hypothetical
28 Mar, 2024, 18:38

Autor Wątek: Biedny szynszyl w sklepie :(  (Przeczytany 14207 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Biedny szynszyl w sklepie :(
« dnia: 07 Sty, 2015, 11:00 »
No i stało się. Znalazłam to ogłoszenie :
olx.pl/oferta/szynszyla-chinchilla-samczyk-franio-ok-1-rok-CID103-ID5aIp5.html#eb007a33f7
coś mnie tknęło i dziś pojechałam zobaczyć biedaka.

Szynszyl oczywiście od roku w sklepie, nieduży i z widoczną nerwicą. Trzymany w akwarium (!) - chyba dla gadów, jakiś zapocony i stale ma w klatce zakupkaną garstkę piasku. Kupy stanowczo za małe (problem z zaparciami co najmniej), karma jakaś najpodlejsza, najtańsza. Wodę pije z miski, dobrze że ma. ZGROZA...  >:(

Straciłam niedawno Czarka na zator w jelitach i bardzo się martwię o tego małego. Cena oczywiście, jak to w sklepie zaporowa. Baba pewnie spuści może ze 30 zł cudem, ale i tak nie mogę go wykupić. Na razie nie mogę się do niej dodzwonić, podobno ma dalej urlop. Z 90 zł bym dała, ale więcej w tym miesiącu nie dam rady :( Poza tym przerażają mnie nieco koszty weterynarza, jakie zapewne poniosę. Ale mogłabym mu zapewnić przynajmniej Dom Tymczasowy. Bo, rycząc całą drogę powrotną, bardzo chciałabym, żeby resztę życia spędził w nieco lepszych warunkach. Zasługuje na to, co nie?

Mam w domu jeszcze kochanego Brawusia, więc ewentualny dom stały byłby zależny od oswojenia się do siebie obu szynszyli (nie mam miejsca na dwie duże klatki, jedną - mniejszą jakiś czas mogę wcisnąć)... No i stanu zdrowia Frania... żeby nie był zagrożeniem dla Brawusia... Martwię się też jego nerwowością... Byłam rano,  Franio cały czas nerwowo wychodził i wchodził do domku jak murena w oceanie... Oczywiście bardzo mały.

Może mu ktoś zapewni Dom Tymczasowy, ewentualni ja mogę...
Boję się tego oczywiście i finansowo (oraz mentalnie) chyba bym potrzebowała nieco pomocy (tylko na wykupienie i leczenie) Żarcie będzie miał i warunki zapewnione - pracuję w domu, mam więc cały czas na doglądanie, mam też samochód którym mogę wozić do dobrego weta, codziennie jest wybieg - od śmierci Czarka krótki bo tylko podstępem mogę zmusić Bravo do biegania dłuższego niż 20 minut - on uwielbia być w klatce.
Z plusów Franio podobno jest oswojony i ma wybiegi po sklepie.

Nie mogę przestać myśleć o biedactwie :( Przepraszam za chaotyczną wypowiedź...
« Ostatnia zmiana: 07 Sty, 2015, 12:39 wysłana przez TrisK »

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Sty, 2015, 12:44 »
@TrisK wiem, że to co napiszę może się nie spodobać, ale WYKUPOWANIE ZWIERZĄT NIE JEST POMOCĄ.
Jasne, Frania uratujesz, a następnego dnia na jego miejsce trafi kolejny biedak, który będzie żył dokładnie w takich samych warunkach, będzie tak samo traktowany. Oczywiście możesz wykupić też szynszyla, który trafi do sklepu na miejsce Franka, ale to jest błędne koło. Tak naprawdę nic się na lepsze nie zmieni, jedynie nakręcisz biznes tej kobiecie, która żadnej łaski Ci nie robi sprzedając standarda za 150zł, zwłaszcza że zapewne poniesiesz na starcie koszty leczenia. Tu nie chodzi o pieniądze, bo dla miłośnika zwierząt ważniejsze jest życie zwierzaka, ale o to że w ten sposób nagradzasz sprzedawcę za złe traktowanie futrzaka.

