28 Mar, 2024, 23:17

Autor Wątek: Przygniecenie  (Przeczytany 29141 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #50 dnia: 05 Paź, 2015, 14:41 »
Kupiłam mu ten Avilin. Boże, jakie to drogie X_X
Ale pewnie się przyda też po zabiegu.

Jak przeczytałam Twój Post @Mysza <")))/, to zadzwoniłam do weta i się umówiłam na zabieg. Miałam do dyspozycji piątek lub jutro... Stwierdziłam, że nie ma co czekać, bo on chudnie i go boli. Tak więc jedziemy jutro... i... BARDZO się boję ;___:.

Wetka nie ma narkozy wziewnej :C Ale mówiła, że podają delikatną narkozę. Mam mu wziąć termos i strzykawki z jego jedzeniem.
Czy ktoś wie, czy on powinien przed zabiegiem coś zjeść/wypić?  Czy ma jechać na czczo? 

Umówiłam się z kumplem, poczekam u niego do wybudzenia Kefira. Mam nadzieję, że to rzeczywiście są zęby i wszystko już będzie po tym ok. ;_:

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #51 dnia: 05 Paź, 2015, 15:42 »
@Kijek, szynszyle mogą a nawet muszą jeść cały czas, 2h przed zabiegiem także go nakarm, to zapobiegnie zastopowaniu ruchów jelit po znieczuleniu. Gdyby doszło do tzw. atonii to nie byłoby wesoło :(

Weź TERMOFOR z ciepłą wodą, niech nawet leży na nim podczas zabiegu, bo już jest zimno a szynszyle szybko się wychładzają, co ma też wpływ na tolerancję(wybudzanie) narkozy. Po zabiegu także na termoforze w kocyku. Niech wetka poda po zabiegu antysedany (odwracają znieczulenie), ponieważ szylki ciężko się wybudzają z narkozy iniekcyjnej. Jeej, trzymam kciuki za Was! :>


Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #52 dnia: 05 Paź, 2015, 16:16 »
Sorki za ten termos xD

Okazało się, że nasz termofor się zagubił >_>. Skoczę jeszcze po jakiś do sklepu dzisiaj, jeśli to ma taki duży wpływ na jego wybudzanie.

Nakarmię go, tak jak mówisz. I przekażę wszystko wetce. 

W ogóle zaczęłam o tym myśleć i zdałam sobie sprawę, że Kefir zrobił się przed wypadkiem chudszy. Ale to było niedługo po grzybicy Kefira, której się nabawił prawdopodobnie od przyrodniego brata (jak przywiozłam Jogurta, to u Kefira pojawiła się grzybica), więc myślałam, że to to. Zawsze jadł mniej niż Jogurt i ten często go od jedzenia odpędzał. Ale może na to wszystko też miały wpływ zęby?
Gdybam sobie.

Z jednej strony bardzo się boję, a z drugiej się cieszę, że może w końcu coś się wyjaśni.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #53 dnia: 05 Paź, 2015, 16:19 »
@Kijek będę trzymać kciuki. No niestety Avillin tani nie jest ale skuteczny. Dać na forum ogłoszenie ,może ktoś od ciebie odkupi np.1/2 czy 1/3 butelki. Jak tylko wrócisz od weta daj znać co i jak z kuleczką.

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #54 dnia: 05 Paź, 2015, 16:22 »
Ok, dziękuję ślicznie za miłe słowa i pomoc :) Bardzo mi pomogliście w tych trudnych dniach ;_:

Czy ten Avilin mogę dodać do jedzenia, albo chociaż zmieszać z wodą? Bo BARDZO śmierdzi.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #55 dnia: 05 Paź, 2015, 16:46 »
Ja podaję go tak. Przelewam odrobinę do kieliszka  który wkładam do ciepłej wody. Mieszam wykałaczką .Próbuję czy nie jest ciepłe gorący na swojej ręce. nabieram trochę n wykałaczkę i fru do pysia. Moje chłopaki go uwielbiają. Możesz taką ociupinę dać nawet 3x dziennie. Jest bardzo kleisty.Uważaj żeby nie upaprać futerka.  Powodzenia. Możesz mu ten Avillin dać już dzisiaj.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #56 dnia: 05 Paź, 2015, 17:10 »
@Kijek, jak nie dostaniesz termoforu w aptece, to nawet weź plastikową butelke 1,5l zmiażdż na płasko i nalej ciepłej wody.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Paja

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 431
  • Uzbierane migdały: 4
  • Płeć: Kobieta
  • Tequila (*), Lara (*), Aśka
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #57 dnia: 05 Paź, 2015, 17:10 »
Ściskamy Was z moimi dziewczynami i trzymamy kciuki. Wszystko będzie dobrze :*

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #58 dnia: 05 Paź, 2015, 18:13 »
Też mu próbowałam ten Avilin podać na wykałaczce, ale ucieka i chowa się za Jogurtem XD. Dam mu z wodą ze strzykawki już dzisiaj. On ma bardzo szlacheckie podniebienie... Za to Jogurt dojada za to wszystko, czego on zje (co Kefir zgubił, to Jogurt przybrał xD).

