hypothetical
19 Kwi, 2024, 20:04

Autor Wątek: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy  (Przeczytany 9575 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« dnia: 12 Lis, 2014, 12:49 »
witam!
W piątek adoptowałam piękną biało-beżową szynszylicę. Ma dopiero 3 miesiące - jest bardzo malutka - waży zaledwie 212g. Jej poprzedni właściciele oddali ją, ponieważ nie było ich stać na jej leczenie - mała ma łyse placki na pyszczku i wokół oczu - prawdopodobnie to grzybica. Smaruję ją rano i wieczorem maścią Pimafucort, ale jest dopiero na początkowym etapie leczenia :( czy w trakcie leczenia powinna mieć dostęp do pyłu kąpielowego? Widać, że ta tłusta maść, która gromadzi się na jej futrze bardzo jej przeszkadza...  Zastanawiam się również nad tym ile powinno jeść takie malutkie zwierze? Dostaje pełną michę jedzonka a rano wszystko jest wymiecione a ta patrzy wygłodniałym wzrokiem zza klatki... Je tyle co moje poprzednie dorosłe szynszylice a nawet więcej! Nie chciałabym jej przekarmiać... Czy w takim młodym wieku to normalne?
« Ostatnia zmiana: 12 Lis, 2014, 12:50 wysłana przez szajn »

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Lis, 2014, 13:49 »
Hej. Ja we wrześniu przygarnelam szylka i jak się okazało miał grzybicę. Kończymy właśnie z nią walkę. Jeśli chodzi o kąpiele ja jak najbardziej udostepnialam za każdym razem na wybiegu. Co do jedzenia to mój maluch na początku też jadł bardzo dużo. Dostawała 2 łyżki karmy i sianko i wszystko zjadał, a z czasem się to zmieniło i teraz je mniej. Nie wiem czym jest to uwarunkowane, ale akurat i mnie tak to wyglądało, że na początku jadł bardzo dużo jak na 3miesięcznego malucha przez pierwszy miesiąc, a późnej juz mniej.

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Lis, 2014, 14:42 »
Nie zapomnij, że grzybica możesz się sama zarazić. Ja używałam rękawiczek podczas smarowania i po każdym kontakcie myłam ręce ;-)

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Lis, 2014, 15:19 »
a czym leczyłaś swojego szylka?

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Lis, 2014, 15:45 »
Na początek poszła maść chyba ta sama co masz, ale raz dziennie później weterynarz zrobił mi jakąś sam, ale co ważniejsze bardzi wspomogą leczenie i przyspieszyło dodanie proszku do piaseczku Fungi Stop. Tak na prawdę dzięki temu poszło tak szybko. Polecam zakup mimo, że niezbyt ładnie pachnie (siarka) to jeśli chodzi o działanie jest super. No i można go stosować tez po wyleczenia zwierzątka profilaktycznie. 2dni przed wymianą piaseczku na nowy dodać trochę i choroba wrócić nie powinna :-P

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Lis, 2014, 16:43 »
jeśli chodzi o fungi stop to również bardzo polecam, sama stosuje u siebie w hodowli i (odpukać) od czasu kiedy zaczęłam stosować nie mam w ogóle problemów z grzybicą w stadzie :) co do jedzenia-po pierwsze szyla waży zdecydowanie za mało wiec podejrzewam ze była niedożywiona i teraz je na zapas. Druga kwestia: czy dostaje taką samą karmę jak w poprzednim domu? Jeśli nie to może ta bardziej jej smakuje ;) jeśli nastąpiła zmiana karmy to uważaj na biegunkę

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Lis, 2014, 21:06 »
Gdzie można kupić fungi stop? Skoro już o tym tutaj jest mowa. Bo przeszukałam kilka sklepów, allegro i póki co trafiłam na same fungi stop dla ptaków. Chyba, że to bez różnicy? Ale wątpię.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Lis, 2014, 21:12 »

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Lis, 2014, 22:01 »
Ja swój również brałam z hodowli

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Lis, 2014, 21:14 »
Dziękuję za informacje, już się skontaktowałam z @hodowla velvet .

Claudi

  • Gość
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Lis, 2014, 23:40 »
Raczej poleciłbym Imaverol, ale stosowanie musisz koniecznie uzgodnić z weterynarzem.
Działa bezbłędnie, trzy razy sam się pozbywałem tym specyfikiem zaawansowanej grzybicy z dłoni i rąk.

