28 Mar, 2024, 16:25

Autor Wątek: Gryząca szynszyla  (Przeczytany 3274 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Realta

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
Gryząca szynszyla
« dnia: 16 Gru, 2015, 22:20 »
Cześć wszystkim,
mam poważny problem z moją szynszylą, półroczną samiczką Lilo. Mam ją od trzech miesięcy, na początku było wszystko w porządku - wiadomo, nie bardzo dawała się głaskać, od razu się myła itp., ale byłam na to przygotowana. Potem było już lepiej, bardzo polubiła głaskanie, trochę się wyrywa przy noszeniu jej, ale potrafi też siedzieć spokojnie. Ale po jakimś czasie zaczęła się czasami zachowywać agresywnie - zamiast odpychać rękę łapką, jeśli nie chce być głaskana, od razu rzuca się na rękę z zębami; czasami atak poprzedza piszczeniem albo fukaniem. Sytuacja powtarza się także, jeśli próbuję ją podnieść, a ona nie chce, albo próbuję ją odepchnąć od czegoś, czego nie powinna obgryzać. Kilka razy ugryzła mnie do krwi. Gryzie przeważnie mnie albo moją siostrę, chociaż najczęściej mnie, bo to głównie ja się nią zajmuję. Często, choć nie zawsze, gryzie, jeśli włożę palec przez pręty klatki.
Znalazłam nawet gdzieś w internecie poradę, żeby nie odsuwać ręki, kiedy ugryzła, ale nawet pchać ją w jej stronę, próbowałam tego, ale poza kolejnymi ugryzieniami, nic to nie dało.
Nie wiem, gdzie popełniłam błąd, chciałabym go naprawić, ale nie wiem jak. Rozważałam nawet oddanie jej, ale po prostu nie byłabym w stanie tego zrobić, tym bardziej, że od tygodnia Lilo ma koleżankę. Na razie jeszcze nie są wypuszczane razem, Lilo zbytnio jej nie toleruje, ale mam nadzieję, że się zaakceptują.
Lilo jest codziennie wypuszczana, ma naprawdę dużą klatkę, kółko do biegania, hamak, stały dostęp do siana, wody, itd. Poza tymi atakami, lubi głaskanie, przychodzi po przysmaki, wskakuje na kolana.
Bardzo proszę o pomoc, Lilo jest naprawdę kochanym zwierzakiem, ale zupełnie nie wiem, co robić.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Gru, 2015, 00:09 »
Obawiam się, że niestety jest w wieku burzy hormonalnej bo powoli wchodzi w wiek dojrzałości płciowej (choć tu pewnie więcej powie np @Metallowa czy @Mysza <")))/ - bo one mają stada z samiczkami)

Oczywiście, zawsze warto dbać o budowanie pozytywnych relacji zwierzęcia z opiekunem przez cały czas.
Ja to robiłam w ten sposób: http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,8723.0.html
Zwłaszcza kiedy po jakiś nieprzyjemnych wydarzeniach (np sprawdzanie pierścienia) kule mi dziczały i fochały.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Gru, 2015, 08:20 »
Myślę że tu trzeba etap oswajania zacząć od nowa.  Ręka musi się kojarzyć z przysmakiem czym dobrym.

Trzymam za Was kciuki. 

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline SZYNSZYLKA BEZA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1182
  • Uzbierane migdały: 8
  • Płeć: Kobieta
  • I love CHINCHILLAS!
    • Zapraszam do czytania opowieści o WATASZE ZŁOTEGO DĘBU
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Gru, 2015, 10:25 »
Moja Beza jak była młodsza też ostro reagowała na noszenie na rękach,głaskanie.
Lecz u niej agresja kończyła się na prychaniu,tuleniu uszu,odpychaniu łapką.
Moja kulka jeszcze nigdy w życiu mnie nie ugryzła. Chyba trzeba zacząć od nowa proces oswajania.
Szylę mam ok.4-5 lat i nadal jesteśmy na etapie oswajania. ;)
Musisz pokazać jej że twoja ręka nie jest dla niej zagrozeniem.Nie wyciągaj z klatki na siłę. Podstaw ręce naprzeciwko szynszyli i czekaj cierpliwie (w moim przypadku 40 min) aż szynszyla zbierze się na odwagę i wejdzię Ci na ręce,jesli bardzo obawiasz sie ugryzień załóż rękawiczki.Gdy tylko wejdzie lekko ją przytrzymaj i wyciągnij z klatki.Pochwal ja jakims dobrym smaczkiem,jeśli nie chce go wziąć to trudno jej strata ;).Nauczy sie że na rękach ma szanse zdobyć coś pysznego.Wypuść Lilo na wybieg lub włóż ją z powrotem do klatki i zacznij od nowa.
(POD WARUNKIEM ŻE MALUCH NIE JEST ZBYT ZESTRESOWANY)
Jeśli Lilo nie chce noszenia na rękach na razie jej odpuść. Podawaj małe kawałeczki czegoś co lubi.Zdobądź jej zaufanie migdałkiem w ręce (Przez żołądek do serca [zakrecony2])
Dużo obserwuj swoją podopieczną (bez konieczności otwierania klatki),usiądz poprostu  obok klatki,mów spokojnym głosem,wypowiadaj jej imię. Możesz podać jej wtedy przez pręty,nadziany na długi drucik lub   wykałaczkę smakołyk.
U mnie te metody pomogły.

                                                                        Powodzenia życzą Ola i puchata Beza [chinblack]

"Co jest lepsze, urodzić się dobrym czy ogromnym wysiłkiem przezwyciężyć swą spaczoną naturę?"
-Paarthurnax

*Najlepszy przyjaciel ma zawsze cztery łapki*
Kocham was szynszyle!
-------------------------------------------------------
Ze mną Beza i Malaga

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Gru, 2015, 10:28 »
@Realta, dokładnie jak już pisały, dziewczyny, nie dość, że musisz oswoić szynszyle ze sobą to i z nimi nawzajem. Skomplikowana sytuacja, ale nie do niewykonania. Przy oswajaniu, smakołyki to podstawa i nie ma co się oszukiwać. Do tego jak podała Ci @dream*  w lince, wybieg na nudnej przestrzeni.  Częsty kontakt z Tobą i siostrą. Jeśli jest bardzo źle weźcie na początek rękawice kuchenne (ponoś je pod swetrem, przejdą Twoim zapachem) niech je gryzie zamiast waszych dłoni, musi się przekonać, że jej ataki nie wywołują oczekiwanego efektu, to przestanie gryźć, skoro nie ma sensu tego robić. Zwierzęta nie robią niczego co nie przynosi skutków.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Realta

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Gru, 2015, 12:36 »
Super, dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi, będę informować na bieżąco, jak się zmienia sytuacja. :)

Offline SZYNSZYLKA BEZA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1182
  • Uzbierane migdały: 8
  • Płeć: Kobieta
  • I love CHINCHILLAS!
    • Zapraszam do czytania opowieści o WATASZE ZŁOTEGO DĘBU
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Gru, 2015, 12:55 »
Trzymamy kciuki [banan]

"Co jest lepsze, urodzić się dobrym czy ogromnym wysiłkiem przezwyciężyć swą spaczoną naturę?"
-Paarthurnax

*Najlepszy przyjaciel ma zawsze cztery łapki*
Kocham was szynszyle!
-------------------------------------------------------
Ze mną Beza i Malaga

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #7 dnia: 21 Gru, 2015, 21:53 »
Super, dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi, będę informować na bieżąco, jak się zmienia sytuacja. :)

@Realta i jak tam? Są postępy? :))) trzymam za Was kciuki :)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Realta

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Gru, 2015, 22:06 »
Tak, jest już na pewno lepiej. :) Brałam ją do łazienki, przytulałam, głaskałam i już się nie rzucała na rękę, i nawet mogłam ją podnieść bez protestów. Więc dziękuję raz jeszcze, wszystkie mi bardzo pomogłyście.  [zakrecony2]
Na razie obydwa dzikusy są na wakacjach wychowawczych u osoby, od której je obydwie kupiłam i już po pierwszym dniu widać dużą zmianę w ich zachowaniu, tulą się do siebie i😞Lilo jest wyraźnie grzeczniejsza. Kiedy wrócą, będę się już nimi zajmowała sama, po atakach Lilo na małą uznałam, że nie dam rady sama z łączeniem ich.

Offline SZYNSZYLKA BEZA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1182
  • Uzbierane migdały: 8
  • Płeć: Kobieta
  • I love CHINCHILLAS!
    • Zapraszam do czytania opowieści o WATASZE ZŁOTEGO DĘBU
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Gru, 2015, 22:17 »
To super że są postępy!  :love:

"Co jest lepsze, urodzić się dobrym czy ogromnym wysiłkiem przezwyciężyć swą spaczoną naturę?"
-Paarthurnax

*Najlepszy przyjaciel ma zawsze cztery łapki*
Kocham was szynszyle!
-------------------------------------------------------
Ze mną Beza i Malaga

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Gru, 2015, 15:36 »
po atakach Lilo na małą uznałam, że nie dam rady sama z łączeniem ich.

i po każdej chorobie od nowa, Polsko Ludowa. :( ehh, samice są okropne pod tym względem.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Realta