Muszę w ogóle przyznać, że już lepiej nam idzie jedzenie przymusowe. Kefir nadal próbuje uciekać i czasem mnie ugryzie, ale zjada na raz 5 ml jedzenia, bez plucia. Zaczęłam go karmić sama, mam wtedy większe wyczucie. Nie jest to też już taki dramat.

Może się komuś przydać kiedyś mój sposób, więc się podzielę: biorę Kefira w ręcznik (to, co wyleci z pysia leci wtedy na ręcznik) i wkładam go pomiędzy zgięte lewe ramię. Lekko przyciskam jego plecki do swojego ciała, a on sobie kładzie wtedy łapki na moim przedramieniu. Dzięki temu nie ściskam go, nie wbijam mu palców przy przytrzymywaniu, a on sobie w miarę wygodnie siedzi. Mamy kontakt wzrokowy, gdy karmię go prawą ręką. Jak chce uciec - podnoszę ramię. On trochę pomajta nogami, a potem wraca do jedzenia i gryzienia strzykawki.

Udało mi się kupić dla niego piękny, męski termofor :D Był tani, bo tylko dwie dyszki, a przyda się też na pewno w przyszłości. A jutro będzie mu ciepło w dupkę.

Dziękuję ślicznie, uściski i kciuki bardzo podnoszą na duchu. ;_: Jestem dobrej myśli.
« Ostatnia zmiana: 05 Paź, 2015, 18:15 wysłana przez Kijek »

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #59 dnia: 05 Paź, 2015, 18:15 »
Bardzo elegancki i MĘSKI termofor :) Będzie mu wygodnie.
Super, że znaleźliście sposób na karmienie satysfakcjonujący obie strony. Ja robiłam podobnie, tylko na prawą rękę :D

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #60 dnia: 05 Paź, 2015, 19:35 »
Trzymam kciuki za Kefira :) mam nadzieję że rtg pokaże co się dzieje w mordeczce,daj znać koniecznie po wizycie

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #61 dnia: 05 Paź, 2015, 21:12 »
Dziękuję, dam znać. :D Trzymajcie mocno!

Dałam mu tego Avilinu i co fajne - Kefir pierwszy raz od dwóch tygodni sięgnął po patyka - taką odnóżkę raczej, ale zawsze - i całą objadł z kory :D. Potem co prawda rzępolił zębami, ale i jemu i mi sprawiło to dużą radość.

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #62 dnia: 06 Paź, 2015, 11:34 »
Kefirku, trzymamy kciuki za Ciebie Malutki  :cmok:

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #63 dnia: 06 Paź, 2015, 20:51 »
Jesteśmy już po. Kefir dzielnie poradził sobie z narkozą. Szybko się z niej obudził i oczywiście, jak to on - zamiast spać to próbował szaleć. Naśmiałam się z niego po cały czas lądował na dupie i huśtało nim z lewej na prawą.
Jeszcze jest otumaniony, odpoczywa w drugiej klatce (mam taką zastępczą, wyjęłam z niej półki).

Chłopaki cały czas się nawołują xD Jak rodzieleni kochankowie xDDD.

A do rzeczy - wetka powiedziała, że miał trochę nierówne te zęby, szczególnie dolne. Przypiłowała je. Nie było żadnych ran na polikach/ropieni itd.

Teraz dałam mu jeść ze strzykawy i chrupał nadal, więc nie wiem, co mam o tym myśleć ://.
Dostałam na pięć dni - antybiotyki, probiotyki, przeciwbólowe i witaminy. Wszystko do pysia.

Za 5 dni mam dać co i jak, prawdopodobnie będziemy też badać kupki moich dwóch szylków. Jeju... mam nadzieję, że zacznie jeść ;_______:
« Ostatnia zmiana: 06 Paź, 2015, 20:54 wysłana przez Kijek »

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #64 dnia: 06 Paź, 2015, 21:11 »
 [taniec] bardzo dobra wiadomość ,dalej trzymamy kciuki. Niech Kefirek zacznie jeść i niech mu się zrobi ciężki kuper.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #65 dnia: 06 Paź, 2015, 22:48 »
teraz chrupie bo tępi krawędzie, poczekaj te 5 dni po lekach. Będzie lepiej. Później niech jak najwięcej je sam. Możesz po 5 dniach dać mu migdała i zobaczyć czy będzie kruszył na półkę. Wtedy pomyślimy....

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #66 dnia: 06 Paź, 2015, 23:16 »
@Bożena marzę już o tym~ Dziękuję!

@Mysza <")))/  Uspokoiłaś mnie :D Zauważyłam, że ma apetyt, chętniej sięga po jedzenie, ale jeszcze oczywiście nie może jeść. Dajemy dalej przymusowo. Otumanienie już mu przechodzi, popędził do swojej klatki i na jego ukochany hamaczek. Mam wrażenie, że dopiero teraz się naprawdę uspokoił. Przysypia :D

Oznaczone jako najlepsza odpowiedź przez dnia 26 Lut, 2016, 10:45

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #67 dnia: 09 Paź, 2015, 18:29 »
Mam dzisiaj bardzo duży kryzys i naprawdę potrzebuję wsparcia. To czwarty dzień po zabiegu i nie widzę większej poprawy.
Tylko dzień po zabiegu Kefir coś tam dziubał.

Ugryzł mnie dzisiaj w brodę jak się nad nim pochylałam, gdy go karmiłam przymusowo. Czuję się trochę więźniem we własnym domu, bo nikt inny go nie nakarmi. Mam poranione całe dłonie, pogryzione palce.

Dałam mu dziś całego migdała, zjadł pół, kruszył (nie wiem co to znaczy). Po połowie zaczął wycierać dziubasa łapkami i tak dziwnie przełykać, jakby coś mu tam utknęło.
Boję się, że to wcale nie były trzonowce, że to może jednak są siekacze (chociaż gryzie nimi nieziemsko, aż mi dziś poleciały łzy poleciały). A może to coś z przełykaniem, nie wiem już. Może jestem za mało cierpliwa i powinnam jeszcze poczekać. Tylko boję się, że to nie było to.

Kefir chudnie w oczach, waży już 510 g. Mój drugi szynszyl waży 640. Jest to cholernie dla mnie smutne.

Później dałam mu antybiotyk i karmę, pare minut po okropnie zgrzytał (ale nie chrupał) zębami :C
« Ostatnia zmiana: 09 Paź, 2015, 18:36 wysłana przez Kijek »

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #68 dnia: 09 Paź, 2015, 20:02 »
@Kijek tylko mi się tu nie załamywać proszę. Kurcze to tak jakby dalej zęby,może faktycznie jakaś ranka się zrobiła. Dalej mocno kciuki trzymamy.
Musi być dobrze  :cmok:

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #69 dnia: 09 Paź, 2015, 20:42 »
Skoro kruszy migdałka a później grzebie łapkami w pysiu, to tam nadal coś przeszkadza. Kurcze, naprawdę byłoby dobrze jakbyście trafili na weta ze specjalizacją szynszyle i ich zęby. Czy sprawdzałaś jakie polecane lecznice masz koło siebie?

Zęby mogą mieć nie tylko ostre krawędzie,tak jak to miało miejsce, i wtedy przeszkadzają w gryzieniu, ponieważ ranią. Ważna jest także linia-wysokość zgryzu. Zęby się ścierają, cały czas i cały czas też rosną, jeśli linia ich styku przesunie się za bardzo w górę lub w dół to problem może być podobny. To samo jeśli urosły za duże i po prostu szylek gryząc, robi to jakby już z otwartą jamą ustną, bo zęby nie pozwalają jej prawidłowo zamknąć. Przerośnięte przednie siekacze są wtedy tego objawem, ale nie przyczyną, przyczyna zawsze zaczyna się wewnątrz, w trzonowcach. Mogło też utknąć coś między zębami, np.te ułamane przez lekarza kawałki, np.weszły między zęby i denerwują. Same nie wyjdą, trzeba je usunąć.

