hypothetical
28 Mar, 2024, 10:58

Autor Wątek: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek  (Przeczytany 10231 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« dnia: 06 Paź, 2014, 08:44 »
Kupiłam wczoraj dwie szynszylki. Były razem i nie chciałam ich rozdzielać. Sklep ma podpisaną umowę z wetem ale niestety wczoraj było full ludzi by nas przyjął. Ostatecznie stwierdziliśmy,że wolimy je najpierw oswoić by nie stresować zwierząt. Pech chciał,że w nocy postanowiły sobie pozwiedzać. Trzeba było je łapać,bo same do klatki nie chciały wskoczyć. Najgorsze,że pogryzły mi całego storczyka!!! Wybieramy się do weta dziś sprawdzić czy wszystko ok. Na chore nie wyglądały,więc mam nadzieję,że nic im nie będzie. Poszły spać. Ale powiedzcie mi jak teraz będzie wyglądać oswajanie? I jak najlepiej je wyciągnąć dziś z klatki by się nie stresowały? Pomocy

Offline za_necia

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 59
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Paź, 2014, 09:38 »
Wypuscilas na wybieg kulki juz pierwszego dnia? To chyba nie najlepszy pomysl. I chyba srednio je pilnowalas skoro pogryzy Ci CAŁEGO kwiata? Oby nic im nie bylo...
W dziale DLA POCZĄTKUJACYCH jest mnostwo informacji jak oswajać kulki, wystarczy tam zajrzeć, poczytaj sobie :)

i koniecznie pochwal sie maluchami  [-chomik-]

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Paź, 2014, 09:52 »
Bardzo bym chciała żeby były na wybiegu. One po prostu w nocy mi uciekły z klatki! A że mam twardy sen to nic nie słyszałam. Strasznie się martwie teraz. Choć nie wyglądały na osowiałe rano

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Paź, 2014, 10:29 »
Niektóre storczyki faktycznie są trujące, jeśli masz szcęscie trafiłaś na łagodna odmianę, mogą dostać biegunki ale i tak wskazana jest wizyta u weta.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Paź, 2014, 10:35 »
Ten wyjątkowo im zasmakował... Mam nadzieję,że miałam głupiego farta. Wizyta u weta na pewno będzie. Przy okazji upewnie się o stan zdrowia i płeć. Bo do jednego pani w sklepie nie była pewna. Więc wolę sprawdzić jeszcze u weta

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Paź, 2014, 12:18 »
@agisia spokojnie, rozumiemy , że uciekły to zdarza sie bardzo czesto ;) Załóż kłódki na drzwiczki klatki i po kłopocie. Co do kwiatka, jeżeli przez 24 h nie pojawiły się żadne objawy to pewnie strawiły i miałas szczesnie. Może nawet go nie jadly a gryzly dla zabawy. Wizyta u weta to dobry pomysl, lepiej je zestresowac teraz na szybko, niech je zbada niz pozniej znowu stres dolozysz jak juz sie oswoja. Od razu, aby wykluczyc wszelkie nieprawidlowosci. Co do oswajania, bardzo fajnie ze masz dwie kulki, moze bedzie łatwiej. Spokojnie musisz dac im czas, przynajmniej przez tydzien nie wypuszczaj. Dawaj smakolyki z reki, ale nie łap, zmus aby same podeszly po smakołyk. Dobrze sie sprawdza pylek pszczeli albo siemie lniane bo zlizuja je z reki. :)

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Paź, 2014, 12:27 »
Wczoraj wsunełam im przez kratki liście malin. I bardzo chętnie wzięły ;-) wiele błędów popełniłam przy oswajaniu królika i teraz chciałabym tego uniknąć.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Paź, 2014, 12:30 »
@agisia więc zostań z nami na forum i pochłaniaj wiedzę jak gąbka ;)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Paź, 2014, 12:35 »
Oj na pewno będę. Za mało nadal wiem. A jak już mam zwierzaka to chce wiedzieć jak najwięcej. Zwłaszcza,że zakochałam się w tych maluchach
« Ostatnia zmiana: 06 Paź, 2014, 13:48 wysłana przez Mysza <")))/ »

Offline za_necia

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 59
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Paź, 2014, 19:32 »
@agisia i jak bylas z kulkami u weta? Jak się czują?