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Lis, 2014, 07:07 »
Claudi, rozumiem że masz na myśli stosowanie imaverolu jako metodę leczenia? To również jest bardzo dobry, ale my rozmawialiśmy o Fungi stop w użyciu profilaktycznym więc żeby ktoś źle nie zrozumiał, że imaverol się tak samo używa

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Lis, 2014, 10:51 »
Jeden z moich szczyli ma suchą skórę na uszkach i na stópkach i widać, że go to swędzi, na wtorek mam umówioną wizytę u weta, bo nie wiem czy to przesuszenie, czy już grzyb. Dlatego zainteresował mnie ten Fungi Stop, bo nawet jeżeli to zwykłe przesuszenie, to już od jakiegoś czasu tego szukałam w celach profilaktycznych, a nigdzie w Internecie nie było. A jak się okaże, że faktycznie dopadły go dolegliwości grzybicze to się przyda na pewno przy leczeniu :).
@Claudi dziękuję za polecenie specyfiku, jeżeli wyjdzie, że coś jest mojemu szylowi.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Lis, 2014, 10:55 »
Ogólnie zgadzam się z @Claudi ... Imaverol jest lepszy chociażby z tego względu, że przygotowuje się roztwór, smaruje zwierzaka taką "białą wodą". Maści natomiast brudzą futro, lepi się do tego brud itd. itp.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Lis, 2014, 10:58 »
ha nie mówię, że imaverol jest zły, bo sama go używałam przy leczeniu. Chodzi mi tylko o to, że nie używa się go tak jak Fungi Stop profilaktycznie więc nie można tych dwóch specyfików porównywać po prostu :)

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #15 dnia: 14 Lis, 2014, 12:14 »
Mama mojego chłopaka zadzwoniła do swojej weterynarz, która leczy ich psa i ta poradziła kategorycznie uśpić naszego szylka - mówi że grzybica jest mocno zaraźliwa i jeśli się zarazimy to konsekwencje mogą być dla nas poważne. Wczoraj pierwszy raz wcierałam mu imaverol i jest jakby o niebo lepiej. Nawet sierść już zaczyna odrastać, ale tamta weterynarz mówi, że nawet wyleczony szynszyl jest do końca życia nosicielem choroby i zawsze już trzeba będzie uważać. Mój chłopak jest bliski decyzji uśpienia go - ja będę walczyć za wszelką cenę by tego nie robić - widząc jak żywym, skocznym i energicznym szynszylkiem jest nie mogłabym tego zrobić... Claudi -w jaki sposób zaraziłeś się tym grzybem, jak się to objawiało i jak długo się leczyłeś?

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #16 dnia: 14 Lis, 2014, 12:16 »
@szajn na litość boską co to za bzdury? Pierwsze słyszę, żeby usypiać zwierzaka z powodu grzybicy!
Moje dziewczyny miały grzybicę, ja się zaraziłam lecząc je. Dostały odpowiednie leki i nigdy więcej grzybicy nie miały, ja z resztą też. Ta kobieta najwyraźniej nie zna się na gryzoniach i nie ma pojęcia o czym mówi. Jedna z moich dziewczyn miała aż strupy na całym grzbiecie, musiałam ją ostrzyc w tych miejscach. Jest zdrową radosną szynszylą. Decyzja o uśpieniu jest absurdalna.

Zarazić możesz się dotykając zwierzaka, zmienionych miejsc na skórze. Ja nie bawiłam się w maści tylko od razu wzięłam antybiotyk - po 3 dniach grzybica mi zeszła, nie była widoczna, ale i tak brałam antybiotyk do końca, bo kuracja trwała 2 tygodnie o ile dobrze pamiętam.
« Ostatnia zmiana: 14 Lis, 2014, 12:31 wysłana przez 5zy5zka »

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

krecik

  • Gość
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #17 dnia: 14 Lis, 2014, 12:53 »
A byłaś z szylem u weterynarza czy to tylko konsultacja telefoniczna ? Poczytaj na forum, wielu tutaj miało do czynienia z grzybicą i jakoś nigdy nie zachorowało poważnie. Usypianie szynszyli z powodu grzybicy jest mocno przesadzone - zwłaszcza, że jak mówisz efekty leczenia są widoczne. Jeśli nie jesteś w stanie się nią zająć może lepiej znaleźć jej inny dom zamiast usypiać ?

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #18 dnia: 14 Lis, 2014, 12:58 »
Ja większej bzdury nie słyszałam ;/
Grzybicę da się wyleczyć.
Możesz mi napisać na priv nr.tel do tego weta i jak się nazywa?

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #19 dnia: 14 Lis, 2014, 13:06 »
również nie słyszałam nigdy większych bredni... Jak pies ma pchły to też ta pani "weterynarz" każde uśpić żeby się przypadkiem nie zarazić? Nie daj się namówić na takie rzeczy, uśpienie zwierzaka z powodu grzybicy to pójście na łatwiznę. Grzybicę można spokojnie wyleczyć, wiele szynszyli choruje na grzybice podczas zmiany domu (stres=obniżona odporność) i nigdy nie słyszałam żeby z tego powodu ktoś zwierzaka usypiał :/

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #20 dnia: 14 Lis, 2014, 13:27 »
Umarłam prawie jak to przeczytałam.  Nie ma takiej grzybicy, której nie da się wyleczyć.  Pani wet chyba ominęła chyba kilka ważnych zajęć na studiach. Radzę zmienić weta bo nic dobrego z tego nie będzie. A skutki dla człowieka?  Ewentualnie się zarazisz, ale równie dobrze możesz się zarazić na basenie albo po kuracji antybiotykowej. I jeżeli chłopak będzie naciskał na uśpienie to radzę szyla oddać komuś kto zapewni mu leczenie. Bo to najgorsza rzecz, zabić zwierzę,  które ma praktycznie 100% sZans na wyleczenie.

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #21 dnia: 14 Lis, 2014, 15:02 »
Uśpić? I to mówi weterynarz? Ja swojego Tofika leczę od początku października mniej więcej tez przez pseudo weterynarza. Od kiedy trafiłam do dermatologa jest praktycznie wyleczony

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #22 dnia: 14 Lis, 2014, 21:26 »
też mi się to wydawało przesadzoną bzdurą... zwierzę można uśpić jeśli cierpi,żeby ograniczyć jego męki, a nie z powodu choroby skórnej, której ona sama zdaje się nie zauważać, bo radośnie biega wszędzie rozwija takie prędkości że szok :-)  mój weterynarz,który widział szyszkę trochę nastraszył nas że to mocno zakaźna choroba i że nawet po wyleczeniu taka szynszyla zostaje nosicielem i może łatwo zarazić małe dzieci... i że sama zachorowała od swojej kiedyś i przez 3 miesiąca musiała się smarować i nie chciało zejść... ale nie wspominała nic o usypianiu. Dopiero gdy matka mojego chłopaka dowiedziała się o tym, zadzwoniła do pani, która leczy ich psa i znając życie pewnie przedstawiła całą sytuację w dużo gorszym świetle niż ma ona miejsce, ta pewnie żeby uspokoić starszą panią zaleciła zwierzę uśpić (nie rozumiem jak można polecić komuś coś takiego nawet nie widząc zwierzaka). Na szczęście już udało mi się przekonać chłopaka do leczenia. Trochę się nagadał,ale udało się. Sama będę smarować ją tym roztworem. Wtedy on nie będzie niczym ryzykował. Wydaje mi się że niedługo jej się poprawi - odstawiłam pimafucort który zawierał sterydy zapobiegające odrostowi sierści. Nic tylko czekać aż sierść odrośnie.
« Ostatnia zmiana: 14 Lis, 2014, 21:34 wysłana przez szajn »

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #23 dnia: 14 Lis, 2014, 21:47 »
I pamiętaj, żeby wyszorować całą klatkę, całe wyposażenie. Najlepiej wyparzyć i wymyć wodą z octem. Może ktoś poleci jeszcze jakąś metodą dezynfekcji :d.

