Witamy:)

[Kadma]

Witam wszystkich serdzecznie :)

Z okazji wczorajszego przybycia nowego domownika postanowilismy sie przedstawic :)
Nazywam sie Kasia, forum przegladam od dluzszego czasu ale do tej pory w fomie plinego sluchacza.

Moj pierwszy szylek to Chewbacca - przecudny standardzik z zadziornym charakterkiem, ktory bardzo lubil drapanie pod brodka :)
Niestety odszedl od nas w wieku 2 lat... Ciezka walka o zdrowie kulki, wraz z dr Piaseckim i dr Stanicka, niestety zakonczyla sie wielkim smutkiem. Tesknimy i pamietamy kochanego urwiska.

Gdy juz bylismy gotowi przygarnac nowego lokatora - 27 grudnia trafił do nas Bender - beżyk hetero. 3 miesieczna kulka okazala sie bardzo ciekawska i ładogna, juz 1 dnia sam probowal wpychac sie na rece. 2 dnia na wybiegu szalal i wskakiwal doslownie wszedzie. Poza tym ma wyjatkowo dlugi i puszyty ogon ktorym dumnie wymiata kupki z polek na ziemie - lubi jak nie proznuje i biegam wokol klatki ze zmiotka :) Chetnie sobie po mnie skacze ale glaskanie ani drapanie to nie dla niego - grzecznie sie wycofuje mowiac "can't touch this" :D

W koncu, wczoraj wieczorem dolaczyl do nas drugi samczyk od @hodowla velvet :) Czarny aksamit, okraglutka kuleczka, otrzymal imie Taz :) Jest wyraźnie mniejszy od Benderka, ale tez ok 3 tyg mlodszy. Poki co przestarszony nowym miejscem, poczatkowo przesiedzial w transporterku 2 h, ale jak juz wyszedl z niego do woliery ciekawosc wziela gore nad strachem:) Zwiedzil wszystko, obwachal, podgryzl i usadzil sie na poleczce. Krzyczal na nas jak tylko zblizylismy sie za bardzo do woliery - wiec pozostaly obserwacje z daleka. W nocy podejrzalam co porabial i ku mojemu zaskoczeniu - spal sobie w hamaczku :) Rano po pobycie w hamaku zostaly tylko kupki. Teraz lezy na najwyzszej poleczce i odpoczywa. Juz nie krzyczy jak przechodze obok, ale staram sie zapewnic mu cisze i spokoj - niech sie spokojnie przyzwyczaja do nowego miejsca. Sprawdzilam miske i poidlo - wody ubylo, swojej karmy tez sporo zjadl. Do tego zniknely wszystkie ziola i polowa siana - widac ze nie proznowal w nocy :)

W najblizszych dniach czeka nas laczenie i oswajanie. Poki co woliera z Tazem (w ktorej oba szylki maja byc docelowo) i klatka Benderka stoja niedaleko, aby mogly sie widziec. Bender wczoraj byl bardzo zadowolony, "hukal" i lekko popiskiwal do nowo przybylego, bardzo chcial sie do niego dostac :) Taz jeszcze nie wykazal zainteresowania ale nic dziwnego - w koncu tyle stesu i nowych rzeczy do poznania.

Miejmy nadzieje ze wszytsko dobrze pojdzie i juz niedlugo zamieszkaja razem:)

Pozdrawiamy wszystkie puchate kulki i ich wlascicieli:)
 

[hodowla velvet]

bardzo się ciesze ze zagościliście na tym forum ;) mam nadzieje że Taz szybko się do was przekona i czekam niecierpliwie na relacje z łączenia i zdjęcia ;)

[KarolinaGliwice]

Witajcie ;)
Czekam na zdjęcia Taza i Bendera iii życzę Wam ekspresowego łączenia  :cmok:

[Bożena]

Witajcie na forum!
Czekam na fotki  cudnych puchatków. Oby szybko się połączyły.

[Szynszylątko]

Szynszyl Maciuś wita wraz ze mną kolejną szynszylniętą osóbkę 

[sanderkaa]

Witaj Kasiu ;-) Moja dwójka urwisów również wita serdecznie  [dance2]życzymy bardzo szybkiego i pokojowego łączenia  i czekamy na zdjęcia maluchów  8)

[5zy5zka]

Witaj :) Mam nadzieję, że chłopaki bezproblemowo się połączą. Zdrówka dla Bendera i Taza, niech problemy zębowe trzymają się od nich z daleka. ;)

[Paja]

Fajnie, że jesteś. Witaj na forum 

[florence]

Super :D witam Cię bardzo. Teraz tylko musisz pokazać swoje kule.

[Mysza <")))/]

Witajcie :)

[Kadma]

Dziękujemy, razem z chłopakami, za przemiłe powitania :D

Chłopaki właśnie się obudziły i zaczynają wariować w klatkach. Tazuś już nie krzyczy ale chowa się w kącie jak się zbliżam do klatki, więc sobie obserwuję z kanapy jaki z niego zdolny skoczek i trochę do niego gadam :D Za to żeby tradycji stała się zadość domek kompletnie olał ani mu się widzi chować w jakiejś marnej drewnianej chacie.

Tazowi ciężko jeszcze zdjęcie zrobić, mam nadzieję, że po połączeniu porobię im razem więcej fotek.