Wiem, ze wysyłałaś do Salamandry zdjęcia rtg, ale może wyślij jeszcze raz i zaznacz w mailu że prosisz o ocenę dr Barana (!) on zna się na uzębieniu gryzoni i zajęczaków. Doktor, która Ci wcześniej odpisała to lekarz ogólna :(

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #70 dnia: 09 Paź, 2015, 21:18 »
Tak jak Myszka napisała,coś tam dalej kuleczce przeszkadza,te tak jakby dławienie to może być efekt podrażnienia policzków,i powstających tam ran,musisz koniecznie udać się do doświadczonego weterynarza i to jak najszybciej

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #71 dnia: 09 Paź, 2015, 21:23 »
Jutro zadzwonię do wetki, która robiła zęby Kefirowi. Pytałam się wtedy wetki, czy były rany w policzkach albo ropienie - powiedziała, że nie.

Ostatnio taksówkarz uświadomił mi, że w Olsztynie jest przecież jedna z najlepszych uczelni weterynaryjnych i tam też jest klinika. Tylko nie wiem, czy tam się specjalizują w gryzoniach. Jutro też tam zadzwonię. Mają nawet narkozę wziewną. http://www.uwm.edu.pl/poliklinika/

Kefir cały czas chrupie albo zgrzyta zębami, jak mu dam jedzenie ze strzykawki :/. I cały czas najbardziej pociera tę lewą stronę, w którą dostał ode mnie nogą.

Wiem, że w Poznaniu jest wielka klinika weterynaryjna. Bardzo rozważam, czy nie jechać tam z Kefirem. Tylko, że to 4,5 godziny drogi...

Wyślę jeszcze raz RTG do Salamandry. Tyle, że na tym moim RTG wydaje mi się, że zęby są ok. Nawet porównywałam ze zdjęciami znalezionymi w Internecie.

Szkoda, że on nie potrafi mówić :C Jestem naprawdę podłamana.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #72 dnia: 09 Paź, 2015, 21:49 »


Kefir cały czas chrupie albo zgrzyta zębami, jak mu dam jedzenie ze strzykawki :/. I cały czas najbardziej pociera tę lewą stronę, w którą dostał ode mnie nogą.

Wiem, że w Poznaniu jest wielka klinika weterynaryjna. Bardzo rozważam, czy nie jechać tam z Kefirem. Tylko, że to 4,5 godziny drogi...




Zgrzyta i pociera bo go boli,coś tam musi być,musisz udać się do specjalisty znającego się na szylkach,i wcale nie ma potrzeby jechać tak daleko do Poznania,specjalistów masz w Gdańsku
http://weterynarz-trojmiasto.blogspot.com/    pytaj o Dr.Plewako
tutaj tez można zadzwonić https://www.facebook.com/Tr%C3%B3jmiejska-Klinika-Weterynaryjna-875718535805817/timeline/

a najlepiej skontaktuj się z TrisK http://szynszyle.info/forum/index.php?action=profile;u=2301 od niej dowiesz się więcej

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #73 dnia: 09 Paź, 2015, 22:08 »
niby pisze, że leczą gryzonie w tej poliklinice :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kijek

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 52
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kefir i Jogurt <3
Odp: Przygniecenie
« Odpowiedź #74 dnia: 10 Paź, 2015, 13:03 »
Dzwoniłam do polikliniki i kurczaki, nikt nie odbiera. Będę próbować dalej.

Dzwoniłam również do wetki, która robiła zabieg Kefirowi. Dzisiaj się dowiedziałam, że on niby w którymś zębie na dole miał/ma jakieś zapalenie, dlatego dostał antybiotyki. Niby to jest na rentgenie. Wcześniej mi tego Pani nie powiedziała. Dolne z lewej strony były przerośnięte.

Mówiła mi, żebym nie dawała mu tak często tego jedzenia mokrego, żeby go trochę przegłodzić. Ale kurde, ja widzę, że on się cały czas wyciera, więc to nie jest tak, że nie jest głodny. Powiedziała, że poniedziałek najlepiej jakbym z nim pojechała, to dostanie jeszcze przeciwbólowe i najlepiej, jakbym przywiozła jego kupki.

Jak w tej poliklinice nie leczą szynszyli, to pojadę do Gdańska. Jak nic już nie pomoże :/
« Ostatnia zmiana: 10 Paź, 2015, 20:00 wysłana przez Kijek »

 
zgniecenie, przytrzaśnięcie, przygniecenie, nadepnięcie, upadek, zmiażdżenie...

Zaczęty przez szylkaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 229
Wyświetleń: 67268
Ostatnia wiadomość 19 Wrz, 2010, 11:10
wysłana przez dream*
SimplePortal