Ewentualnie może chodziło o to, że NIEDOLECZONA grzybica może powrócić i wtedy ewentualnie ktoś się może zarazić.
Samo nosicielstwo nie musi oznaczać zarażenia od razu. Ponoć co któraś (nie pamiętam dokładnych danych) osoba na świecie jest nosicielem grzybicy, a mimo to nie boimy się podawać nowo poznanym ludziom rąk, ani nie borykamy się co chwilę z dolegliwościami skórnymi. Tak samo codziennie dotykamy stopami ogromnych ilości zarodników, grzybów i nic nam nie jest. Głównie osoby ze spadkiem odporności są narażone w jakimś stopniu na infekcje grzybicze, ale nie jest powiedziane, że tak się musi stać.
Podsumowując, nic nikomu się nie stanie, jeżeli szynszyla się wyleczy porządnie. Warto właśnie zaopatrzyć się też w fungi stop, żeby wspierać tę kurację i stosować go po leczeniu profilaktycznie :)

Claudi

  • Gość
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #24 dnia: 14 Lis, 2014, 22:52 »
Witaj Szajn!

Ja jestem w grupie większego ryzyka ze względu na problemy natury cukrzycowej ("słodka" krew, rozumiesz :D)

Kilkakrotnie moje szyle łapały grzybicę, głównie przez niewłaściwą karmę i zmniejszoną odporność. Zazwyczaj miało to miejsce przy przechodzeniu z lata w jesień i dalej w zimę (zimno, wilgoć). Nie od rzeczy będzie tu też powiedzieć, że grzyba można złapać... także od wiórków czy też trocin.

W moim przypadku, gdy potrzebowałem wiórek do 27 klatek, brałem je z pobliskiego tartaku; ale tartak brał drzewa z lasu, a tam jest od metra zarodników. No i wystarczyło, że szylek wytarzał się w wiórkach, coś go zaswędziało, podrapał się, naruszył lekko skórę i grzyb ma pole do popisu.

Grzybica u mnie w stadzie miała miejsce co najmniej 4-krotnie ale od czasu zmiany karmy - ANI RAZU.
I choć sam się nią z podanych powyżej powodów zaraziłem, to żadnych negatywnych konsekwencji (poza swędzeniem) dla mnie to nie miało.

Jeśli Twój chłopak naprawdę myśli o uśpieniu powiedz mu tak:
CLAUDI Z CHĘCIĄ KUPI OD CIEBIE TEGO SZYLKA I ZAJMIE SIĘ JEGO LECZENIEM, TYLKO GO NIE USYPIAJ!!!

Gdyby co, dzwoń na mój numer alarmowy:  .

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Gru, 2014, 13:01 »
szynszylica jest już całkowicie wyleczona :-))
Nigdy nie chciałam jej usypiać - to był pomysł matki mojego chłopaka, która z natury jest wielką panikarą ;/
założyłam ten wątek, żeby pokazać imkomentarze i uświadomić, że nie mieli racji.
Fizia teraz beztrosko wspina mi się na kolana i podgryza kapcie. Ma w sobie tyle energii :-) Kupiłam jej karmę beaphar care +, ze zwiększoną dawką witamin na wzmocnienie odporności i chyba jej zawdzięczam to szybkie wyzdrowienie :-) Szybko przybiera na wadze. Jak ją przygarnęłam ważyła 219g, dziś już 300g. Karma niedługo się kończy i będę musiała kupić inną bo 84zł/kg to tylko w sytuacjach wyjątkowych. Jaką proponujecie - wcześniej karmiłam moje szynszyle versele laga nature, jest też versele laga complete - która z nich jest lepsza?

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Gru, 2014, 13:07 »
Myślę, że wszystkie Versele są dobre :) Na www.uszynszyla.pl masz porównania kilku najbardziej popularnych karm, na ich tle versele wypada bardzo dobrze i jest w sensownej cenie :)

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Gru, 2014, 13:09 »
Jej, świetna wiadomość. :D Mega się cieszę!
Co do karmy, ja mieszam Nature z Complete. Complete w sumie lepsza, bo to granulat, zawiera wszystko co potrzeba w jednym takim "karmowym bobie", a Nature to mieszanka, jest pełnowartościowa jeżeli szynszyl sobie nie wybiera składników i zjada wszystko. Ja miałam problem z wybieraniem, ale wystarczy po prostu przetrzymać je z resztkami w misce tego co nie zjadły i dać nową dopiero jak zjedzą wszystko. Teraz pochłaniają wszystkie elementy mieszanki i granulat (Complete), za którym tak średnio przepadały szczerze mówiąc.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #28 dnia: 02 Gru, 2014, 13:10 »
@szajn a gdzie kupowałaś tę karmę? 84zł/kg?! Ja za 1.5kg Beaphar Care+ płacę 43zł:

http://hipcio.sklep.pl/produkt/beaphar-care-chinchilla-15kg

Radzę Ci przerzucić się na sklep internetowy i robić zamówienia raz na jakiś czas, ale większe. Oszczędzisz wtedy na wysyłce i na samych produktach, bo jak widać w Twoim sklepie ceny są kosmiczne.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #29 dnia: 02 Gru, 2014, 13:27 »
kupowałam w Gdyni w jedynym sklepie, w którym ją mieli - jakimś prywatnym, małym. W sieci zoo karina nie mieli… Dobrze wiedzieć, że można ją dostać taniej :-) za 250g dałam 21zl. Wydawało mi się to bardzo drogo, ale co zrobić jak przyjaciel w potrzebie

Offline sanderkaa

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #30 dnia: 02 Gru, 2014, 13:36 »
Ja aktualnie używam Versele Laga complete i dodaje Versele Laga and degu. Wydaje mi się lepsza complete ze względu na to, że Nature to mieszanka i mój wybierał tylko co lepsze ;-)

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Gru, 2014, 17:18 »
zauważyłam przed chwilą pogryziony liść od szeflery - co robić?!! szeflera jest trująca

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #32 dnia: 11 Gru, 2014, 20:31 »
no a co masz zrobić, przecież nie płukanie żołądka... Odstaw daleko hen to coś, obserwuj szynszyle. Podaj świeżą wodę i zioła. W razie JAKICHKOLWIEK niepokojących objawów leć do weterynarza (przygotuj sobie adres na wszelki wypadek)

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #33 dnia: 11 Gru, 2014, 21:22 »
odtrutką na wiele trucizn jest witamina K. Niestety od jakiegoś czasu została wycofana ze sprzedaży aptecznej, bo w większej ilości tez była szkodliwa, ale lek.wet. powinien ją mieć u siebie, więc wizyta u wet. przy podejrzeniu zatrucia jest konieczna!

moim zdaniem jak najszybciej powinnaś się wybrać do weterynarza, opisać sytuacje i poprosić o podanie wit. K.

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Gru, 2014, 10:19 »
jakichkolwiek objawów zatrucia brak :-) nawet przez chwilę nie była osowiała :-)) a szeflera już poszła na klatkę schodową

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Gru, 2014, 11:09 »
ale objawy zatrucia to nie tylko osowiałość, może to być np uszkodzenie wątroby, które objawi się w późniejszym czasie. Oczywiście trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Gru, 2014, 11:51 »
jak sprawdzić czy wszystko ok z wątrobą? jeśli nie byłoby ok to są jakieś możliwości leczenia??

Offline wolarczi

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • Uzbierane migdały: 7
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #37 dnia: 12 Gru, 2014, 18:43 »
Najlepiej pobrać krew i oznaczyć czynniki wątrobowe, przy okazji warto sprawdzić zawsze glukozę, czy szylka nie ma za dużo cukru w diecie. Jakby coś wyszło, to u nas przynajmniej, dobrze sprawdził się Hepatiale forte. Maniek miał dość poważne problemy z wątrobą, ale po 1,5 miesiąca przyjmowania leku (na początku po 1/2, potem po 1/4 tabletki) wszystko wróciło do normy. Jeżeli raz się już u szylki coś z wątrobą działo, to również warto profilaktycznie wykonać badania krwi raz na 6-12 miesięcy.

(szynszyla.org waska1988)

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #38 dnia: 12 Gru, 2014, 22:25 »
Wątroba się regeneruje.W ostrych stanach tak jak było u Karmelka można podawać dożylnie Ornitynę. U chłopców stosuję Heparenol 1x1kropla dziennie.