A oto Bender :



Wiem słaba jakość i mamy tu marne światło, postaram się następnym razem o coś lepszego ;)

[Bożena]

Benderek jest śliczny  :love:

[KarolinaGliwice]

Piękna puchata kula szczęścia  :love:

[Paja]

Ależ Bender ma epicki ogon! :O <3

[Szynszylątko]

Ależ ognisko ogonisko, no no  Benderek cały do zjedzenia łyżkami.

[Najsz]

Ja również witam ciepło :D Razem z moją Małyą szelmą też czekamy na towarzystwo :) Dwie siostrzyczki dołączą do nas za niecały miesiąc a w międzyczasie intensywnie się zaprzyjaźniamy z Małą :) W sobotę adoptowałam ją :)

[Kadma]

No to fajne stadko będzie :) Będę trzymać kciuki za spokojne połącznie dziewczyn.

Dzisiaj wieczorem mam nadzieje zorganizowac wybieg dla Taza a jak dobrze pojdzie to w weekend pierwsze spotkanie chlopakow. Z Bendera zadrośnik wychodzi! Wczoraj ciągle próbował zwrócić na siebie uwagę a jak go wyciagnelam z klatki to pierwszy raz siedzial spokojnie i dawal sie drapac :D Moze jeszcze zrobi sie z niego pieszczoszek :D

[ania.cionaka]

Witajcie :) śliczny szyszek

[Kadma]

Mała aktualizacja : Taz powoli przyzwyczaja się do nowego miejsca, w klatce jest bardzo swobodny, śpi sobie na boczku. Na wybiegu też coraz lepiej, skacze już po całym pokoju, nawet mi na kolana ze dwa razy wskoczył. Niestety każda próba zbliżenia do niego ręki wywołuje panikę. Ręka ze smakołykiem akceptowana na zasadzie przejąć i uciekać, uciekać, uciekać!

Z Benderem były juz trzy spotkania, na początku Bender gonił i fukał na nowego a Taz zwinnie zwiewał. Później jak Taz stracił troszkę futerka zaczął się stawiać i było Wielkie Wzajemne Fukanie. Na fukaniu i ganianiu na szczęście się kończy. Przed trzecim spotkaniem chłopaki zaczęli do siebie gadać przez kraty i dość przyjaźnie to wyglądało więc puściliśmy ich ponownie razem ale teraz zamiana : jak Bender zrobił się miły to Taz tak na niego nakrzyczał, że uciekł w popłochu :D Ale powoli, powoli małymi kroczkami... :)

[TrisK]

Witajcie :)) I Ty i Twoje Puchatki :) Pozdrawiamy razem z Brawusiem i Czarcikiem, również z Hodowli Velvet :)
Benderek przecudny! Ale wszystkie szyle są najpiękniejsze  [zakrecony2]
 

A... i jakby co, to polecam metodę łączenia transporterkową. Opisaną tu gdzieś na forum. U mnie zadziałała w 2 godziny :)

[Kadma]

Dzięki za wskazówkę :)

Transporterkowe łączenie nie wyszło, ale wygląda na to, że metoda ekspresowa podziałała :)
Wyciągnęłam wszystkie niebezpieczne zabawki z Benderowej klatki, został tylko domek i dwie półeczki.
Na początku było fukanie i ganianie, później Taz zajął górną półkę a Bender domek... No i zaczęła się zabawa -
jak tylko Taz zszedł na dół Bender wyskakiwał z domku i go przeganiał :D A jak Bender wchodził na górę to szybko został zrzucany piętro niżej.

Później każdy z nich dostał po gałązce jabłoni - Bender schował swoją podszedł do Taza zamknął oczy i podswua się do niego powoli...Już już myślę, że będzie tulenie.... A Bender nagle podskoczył wyrwał Tazowi jego gałązkę i uciekł :D

Po dniu i nocy kłótni, dziś rano zaglądam do nich przed wyjściem do pracy i zastał mnie piękny widok - leżą sobie na dole wtuleni i śpią :)

[hodowla velvet]

no to w takim razie gratulacje!  :) jak wam się uda to strzelcie zdjęcie przytulasów i pokażcie :)

[Szynszylątko]

Później każdy z nich dostał po gałązce jabłoni - Bender schował swoją podszedł do Taza zamknął oczy i podswua się do niego powoli...Już już myślę, że będzie tulenie.... A Bender nagle podskoczył wyrwał Tazowi jego gałązkę i uciekł :D

Kochana, ale mnie rozbawiłaś tym opisem [bigsmile] No, to są właśnie szyle  :love: nieustająco zaskakują swoich człowieków i bawią co dzień na nowo 

[Kadma]

Udało się zrobić fotkę z tulenia :) Na dodatek pierwszy raz to Taz wlazł na Bendera i wykazał ochotę na przytulaski. Wczoraj Bender nieustannie za nim biegał próbując iskać, gadać i przytulać ale Taz dość sceptycznie do tego podchodził. Łaskawie pozwalał się do siebie przytulać podczas snu ale denerwował go ten beż co mu ciągle na ogonie siedział i śledził w klatce :D Dzisiaj przyjaźń się rozwija albo odkrył, że tak po prostu wygodniej :D

[Bożena]

Taki widok zawsze mnie rozczula. Zastanawiam się czasami jak może być kuli na "parterze " wygodnie kiedy druga ją przygniata i robi z niej futerkowy placek.  [zakrecony2]

[Szynszylątko]

@Kadma oni obaj w tej pozycji wyglądają jak żywe logo forum   Takie szynszylowe yin i yang  :love: