o szynszylach > Żywienie

Żywienie szynszyli - informacje podstawowe

(1/22) > >>

dream*:
Aby zrozumieć specyficzne potrzeby żywieniowe szynszyli i koszatniczek trzeba przyjrzeć się warunkom w jakich żyją one na wolności.

Oba te gatunki zamieszkują górskie, półpustynne rejony Chille, w ekosystemie matorral.

Charakteryzuje się on obecnością kserofitów: suchorośli oraz sukulentów, a także roślinnością twardolistną. Wysokoenergetyczne pożywienie takie jak owoce kaktusów dostępne jest tylko sezonowo a główną część diety stanowi wpół sucha, uboga roślinność, przystosowana do suchego klimatu półpustynnego.

Jeśli chcemy w domowych warunkach prawidłowo żywić te zwierzęta choć trochę powinniśmy zbliżyć ich dietę do tej, do jakiej na przestrzeni lat oba te gatunki zostały uwarunkowane naturalnie

SIANO

Siano jest podstawowym elementem diety i powinno stanowić największy w niej udział.

Należy je podawać  tak aby uniemożliwić jego zanieczyszczanie moczem i odchodami gdyż zawilgocone – stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Właśnie dlatego siano nie jest zalecane jako element wyściółki klatki i powinno być podawane jedynie w praktycznych paśnikach.
 Zdarza się, że szynszyle bądź koszatniczki są niezwykle wybredne co do spożywanego siana, najczęściej preferują te wysokojakościowe, pachnące, składającej się z różnych gatunków traw o różnej strukturze, często z dodatkiem ziół które sprawiają, że siano staje się znacznie ciekawszą przekąską i bardziej atrakcyjną smakowo.
 Siano, jako bogate źródło włókna pokarmowego wymusza na naszych pupilach dłuższe przeżuwanie pokarmu i rozcieranie go zębami trzonowymi. Ścieranie tych zębów jest szczególnie ważne gdyż dostęp do nich w przypadku konieczności korekty  jest niezwykle ciężki. Siano dzięki swojej strukturze znacznie zapobiega tworzeniu ostrych krawędzi koron zębowych i ranieniu przez nie jamy ustnej i języka.

Dzięki zawartości włókna pokarmowego siano pozytywnie wpływa na rozwój symbiotycznej flory jelitowej zapewniając tym samym równowagę bakteryjną jelit czyniąc zwierzę odporniejsze na choroby układu pokarmowego. Dodatkowo symbiotyczne bakterie jelitowe produkują niektóre cenne witaminy (np. wit K i wit z grupy B.) oraz zwiększają przyswajalność i wykorzystanie spożywanego pokarmu. Siano stymuluje także motorykę jelit i ruch pasażu jelitowego.


Wybieranie z paśnika siana jest także ważne z przyczyn behawioralnych, stanowi ono swego rodzaju substytut naturalnych mechanizmów zdobywania pożywienia i daje zarówno szynszylom jak i koszatniczkom dużo radości.

ZIOŁA I PATYCZKI

Musimy pamiętać, że zioła zawierają substancje biologicznie czynne, które oddziaływają na organizm zwierzęcia, dlatego właściwszym jest codzienne podawanie kilku różnych ziół, o odmiennych właściwościach i składzie chemicznym. „Monodieta” ziołowa, czyli podawanie pojedynczych ziół może obciążać organizm zwierzęcia poprzez nadmierne i długofalowe spożywanie ciągle tych samych związków organicznych o konkretnych właściwościach (np. saponin, olejków eterycznych). Należy pamiętać także, że szynszyle oraz koszatniczki ze względu na swoje przystosowania do naturalnych warunków życia, pobierają bardzo mało wody a ich mocz jest silnie skoncentrowany, z tego względu nie należy przesadzać z ilością ziół moczopędnych w ich diecie.

Dobrze dobrane zioła nie tylko wzbogacają dietę szynszyli i koszatniczek o włókno pokarmowe, sole mineralne i witaminy ale też wspomagają odporność min. dzięki zawartości garbników czy flawonoidów.