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Paź, 2014, 19:53 »
To Ci sie uciekinierzy trafili ...odnosnie storczyka to faktycznie trzeba uwazac...trzymam kciuki aby rozeszło sie po kosciach. Dobrze miec w domu wegiel jako odtrutke w takich sytuacjach. Pozdrawiam.

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Paź, 2014, 20:09 »
Ja słyszałam o witaminie K na zatrucia. Naprawdę warto mieć w "apteczce szylka " ;)

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Paź, 2014, 20:26 »
Tak byłam u weta. Rozrabiaki na szczęście są całe i zdrowe. Mam tylko zerkać jeszcze czy nie zachowują się podejrzanie i patrzeć na bobki. Są troszkę osowiałe, ale to może ze stresu. Jeden mi się trafił wyjątkowo spokojny osobnik. Maniek potrafi nie ruszać się przez dłuższy czas. Za to Melman to szynszyla z ADHD :) Rozbrykany na maxa i chętniejszy do brania jedzonka z ręki. Zakupię witaminki i węgiel. Na razie bacznie obserwujemy. Mam nadzieję, że tej nocy poimprezują w klatce :)
PS. Gdzie znajdę wątki co dać do klatki? I z jakich stron zamawiać? W sklepach to mało takich rzeczy :(

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Paź, 2014, 22:23 »
Wątków to Ci od groma dotyczących gadżetów, jeśli chodzi o sklep to polecam Hipcia :) Duzo nizsze ceny niz gdziekolwiek indziej.

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Paź, 2014, 22:48 »
agisia, jeśli chcesz się upewnić na 100% co do płci to zrób szylkom zdjęcia podwozia i wstaw nam tutaj, kompetentne osoby na pewno pomogą :) jeśli chodzi o weterynarzy to oczywiście nie znam Twojego i nie chcę generalizować, ale wielu z nich nie potrafi rozróżnić płci u szynszyli (mój weterynarz od psów jest rewelacyjnym fachowcem w dziedzinie kynologicznej, ale co do szynszyli to sam przyznał, że się po prostu nie zna).
Tak w ogóle witaj na forum :) odnośnie klatek i akcesoriów szynszylowych najwięcej informacji znajdziesz w dziale pod tym linkiem: http://szynszyle.info/forum/index.php/board,47.0.html

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Paź, 2014, 23:51 »
Węgiel tylko wiąże toksyny, ale nie neutralizuje. Węgiel jest dobry przy zwykłej biegunce, ale nie przy zatruciu toksynami z roślin czy chemikaliów, wtedy to tylko wet z odpowiednią dawką wit K i elektrolitami.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Paź, 2014, 15:07 »
Co do weta to dostaliśmy namiar na takiego co współpracuje z tamtym sklepem. Zapisano nas do pani,która zna się na szynszylach. Czy aby na pewno to ciężko powiedzieć. Bo po doświadczeniu z królikiem to wiem,że większość się nie przyznaje do braku wiedzy. Specjalnie nie muszę sprawdzać płci,bo i tak nie zamierzam ich rozdzielać nawet jak się okażą parką. Chyba,że to jakaś duża różnica w wychowaniu?

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Paź, 2014, 15:18 »
@agisia to bardzo nieodpowiedzialne z Twojej strony. Jak napisałaś, kupiłaś je w sklepie więc zapewne jest to rodzeństwo. Nie można pozwolić by się ze sobą rozmnażały, ponieważ chów wsobny zwykle skutkuje wadami genetycznymi u potomstwa, młode często rodzą się martwe bądź umierają po krótkim czasie. Możliwe są także komplikacje podczas porodu i w efekcie śmierć samicy. Przemyśl swoją decyzję.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Paź, 2014, 15:22 »
no różnica jest taka, że parka prawdopodobnie będzie się próbowała rozmnażać, a to nie powinno polegać na "trudno, stało sie, jest parka", tylko na ten temat trzeba mieć gigantyczną wiedzę - jesteś opiekunem tych zwierząt, poniekąd decydujesz o ich życiu, trzeba brać za to odpowiedzialność. Szynszyli sklepowych nie rozmnażamy, bo - przykro mi to pisać - ale w większości przypadków są to odpadki z ferm - co się nie nadaje na futro bo ma słabą okrywę włosową ani nie nadaje się do dalszego rozmnażania bo jest kiepskie genetycznie (np. z chowu wsobnego) to idzie na giełdę i tam kupują je sklepikarze. Żeby rozmnażać szynszyle to podstawą jest znajomość przodków do 3 pokoleń wstecz (kolory, stopień pokrewieństwa, ewentualne choroby i czy te choroby są dziedziczne), oraz wiele wiele innych rzeczy, o których napisałam kilka artykułów, a i tak to nie wszystko...