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #39 dnia: 17 Gru, 2014, 12:32 »
co sądzicie o tego typu wannie?
http://hipcio.sklep.pl/produkt/savic-kapielowka-basen-dla-szynszyli

właśnie robię zamówienie z hipcia. wybrałam następujące przysmaki
Karma podstawowa Beaphar care +  1,5kg
  - kwiat malwy 20g , kwiat nagietka 100g,  suszony topinambur 75g, pyłek kwiatowy 50g, ziele jeżówki 100g, owocna paczuszka 25g (mieszkanka truskawki,jabłka,porzeczki i maliny)
Lili farm - babka lancetowata 100g, pokrzywa 100g
Zuzala - liście malin 100g
dwie sepie naturalne http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-sepia-luz-5051
sianko nadobrzańskie 800g
trociny Chipsi Classic 60l

i kamień z andów specjalny do ścierania zębów vhttp://hipcio.sklep.pl/produkt/jr-farm-kamien-dla-szynszyli

czy może zamówić coś jeszcze? z czegoś zrezygnować?? czekam jeszcze na dostawę skrzypu do sklepu i wtedy zamówię całość :-)


Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #40 dnia: 17 Gru, 2014, 12:40 »
Używasz trocin jako ściółka na dno klatki ?
Nie myślałaś o pelletkach ? są moim zdaniem znacznie bardziej higieniczne ...
Na przykład takie: http://hipcio.sklep.pl/produkt/hipcio-pellet-drewniany-20l

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #41 dnia: 17 Gru, 2014, 12:53 »
ok, dobrze wiedzieć - kamień wyrzucam z koszyka - a co z sepią naturalną? ile jej zamówić?
trociny też wyrzucam z koszyka i zamawiam pellet drewniany, zobaczę jak się sprawdzi :)
polecacie jeszcze jakieś smakołyki? co z suszonymi warzywami?

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #42 dnia: 17 Gru, 2014, 13:11 »
http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-hamak-dla-szczura-i-fretki-62692
Hamak w promocji? ma ktoś?? jak się sprawdza?

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Gru, 2014, 13:29 »
mam pełno gałązek jabłoni z sadu - wyparzyłam je i wysuszyłam :-)

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #44 dnia: 17 Gru, 2014, 14:06 »
Ja daję kamień na wybieg i olewają meble. :) ale na ręczniku, bo zniszczy podłogę. Ale jest faktycznie mały jak na tę cenę.

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #45 dnia: 17 Gru, 2014, 16:04 »
zamówiłam w końcu wszystko z   :-) doszedł jeszcze skrzyp, dzika róża i mix suszonych warzyw :-)
no i hamaczek polarowy :-) 183zł w sumie - radość przyjaciela bezcenna :-)

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #46 dnia: 17 Gru, 2014, 17:18 »
Skrzypu nie powinno się dawać, jest szkodliwy.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #47 dnia: 19 Gru, 2014, 19:04 »
a to nie wiedziałam.  na Hipciu napisali, że "Ziele skrzypu polnego jest najlepszym źródłem łatwo przyswajalnego krzemu i potasu. Wzmacnia paznokcie oraz działa korzystnie na futerko pupila. Dodatkowo skrzyp wspomaga regenerację tkanek kostnych po wszelakich urazach i działa moczopędnie, niwelując ryzyko chorób nerek"
:(

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #48 dnia: 19 Gru, 2014, 19:13 »
@szajn sklepy kopiują opis producenta, a żaden producent nie napisze nic złego o swoim produkcie :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline szajn

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 17
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Adopcja 3miesięcznej szynszylicy
« Odpowiedź #49 dnia: 19 Gru, 2014, 20:30 »
http://szynszyle.info/forum/index.php?action=media;sa=item;in=1587

Fiziuniowy głód tymczasowo zaspokojony ;-)

 

[WARSZAWA] Adopcja: starsza parka szynszyli z klatką.

Zaczęty przez dream*Dział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2186
Ostatnia wiadomość 10 Sie, 2017, 13:11
wysłana przez dream*
Rzeszów - Adopcja, młody samczyk

Zaczęty przez dream*Dział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1908
Ostatnia wiadomość 27 Wrz, 2015, 23:12
wysłana przez dream*
Adopcja doroslego szynszylka - porady

Zaczęty przez SedziszylDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 2872
Ostatnia wiadomość 05 Sty, 2008, 20:43
wysłana przez Sedziszyl
Adopcja szynszyli - PILNE

Zaczęty przez pin54Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1134
Ostatnia wiadomość 23 Gru, 2019, 14:43
wysłana przez pin54
Zachowanie szynszylicy przed porodem

Zaczęty przez PiterekDział Rozmnażanie

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 2858
Ostatnia wiadomość 18 Mar, 2009, 15:23
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal