29 Mar, 2024, 11:02

Autor Wątek: Mech na gałęziach  (Przeczytany 8019 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Mech na gałęziach
« dnia: 14 Lip, 2014, 02:08 »
Sprzątałam moim puchatym terrorystom i chciałam dać im korę wierzby (z Zuzali). Przechowuję zioła tak, że nie mają dostępu do wilgoci, są suche. Zauważyłam, że na jednym kawałku wyrósł mech - wcześniej go na pewno nie było, bo po zakupie dokładnie sprawdzałam każdy patyk. Mech wygląda "ładnie" - widać że dopiero zaczyna rosnąć, nie ma tam żadnej pleśni itp.

Czy można dać im tę korę? Szczerze mówiąc wolałabym nie ryzykować, ale może przesadzam... Jeśli nie wolno im tego podawać, to do wywalenia jest tylko ten 1 kawałek czy cała paczka?

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Lip, 2014, 09:33 »
Ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym ... nie sądzę żeby mech był jadlny.

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Lip, 2014, 09:36 »
A może to porosty ? Nie jestem pewna, ale chyba w czystym środowisku na drzewach wyrastają porosty, czy szyle mogą je jeść, to już nie wiem.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Lip, 2014, 14:11 »
Nie wiem czy to porost, czy mech. Może w naturze i bym je odróżniła, ale na tak małym kawałku to ciężko. Na pewno im tego nie dam, bo nie będę ryzykować życia zwierzaków oszczędzając paczkę gałęzi. Ale gdyby ktoś mądrzejszy ode mnie umiał coś na ten temat powiedzieć to może na przyszłość się to komuś przyda.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline zaneta.urbanowska

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Ben & Ed
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Lip, 2014, 14:24 »
Jeżeli faktycznie jest to malutki okaz i trudno jest określić nawet czy to mech czy porost lepiej wyrzucić. Niektóre gatunki są trujące i  niewiadomo czy na innych gałązkach też by się nie rozwinęły.
Wychodzę z zasady 'nie podaję nic czego nie jestem pewna, że nie zaszkodzi' !
« Ostatnia zmiana: 14 Lip, 2014, 14:27 wysłana przez zaneta.urbanowska »

Mona* & Misza* & Lilo*

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Lip, 2014, 14:38 »
Wychodzę z zasady 'nie podaję nic czego nie jestem pewna, że nie zaszkodzi' !

Dlatego też nie zamierzam im tego dawać. Później postaram się wrzucić zdjęcie tego czegoś, może ktoś będzie wiedział co to.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline zaneta.urbanowska

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Ben & Ed
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Lip, 2014, 14:40 »
Wrzuć, być może zagadka się rozwiąże :)

Mona* & Misza* & Lilo*

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Lip, 2014, 15:37 »
Dobra może nie jest to takie małe jak sądziłam. Tak mi się wydawało w środku nocy jak byłam zmęczona ;)

Normalnie ten odstający kawałek przylegał do patyka, odchyliłam go do zdjęcia.



Zdjęcia robione telefonem. Lepszych nie będzie, bo Tofik prawdopodobnie zepsuł aparat.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Lip, 2014, 16:08 »
http://pl.wikipedia.org/wiki/Porosty

Oczyścić mechanicznie i a patyk umyć w ciepłej wodzie szczotką i osuszyć.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline zaneta.urbanowska

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Ben & Ed
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Lip, 2014, 16:27 »
Na moje oko to jednak mech. Niektóre gatunki mchów mogą być spożywane przez ludzi w warunkach surwiwalowych, oraz pomaga w gojeniu ran, jednak o szynszylowym surwiwalu nic nie wiem :) Większość mchów jest nieszkodliwa, jednak nie wiem jaki jest skutek spożycia ich przez szylki.
Tak jak już wspomniano wyszorowanie i sparzenie wszystkich kawałków powinno rozwiązać problem :)

Mona* & Misza* & Lilo*

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Lip, 2014, 18:55 »
a na mchu mogą być cysty giardii? Jak mogą, to skutek jest znany i dość powszechny ;p

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline zaneta.urbanowska

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Ben & Ed
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Lip, 2014, 20:11 »
Cysty giardii są wszędzie tam gdzie ludzka 'kupa'. Teoretycznie w takim mchu z drzewa być ich nie powinna bo przecież nikt na drzewo się nie załatwia :P Aczkolwiek różnie to bywa :) No ale chyba taka kora, która poddawana jest kontrolom nie powinna być skażona cystami lamblii :)

Mona* & Misza* & Lilo*

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Lip, 2014, 21:25 »
@5zy5zka no rzeczywiście taka odrobina wyrosła tylko ;-) co Ty w nocy robisz, że po ziołach buszujesz i patyki przeglądasz? ;-)

@mikar78  do chyba 4.30 czuwałam nad Psotką, obserwowałam jak się zachowuje, czy w ogóle je, jak i co je, żeby móc jak najlepiej określić jej stan. Z resztą bałam się o nią, wolałam jej popilnować. A że wczoraj było w dzień generalne szorowanie klatek, to i przejrzałam wszystkie ich przysmaki, zioła itd. czy się nie psują, no i dołożyłam dawkę żarełka małym terrorystom :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Lip, 2014, 22:37 »
Cysty giardii są wszędzie tam gdzie ludzka 'kupa'. Teoretycznie w takim mchu z drzewa być ich nie powinna bo przecież nikt na drzewo się nie załatwia :P

Eee, a ptasia kupa? Nie raz ptaszek nadrzyzga na drzewko lub liście. Czy tylko ludzie roznoszą giardie? ;p

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Lip, 2014, 22:38 »
A już się bałam że szylom zioła podkradasz@5zy5zka [dance2]
Gdzież bym śmiała podjadać przysmaki moim kosmatym pyszczusiom :D
Chociaż pachną zachęcająco  [banan]

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline zaneta.urbanowska

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
  • Ben & Ed
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Lip, 2014, 22:48 »
Eee, a ptasia kupa? Nie raz ptaszek nadrzyzga na drzewko lub liście. Czy tylko ludzie roznoszą giardie? ;p

Dzięki za czujność, niefortunnie się wyraziłam. Oczywiście ptaki jak i również inne zwierzęta są tak samo nosicielami giardii jak człowiek :)
Ten remont mnie wykończy :(

Mona* & Misza* & Lilo*

Offline didaś

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Uzbierane migdały: 9
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Lip, 2014, 22:36 »
A na paskudztwa pasożytowe jest proste rozwiązanie w wypadku gałązek: 200 stopni w piekarniku i ze dwie sesje po 10 minut w nim. U mnie gałęzie są przygotowywane zawsze w ten sposób: najpierw szorowanie szczotką pod wodą, potem wyparzenie, a później piekarnik. Nic nie przeżyje. W ten sam sposób myślę, że można potraktować takie omszone gałązki.

krecik

  • Gość
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Lip, 2014, 23:10 »
Ja bym nie wyrzucała, tylko poczekała, żeby zobaczyć, co dalej wyrośnie ;-) Co jest jednoznaczne z tym, że  myszy by tego nie zjadły bo nie mogłabym patrzeć, jak rośnie ;-)

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Lip, 2014, 23:17 »
@krecik obrośnięty patyk leży u mnie na biurku :) Ciekawe, że bez żadnego dostępu do wody czy chociaż wilgoci takie coś sobie wyrosło trzymane w zamkniętym pojemniku. A futrzakom na pewno tego nie dam, bo boję się, że może im zaszkodzić. Oszczędzę 5zł na patykach a później wydam 300zł na leczenie i zwierzaki będą się męczyć. Nie warto.

Sama jestem ciekawa co ten zielony delikwent teraz zrobi skoro został zdemaskowany ;)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Lip, 2014, 23:24 »
Szyszko, myślę że ta spakowana gałązka musiała mieć na sobie zarodniki i być świeża. To wystarczyło.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #20 dnia: 15 Lip, 2014, 23:30 »
@Mysza <")))/ wiesz co... jak przyszła paczka ja wszystko dokładnie przejrzałam, zawsze tak robię. Patyki były suche. Ta kora wierzby była kupiona już jakiś czas temu, więc czemu od razu to nie wylazło tylko teraz? Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam moim maluchom bo już trochę tych patyków pożarły, wolały to nawet od jabłoni.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

krecik

  • Gość
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #21 dnia: 15 Lip, 2014, 23:44 »
Może to jednak smaczne ;-)

A że bez wody... hmmm u mnie przeżywają tylko te rośliny które żyją bez wody :P W sumie jest ich całkiem sporo. Niestety muchołówka i dzbanecznik nie dały rady, a miałam taki fantastyczny plan na walkę z komarami.... NO nie nawidzę tego krulestwa ;-)  - a właśnie czuje się zjadana żywcem :(

Upsss to chyba nie na temat coooo ????

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #22 dnia: 15 Lip, 2014, 23:48 »
Oj tam oj tam... mini OT. Jeśli chodzi o kwiatki u mnie to nazywa się naturalna selekcja. Najdzielniej znosi ją skrzydłokwiat, ma na koncie 4 zmartwychwstania. No i kaktus, mam go już jakieś 13 lat.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

krecik

  • Gość
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #23 dnia: 15 Lip, 2014, 23:57 »
hmmm ale skrzydłokwiat lubi wodę, u mnie po kilku zmartwychwstaniach umarł... Kolejne dwa też. Za to nieźle radzą sobie wszelkiego rodzaju kwiatki o grubych liściach i coś ala palma tylko za kija nikt nie jest mi w stanie powiedzieć co to za kwiatek ( nie palma, nie fikus).

Ejj no i możesz poprowadzić bloga "fascynująca przygoda zielonego intruza " ;-)
« Ostatnia zmiana: 15 Lip, 2014, 23:59 wysłana przez krecik »

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Mech na gałęziach
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Lip, 2014, 00:01 »
Postaw skrzydłokwiat przy telewizorze. One lubią pole magnetyczne, poważnie. Grube badyle radzą sobie lepiej, bo magazynują więcej wody :D Wrzuć zdjęcie do galerii może znam tę roślinkę.

Ejj no i możesz poprowadzić bloga "fascynująca przygoda zielonego intruza " ;-)

Zastanawiam się, czy nie pokropić tego patyka odrobiną wody, żeby naturalna selekcja nie zadziałała zbyt szybko :D
« Ostatnia zmiana: 16 Lip, 2014, 00:03 wysłana przez 5zy5zka »

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

 

SimplePortal