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Paź, 2014, 15:38 »
Jedna szynszyla jest czarna i starsza ma 6 mcy. Druga jest szara i ma 4 mce. No może się na tym nie znam ale na rodzeństwo nie wyglądają. Nie wiem czy jak się miesza rasy to wychodzą te same kolory sierści. Owszem wiem,że przy rodzeństwie się nie rozmnaża. To samo dotyczy królików. Ale wiem,że przy młodych ciężko określić płeć. Przy moim króliku wyszło dopiero jak zaniosłam go na sterylizacje,co okazało się,że było jednak kastracją. Przyznaje,że zapomniałam o problemach z rozmnażaniem. Jestem na etapie oswajania ich i przyswajania wiedzy

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Paź, 2014, 15:41 »
@agisia tym bardziej musisz określić płeć, ponieważ jeśli któraś z tych szynszyli jest samicą to jest stanowczo za młoda na ciążę. Zrób im zdjęcia podwozia to ktoś z forum pomoże określić płeć.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Paź, 2014, 15:52 »
Ok czyli znów musze je pomęczyć :-( pytałam w sklepie i wczoraj weta. Obie powiedziały,że samce. Ale też podkreśliły,że są młode i można się pomylić. Postaram się zrobić te zdjęcia jakoś

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Paź, 2014, 15:54 »
Po kolei: 1. obie szylki są za młode na rozmnażanie, jak najszybciej upewnij się co do płci i jeśli jest parka to na prawde musisz rozdzielić bo wykończysz tak młodą samiczkę. Dopuszczalna granica wiekowa do połączenia parki (oczywiście mówię tu o zwierzętach, które są przeznaczone do rozmnażania) to 8 miesięcy, wcześniejsza ciąża to ryzyko np: poronienia, ropomacicza, zatrucia ciążowego, wydalenia macicy - wszystko to jest koszmarnie niebezpieczne.

2. Oczywiście, że mogą być rodzeństwem, w jednym miocie mogą być nawet 4 różne kolory. Genetyka szynszyli jest skomplikowana i jeśli się jej nie ogarnia to tym bardziej nie powinno się brać za rozmnażanie. A ten wiek masz jakoś udokumentowany czy tak po prostu powiedzieli w sklepie? Bo to mogła być próba zatuszowania rodzeństwa...

3. Płeć szynszyli można określić już 3 sekundy po urodzeniu :)

Offline agisia

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 18
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Paź, 2014, 16:08 »
No tak powiedzieli w sklepie. Ale czarny szynszyl jest większy. Wg mojego oka wydaje się starszy. Ale to jest moje zdanie tylko. Mam nadzieję,że to samce. Ostatecznie parki nie chciałam

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Ucieczka :-( i pogryziony kwiatek
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Paź, 2014, 16:19 »
oczywiście rozumiem,  dlatego staram się doradzić ci tak, żeby było dobrze dla szyli ;) szynszyle w tym samym wieku mogą się różnić  wielkością, ogólnie zazwyczaj samiczki są większe od samców. Ale przykładowo jeśli w miocie urodzą się 2 młode i jeden waży 40 g a drugi 70 g to ta waga sie tak szybko nie wyrówna, te same szyle w wieku 3 miesięcy ważą zazwyczaj odpowiednio około 300 i 460-500 g wiec nadal widać różnicę mimo że są rodzeństwem ;)

 
UCIECZKA

Zaczęty przez sharlott90Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 30
Wyświetleń: 8184
Ostatnia wiadomość 04 Lut, 2011, 10:59
wysłana przez mimi10
Pogryziony liść Storczyka

Zaczęty przez YumikoDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1249
Ostatnia wiadomość 02 Lis, 2016, 11:11
wysłana przez Mysza <")))/
pogryziony maluszek

Zaczęty przez iwazien1Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 2719
Ostatnia wiadomość 15 Mar, 2014, 11:38
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal