znaczenie terenu?W

[Pixelowa]

Witam serdecznie.Wiem ze samczyki nie znaczą terenu.Wiec to co robi Pixel wydaje mi się dziwne:O Codziennie na wybiegu robi siusiu na fotel cały czas na ten sam!Fotel jest codziennie myty ...a on dalej biega biega i chyc na fotel i fotel mokry(dobrze ze nie z materialowy   > ) jak go tego oduczyc?macie jakieś sposoby? Ostatnio (wczoraj) upodobał sobie 2 miejsce  :O   tam gdzie siedzi mąż! hehehehe :-)  podpowiedzcie proszę o co  w tym chodzi? Strasznie mi to nie przeszkadza i tak sprzatam  wybieg po harcowaniu i tak ,ale takie jego zachowanie jest dla mnie nowością  ,dlatego ze podobno one nie znaczą terenu (tak czytalam).Co o tym myslicie?Z gory dzięki :-)

[Basia_W]

Cóż, siuśki najlepiej zostawić jak najdalej od klatki, bo po co brudzić u siebie. To niestety problem, bo jak się już nauczył tego, to się nie oduczy. Ja się poddałam, bo jak przeprowadziłam klatkę do drugiego pokoju, to zaczęły mi lać po kątach, niestety dostosowałam się do nich i na wybieg wkładam w te miejsca ręczniki papierowe, na które sikają. U mnie robią to głównie samiczki, więc nie jest powiedziane, że samczyki znaczą teren. Zauważyłam u nich coś w rodzaju znaczenia terenu, np. drobne kropelki moczu pozostawiane lub bobki i dotyczy to zarówno samiczek jak i samczyków.

[KarolinaGliwice]

Kurcze a może on chce zdominować Twojego męża ?

[Mysza <")))/]

a może ma zapalenie pęcherza albo kamienie w pęcherzu i to oddawanie moczu jest spowodowane mechanicznie, bo coś go podrażnia? Warto skonsultować z wetem. Albo płyn do mycia mu nie odpowiada, woli bardziej swojski zapach ;p

[Pixelowa]

byliśmy u veta :-) chodze raz na miesiąc.i jest zdrowy.sprawdzał brzuch wszystko. a co do zapachów....masz racje :-P hehe:-)