Bez lampy o ile jest jasne pomieszczenie to jest ok, jak jest ciemno to też robi się kaszka. Chociaż, są jeszcze ustawienia manualne i można sie nimi bawić, żeby ją zminimalizować :) Niestety, to nie lustrzanka i w tym tkwi głównie różnica między tymi aparatami, lustrzanka może pracować bez jasnego światła i nie będzie kaszy.
Więc albo kupisz lustrzankę i będziesz ją tachać chociaż jest wielka, albo przełkniesz fakt wykonywania zdjęć z lampą :D Ciężki wybór. Ja jednak wybierając stwierdziłam ,że nie tylko szynszyle będę fotografowała, ale też inne rzeczy, stąd mniejszy ale poręczniejszy aparat.
Są jeszcze bezlusterkowce albo bardzo drogie (w sensie powyżej 2000) zaawansowane kompakty z jasną optyką... :) Ale w bezlusterkowce będę celować :)
Mniejszy i poręczny to niestety mam... Panasonic Lumix DMC-TZ7, który do fotografowania szynszyli serdecznie odradzam.