Mieszanka ziołowa jest idealnym urozmaiceniem diety, zwłaszcza opartej na granulacie (który sam w sobie jest dość monotonnym sposobem żywienia) i podobnie jak siano, stanowi namiastkę naturalnej diety. Oba gatunki zwykle preferują całe duże liście ziół, które mogą wygodnie złapać w łapki. Takie zioła są atrakcyjniejsze także dlatego, że lepiej zachowują swój aromat oraz szczególne właściwości.
 Kolejną rzeczą, do której te gryzonie powinny mieć stały dostęp są różnego typu drewienka i gałązki których obgryzanie jest nie tylko rozrywką, ogranicza niszczenie wyposażenia klatki ale także pomaga ścierać siekacze. Ponadto, podawanie młodych gałązek wraz z korą wzbogaca dietę o cenne sole mineralne.

Nie wszystkie gałęzie nadają się jednak dla szynszyli i koszatniczek, najłatwiej przyjąć ogólną zasadę, że nie podaje się gałązek drzew iglastych, o żywicznym drewnie oraz drzew pestkowych. (wiśnia, orzech włoski, śliwa itp)

POKARM „podstawowy”, KOMERCYJNY

Ponieważ wartość odżywcza zarówno ziół jak i siana jest trudna do określenia gdyż zależy od miejsca i sposobu uprawy, pory zbioru, przechowywania itp. warto w diecie szynszyli i koszatniczek postawić na jakiś pewnik.

Pokarm komercyjny jest karmą treściwą a zalecana przez producenta dobowa dawka powinna zwierzęciu dostarczać optymalną ilość energii, witamin i minerałów. Najlepiej jest go podawać raz dziennie, nie przekraczając rekomendowanej dawki i pamiętać o dostępności siana.

Na rynku mamy dostępne pokarmy w formie mieszanek i granulatów.

Te pierwsze cechuje duża różnorodność składników, jednakże w przypadku szynszyli i koszatniczek nie jest to zaletą – zwierzęta te instynktownie wybierają z pokarmu bardziej energetyczne składniki (takie jak orzechy, słonecznik, owoce) pozostawiając te które są mniej atrakcyjne(mniej kaloryczne). Musimy więc pamiętać, że nawet najlepiej zbilansowana mieszanka nie jest kompletnym pożywieniem jeśli zwierze pobiera ją selektywnie.  Granulaty występują w formie pelletów oraz ekstruderów. Ekstrudery w procesie technologicznym tracą znacznie mniej naturalnych witamin, są też łatwiej przyswajalne.

Skład karmy dla koszatniczek i szynszyli powinien bazować na wegetatywnych częściach roślin, zdecydowanie powinniśmy unikać karm w których głównym składnikiem są zboża bądź ich pochodne. Szczególnie istotne jest to w diecie koszatniczek u których ze względu na tendencje do cukrzycy warto w ogóle wykluczyć zboża z diety.
tłuszcze:  umożliwiają przyswajanie niektórych ważnych witamin, w nadmiarze mogą prowadzić do stłuszczenia wątroby lub cukrzycy. Zarówno u szynszyli jak i koszatniczek ich ilość powinna być  <3,5%

białka, przeważnie pokarmy zawierają ich od 12 do 20%, jednak ze względu na szereg funkcji (budulcowe, energetyczne, odpornościowe, źródło aminokwasów) warto sięgać po pokarmy zawierające >16% białka

włókna: (o jego funkcji pisałam przy okazji siana) nie powinno być go mniej niż 16% a idealnie gdyby wartość ta choć trochę zbliżała się do 20% choć niektóre koszatniczki nie tolerują pokarmów z górną wartością włókna.


SMAKOŁYKI

Tu istotne są gatunkowe uwarunkowania:
W diecie szynszyli nie wskazane są bardzo soczyste pokarmy: świeże owoce czy warzywa!
 Koszatniczki ze względu na ryzyko wystąpienia cukrzycy nie powinny dostawać smakołyków bogatych w węglowodany i tłuszcze!