Moim zdaniem powinnaś zaproponować tej kobiecie, że zrobisz w jej sklepie zakupy dla szynszyla (zioła, karma, piasek, co tam potrzebuje) a zwierzaka daje Ci ZA DARMO. Część osób tak robiła i sprzedawcy się zgadzali. Jeśli się nie zgodzi, to moim zdaniem powinnaś odpuścić. Wiem, że jest Ci go żal, ale wykupując go skazujesz na ten sam los kolejnego zwierzaka.

Poszukaj dla siebie futrzaka wśród darmowych ogłoszeń lub w domowych hodowlach. W ten sposób dasz dom jakiemuś futrzakowi, który nie może zostać z obecnymi właścicielami lub weźmiesz zwierzaka od osoby, która rozmnaża szynszyle z pasji a nie dla kasy.

Podejrzewam, że żadna z domowych hodowli nie jest blisko Ciebie, ale zawsze można poszukać transportu na blablacar lub na forum czy FB, czasami ktoś jedzie po drodze i może zwierzaka podrzucić.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Sty, 2015, 12:58 »
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Spróbuję z babą pogadać. Jak się nie zgodzi go oddać (lub tanio sprzedać) -  swoją drogą nawet nie wiem co miałabym niby tam kupić, same podłe karmy, wybór zerowy - to może pouczę chociaż jak nią się opiekować? Szukam szynszyli lokalnie (no w granicach 100km wokół Gdańska), ale pechowo tylko samice są, lub za młode (myślę żeby dokupić tak około roczną szynszylę minimum, bo Brawuś jest bardzo duży). Serio nic nie ma jakoś.
Śliczny jest ten czarny z hodowli Velvet, ale to strasznie daleko...

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Sty, 2015, 13:07 »
@TrisK  Możesz spróbować ją pouczyć, ale wiesz ja nie raz próbowałam i to jak grochem o ścianę. Jak zgodzi się oddać go za zakupy to najwyżej tę kiepską karmę ptaszkom rzucisz :) Jak nie zgodzi się go oddać, to moim zdaniem powinnaś poczekać aż pojawi się interesująca Cię oferta (bliżej odpowiedni wiek i płeć). Wiem, że najchętniej chciałabyś szynszyla NA JUŻ, sama kiedyś tak miałam po śmierci mojego pierwszego szynszyla, ale co nagle to po diable :)

Co do odległości to się nie przerażaj... wiele osób przewozi zwierzaki chociażby dogadując się z kierowcami z blablacar. Mogę Ci powiedzieć, że ja np. wiozłam z Warszawy do Wrocławia chomiczki, a do Warszawy przyjechały z Gdyni. Także kawał drogi.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Sty, 2015, 13:23 »
Właśnie się ugaduję z transportem na temat tego czarnulka... jak tylko gościu z Blabla pojedzie w sobote (trochę chory więc nie wiadomo) to chłopak do mnie przyjedzie, bo strasznie mi się podoba  :love:

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Sty, 2015, 13:42 »
Brawuś będzie miał kolegę.Super.

Offline missycharl

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Sty, 2015, 23:58 »
Jeśli zdecydowałabyś się jednak na młodszego samczyka, to zanim przygarnęłam do domu swojego drugiego szylka to widziałam pięknego czarnucha z Kościerzyny, więc to blisko Ciebie. Kosztował 100zł :) byc może jeszcze jest, był fantastyczny.

Claudi

  • Gość
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Sty, 2015, 11:11 »
Czarnulek czarnulkiem drogie Panie to jedno. Ale co dalej z Frankiem?

Do jakiej sumy i czy w ogóle właścicielka zeszła?

Co do tymczasowego domu - mogę mu zaoferować miejsce
Co do kosztów i transportu decyzję mogę podjąć jak się dowiem o wynikach negocjacji.


Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Sty, 2015, 11:42 »
Bynajmniej o nim nie zapomniałam i bardzo mnie martwi jego sytuacja. Usiłowałam dzwonić się do właścicielki wczoraj wieczorem i dziś od rana, ale dalej włącza się sekretarka, więc nie mam z kim negocjować :( Będę próbować dalej co jakiś czas... Babeczka w sklepie owszem miła i się stara i pewnie ona by go mi za darmo dała. Twierdzi, że wg jej wiedzy szefowa raczej z ceny nie zejdzie, no ale przecież też sama w ogłoszeniu pisze, że cena do negocjacji więc...

Bardzo dziękuję Claudi, że o Franku pamiętasz i chcesz jednak mu pomóc. Tym bardziej, że jeżeli przyjazd szynszyli w sobotę dojdzie do skutku, będę miała problem stworzyć Frankowi DT i małe zamieszanie powstanie. Choć na jeden, dwa dni mogę wyciągnąć zapasową klatkę z piwnicy i umieścić go w przedpokoju lub kuchni, jakby była pilna potrzeba, ale to żadne warunki i może być potrącany bo ciasno u mnie jak nie wiem...

« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2015, 11:55 wysłana przez TrisK »

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Sty, 2015, 11:53 »
Nareszcie się dodzwoniłam. Użyłam wszystkiego w zasadzie na miarę moich skromnych negocjacyjnych umiejętności, poszłam jak biznesmen, przedstawiając małą konkurencyjność merchandisu, że obok można taniej kolorowe z rodowodem i młodsze nabyć i na litość, że biedak tyle się czasu nie sprzedał a ja nie mam tyle kasy a za pół ceny od ręki go kupuję. Baba do 150 łaskawie zeszła  >:(
I tak niestety wyglądamy...

Może to naiwne moje myślenie, ale może dzięki temu, że Franio się tyle czasu nie sprzedał, to kolejnego nie weźmie... ech...
« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2015, 11:58 wysłana przez TrisK »

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Sty, 2015, 11:59 »
Jeśli zdecydowałabyś się jednak na młodszego samczyka, to zanim przygarnęłam do domu swojego drugiego szylka to widziałam pięknego czarnucha z Kościerzyny, więc to blisko Ciebie. Kosztował 100zł :) byc może jeszcze jest, był fantastyczny.

Zastanawiałam się bardzo poważnie, ale jest zbyt do Czarka podobny...

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Claudi

  • Gość
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Sty, 2015, 16:08 »
Kwestia jest następująca:

Mogę Franka kupić za taką cenę, ale musiałby poczekać na mój przyjazd do Gdańska albo konieczne byłoby przekazanie go komuś, kto z Gdańska go przetransportuje do Warszawy.
Być może istniałaby konieczność przechowania go w Gdańsku do chwili przyjazdu kierowcy, który go przewiezie, ja go sobie z Warszawy odbiorę.

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Sty, 2015, 18:16 »
Zawsze można skorzystać z Blablacar, ja ostatnio transportowałam tak szylka i wszystko przebiegło bez zarzutów.

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Sty, 2015, 20:13 »
Jutro o 13.00 jedzie Pan Przemysław do Warszawy, blisko sklepu w sumie... A dojeżdża chyba do Centrum. Mogłabym tak zrobić, że się z nim umówię, Claudi przelałbyś mi pieniądze (pomniejszone o koszt tego przejazdu) kupię też pokarm i siano które je Franio w tym sklepie i go wyekspediuję. Włożę go w pudełko z dziurkami. Tylko, czy Pan Claudi by się zgodził?

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Sty, 2015, 20:20 »
@TrisK ale to pudełko to chyba plastikowe co? Bo z kartonowego to po godzinie nic nie zostanie i Franek zazna wolności...

Napisz do Claudiego na PW to masz większe szanse że tu jeszcze zajrzy.

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #15 dnia: 08 Sty, 2015, 20:23 »
5zy5zka, niekoniecznie, szynszyle zazwyczaj śpią w czasie drogi, a jak zaczynają gryźć to wystarczy je zająć czymś innym, choćby dać rękę do powąchania i przestają ;) do mnie szylka jechała 400 km w dużym kartonie z dużą ilością otworów, z trocinami i gałązkami i kartonik był nienaruszony :)

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #16 dnia: 08 Sty, 2015, 20:27 »
Mogę dać dwa pudełka ;) Oba z dziurami, oczywiście dam trociny, siano i gałęzie żeby miał zajęcie w drodze.

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

krecik

  • Gość
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Sty, 2015, 20:31 »
Jeśli już zaszło tak daleko, pracuję w centrum Wawy i mogę odebrać zwierzaka, jeśli @Claudi  nie może.

Choć dodam, że zasadniczo nie popieram wykupowania zwierząt ze sklepu, chyba, że są widocznie chore. Jestem niemal pewna, ze zaraz na jego miejsce pojawi się kolejne zwierze - choć mam nadzieję, że się mylę....

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Sty, 2015, 20:32 »
@hodowla velvet wiesz myślę, że kierowca z blablacar nie będzie miał czasu na zajmowanie się zwierzakiem... no ja w każdym razie bym tych swoich szkodników w kartonie nie wysłała bo wiem co by było :D Mam nadzieję, że Franek nie ma tak niszczycielskich zapędów :)

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline hodowla velvet

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 17
  • Płeć: Kobieta
  • UWAGA FERMA!
    • Hodowla Szynszyli Velvet
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Sty, 2015, 20:40 »
no tak, źle to ujęłam :P miałam na myśli, że ktoś z pasażerów może nadzorować nieinwazyjnie poczynania szylka, skoro pan ogłasza się na blablacar to przyjęłam że raczej nie jedzie sam :)

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Sty, 2015, 21:18 »
No to czekam na odpowiedź Pana Claudiego :)
W najgorszym wypadku pożyczę mój transporterek, i jak pan Claudi będzie w Gdańsku to mi go odda. I tak będę musiała kupić większy dla dwóch szynszyli.
Najgorszy problem, że przez to, że zamówiłam już czarnulka, nie bardzo mogę go wziąść na przechowanie i wysłanie go w piątek byłoby najsensowniejsze...

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Offline Paula_91

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 489
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Sty, 2015, 21:40 »
Zawsze mozna poczta odeslac transporter albo tez wlasnie przez blablacar :)

Offline TrisK

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bravo, Czarcik
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Sty, 2015, 22:02 »
Zresztą załatwiam inny transport dla Czarnulka. Tamten się odwołał :( Całkiem możliwe, że jutro też przyjedzie czarny szynszyl.
Albo wcale :(((
« Ostatnia zmiana: 08 Sty, 2015, 22:13 wysłana przez TrisK »

Bravo & Czarcik
I na zawsze w pamięci: 
Charlie † (21.03.2008 - 24.12.2014)
oraz Erlik, Esmeralda, Emil i Gucio

Claudi

  • Gość
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Sty, 2015, 22:40 »
Witam!

Nie widzę żadnych problemów, proszę tylko o info skąd i kiedy miałbym malucha odebrać (bo w ciągu dnia muszę być w pracy na pewno między 12.00 i 15.00, a o 18.00 muszę być z szylem u weta.

TrisK wyślij mi numer swojego konta na ten sam numer, na który napisałaś mi powiadomienie o PW.

Krecik, bardzo dziękuję za pomoc w odbiorze, akurat jutro mogę mieć problem z przechwyceniem pana Przemka jeśli odbiór miałby nastąpić w czasie do 16.00. Ale wieczorem jestem w domu na G., więc spokojnie mogę Frania przejąć.

krecik

  • Gość
Odp: Biedny szynszyl w sklepie :(
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Sty, 2015, 22:47 »
Czyli co ? Gdzie i o której trzeba odebrać ? Klaudiusz po 16.30 mogę ci go podrzucić na G. Tylko adres poproszę. No i gdzie  PAN do centrum jedzie bo centrum to nie zawsze centrum....

 

chory "kichający" szynszyl

Zaczęty przez gobblerekDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4201
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2012, 15:58
wysłana przez gobblerek
Szynszyl "po przejściach" - jak żywić?

Zaczęty przez JarekDział Żywienie

Odpowiedzi: 86
Wyświetleń: 46294
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 17:22
wysłana przez Koffi
Konkurs manualny - "Szynszyl uwieczniony w mydle"

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 47
Wyświetleń: 34943
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2010, 20:47
wysłana przez Basia_W
Wyniki głosowania na prace konkursowe "Mój przyjaciel szynszyl"!

Zaczęty przez Mysza <")))/Dział Konkursy

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 11071
Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2007, 22:23
wysłana przez Mysza <")))/
Wyniki głosowania + NAGRODY - konkurs plastyczny "Mój Przyjaciel Szynszyl"

Zaczęty przez AndreasDział Konkursy

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3299
Ostatnia wiadomość 25 Paź, 2007, 13:23
wysłana przez Andreas
SimplePortal