28 Mar, 2024, 09:33

Autor Wątek: Oddałam szynszylę, ale jest problem...  (Przeczytany 3228 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ten wątek posiada wiadomość oznaczoną jako najlepsza odpowiedź. Aby ją zobaczyć kliknij tutaj.

Offline Franczeska

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • *Leon*, *Zara* :* Majka, Roxi
Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« dnia: 30 Sty, 2016, 18:31 »
Witam serdecznie,

Oddałam moją małą Roxi do adopcji, znalazła dobry dom, ale odkąd tam jest nie je i nie pije :(
Jest w nowym domu od czwartku wieczór.
Czy któraś z Was miała sytuację, że szynszyla tak się zachowje po zmianie domu?
Dodam, że mieszka w tej samej klatce, ma swój domek, pojemnik z piaskiem, miseczkę, tak jak u mnie.
Pokarm również ten sam i nawet ulubioną kolbę różaną - też nie tknęła...
Jeśli nic się nie zmieni jutro pojadę po nią, ale może to normalna reakcja i trzeba czekać  [pytam]
Tylko boję się, żeby bidula nie padła :(

Pozdrawiam

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Sty, 2016, 18:55 »
tęskni, nowi opiekunowie muszą poświęcać jej dużo uwagi, oswajać.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Sty, 2016, 19:02 »
Oddałaś kulkę która była u ciebie przez 6 lat,i to normalne jest że strasznie tęskni,dla niej nowe miejsce jest na pewno szokiem

Offline Franczeska

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • *Leon*, *Zara* :* Majka, Roxi
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Sty, 2016, 21:19 »
Spodziewałam się, że może być mało aktywna, ale żeby nic nie jadła, nie piła... Nie wiem ile możemy czekać, żeby nic jej się nie stało.
Jutro ją odbiorę, ale nie oddałam jej bez powodu, docelowo u mnie nie może zostać :(


Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Sty, 2016, 21:29 »
@Franczeska ona tęskni. Jeżeli ją odbierzesz i znowu oddasz to zrobisz jej jeszcze większą krzywdę. Ja myślę ,że za każdym razem tak zareaguje.To taka jej reakcja obronna. Ja bym ją teraz  dopajała  i podtykała pod nos smakołyki. Poczekajcie jeszcze .

Offline Wilczy Deszcz

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 724
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Sty, 2016, 21:45 »
Trzeba czekać i dać czas na oswojenie się z nowym miejscem. Jeśli ją weźmiesz to ona znowu "zgłupieje" po zmianie miejsca. Stres też robi swoje.

Szałwia & Tosia & Yuri w nowym domu.

Ze mną tylko pies - Rita.

Offline Paja

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 431
  • Uzbierane migdały: 4
  • Płeć: Kobieta
  • Tequila (*), Lara (*), Aśka
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Sty, 2016, 21:49 »
@Franczeska ona tęskni. Jeżeli ją odbierzesz i znowu oddasz to zrobisz jej jeszcze większą krzywdę. Ja myślę ,że za każdym razem tak zareaguje.To taka jej reakcja obronna. Ja bym ją teraz  dopajała  i podtykała pod nos smakołyki. Poczekajcie jeszcze .
Zgadzam się z Bożenką, biorąc ją do siebie zafundujesz jej jeszcze więcej stresu. Teraz może ją uratować tylko cierpliwość i miłość nowych opiekunów.

Offline Franczeska

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • *Leon*, *Zara* :* Majka, Roxi
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #7 dnia: 31 Sty, 2016, 16:12 »
Dziewczyny, dziękuję za porady :*
Dziś szynszyla wróciła do nas, nowa właścicielka już się bała o nią, więc nie było wyjścia.
Powiem tylko tyle, że coś wymyślę, ale już raczej nie oddam, bo jak tylko wróciła, zaczęła pić, jeść i szaleć jak zwykle, a widzę po niej, że zmarniała.
Jak się okazuje nie każda adopcja się udaje, a kulki są bardziej przywiązane do właścicieli niż sądziłam, do miejsc pewnie też, ale z nami przeprowadzają się trzy razy i nigdy nie było problemu.

Pozdrawiam!   [pa]

Oznaczone jako najlepsza odpowiedź przez Franczeska dnia 01 Lut, 2016, 15:50

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #8 dnia: 31 Sty, 2016, 16:20 »
@Franczeska  tak kocha tylko zwierzę. Zwierzę kocha nas bezgranicznie i nie za coś a za to ,że jesteśmy. O tym,że zwierzę przyzwyczaja się do właściciela wiem z doświadczenia. Wcześniejsze moje kulki przestawały jeść i pić gdy nie było mnie w domu dłużej niż 24godziny. A jak wracałam,nie odstępowały mnie na krok.

Radziłam ci wczoraj żebyś nie jechała po małą.Ale teraz widzę ,że podjęłaś dobrą decyzję.  Mam nadzieję,że wszystko ułoży wam się pomyślnie i kuleczka z wami zostanie.

Offline Noraa2

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 497
  • Uzbierane migdały: 9
  • Płeć: Kobieta
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Lut, 2016, 14:20 »
Ta historia udowadnia jak bardzo mylą się Ci co twierdzą, że nie tylko szylom ale i innym zwierzakom do szczęścia wystarczają dobre warunki i "micha". One się przyzwyczajają i  czują często tak jak MY.

Beata, a ze mną Kropek i Duduś

Offline Franczeska

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • *Leon*, *Zara* :* Majka, Roxi
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Lut, 2016, 14:56 »
Macie rację [good]
A Roxi szczęśliwa, że wróciła, także bierzemy się za robienie woliery i może ograniczymy fruwające kupki i futerko i jakoś to będzie ;)

Pozdrawiam!

Offline Rukola

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 544
  • Uzbierane migdały: 12
Odp: Oddałam szynszylę, ale jest problem...
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Lut, 2016, 15:21 »
Szynszyle są zwierzętami stadnymi, ale jak widać właściciela również zaliczają do swojego stada. Oby wszystko dobrze się ułożyło!

 

Jak do "końca" oswoić szynszyle?

Zaczęty przez nermulDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 40624
Ostatnia wiadomość 05 Wrz, 2017, 12:41
wysłana przez jutkaa
Podróż, wyjazd: z szynszylem czy bez, czy szynszyle lubią podróżówać, jak znoszą podróż? transport - metody i porady

Zaczęty przez KikaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 217
Wyświetleń: 87117
Ostatnia wiadomość 05 Cze, 2016, 18:43
wysłana przez Kety
Problem z "nowymi"

Zaczęty przez szyszka95Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1467
Ostatnia wiadomość 28 Mar, 2017, 01:19
wysłana przez M___M
szynszyle sie ze soba gryzą, walczą, są wobec siebie agresywne, kłótnie w klatce

Zaczęty przez fujitsaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 35228
Ostatnia wiadomość 01 Lip, 2015, 20:58
wysłana przez Mysza <")))/
zbyt młode szynszyle na allegro - prośba o zgłaszanie naruszenia zasad

Zaczęty przez dream*Dział Szynszyle potrzebują pomocy

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 5579
Ostatnia wiadomość 15 Sty, 2016, 17:01
wysłana przez dream*
SimplePortal