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #11 dnia: 31 Gru, 2015, 02:20 »
Szajbusy wczoraj wróciły z wakacji wychowawczych i okazało się, że są teraz najlepszymi przyjaciółkami - śpią przytulone do siebie, iskają się, kąpią wspólnie w piasku. :) Nie wiem jednak, która będzie dominująca, jak na razie i Lilo wchodzi na grzbiet Mysi, i Mysia włazi na Lilo. Futro się jeszcze nie posypało i mam nadzieję, że już tak zostanie, chociaż zdarzyło się parę skoków jedna na drugą, pisków itd., tyle że nie udało mi się zauważyć, która była prowodyrką.
I wygląda na to, że problemem Lilo był brak towarzystwa - teraz mogę ją podnosić bez protestów, ewentualnie trochę popiszczy, ale już nie gryzie, jeśli wkładam palce przez pręty klatki, również nie gryzie i spokojnie mogę ją głaskać, a jak się jej coś nie podoba, to kulturalnie odsuwa rękę łapkami, a nie od razu rzuca się z zębami.
Dziękuję Wam wszystkim raz jeszcze, ponowne oswajanie w łazience przyniosło efekty i chociaż szylek nie było w domu przez 9 dni, już czują się po staremu, Lilo śpi na boku, Mysia jeszcze nie, ale sądzę, że nie upłynie zbyt dużo czasu, do momentu, aż ona też zacznie tak spać. :)

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Sty, 2016, 15:10 »
To super teraz poprosimy o ich wspólną fotke  [taniec]

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Sty, 2016, 22:28 »
Fantastyczne wieści :)
@Realta  a jak tam Lilo? :) Dalej robi postępy w oswajaniu?
Tak, panuje taki mit, że gdy ma się więcej niż jedną szynszylę to nie będzie ona zżyta z opiekunem, niestety bardzo często brak stada swojego gatunku sprawia, że zwierze jest zlęknione i nawet nie oswaja się z opiekunem. Cieszę się, że problem udało się w miarę łatwo rozwiązać :)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Realta

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #14 dnia: 05 Sty, 2016, 17:24 »
Przestała gryźć prawie całkowicie, chociaż czasami jej się jeszcze zdarza, ale tylko przy wkładaniu palców przez pręty klatki, ale nawet nie w połowie tak mocno, jak gryzła przedtem i również bez śladów agresji. Najwyraźniej chciała sprawdzić, jak smakuje właścicielka. ;) Odkryłam też, że obydwa szajbusy bardzo się rozsmakowały w obgryzaniu paznokci, jeśli ktoś ma tylko troszkę dłuższe. Fetysz jakiś czy coś...
Po przeczytaniu wielu informacji na temat szynszyli od razu planowałam, że Lilo będzie miała koleżankę, ale nie chciałam mieć od razu dwóch dzikusów, zwłaszcza że nigdy wcześniej nie miałam szylek. I z tego, co obserwuję, Lilo w dalszym ciągu odnosi się do mnie tak samo ufnie jak przedtem, tyle tylko, że jest grzeczniejsza. :)

I proszę bardzo, zdjęcia dziewczynek. :) Lilo to standard, a Mysia fiolet.




Offline SZYNSZYLKA BEZA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1182
  • Uzbierane migdały: 8
  • Płeć: Kobieta
  • I love CHINCHILLAS!
    • Zapraszam do czytania opowieści o WATASZE ZŁOTEGO DĘBU
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Sty, 2016, 19:00 »
Cudne!

"Co jest lepsze, urodzić się dobrym czy ogromnym wysiłkiem przezwyciężyć swą spaczoną naturę?"
-Paarthurnax

*Najlepszy przyjaciel ma zawsze cztery łapki*
Kocham was szynszyle!
-------------------------------------------------------
Ze mną Beza i Malaga

Offline angel09

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 210
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Sty, 2016, 12:34 »
@Realta piękne te Twoje dziewczyny, takie cukierkowe <3

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Gryząca szynszyla
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Sty, 2016, 20:52 »
Piękne dziewczyny  :love:
moje też obgryzają paznokcie :D
Szynszyle ogólnie nie ścierają sobie pazurków ale właśnie obgryzają ;)
Śmieję się z moim chłopakiem, że pewnie mają nas za straszne fleje które same sobie nie obgryzają paznokci więc one muszą to robić :P

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

 

Collage "Szynszyla "

Zaczęty przez aleksandrossaDział Inne zdjęcia

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7806
Ostatnia wiadomość 03 Mar, 2009, 11:12
wysłana przez Idka
Czy szynszyla może "chrapać"?

Zaczęty przez florenceDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6427
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2014, 19:23
wysłana przez florence
Metallowa - wiersz "Choć szynszylą jest"

Zaczęty przez elkasia2Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9116
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 11:48
wysłana przez Amber Chinchilla
"MAMA JEST ZŁOTA SZYNSZYLĄ " ... eeee ??

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 97422
Ostatnia wiadomość 05 Lis, 2015, 19:14
wysłana przez TrisK
"Kartoteka szynszyla" czyli przyłapany na gorącym uczynku!!!

Zaczęty przez Noraa2Dział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 8969
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2016, 14:02
wysłana przez Melphomene
SimplePortal