28 Mar, 2024, 18:32

Autor Wątek: Pobieranie moczu u opornej szynszyli  (Przeczytany 2800 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ola

  • Gość
Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« dnia: 05 Wrz, 2014, 14:08 »
Hej. Wiem, że może to nie być temat na ostry dyżur, ale potrzebuję pilnej pomocy. Moja mała jest piekielnie inteligentną szynszylą i robi wszystko na swoich warunkach. Przykładowo - dostała kroplówkę moczopędną i została napojona wodą w dużej ilości. Weterynarz wygniótł ją po pęcherzu i wysikała tylko półtorej mililitra, po czym wskoczyła mi na ramię i nasikała mi na buty, bo nikt jej zmuszać nie będzie. Nie chce sikać w transporterze - potrafi siedzieć tam cały dzień, opita do granic możliwości i wysika się dopiero, kiedy wejdzie do klatki. Jest piekielnie zawzięta i doskonale wie, co się dzieje.
MUSZĘ pobrać mocz do badania. Wczoraj się nie udało, dziś też się nie udaje. Wet sugerował ugniatanie pęcherza. Próbuję i nic. Musimy mieć mocz do badań, bo znów tworzy jej się piasek węglanu wapnia w drogach moczowych, a nie bardzo uśmiecha mi się płacić znów za kroplówkę moczopędną i ciągnięcie jej bezsensownie do weta, bo nie chce jej aż tak stresować.

Może wy mi pomożecie. Gdzie dokładnie jest pęcherz, jak go zlokalizować, jak go ucisnąć tak, żeby nie zrobić małej krzywdy, ale żeby w końcu raczyła się wysikać. Mamy jeszcze tylko dwa dni, potem kończą nam się leki przeciwbólowe i rozkurczowe, które dostała, żeby nie cierpieć, dopóki nie będziemy mieć wyników badań moczu.

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Wrz, 2014, 15:33 »
A nie prościej byłoby wsadzić ja do klatki ale bez żwirku /trocin na spodzie?

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Ola

  • Gość
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Wrz, 2014, 15:50 »
Nie doprecyzowałam. Pisząc, że nie chce sikać w transporterze chodzi o wyczyszczony transporter beż żwirku. Kiedyś nie było z tym problemu, ale teraz niestety połapała się, po co tam siedzi i choćby siedziała tam cały dzień - nie chce się wysikać.

Offline Ciupelek

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • Kiwi, Titi, Fifi
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Wrz, 2014, 17:15 »
Olu strasznie ci współczuję, bo sama nie wiem jak bym sobie w tej sytuacji poradziła :(
Miałam tak z kotem, który po prostu miał się wysikać obojętnie gdzie, byle w domu, ale nie, ona musi na dwór. Niestety weterynarz powiedziała- albo się wysika albo cewnikowanie (w narkozie), więc poszła na dwór.

Jeżeli nie uda ci się uzyskać moczu, zapytaj veta o właśnie taką możliwość jego pobrania, może da się to zrobić jakoś najmniej inwazyjnie?

Ola

  • Gość
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Wrz, 2014, 17:20 »
Ciupelek, dziękuję za odpowiedź. Na szczęście cewnikowanie raczej nam nie grozi, za to szynszyli foch na pewno :) Pewnie jeżeli jutro znów się nam nie uda, pójdziemy znów do Ogonka i jakoś to z niej wycisną (niestety nie umiem nacisnąć na brzuch tak fachowo jak wet). Miałam po prostu nadzieję, że ktoś wie, gdzie jest pęcherz, bo wychodzi na to, że problem będzie się stale odnawiał (taki metabolizm) i że uda mi się to zrobić samodzielnie. Najdroższe sikanie w życiu po raz drugi jest mi trochę nie na rękę, no ale jak mus...

Offline HodowlaKolorado

  • Hodowca
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *****
  • Wiadomości: 132
  • Uzbierane migdały: 6
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Wrz, 2014, 10:42 »
Jeżeli o samiczka to bardzo często posikują one w chwili kiedy są bardzo zdenerwowane lub rozdrażnione. Ja spróbowałabym tak pobrać mocz.

Tam gdzie Twój skarb, tam i serce Twoje.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Wrz, 2014, 18:58 »
haha, kolorado sugerujesz podstawienie pojemnika vis a vis samiczk i prowokacje do strzału moczem? Hmm przy nadpobudliwych to faktycznie mogłoby być to ;)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline HodowlaKolorado

  • Hodowca
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *****
  • Wiadomości: 132
  • Uzbierane migdały: 6
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pobieranie moczu u opornej szynszyli
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Wrz, 2014, 19:20 »
haha ak dokładnie może to śmiesznie brzmi, ale wydaje się to jedynym dobrym pomysłem ;D

Tam gdzie Twój skarb, tam i serce Twoje.

 
"Dzień szynszyli: wybieg czy wyleż" ankieta konkursowa (dużo zdjęć!)

Zaczęty przez dream*Dział Ankiety

Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 24133
Ostatnia wiadomość 01 Lip, 2014, 19:09
wysłana przez Roza
Dziwne trzęsienie się szynszyli oraz dźwięki strachu pomimo siedzenia w klatce

Zaczęty przez brons222Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4314
Ostatnia wiadomość 20 Kwi, 2018, 22:07
wysłana przez Mysza <")))/
gryzą się, brak zgody w stadzie, wykluczanie ze stada, walki (dot. już połączonych szynszyli)

Zaczęty przez xenarthraDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 32173
Ostatnia wiadomość 10 Paź, 2020, 10:39
wysłana przez Szynszolek01
Oddam 10letnią parkę szynszyli standard w dobre ręce / Poznań

Zaczęty przez marcin833Dział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7350
Ostatnia wiadomość 03 Maj, 2016, 18:18
wysłana przez dream*
Mieszanka ratunkowa wg. receptury Bożenki - dla szynszyli które trzeba dokarmiać

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Żywienie

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 14585
Ostatnia wiadomość 10 Mar, 2015, 17:52
wysłana przez Bożena
SimplePortal