Jak wspomniałam na początku, szynszyle i koszatniczki żyły w naturze w surowych warunkach a większość pokarmów dostępna była sezonowo – jeśli zwierze w takim środowisku znalazło pokarm o wysokiej kaloryce (bogaty w tłuszcze, skrobie, cukry itp.) dawało jej to zapas energetyczny umożliwiający przeżycie, sezonowo umożliwiający rozród itp. – W domowych warunkach szynszyle czy koszatniczki takich zapasów nie potrzebują, mimo to, w ich naturze leży instynktowna preferencja pokarmów o wysokiej kaloryce, np. bogatych w tłuszcze orzechów, bogatych w cukry owoców itp.

Smakołyki powinny umożliwiać opiekunowi budowanie więzi ze zwierzęciem, dlatego najlepsze smakołyki to te podawane z ręki, świetnie sprawdzają się małe kawałeczki, które wymuszają na zwierzęciu kilka podejść do ręki, a jednocześnie nie stanowią bardzo kalorycznego posiłku.

Powinniśmy unikać smakołyków przetworzonych takich jak kolby, dropsy, chrupki, produkty piekarnicze. Zarówno dla szynszyli jak i koszatniczek najzdrowszymi przysmakami są oczywiście naturalne, ubogie w tłuszcze i cukry rośliny: brokuły, pomidor, pasternak, korzeń mniszka, cykorii  czy  pietruszki, topinambur, seler, suszona marchew (u koszatniczek w mocno ograniczonej ilości)

W diecie szynszyli najlepiej unikać też wysokokalorycznych przysmaków takich jak nasiona oleiste, orzechy czy suszone owoce.

PODSUMOWANIE
Należy zapewnić zwierzęciu stały dostęp do wody i siana.
Każdy nowy pokarm należy wprowadzać do diety stopniowo.
Pokarmy, zioła, smakołyki i siano powinny być przechowywane w chłodnym i suchym miejscu aby ograniczyć rozwój grzybów i bakterii oraz zapobiec utlenianiu się witamin i groźnemu utlenianiu tłuszczy.
Oczywiście w klatce powinna znajdować się gryzak wapienny, np. sepia gdyż jest odporna na zniszczenia (popularne rozdrapywanie kostek mineralnych w pył) i stanowi naturalne źródło wapnia.

 
Bibliografia:

B. Barabasz, Szynszyle – chów fermowy, 2008r.

S. Jarosz, W. Rżewski, Chów szynszyli, 1975r.

B. Barabasz, Biuletyn informacyjny dla hodowców szynszyli 4/2004: „Zapotrzebowanie szynszyli na witaminy”

B. Barabasz, Biuletyn informacyjny dla hodowców szynszyli 3/2000: „Dobre siano w żywieniu szynszyli”

J. Barteczko, Biuletyn informacyjny dla hodowców szynszyli 3/2004: „Wartość energetyczna pasz i zapotrzebowanie szynszyli na energię”

B. Barabasz, W.M. Olejnik „Specyfika trawienia białka i węglowodanów u szynszyli”

klaudynqa1989:
Super artykuł, jasno, zwięźle i na temat. Chciałam się jeszcze zapytać czy już gdzieś jest dostępna ta mieszanka ziół?

dream*:
Dzięki :)))
Postaram się dowiedzieć i dam znać :)
Być może Pan z videozoo na specjalne zamówienie by wprowadził, bo zwykle był chętny żeby sciągać nowe produkty na prośbę klientów, a i tak już wspolpracuje z niezłym ziółkiem :)

marcsl:
Nic dodać,nic ująć...super robota dream* świetny artykuł  [polecam]

klaudynqa1989:
Pisałam już do Pana z Videozoo, bo praktycznie tylko tam się zaopatruję, i mówił, że jeszcze nie ma tego w ofercie. Może niech jeszcze ktoś do niego napisze, to zobaczy, że jest zainteresowanie, on jest raczej chętny, specjalnie dla mnie wprowadził sianko węgrowskie, na którym mi zależało  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej