witam :D

[xinxmyxeyesx]

Już od dawna jestem właścicielką tych wspaniałych zwierzątek!
Zacznę od początku jak to ze mną było!
Można powiedzieć, że od kiedy zamieszkałam razem z chłopakiem - adoptowaliśmy 4 wspaniałe szynszyle - standard. Dwie samiczki i jeden samiec, okazało się, że to rodzice i ich dzieciaczki! A miesiąc później najstarsza samiczka znów urodziła, więc z 4 nagle była 7! Maluszki szybko rosły! W miedzy czasie okazało się, że poprzedni właściciel nie zadbał zbyt o mamuśkę miała słabe kości, co niestety doprowadziło ją do paraliżu. Byliśmy u wielu weterynarzy,  niestety nic nie dało się zrobić. Całkowitej sprawności nigdy by nie odzyskała, a na dodatek gazy zbierały jej się w brzuszku. Mamuśka odeszła. Ale przed tym, odchowała 3 zdrowych maluszków. Z chłopakiem postanowiliśmy zostawić sobie tylko 2 samców, nie chcieliśmy, by znów doszło do takiej sytuacji, w szczególności, że nie jesteśmy hodowcami, tylko miłośnikami! W zaufane ręce oddaliśmy dwie młode dziewczynki, dwójkę rodzeństwa, i zostało dwóch samców - Tatuś i Mirek, jednak jak zostali w dwójkę stali się mniej żywi i smutni, więc postanowiliśmy znów adoptować, niedaleko nas młoda para chciała oddać dwie szynszyle, samiec (standard) i samiczka (beżowa), bez namysłu wzięliśmy je! Tatuś i Mirek dość szybko polubili Filipa i Cappuccino. I widać było, że od razu odżyli!  Ale jak to historia uwielbia się powtarzać - pewnego dnia Cappuccino urodziła! Ojcem oczywiście jest Filip, znów dostaliśmy samiczkę w ciąży. Urodziła 2 maluszki - samca beżowego i samiczkę standard :D Z poprzedniego doświadczenia po ponad tygodniu po porodzie zaprowadziliśmy ją do weterynarza, który nam oznajmił, że Cappuccino jest całkowicie zdrowa i nie mamy się o co martwić :)

Więc nasze życie z szynszylami zaczęło się jakiś rok temu i tak sobie trwa :D
Jesteśmy właścicielami cudownych zwierzaczków!
Tatuś, nasza pierwsza szynszyla!
Mirek, syn Tatusia, który jest z nami od pierwszego dnia życia! ur. 15 sierpnia 2014 roku
Filip, najbardziej "skoczny! Jak wpadnie w "trans" to biega i biega, odbijając się od ścian przez dobr kilka minut!
Cappuccino - dość długo jako jedyna samiczka, która w styczniu została szczęśliwą mamusią!
I dwa maluszki, które jeszcze nie mają imion, choć ciągle nazywam je dziubdziusie :)

[Paja]

Proszę o fotki kuleczek 

[Szelek]

Ponawiam, prośbę o fotki. :) Ale macie gromadkę! :D

[xinxmyxeyesx]

Oto najstarsza Szynszyla, Tatuś, gdzie pozował :D Posadziłam go na blacie stołu i proszę, by się nie ruszał, to cierpliwie czekał aż zrobię mu to zdjęcie :D

[Bożena]

Witamy was na forum . Ja również czekam na zdjęcia gromadki .

[KarolinaGliwice]

Witaj  [czesc_wam]
Śliczny szyluś

[Villemo666]

Witam na forum całą wesołą rodzinkę i proszę o więcej zdjęć! 

[xinxmyxeyesx]

Jedna z kuleczek :D

[matti4411]

no ciekawa historia nie ma co :D
kulki cudne :)

[Andreas]

Witaj na Forum. Mamy nadzieję że nazwę uzytkownika pamiętasz i jesteś w stanie wpisać bez podpowiedzi w przegladarce ? :-)
... ja nie umiem jej wymówić ...
dobrze że można korzystać z podpowiedzi przy wpisywaniu ... @xinxmyxeyesx :-)

[xinxmyxeyesx]

To tylko "in my eyes" z "x" jako przerwa :D

[Paja]

Jedna z kuleczek :D

No nie, rozpływam się!

[Ewa85]

Witamy z Tobiaszkiem i Codim :)

[xinxmyxeyesx]

Mamusia i dzieciaczki :D
Jednego tylko ogonek widać^^

[Bożena]

Sama słodycz  :love:

[matti4411]

Cudowny widok