstawowym pozywieniem gryzoni.
Czy ta kobieta ma jeszcze inne szylki,  moze ja da sie delikatnie uswiadomic ze kukurydza i & sa bardzo niezdrowe dla szylek.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Kwi, 2013, 18:20 »
Nie ma już ani jednego szylka. Chyba szczęscie dla nich

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Kwi, 2013, 12:55 »
Kubuś-bo tak nazwaliśmy szylka walczy o życie-jego rokowania są bardzo złe.
Dostał wszystkie możliwe leki, ale niestety wzdęcia i zaparcia mu nie przechodzą.
Jego stan się nagle dziś pogorszył przez co zostanie odwieziony do weterynarza gdzie czeka go usg jamy brzusznej i prawdopodobnie operacja (niestety jest to bardzo ryzykowna operacja i wet powiedział że musze się liczyć z najgorszym). Łzy cisną mi się do oczu.

Ale walczymy o Kubusia!!!!!

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Claudi

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Kwi, 2013, 12:59 »
Patusia!

Jak Kubuś?

Jeśli chodzi o klatkę, jak będę jechał do Krakowa mogę wygospodarować coś ze swoich (mam niewielki zapas). Jesteś zainteresowana?


Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:00 »
Ojeju to jedzcie walczcie....TRZYMAM KCIUKI ZA KUBUSIA.

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #15 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:07 »
Claudi jeśli jest taka możliwość to tak jestem zainteresowana.

Kubuś dostał masę leków,ale nic mu nie pomaga. Nie daje się dotknąć bo go boli brzuszek.
Kubuś został przywieziony przez nas w sobotę od kobiety która karmiła go tylko kukurydzą-skutki są takie że później szynszylki cierpią. Z mężem myśleliśmy że już jest dobrze niestety jego stan gwałtownie zaczął się pogarszać. Był też u weterynarza razem z naszymi malutkimi szylkami-wet wtedy najbardziej martwił sie właśnie o Kubusia. Dosstał wtedy też zastrzyki, lewatywę.
Przestał biegać, pić i jeść. Stąd też decyzja o tym aby był pod opieką całodobową. Czekam na męża i wtedy pojedziemy.
Tak jak pisałam jego rokowania są bardzo złe i weterynarz kazał mi się przygotować już na najgorsze. Kubuś zostanie tam na noc-w szpitalu. Więc myślę że tam dobrą będzie miał opiekę. Ja z mojej strony robiłam wszystko co mogłam, ale dziś widzę że będzie konieczne aby był pod nadzorem specjalisty całodobowo.
Staram się być dobrej myśli-Kubuś dzielnie walczy od soboty.
Co do kobiety podejrzewamy z mężem że ma jeszcze 1 szynszylka-niestety ona ich nie zaszczepiła przez co mogą chorować na jelita.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2013, 13:17 wysłana przez patusiaop »

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Claudi

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:11 »
OK, na pewno coś zabiorę.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:19 »
Szylek sie nie szczepi bo po co i na co,  przed nie wlasciwym jedzeniem sie nie zaszczepi.
Trzymam bardzo mocno kciuki.

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:20 »
Wiesz co Mikar zapytam się męża jak wróci o numer telefonu-można do niej zadzwonić, ale wątpie że jeśli ma t się przyzna.
Dla mnie to jest nie do pomyślenia-dlaczego ludzie są tak bezduszni.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:21 »
Alicjo każdy weterynarz Ci powie że szylki się szczepi-właśnie po to aby nie dostawały zapalenia jelita (nie miały robaków) -od czego często.....
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2013, 13:27 wysłana przez patusiaop »

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #20 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:29 »
Szylki jezeli maja zapalenie lielit to tylko ze zlego i nie odpowiedniego jedzenia i zadna szczepionka nawt przed zapaleniem jelit juz nie pomoze, bo przy zapaleniu jelit jest wzdecie.
Jezeli chodzi o robaki to szylki je maja bardzo rzadko, a jezeli juz dostana np lambrie,  od tego tez sie nie uchroni bo np mozna je dostac od nieodpowiedniego przetrzymywania siana juz w sklepie albo w magazynie.
Na temat szczepionek nie bede z toba dyskutowala bo jestem odmiennego zdania tez kiedys pytalam o szczepienia jak mialam wyjechac z szylkami do Chile.
Ja mam kontakt z najlepszymi specjalistami od szylek i w to co mowia wet nie zawsze  musi sie wierzyc.
Nie znam jeszcze zadnej osoby co by miala zaszczepiona szylke.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2013, 13:43 wysłana przez Alicja Mannschack »

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #21 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:36 »
Witaj Mettalowa tak Kubuś jest z Krakowa wzięty od kobiety karmiącej kukurydzą.
Jeśli będziemy mieć jakieś damy Tobie znać, na razie 2 leczymy, kubuś jedzie do weta a pozostaje kacper-który też wiele przeszedł-siedział w klatce dla chomika,

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:38 »
Alicjo mi się pomieszało za co przepraszam z tego wszystkiego to jest szczepionka na odrobaczenie, no zastrzyk, są bardziej skuteczne niż proszki,ponieważ szynszylki mogą jakieś robactwo złapać od innych zwierzątek.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:39 »
Masakra w klatce chomika? Ile lat !?

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline patusiaop

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 230
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilna pomoc w Krakowie potrzebna
« Odpowiedź #24 dnia: 18 Kwi, 2013, 13:42 »
Kacperek obstawiam że ma koło roku-ale ile na prawdę nie wiem bo tego kobieta nie powiedziała.
Mąż jak go zabierał mówił że klatka już była przed domem szybko go zapakowała-wzieła kase  i uciekła. Ciężko było aby się nie bał-od wczoraj nie gryzie i sam prosi się o głaskanie. A ile trzymała go w klatce po chomiku-nie wiemy.

Bo najważniejsze jest szczęście :)

 

dziwna "narośl" proszę o pomoc :(

Zaczęty przez DeekinDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3225
Ostatnia wiadomość 27 Sie, 2015, 13:36
wysłana przez Paula_91
Szynszyla - wrodzona padaczka i coraz gorszę objawy, błagam o pomoc

Zaczęty przez YasuroDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1920
Ostatnia wiadomość 14 Cze, 2018, 01:06
wysłana przez dream*
Pierwsze szynszylki. Wiele wątpliwości, same konkrety, ogromna prośba o pomoc!

Zaczęty przez ArtsandraDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 2445
Ostatnia wiadomość 07 Maj, 2018, 14:37
wysłana przez Artsandra
Piterek - mistrz trudnych sytuacji :) czyli prośba o pomoc

Zaczęty przez Paulina1Dział Na każdy temat

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1593
Ostatnia wiadomość 03 Wrz, 2005, 01:08
wysłana przez vka
Prosze o szybka pomoc, maly szylek w okropnym stanie!

Zaczęty przez PopielataDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 7454
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2014, 22:05
wysłana przez Paula_91
SimplePortal