hypothetical
28 Mar, 2024, 09:24

Autor Wątek: Chorobliwa tęsknota u szynszyla  (Przeczytany 4272 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ewciia91

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
    • Wątek moich prosiaków na caviarni
Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« dnia: 22 Sty, 2014, 22:19 »
Ostatnie dni przyniosły mi bardzo duże zaskoczenie. Z czwartku na piątek wylądowałam w szpitalu,
pobyt wydłużył się do poniedziałku. Mąż zajmował się zwierzakami, był codziennie w domu.
W poniedziałek, wróciłam do domu gdy partner był już w drodze do Lublina. W klatce powitał mnie tylko Kapsel.
Alberta znalazłam na samym dole klatki, wiotkiego i przytłumionego. Zawiozłam go do weta.
Został porządnie zbadany, lekarz nie znalazł nic niepokojącego poza moją nieobecnością.
Stwierdził, że raczej na pewno jego samopoczucie jest związane z tęsknotą za mną.
Kazał obserwować i w razie czego przyjechać. Nie było takiej potrzeby, Albert w tej chwili jest w
doskonałej formie i jak to na niego przystało wszystko niszczy i szaleje. Po "chorobie" ani śladu.
W związku z tym, że jestem w ciąży, najprawdopodobniej to nie moja ostatnia wizyta w szpitalu.
Boje się, że sytuacja się powtórzy i gdy pobyt będzie za długi... po prostu odejdzie z tęsknoty na drugą stronę...
Nie wiem co robić :(


Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Sty, 2014, 00:17 »
Punkt 1! Zaprzyjażnić szyszki z mężem. Od dziś to on karmi, sprząta, daje migdałki i przytula :D

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Sty, 2014, 06:16 »
Myślałam,że jak kulki są dwie to nie są w stanie tak tęsknić za człowiekiem.Ewciia91-mały cię kocha bardziej niż drugą kuleczkę. Mysza ma rację ,tylko czy mały do końca to zaakceptuje.Oby tak. Sama miałam taki  problem z Karmelkiem. Przestawał pić i jeść. Mama musiała go dokarmiać. Wszystko wracało do normy jak wracałam do domu.

Offline Ewciia91

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
    • Wątek moich prosiaków na caviarni
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Sty, 2014, 14:04 »
Tylko tu jest problem, mąż niestety od grudnia i minimum do marca będzie jeździł w delegacje.
Jest 6 do 8 dni w miesiącu w domu, najwyżej wtedy będzie musiał się nimi bardziej zająć.
Albercik podczas wybiegu potrafi co kilka minut wskoczyć na mnie jak siedzę na łóżku i dać buziaka...
Ehh trudna sprawa, ale może pomoże chociaż przyzwyczajanie go bardziej do niego w te dni co jest.

Offline Ewciia91

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
    • Wątek moich prosiaków na caviarni
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Sty, 2014, 18:14 »
Chłopaki zawsze jak mój Marek wraca to po nim skaczą a mnie troszkę bardziej ignorują, chyba chcą się nim nacieszyć :)
To samo mam, jak wchodzę do pokoju to duży ruch. Oczywiście Albert tak po chwili kraty szarpie że czasem mam dość.
A nie zawsze mam siłę puszczać ich na dłużej, bo bez pilnowania się nie obejdzie. Niszczą co się da ;p

Wydaje mi się że na lipiec, w sumie 11 tydzień dobija. Więcej się dowiem we wtorek u ginekologa.
Wiadomo jak to w szpitalu, mało co powiedzieli. Co prawda wiemy już od początku grudnia, ale termin
wizyty dopiero 28 stycznia był wolny... ehhh

Offline Ewciia91

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
    • Wątek moich prosiaków na caviarni
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Sty, 2014, 21:33 »
To już pewnie doczekać się nie możecie :) Kulki lubią ci po brzuchu skakać ? :)
Chłopak czy dziewczynka ?
Chyba się zatrułam, bo całą noc wymiotowałam, już później żółcią a nawet na zielono...
Dostałam 5 kroplówek w ciągu 24 godzin i potem kilka dni leżałam. Wyprosiłam lekarza,
żeby wypuścił mnie na chwilę bo muszę koty nakarmić (jeden ma dietę urinary i trzeba go pilnować).
Na początku pozwolił, ale tak nie zbyt chętnie. Potem się zastanowił i powiedział , że jak będą dobre
wyniki krwi to mogę iść. Więc mnie puścili ... no i koło się zamyka na początku tematu :)

Offline Ewciia91

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 72
  • Uzbierane migdały: 0
    • Wątek moich prosiaków na caviarni
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Sty, 2014, 22:16 »
Już nie długo szylki stracą nie dawno zyskany punkt obserwacyjny ;d Ciekawa jestem czy coś wyczuwają.
Wiem np. że do mnie koty zaczęły bardziej lgnąć, ale szynszyle... tu jest zagadka...

Ja takie ciążowe wydaje mi się, że nie miałam więcej jak łącznie 6 razy...
Za to lodówkę otwieram ze ścierką na buzi - wszystko mi okropnie w niej śmierdzi.... tylko mi  ::)

Offline Zenek2013

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 68
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Lut, 2014, 21:43 »
Jak czytałem o tęsknocie kulki , aż mi się żal zrobiło  [becze], a co mogę zrobić jeśli szynszyla na początku jest bardzo miła, a później syczy i ucieka ???

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Lut, 2014, 21:51 »
a co mogę zrobić jeśli szynszyla na początku jest bardzo miła, a później syczy i ucieka ???


Nie bardzo wiem o co chodzi :???: może chce się bawić?albo jakiegoś smakołyka oczekuje....w jaki sposób syczy?może podrywa cię [bigsmile]

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Lut, 2014, 20:20 »
Szynszyla "gdera" sobie pod nosem? Moze nie odpowiada jej coś? Zapach, rodzaj zabawy, może nie lubi tarmoszenia tylko łagodne mizianie.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline junoo

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 672
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ Rajtek, Szyszka i (To)Fiśka ♥
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Lut, 2014, 20:37 »
Może jest typem głaskaj, ale przez chwilę  [phi]
Zmień taktykę... Pogłaszcz chwilkę, pobaw się z nią odrywając się od głaskania, potem znowu pogłaszcz :) Może to bardziej będzie jej się podobało :)

Offline SZYSZUNIE :D

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 173
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Chorobliwa tęsknota u szynszyla
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Lut, 2014, 20:50 »
A może po prostu ona lubi jak ją głaskasz, ale tylko w pewnych miejscach? Moja szynszylka lubi jak ją się głaska po główce i po brzuchu, a na grzbiecie to od razu fuczy i gryzie  [phi]

Ingusia i Tosia :D

 

Collage "Szynszyla "

Zaczęty przez aleksandrossaDział Inne zdjęcia

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7779
Ostatnia wiadomość 03 Mar, 2009, 11:12
wysłana przez Idka
Czy szynszyla może "chrapać"?

Zaczęty przez florenceDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6401
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2014, 19:23
wysłana przez florence
"MAMA JEST ZŁOTA SZYNSZYLĄ " ... eeee ??

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 97403
Ostatnia wiadomość 05 Lis, 2015, 19:14
wysłana przez TrisK
Metallowa - wiersz "Choć szynszylą jest"

Zaczęty przez elkasia2Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9098
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 11:48
wysłana przez Amber Chinchilla
Moja szynszyla nie mało je i mało pije jest też wystraszona boje się!

Zaczęty przez Zard1Dział Żywienie

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2618
Ostatnia wiadomość 16 Lut, 2022, 22:46
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal