Domek Tajfuna i Szylka

[Paula_91]

Podczas roku akademickiego mieszkam we Wrocławiu, bardzo chciałam mięć kulki przy sobie, ale potrzebowałam miec tez klatke w domu rodzinnym (na weekendy, swieta, wakacje - wiadomka ;) ) więc na urodziny od mojego chłopaka dostałam taką o to wille dla chłopaków - pochwale się że wszyściutko zrobił sam :D

[KarolinaGliwice]

Jaka piękna 
Zazdroszczę takiej willi ;D

[matti4411]

piękna jest :) kulki pewnie w niebo wzięte będą :D Chłopak jak się marzy 

[Paula_91]

Oj żebyś wiedziała... :D

[Mysza <")))/]

śliczna, jeszcze pozawieszać hamaczki i willa jak się patrzy.

[matti4411]

ja bym im jakiś tam puchaty domek wstawiła coś jak norka,lub tunel a hamaczek jak najbardziej i jakąś gałąź na zęby i hmm chyba wsio :D  A po za tymi drobiazgami to na prawdę super że kulki maja tak dobrze ,nie znosze klatek z prętami ,odkąd mam moja wielką to te sklepowe wydaja mi się zaciasne jakieś i mi żal jest potem szylek.  Wstaw potem zdj z lokatorami :D

[Tadzikowo]

O matulu jaka hawira    szyszki pewno wniebowzięte 

[junoo]

Piękna willa!!!
Zazdroszczę takiego złoto-rękiego chłopaka :D

[Paula_91]

Kupiłam im rondelek z timani ale nie chca do niego wskakiwac, sprobuje zamienic na hamaczek i zobacze :) Mają tez drewniany domek i jeden plastikowy idealnie z wiaderka zrobiony ;)

Cały czas myśle z czego uszyć im materacyk, myslalam aby zszyc ze soba ileś kawalkow materialu, tak zeby moc wrzucic do pralki zawsze, a jak bedzie z pianka czy jakas wata to nie bardzo prać..

[elkasia2]

Ale masz fajnego i kochającego chłopaka skoro takie cudo Twoim pupilkom zrobił :D

My z mężem przymierzamy się do budowy woliery, ale na razie powoli zbieramy kasę ;) Może dzięki Twojej willi czymś się zainspirujemy :D

Kupiłam im rondelek z timani ale nie chca do niego wskakiwac, sprobuje zamienic na hamaczek i zobacze :)

Moje szynszyle przez jakieś 3 miesiące totalnie olewały rondelek, a spały sobie co najwyżej pod nim... Potem jakoś tak się Migusiowi odwidziało, że teraz kocha w nim spać i to nawet w wielkie upały... A kokoszenia się przy tym co niemiara...

Wygląda to dokładnie tak, jak w załączonym linku:

https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t1.0-9/10336635_10202119286446537_5557857041305307276_n.jpg?oh=e0f6d5060e51c770f283d79a0eb09094&oe=547BD321&__gda__=1417616734_0d72d238d99015e9551fb10c8649e92a

[Paula_91]

Ooooo matko jaki cudny  :love:

Ja sprobuje im go ulozyc albo na polce, albo na dnie klatki i zobaczymy jak pójdzie ;)

[matti4411]

@Paula_91 no to dom jak się patrzy :D a do nowych rzeczy szyle musza się przekonać Więc powinno byc dobrze, u mnie miały dwa domki ale tylko jeden uznawały za swój a po pół roku dopiero w drugim zaczeły siedzieć :D Hamak to ma popyt tylko zimą u mnie :) Tunele z polaru cały rok więc różnie to bywa :)

[Paula_91]

Tak własnie, moje maja domek drewniany, ale tylko Tajfun 'ma prawo' w nim przebywac. Chlopaki ogonie maja czasem takie zachowania, ze w dzien sie nie tula  cos na zasadzie :' wez przestan, nie tulimy sie bo patrzy', apo wybiegu Tajfun taki zmeczony leci do Szylka jakby chcial mowic  : "nie no wiesz co, tylko troszke sie przytule, bo juz ciemno.. " ;)

[matti4411]

moje czasem maja dziką wojne o jakis jeden granulek w misce " ooo ty masz czerwona chrupke a ja nie?!?! dawaj to zaraz!!! " :D :D a na drugi dzień razem wcinaja jeden chrupek na pół małe bobkoroby kochane :D

[Paula_91]

Mój Szylek jak uzna, że Tajfun mu za dużo wyżera z miski to go z pólki zrzuca xD a czasem oddaje bez walki smakołyk ;) nie zrozumiesz tej złożonej psychiki ;)

[hipolog123]

Piękna klatka [good]masz super chłopaka 

[matti4411]

No dokładnie,psychika szynszyli jest tak skomplikowana ,że czasem się dziwie jak one w ogóle funkcjonują ze soba jeszcze?  ,ale chociaż maja teraz mega klatkę więc miejsca jest więcej i nie powinny wariować już hehe :)

[Paula_91]

Taaa mhmmm... Fajnie by bylo ;) maja tak gigantyczna klatke, biegaja po 2 h a Tajfun w nocy i tak ma szajbe.. 

[5zy5zka]

@Paula_91 2h? Toż to nic :D Siedziałam z moimi dziewczynami na wybiegu 6 godzin, dałam je do klatki, godzina drzemki i znowu chciały wyjść :D

[Paula_91]

6 h?! ło matko.. ja moich musze pilnować jak oka w glowie, bo Tajfun jest smakoszem kabli a Szylek mebli i caly czas musze ogarniać temat...

[5zy5zka]

@Paula_91 moje też, ich ulubiona zabawa to zrywanie tapety płatami. Dlatego puszczam je na przedpokoju - nie ma żadnych urządzeń, kabli ani zakamarków za meblami gdzie mogłyby utknąć i do tego łatwo jest sprzątać, mycie kafelek to pikuś. Oczywiście uwielbiają zrywać tapetę albo chować się do szafki na buty, więc też muszę je pilnować. Zwykle wtedy biorę sobie laptopa na komodę a dziewczyny szaleją ile chcą :) Na wybiegu mają też patyczki, zioła, piasek, więc tak naprawdę wracają do klatki jak chce im się pić.

Jak są już bardzo zmęczone, to Pysia otwiera zębami drzwiczki transportera, cała trójka pakuje się do środka i czekają aż zaniosę je do klatki.

[Paula_91]

Mój Szyluś pobiega chwilke, ale wiekszosc czasu idzie w spokojne miejsce i sobie lezy na boczku.. Przeraza mnie ze jest juz taki starutki i ma zacme Boje sie wiecie, ze niedlugo bede musiala sie z nim zeganc :'( Wiec martwi mnie to jego 'odpoczywanie'

A Tajfi... nie no szogun... nie ma na niego sily.
Tylko jak sie zmeczy na wybiegu i go zamkne to musi sie zdrzemnac z 10 min aby zregenerowac sily, wciska sie w prety aby bylo mu chlodniej i odpoczywa.

Na wybiegu tez przewaznie z lapkiem na kolanach ;)

[5zy5zka]

@Paula_91 wiadomo, na starość zmniejsza się aktywność, wytrzymałość, odporność. Nie myśl o jego śmierci, zwierzaki wyczuwają nastrój opiekuna. Tylko powinnaś ważyć go regularnie, najlepiej raz w tygodniu, żeby w razie czego móc szybko zareagować w razie problemów. Młodego też powinnaś ważyć, to naprawdę potrafi wiele pomóc. Możesz zrobić sobie dokument na komputerze i tam zapisywać wyniki.

A jeśli chodzi o zaćmę... mój Tofik jest ślepy i mimo to jest szczęśliwym futrzakiem. Co prawda to aspołeczna szynszyla która boi się wybiegów i nie znosi towarzystwa, ale on wiele w życiu przeszedł.

[Paula_91]

Musze najpierw zdobyc taka plaska wage kuchenna, bo jak wkladalam  do takiej jakby miski, starej daty waga to o malo sie nie pozabijały aby wyjsc :/ Szyluś akurat z waga nie ma problemu, to jest taki maly spaślaczek ;) tylko czeka na zarelko i wszystko za nie zrobi, a Tajfi ciagle biega i nie ma jak przybrac na wadze, nie jest takim pasibrzuchem jak jego kolega ;)

[5zy5zka]

@Paula_91 ja kupiłam w promocji na Allegro wagę weterynaryjną dla małych zwierząt. Jest płaska, zwierzak mimo wszystko nie ma jak uciec i się nie boi że jest w jakiejś misce.

Taka waga: