0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Co do TT- pisali, że kiedyś była lepsza, ale teraz zmienili rodzaj plastiku na te ząbki i już nie u wszystkich się tak sprawdza.Ja używam szerokiego grzebienia z drewna.
Co do TT- pisali, że kiedyś była lepsza, ale teraz zmienili rodzaj plastiku na te ząbki i już nie u wszystkich się tak sprawdza.Ja używam szerokiego grzebienia z drewna.Co do olaplex- to nie jest rozjaśniacz. To jest preparat, można go dodać do farbowania, albo nawet do keratynowego prostowania. Robią też nim zabiegi regenerujące.Cena jest duża dla zwykłego szaraka, ale jak ktoś chce sobie z czarnych włosów zrobić rude ombre, to warto dopłacić te 40 zł za olaplex.Ja tam biovaxów nie lubię, drogie to, nie powala na kolana. Wolę maski Kallos.
O, Facelle! Czytałam o nim kiedyś, hahaha. :D Z olejami też daje radę?
szynszyle.info